Genius Sp-hf 1250x Vs. 2000x

[kutasss]

Jeśli przy zmianie źródła dźwięku czyt. - podpięciu głośników do innych urządzeń, wciąż występuje efekt "buczenia". To znaczy, ze faktycznie głośniki muszą być uszkodzone. Moje 2000x mają gwizdki na 4'ech wkrętach, kupowałem je przeszło pół roku temu, a od nowości były zakurzone i miały kilka obić. Naprawdę różne egzemplarze trafiają się ludziom. Na Twoim miejscu powalczyłbym ze sklepem i porównał swój model z innym, u nich na miejscu. Dobrze, ze to "jedynie" 10kg, pozdrawiam!

 

Ps. Damundo - jeszcze nie wiem, ale z chęcią wziąłbym małe monitory odsłuchowe stereo. Z jakimś konkretniejszym dźwiękiem. Zastanawiałem się nad Microlab'em, mam je zresztą w sąsiednim pokoju (wersja 7C), ale gra nie warta świeczki, jak dla mnie, trzymanko!

Edytowane 16 Listopada 2008 przez killov

[azureblue]

Próbowałem wszystkiego co się da chyba. To 'buczenie' jest niezależne zupełnie od źródła dźwięku. Gdy głośnik jest włączony - 'buczy' i tyle, niezależnie od czegokolwiek. W sklepie, tak jak napisałem, posłuchałem innego zestawu i tam tak samo buczy (albo gorzej)... Na dłuższą metę nie da się chyba wytrzymać, chiciażby psychicznie ;].

 

Co mogę zrobić? Myślałem, żeby rozkręcić w ostateczności bo troszkę się znam na elektronice i wyciągnąć zasilacz na zewn. ;]. Co im ew. w sklepie powiedzieć żeby 'uznali?' gwarancje/wymienili?

pozdr.

[elektrykk]

mam je zresztą w sąsiednim pokoju (wersja 7C), ale gra nie warta świeczki, jak dla mnie, trzymanko!

Jak nie jesteś zadowolony, to klik. :D

[Konio83]

Siemka

Dziś nabyłem Geniusy 2000x. Po podłączeniu na początku załamka..... Kompletnie nie dało się tego słuchać, wysokie tony syczały tragicznie i zalewały wszystko a tak chwalony bas w ogóle się nie pojawił. Przy okazji okazało się też ,że jedna kolumna co jakiś czas przerywa albo wydaje jakieś tragiczne dźwięki (charczenie ,trzaski itp.) Powstrzymałem jednak chęć wyrzucenia ich za okno i wziąlem się za sprawdanie co jest nie tak. Więc po kolei: kabel mały jack - chinche był trzaśnięty stąd charczenie kolumny i przerywanie. Kabelek wymieniłem (odpukać mam całą szufladę) i jeden problem zniknął. Ustawiłem głośniczki i zauważyłem ,że na jednym dwie "stopki" są przyklejony w połowie podstawy zamiast na narożnikach. Po chwilowym siłowaniu się udało się je oderwać i przykleić gdzie trzeba (mega mocny jest ten klej!!) Ponieważ musiałem wyjść postanowiłem zostawić włączony mój nowy nabytek z nadzieją ,że się trochę rozgrzeją. Po 4 godzinkach wróciłem i szok...nie poznaje tego cholerstwa. Pierwszy raz usłyszałem taką różnice między trochę rozruszanymi membranami a tym co było na starcie. Podkręciłem trochę glośność i znowu dolina...głośnik z pokrętłami charczy jak sk.....yn...

Zdjąłem maskownice i dotknąłem gąbki i przestało..jak tylko cofnąłem palec znowu warkot. Kolejny raz dała o sobie znać chińska tandeta <_<

Miałem na szczęście pod reką odpowiedni klucz (imbus) i dokręciłem pierścień mocujący membranę i od razu wielki banan się pojawił na mojej twarzy bo problem natychmiast zniknął (dwie śrubki były prawie kompletnie luźne)

W tej chwili głośniki grają i jestem bardzo zadowolony z dźwięku który wydają :razz:

Polecam wszystkim ale ostrzegam ,że to produkt chiński w pełnym tego slowa znaczeniu jeśli chodzi o wykonanie :) tylko dźwięk nie jest chiński :lol2:

 

Ach z ciekawostek dodam ,że mam tweetery mocowane na trzech a nie jak w większości egzemplarzy czterech śrubach....

Edytowane 19 Listopada 2008 przez Konio83

[serwal4]

Może miały być cztery? Tylko, że się nie wkręciło w fabryce? ;)

 

No taki urok takich głośników - wiadomo, że koszta ciąć muszą - no i tam nie ma takich kontroli jakości...

Ja się zastanawiam jak to jest, że moje Microlaby mają tylko dwa drobne draśnięcia skoro przebyły taki kawałek globu w tak kiepskim opakowaniu...

[miszmasz]

Witam,

Może tutaj któś udzieli odp. na pytanie.

