Wycinanie Okna...

[Narkies]

Witam wszystkich. Zgadnijcie co mi przyszło do głowy po pijaku xD

Wpadłem na genialny pomysł wycinania okna do obudowy komputera... Jak pewnie sie domyślacie niezła tragedia z tego sie zrobiła... Już od jakiegoś czasu chciałem sobie okienko wyciąć, okno juz było rozrysowane wystarczyło tylko wyciąć... I masz babo kwasek xD, akurat po pijaku musiała mi wpaść w ręce.

 

Fota:

 

wczoraj jeszcze lepiej to wyglądało... a dzsiaj rano sie załamałem...

Jakieś pomysły jak to ukryć ? :sad: RATUNKU!

[Pussey]

Wytnij jeszcze większe okno, bez promieni (widać, że sprawia trudności wycinanie krzywizn) tak by została tylko "ramka".

 

Kup kawałek pleksy, wytnij arkusz o 20-30 [mm] węższy i niższy od ścianki.

 

Wyklej fragment okna o zamierzonym kształcie na pleksie, a pozostały obrys pomaluj na czarno farbą w spray'u.

 

Kiedy farba wyschnie-przykręć okno do obudowy (możesz też przykleić dobrą taśmą 2stronną)

 

Efekt bedzie podobny do tego:

 

KLIK

 

Opisane powyżej czynności wykonuj na trzeźwo :lol2:

Edytowane 19 Marca 2008 przez Pussey

[Veilroth]

i czego oczekujesz? oklasków?

 

następnym razem na gazie weź sobie szlifierkę kątową i poucinaj żyrandole albo powierć sobie udarem w suficie

 

n/c....

[KrOOliK89]

@simic czy ten dział jest tylko do chwalenia? On się pyta jak to naprawić,a nie chwali modem.... Trochę zrozumienia.

[Narkies]

@Pussey dobry pomysł! dzięki wielkie! :wink: masz u mnie piwo :lol:

@KrOOliK89 Dzięki za zrozumienie ;)

@simic <_< ja tu z problemem a ty po mnie jedziesz, to nie jest chwalenie, jak z rana to zobaczyłem to myślałem że sie popłacze.

[Veilroth]

Trochę zrozumienia.

Zrozumiałbym gdyby barman zamiast paluszków podał mi czipsy do piwa. Ale nie rozumiem kogoś kto na[ciach!]y łapie się za narzędzia a potem:

Zgadnijcie co mi przyszło do głowy po pijaku xD

Ciesz się, że sobie ścięgna w jakimś palcu nie przeciąłeś, bo dopiero byś płakał.

 

no, ale mleko się rozlało więc:

 

Pussey dobrze pisze, ale możesz też spróbować objechać ten kształt jeszcze raz (zaczynając od rączki) starając się wyciąć największe zniszczenia. Potem ładnie wyszlifuj brzegi nacięcia i baw się dalej z pleksą (możesz dociąć na wymiar i obłożyć ładnie uszczelką, możesz dokręcić albo przykleić itd.). Ja zdarłbym też farbę z całego boku (zaczynając od papieru gruboziarnistego - przechodząc potem w drobnoziarniste gramatury) i pomalował go od nowa.

[msn]

w ogóle to co to za debilny pomysł żeby łuki wycinać kątówką...

 

Jak już było mówione puknij się w głowe bo po pijaku to nie boli, ale jak się bez palca obudzisz to dopiero będzie płacz

 

 

Z tym bokiem niewiele da się zrobić i jedynie co to tak ja koledzy wspominali - zrobić z niego jedynie ramkę, tylko boków nie zaokrąglaj jak nie masz innego narzędzia bo wyjdzie [gluteus maximus] zbita, szlifierka kątowa się do tego nie nadaje (dremel tak).

 

Inna opcja to taka że po prostu wywalisz to na śmietnik, a na jego miejsce z boku obudowy wstawisz szybę z plexi .

[Narkies]

@msn wiem, masz racje, ale po pijaku sie często nie myśli, mój błąd, więcej tego nie zrobię, wyrażam skruchę, już dość pouczeń na dziś dostałem, więc oszczędźcie mi następnych.

cały bok z plexy myślę że wyglądał by średnio... więc jak już to wytnę duże okno w tym boku :wink: tym razem już nie kątówką :wink: .

