oldskul Opublikowano 21 Marca 2008 Zgłoś Opublikowano 21 Marca 2008 (edytowane) Witam serdecznie, 25 marca wyjeżdżam na 3 tygodnie w delegację do Niemiec, kierunek Garmisch-Partenkirchen (Bawaria). Zrobiłem małe zakupy (chińskie zupki, konserwy), by zaoszczędzić. Zastanawiam się nad tym, co można kupić tam taniej niż w naszym kraju i na czym można zarobić? Może ktoś z was był ostatnimi czasy w Niemczech i się orientuje. Z góry dziękuję za wszelkie rady. Z tego co mi wiadomo, chleb kosztuje 1 EU, tostowy ok 70-80 euro centów, kebab ok 4 EU. Jak najbardziej zapraszam do wypowiedzi w tym temacie wszystkich którzy się gdzieś wybierają i zastanawiają się co warto kupić/sprzedać. Edytowane 21 Marca 2008 przez Spylon Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
shoq Opublikowano 21 Marca 2008 Zgłoś Opublikowano 21 Marca 2008 Znajomy przywozi proszki do prania, płyny do płukania.. ogólnie chemia gospodarcza. Ile dokładnie na tym dokładnie wychodzi to nie wiem, ale jakbyś był zainteresowany to mogę zapytać. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KaxxL Opublikowano 21 Marca 2008 Zgłoś Opublikowano 21 Marca 2008 Jak moj ojciec byl w delegacji to naprzywozil takich rozny [ciach!]l z aldika etc ale raczej do domowego uzytku bo to dosc duzo wazy [jechali sluzbowym samochodem w 4 osoby takze miejsca nie bylo duzo] a i kokosow nie ma I nie jest tez tak straszilwie drogo jezeli nie zamierzasz pic, palic ;] Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marco Opublikowano 21 Marca 2008 Zgłoś Opublikowano 21 Marca 2008 Odpowiedź jest oczywista ;) Warto kupić w niemczech piwo i wino. Na piwie jest duża róznica przy piwach z wyższych półek (Paulaner, Franziskaner i podobne). Przy winach praktycznie na każdym, o bogactwie wyboru nie wspominając. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
oldskul Opublikowano 22 Marca 2008 Zgłoś Opublikowano 22 Marca 2008 Tak się składa, że kolega mi przywiózł Paulanera, jakoś mi nie smakuje ;). Myślę, że przywiozę kilkanaście browarów i jakieś alko z wyższej półki, ale bez przesady i mamie obiecałem proszek do prania i kilka płynów do naczyć Akuta. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
X800 Opublikowano 22 Marca 2008 Zgłoś Opublikowano 22 Marca 2008 (edytowane) Na elektronike się za bardzo nie nastawiaj - nie ma tam żadnej rewelacji. Czasami bardzo fajne są oferty Prepaid na tel. komórkowe. Rok temu udało mi się kupić Nokię za 50% ceny Allegro. Ostatnio (tj. jakieś pół roku temu) Motorola F3 po 9,90 Euro. Czyli ponad połowe taniej niż u nas. Jest z tym mały problem, bo każdy zakupiony telefon trzeba zarejestrować ( przy kupnie pokazujesz np. paszport). Nie wiem też, jak by patrzyli na zakupy hurtem. Jeżeli palisz - kup koniecznie sobie wagonik, albo większy zapas. Ceny fajek są tam nieziemskie. Nawet jeśli nie palisz, to też kup - opchniesz Niemcom z ładnym zyskiem :D Edytowane 22 Marca 2008 przez X800 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
danrok Opublikowano 22 Marca 2008 Zgłoś Opublikowano 22 Marca 2008 Jeżeli palisz - kup koniecznie sobie wagonik, albo większy zapas. Ceny fajek są tam nieziemskie. Nawet jeśli nie palisz, to też kup - opchniesz Niemcom z ładnym zyskiem :DPotwierdzam. W Polsce fajki są tanie jak barszcz w porównaniu do innych krajów. Często szuka się polaków i pyta ich o fajki :) Sprawdzone w Anglii. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
draak Opublikowano 22 Marca 2008 Zgłoś Opublikowano 22 Marca 2008 Jesli nie jestes wlascicielem firmy, a jej pracownikiem to zgodnie z rozporzadzeniem MF na delegacje do Niemiec przysluguje dobowo 42EUR oraz ok 120EUR/dobe kwoty na nocleg. W mojej firmie limity te sa podwajane, wiec dziennie stolujac sie w drozszych restauracjach i tak nie bylo jak tego przejesc, ale nawet zakladajac, ze dostaniesz ustawowe minimum, to i tak nie sadze, by zapasy zupek chinskich byly potrzebne. Stawki diet sa tak skalkulowane, ze nawet bedac sluzbowo w najdrozszej stolicy europejskiej, czyli w Oslo, mozna czuc sie w pelni komfortowo. Dieta naturalnie nie zastepuje miesiecznego wynagrodzenia, a jest jedynie dodatkiem wyrownujacym roznice w kosztach zycia pomiedzy krajem macierzystym, a docelowym. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
oldskul Opublikowano 22 Marca 2008 Zgłoś Opublikowano 22 Marca 2008 (edytowane) Nie będę stołować się w restauracjach, bo szkoda mi pieniędzy, nabriorę z domu jedzenia, bigos już mam w słoikach ;). Jadę na niecałe 3 tygodnie, zastanawiam się nad zakupem wagonu fajek, jakieś L&M zapewne, zawsze można opchnąć. BTW sam nie palę ;). » Naciśnij, żeby pokazać/ukryć tekst oznaczony jako spoiler... « Cała ta 'delegacja' polega na pracy na produkcji, tylko za lepszą kasę niż w PL, firma mnie wysyła, więc jadę. Edytowane 22 Marca 2008 przez Spylon Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ryba Opublikowano 22 Marca 2008 Zgłoś Opublikowano 22 Marca 2008 Odpowiedź jest oczywista ;) Warto kupić w niemczech piwo i wino. Na piwie jest duża róznica przy piwach z wyższych półek (Paulaner, Franziskaner i podobne). Przy winach praktycznie na każdym, o bogactwie wyboru nie wspominając. Potwierdzam, ostatnio w realu nie wiedzialem za co sie brac przy tych polkach :D Nastepny wypad juz wiem jak zagospodarowac. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jacek Opublikowano 23 Marca 2008 Zgłoś Opublikowano 23 Marca 2008 Co do chemii gosp. warto kupic OMO, bo chyba wciaz jest duzo lepszy od tego pudru w pl. Sam nastawiał bym sie kupno alkoholu i slodyczy, no obowiazkowo troche wspomnianej chemii... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
X800 Opublikowano 23 Marca 2008 Zgłoś Opublikowano 23 Marca 2008 Z tą chemią nie jest tak różowo... Dużo proszków jest tam w opakowaniach 10kg - są one najbardziej opłacalne, ale i są trochę duże. A jeżeli myślisz o zarobku, to co najmniej pół bagażnika osobówki będziesz musiał tym zawalić.. No chyba, że jedziesz TIRem... To zupełnie inna sprawa :D Co do napojów. Nie nastawiaj się na tanie siekacze - kaucja za butelke (Flaschenpfand) przewyższa cenę eliksiru ;). Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
oldskul Opublikowano 24 Marca 2008 Zgłoś Opublikowano 24 Marca 2008 A wódkę mają dobrą? BTW jadę samochodem osobowym z 2 osobami + kierowca. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...