 

Po podłączeniu 2000x do komputera słychać w głośnikach buczenie. Po podpięciu do mp3/laptopa problem ten nie występuje. Wszystko podpięte do listwy, komputer nowy. Bez róznicy czy podepne pod SB czy integre ciche buczenie występuje.

 

.

[serwal4]

Wyłączone/wyciszone zbędne suwaki w ustawieniach dźwięku?

[miszmasz]

Tak, wyciszone są.

[Konio83]

Moje też buczą ale baaaardzo cicho....Tyle ,że ja mam takie przebicie prądu z kompa ,że czuję jak kopie jak dotknę obudowy i kaloryfera w tym samym momencie.

P.S

Może to śmiesznie zabrzmi ale spróbuj uziemić kompa tzn pociągnij jakiś drucik od obudowy czy tylnej ścianki do kaloryfera właśnie.

[miszmasz]

Moje również cicho 'buczą', ale przy bliskim odsłuchu np, w nocy to strasznie denerwuje ; p

 

Co do uziemienia za chwilę spróbuje.

[Picek_LBN]

Recka modelu Genius 2000A

[panfranek]

stało się. 2000x podrożały :/

[elektrykk]

stało się. 2000x podrożały :/

Tutaj są w przyzwoitej cenie jeszcze:

http://www.allegro.pl/item493580765_genius...60w_drewno.html

 

BTW. Niektórzy sprzedawcy próbują windować ceny za te nowe 3000A :wink: :

http://www.allegro.pl/item491613175_glosni...w_fvat_wwa.html

http://www.allegro.pl/item491303163_glosni...p_hf_3000a.html

a niektórzy nie:

http://www.allegro.pl/item493571892_genius...wsze_2000x.html

[140NaKlate]

Witam,

sorki że odkopuję troche stary temat ale nie będę zakładał nowego topicu, bo sprawa ściśle się wiąże z tym.

Nie mam Geniusów 2000x, ale rozważam ich zakup. Prześledziłem dużo wypowiedzi na ich temat, nie tylko na tym forum ale również na innych i niektórzy narzekają na "buczenie" tych głośników. Ci, u których problem występuje najczęściej mają tweeterki mocowane na trzy wkręty, a ci u których wszystko jest w normie i głośniki grają dobrze - tweeter jest przykręcony czterema wkrętami (była już o tym mowa powyżej). Nie jest to trochę dziwne?? Na mój gust wygląda to tak, że tak jakby jedni mają "podróbki" jeśli to dobre określenie, a inni oryginalne sprawne zestawy.

Wypowiedzcie się na temat konstrukcji swoich zestawów 2000x, to na pewno bardzo pomoże przy zakupie tych głośników nie tylko mi, ale i innym.

Pozdrawiam :wink:

[ainaruth]

czy spośród osób posiadających 3-śrubkowe 2000X wszyscy mieli buczenie? Bo teraz mocno zastanawiam się nad kupnem. A w ogóle to nie dało się tego buczenia zlikwidować przy pomocy podklejenia czymś mocowania tweetera? Jakiś klej na gorąco/silikon/kawałek pizzy? ;)

[WestCoach]

czy spośród osób posiadających 3-śrubkowe 2000X wszyscy mieli buczenie? Bo teraz mocno zastanawiam się nad kupnem. A w ogóle to nie dało się tego buczenia zlikwidować przy pomocy podklejenia czymś mocowania tweetera? Jakiś klej na gorąco/silikon/kawałek pizzy? ;)

Ja mam 2000x z 3-śrubkowymi tweeterami. Nie powiedziałbym żeby buczały, raczej nazwałbym ten dźwięk syczeniem. Tweeter syczy gdy nic nie gra a potencjometr jest ustawiony na więcej niż ~40% skali. Jak gra muzyka to w ogóle tego nie słyszę, także mi to osobiście wcale nie przeszkadza.

 

Ogólnie co do gienkow to nie grzeszą one jakością wykonania, tzn. nie ma tragedii, ale zdarzają się takie czy inne niedoróbki typu niedokręcone śruby, gdzieś jest maźnięte klejem, czy okleina nie jest idealnie przyklejona na rantach. Co do dźwięku to nie mam zastrzeżeń, i myślę że za tą cenę to nawet pomimo ich wad jest to dobry wybór.

[ainaruth]

te głośniki idą do akademika.. jakieś ryski i maźnięcia to jest nic przy tym jak najprawdopodobniej będą wyglądały na koniec roku. Nie żebym nie dbał o sprzęt.. ale tutaj rzeczy po prostu się zdarzają ;)

mi bardziej chodzi o brak jakichś przeszkadzających buczeń i szumów. O dźwięk się nie martwię. Na pewno będą lepsze nież tanie pierdziawki 2.1 (creativa u współlokatora i trust zza ściany).

 

a co do mojego wcześniejszego pytania - jeśli ktoś miał problem - próbował podklejać tweetery?

[serwal4]

Zapewne w akademiku będzie ci buczeć i szumieć bez Genius'ów ;)

Więc tym bym się nie przejmował;

Zresztą jak można wyczytać - to jest loteria - albo trafi się dobra sztuka, albo...

