Skocz do zawartości
oldskul

Wyjazd Za Granicę

Rekomendowane odpowiedzi

Witam serdecznie, 25 marca wyjeżdżam na 3 tygodnie w delegację do Niemiec, kierunek Garmisch-Partenkirchen (Bawaria). Zrobiłem małe zakupy (chińskie zupki, konserwy), by zaoszczędzić. Zastanawiam się nad tym, co można kupić tam taniej niż w naszym kraju i na czym można zarobić? Może ktoś z was był ostatnimi czasy w Niemczech i się orientuje. Z góry dziękuję za wszelkie rady. Z tego co mi wiadomo, chleb kosztuje 1 EU, tostowy ok 70-80 euro centów, kebab ok 4 EU.

 

Jak najbardziej zapraszam do wypowiedzi w tym temacie wszystkich którzy się gdzieś wybierają i zastanawiają się co warto kupić/sprzedać.

Edytowane przez Spylon

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Znajomy przywozi proszki do prania, płyny do płukania.. ogólnie chemia gospodarcza. Ile dokładnie na tym dokładnie wychodzi to nie wiem, ale jakbyś był zainteresowany to mogę zapytać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak moj ojciec byl w delegacji to naprzywozil takich rozny [ciach!]l z aldika etc ale raczej do domowego uzytku bo to dosc duzo wazy [jechali sluzbowym samochodem w 4 osoby takze miejsca nie bylo duzo] a i kokosow nie ma

 

I nie jest tez tak straszilwie drogo jezeli nie zamierzasz pic, palic ;]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odpowiedź jest oczywista ;)

Warto kupić w niemczech piwo i wino.

Na piwie jest duża róznica przy piwach z wyższych półek (Paulaner, Franziskaner i podobne). Przy winach praktycznie na każdym, o bogactwie wyboru nie wspominając.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak się składa, że kolega mi przywiózł Paulanera, jakoś mi nie smakuje ;).

 

Myślę, że przywiozę kilkanaście browarów i jakieś alko z wyższej półki, ale bez przesady i mamie obiecałem proszek do prania i kilka płynów do naczyć Akuta.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na elektronike się za bardzo nie nastawiaj - nie ma tam żadnej rewelacji. Czasami bardzo fajne są oferty Prepaid na tel. komórkowe. Rok temu udało mi się kupić Nokię za 50% ceny Allegro. Ostatnio (tj. jakieś pół roku temu) Motorola F3 po 9,90 Euro. Czyli ponad połowe taniej niż u nas.

 

Jest z tym mały problem, bo każdy zakupiony telefon trzeba zarejestrować ( przy kupnie pokazujesz np. paszport). Nie wiem też, jak by patrzyli na zakupy hurtem.

 

Jeżeli palisz - kup koniecznie sobie wagonik, albo większy zapas. Ceny fajek są tam nieziemskie. Nawet jeśli nie palisz, to też kup - opchniesz Niemcom z ładnym zyskiem :D

Edytowane przez X800

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli palisz - kup koniecznie sobie wagonik, albo większy zapas. Ceny fajek są tam nieziemskie. Nawet jeśli nie palisz, to też kup - opchniesz Niemcom z ładnym zyskiem :D

Potwierdzam. W Polsce fajki są tanie jak barszcz w porównaniu do innych krajów. Często szuka się polaków i pyta ich o fajki :) Sprawdzone w Anglii.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jesli nie jestes wlascicielem firmy, a jej pracownikiem to zgodnie z rozporzadzeniem MF na delegacje do Niemiec przysluguje dobowo 42EUR oraz ok 120EUR/dobe kwoty na nocleg. W mojej firmie limity te sa podwajane, wiec dziennie stolujac sie w drozszych restauracjach i tak nie bylo jak tego przejesc, ale nawet zakladajac, ze dostaniesz ustawowe minimum, to i tak nie sadze, by zapasy zupek chinskich byly potrzebne.

 

Stawki diet sa tak skalkulowane, ze nawet bedac sluzbowo w najdrozszej stolicy europejskiej, czyli w Oslo, mozna czuc sie w pelni komfortowo.

 

Dieta naturalnie nie zastepuje miesiecznego wynagrodzenia, a jest jedynie dodatkiem wyrownujacym roznice w kosztach zycia pomiedzy krajem macierzystym, a docelowym.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie będę stołować się w restauracjach, bo szkoda mi pieniędzy, nabriorę z domu jedzenia, bigos już mam w słoikach ;). Jadę na niecałe 3 tygodnie, zastanawiam się nad zakupem wagonu fajek, jakieś L&M zapewne, zawsze można opchnąć. BTW sam nie palę ;).

 

» Naciśnij, żeby pokazać/ukryć tekst oznaczony jako spoiler... «

Cała ta 'delegacja' polega na pracy na produkcji, tylko za lepszą kasę niż w PL, firma mnie wysyła, więc jadę.

Edytowane przez Spylon

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odpowiedź jest oczywista ;)

Warto kupić w niemczech piwo i wino.

Na piwie jest duża róznica przy piwach z wyższych półek (Paulaner, Franziskaner i podobne). Przy winach praktycznie na każdym, o bogactwie wyboru nie wspominając.

Potwierdzam, ostatnio w realu nie wiedzialem za co sie brac przy tych polkach :D Nastepny wypad juz wiem jak zagospodarowac.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z tą chemią nie jest tak różowo... Dużo proszków jest tam w opakowaniach 10kg - są one najbardziej opłacalne, ale i są trochę duże. A jeżeli myślisz o zarobku, to co najmniej pół bagażnika osobówki będziesz musiał tym zawalić.. No chyba, że jedziesz TIRem... To zupełnie inna sprawa :D

 

Co do napojów. Nie nastawiaj się na tanie siekacze - kaucja za butelke (Flaschenpfand) przewyższa cenę eliksiru ;).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...