 

 

@simic hmm... najpierw spróbuje jeszcze to uratować, masz rację, ale jak zdrapie farbę to następna którą to pomaluje będzie odróżniała się od reszty budy najprawdopodobniej więc pewnie trzeba będzie malować cała :-| .

[Scyzor 663]

ale to zje... zepsules. powieksz poprostu okno i bedzie elegancko (ale nie wycinaj tego katowka)

[Narkies]

Witam wszystkich! tym razem na trzeźwo ;], po przykrych doświadczeniach od tamtej pory nie spożyłem ani łyka alko. :lol2: :razz: .

Postanowiłem poprawić to co skutecznie spieprzyłem, wiem trwało to długo ale to z powodu braku czasu <_< , ale 2 dni temu postanowiłem że trzeba coś z tym zrobić.

No i coś zrobiłem... okna nie chciałem powiększać bo było by już za duże, kolor obudowy średnio mi sie podobał bo był za błyszczący i było widać na nim wszystkie odciski palców... więc wypadło że będe malował obudowę.

 

Najpierw ja rozkręciłem i wybrałem to co miałem malować, czyli górę i dwa boki. Potem to wszystko wyszlifowałem ale nie do blachy tylko lekko papierem ściernym 240, bo malowałem to sprayem i ktoś mi polecił żeby tak zrobić to spray nie będzie sie łuszczył/odpadał.

No i tak to wyszło:

 

I teraz mam do was pytanie: skąd wziąć jakąś fajną uszczelkę żeby ukryć te nierówności wycięć ?

 

Pozdrawiam!

Edytowane 10 Maja 2008 przez Narkies

[stolara]

Z uszczelką nie za fajnie będzie wyglądało, lepiej jakbyś zrobił specjalnie takie małe ząbki zaokrąglone żeby wyglądało że otwór miał być taki z ostrymi krawędziami. Coś mniej więcej jak tarcza do piły. ( Mam nadzieje że kminisz co piszę :wink: ) Ewentualnie zaszpachlować te wcięcia i pomalować.

 

uszczelka

[Narkies]

Kminie o co chodzi ;), ale chyba odpada, chociaż pomysł fajny, ale wsio już pomalowane i nie chciał bym robić tego jeszcze raz, gdyby nie była pomalowana jeszcze.... to tak, a jak bym to zaszpachlował to i szlifować trzeba by było... od początku było to robione z myślą o uszczelce... a co myślicie o białej uszczelce do tego ? dla podkreślenia. co o tym myślicie ?

Myślałem też o wygrawerowaniu czegoś na pleksie której teraz jeszcze nie ma... tylko gdzie i co ? jakieś pomysły ?

[stolara]

Jak dla mnie biała uszczelka nie za ciekawa, co do obrazka to popatrz na allegro są naklejki w sprzedaży. Może jakiś wzór wpadnie Ci w oko, ewentualnie jakiegoś tribala sobie znajdź na necie.

[Narkies]

Duży wybór jest tribali więc raczej coś znajdę. A gdzie mi to wygrawerują ? sam nie chcem za to sie brać ;p

[RadeX]

weź zdejmij ten bok

przeszlifuj z farby tam gdzie są te krzywe cięcia

nałóż szpachlę na wszystkie "kąty" i wyrównaj żeby były identyczne i nie było widać cięć którymi zajechałeś za daleko

pomaluj podkładem a potem znowu na czarno

 

ewentualnie jeśli się uda pokryć te za daleko pojechane cięcia to kup odpowiednią ilość listwy chromowej "U" (w sklepach samochodowych kupisz"

będzie ładnie się komponowało

metr kosztuje około 4zł

 

biała uszczelka będzie tandetna ale kto co lubi... gawerki, naklejki.... to wszystko już od Ciebie zależy. nie pytaj tylko rób. to Twoja buda

 

ale broń Boże nie zostawiaj tego tak jak jest

 

jeśli chodzi o powiększanie okna to nie ma to sensu bo będzie wtedy zbyt duże i brzydko to bezie wyglądać. poza tym z tego co widze to przy małym doświadczeniu kolegi kolejne powiększone okno też może okazać się porażką a wtedy to już będzie cały bok do wyrzucenia!

 

a co do reszty wypowiedzi... dajcie se na wstrzymanie troche, fakt że chwalenie się głupimi wyczynami może być irytujące ale jednak ktoś o coś spytał i można też normalnie odpowiedzieć ;]

Edytowane 29 Maja 2008 przez RadeX