Zostaje mieć tylko nadzieje, że wszystko będzie ok - że nie będzie zabawy w reklamację itd.

[ainaruth]

geniusy sa po to zeby móc w razie czego przekrzyczeć rąbankę od sąsiadów jak już słuchawki nie pomogą (a mogą wytłumic wiele ;)). Ale bardzo często jest tu cicho i spokojnie, a chcę do nauki posłuchać dla relaksu Nightwisha albo Within Temptation (i te klimaty) i chę żeby to dobrze zabrzmiało.

Podpięcie bedzie na zmianę (albo jednocześnie) do integry z mojego laptopa albo Audigy współlokatora.. jak zobaczył fotki gienków to stwierdził że swoje krety może odpiąć ;)

[ainaruth]

2000X bardzo fajnie grają, a myślę że jak dojdzie Live 24bit to zagrają jeszcze lepiej. Ale co poradzić na te cholerne trzaski przy włączaniu okolicznych urządzeń elektrycznych? Co trzeba zaekranować, uziemić czy co tam jeszcze zrobić?

 

Wcześniej były podpięte do listwy i było słychać tylko załączanie się lodówki (stoi w pokoju). Ale teraz było przemeblowanie i głośniki zostały bez listwy.. Kabel jack-2rca idący od lapka do głośników jest niby ekranowany, ale samo zasilanie zdecydowanie czegoś potrzebuje. A może to obudowy głośników powinny byc jakoś zaekranowane?

[elektrykk]

Coś o modelu 3000A.

[ainaruth]

soundblaster 24bit jest już u mnie jakiś czas, ale dopiero ostatnio dzięki uprzejmości @Jankes mam oryginalne sterowniki. I teraz to już naprawdę gienki grają przepięknie. Nabrały basu i jakiejś.. głębi. A rozstawienia od jakiegoś czasu nie zmieniałem. Nie sądzę też żeby chodziło o wygrzanie, bo kupiłem używane przez ponad pół roku.

[ASSAMER]

Witam a czy duza jest roznica miedzy http://allegro.pl/item581927103_zestaw_gen..._0_60w_wwa.html albo http://allegro.pl/item579765944_genius_sp_...wsze_2000x.html

[ainaruth]

http://forum.purepc.pl/Audio-f63/Genius-Sp...ml&hl=2000X

[Gość]

Jakiś tydzień temu kupiłem 2000x. Głośniczki zdążyły się już trochę "wygrzać", dźwięk jest bardzo przyjemny do ucha. Wcześniej do komputera miałem podpiętą stara wieże hi-fi (firmy aiwa), ale mam wrażenie że dźwięk był mniej wyrazisty.

Ogólnie jestem zadowolony z zakupu tych gienków, ale jest kilka ale:

-ta niebieska dioda katoda od powera. Wali po gałach, rozświetla mi pół pokoju w nocy. Genialny pomysł po prostu -_-

-krótkie kable. Zdecydowanie za krótkie, razem z głośnikami najlepiej zamówić długie przewody w elektronicznym -_-

-Głośniki łapią zakłócenia z telefonu komórkowego -_- Wcześniej nie miałem tego problemu i teraz bardzo mnie to irytuję.

Po za tym głośniki są strasznie wrażliwe na skoki napięcia - wystarczy że zapalę/zgaszę lampkę i już pierdzą :|

I na koniec...dostałem głośniki ze zwrotu, o czym świadczyły odciski paluchów na srebrnym froncie - zapakowali wszystko ładnie, ale wyczyścić im się tego nie chciało :lol:

Jeżeli kogoś to interesuję, to tak wyglądają w porównaniu do poprzednich:

[ainaruth]

diodę zalepiłem czarną taśmą izolacyjną (tak samo poradziłem sobie z tymi na klawiaturze) i jest idealnie :D

szukam sposobu na odizolowanie ich od skoków napięcia, ale do tej pory jedyny pomysł jaki ktoś mi poddał to przelutowanie kabla zasilającego na taki z uziemieniem.

[kutasss]

Grobel - postaraj się umieścić tak głośniki, by były minimum 10cm od ściany. Z tylu mają bass reflex, możesz je udusić, poza tym dużo tracą na - jakby to nazwać - "przejrzystości basu". Zwłaszcza w tym utworach z mocnym łupniem.

[Gość]

Nie mam jak. Muszą stać na tej półce i wtedy od ściany jest ~5cm (i to gdy stoją zwrócone w moją stronę). Miejsca nie mam - dlatego pozbyłem się wieży, bo za dużo go zabierała...

[kutasss]

Zawsze można dokupić parę tańszych standów - o ile nie zrujnuje to domowego budżetu. Głośniki dzięki temu, powinny sporo zyskać na jakości dźwięku. Np to:

http://www.allegro.pl/show_user_auctions.p...016&order=p

[ainaruth]

ja bym się nie bawił w takie bajery do tak taniego zestawu. Co innego do jakichś 2x droższych solówek..

W gienkach problemem nie jest brzmienie tylko trzaski i strasznie wysoka czułość na zakłócenia elektromagnetyczne. A na to odsuwanie od ściany nie pomoże..