Jake79 Opublikowano 24 Marca 2008 Zgłoś Opublikowano 24 Marca 2008 Czołem. Przechodząc do meritum...czy warto inwestować w garaż czy lepiej trzymać samochód pod chmurką? (chodzi o kilkuletnią Toyotę Corollę w przyzwoitym stanie technicznym, dotychczas w zasadzie garażowaną). Pytanie może wydać się banalne, ale niełatwo znaleźć jednoznaczne stanowisko w tym zakresie. Garażujący twierdzą, że garaż jest bardzo przydatny, z kolei niegarażujący - odwrotnie - wskazują, że to strata kasy (są także opinie jakoby garażowanie szkodziło blachom i elementom podwozia :? ). Czy zatem garaż ma duże znaczenie z punktu widzenia długotrwałej eksploatacji samochodu? (uwzględnijmy okres kilku lat). Bardzo proszę o szersze komentarze na ten temat. Zapraszam do dyskusji. Wszelkie informacje dotyczące eksploatacji auta (w tym konserwacji, kosmetyki, obsługi technicznej) pod kątem trzymania/nie trzymania auta w garażu - mile widziane. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ant3k Opublikowano 24 Marca 2008 Zgłoś Opublikowano 24 Marca 2008 Ja osobiscie jestem za garazem, tzn nie za blaszakiem tylko murowanym. W zime nie musisz skrobac szyb, nie musisz czekac az sie nagrzeja oleje. Samochod nie jest poddany czynnikow zewnetrznym : deszcze, snieg, grad itp. dzieki czemu sie tak nie brudzi. Jak garaz to tylko murowany. To jest zdanie mlodego kierowcy ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
durczyn Opublikowano 24 Marca 2008 Zgłoś Opublikowano 24 Marca 2008 garaż? to chyba oczywiste : ) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Twój Pan Opublikowano 24 Marca 2008 Zgłoś Opublikowano 24 Marca 2008 Bez garazu to sobie nawet nie wyczyscisz sam samochodu czy nie zrobisz podstawowych napraw. Zwieksza sie takze bezpieczenstwo autka Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Pigmej Opublikowano 24 Marca 2008 Zgłoś Opublikowano 24 Marca 2008 Zdecydowanie jestem za garażem. Oczywiście jak przedmówcy- murowanym. A jeśli jeszcze by był przytulony do domu to można się pokusić o podłączenie do ogrzewania. To daje bardzo dużo. Bezpieczeństwo, izolacja przed klimatem, itd. Jakaś awaria akumulatora to sobie zostawiasz na noc ładowanie, zamykasz garaż i rano autko jak nowe. Poza tym czy nie przyjemniej wsiadać w zimie rano z ciepłego domu do ciepłego auta, a nie do mrozu? Szyby nie pozamarzane. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Linoge Opublikowano 24 Marca 2008 Zgłoś Opublikowano 24 Marca 2008 (edytowane) Wiadomo garaz sama wiata juz duzo daje :) dodatkowo garaz mozna ocieplic itd szczegolnie w zimie super sprawa ;] akumlator i silnik tak nie cierpi nie wspominajac o karoserji i niezbyt przyjaznych czynnikach atmosferycznych jak grad ;) i marznacy snieg ;] Edytowane 24 Marca 2008 przez Linoge Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fipa Opublikowano 24 Marca 2008 Zgłoś Opublikowano 24 Marca 2008 Tak, garaż, ale.. Wjeżdzajac zamarznietym samochodem calym w soli do cieplego garazu narazamy go na jeszcze wieksze ogniska rdzy, niz gdyby w takim stanie zostal na zewnatrz nie rozmarzając do konca, ale.. W tym klimacie jaki od kilku lat prezentuje natura pokusilbym sie o stwierdzenie, ze to nie istotne. Do tej pory garazowalem auto, a teraz jezdze firmowka, ktora zostawiam pod blokiem. Fakt, troche bardziej sie cykam, czy nic nie ukradna (glupie kolpaki czy lusterka), nic nie moge przy nim zrobic (jedynie wytrzepac dywaniki, nawet odkurzacza nie podlacze, a lupie jezdzic w czystym wnetrzu) Jest sporo za i nie mniej przeciw. Moje zdanie? Wszystko zalezy od tego ile za ten garaz mialbym placic. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
_Paulo_ Opublikowano 24 Marca 2008 Zgłoś Opublikowano 24 Marca 2008 Tak, garaż, ale.. Wjeżdzajac zamarznietym samochodem calym w soli do cieplego garazu narazamy go na jeszcze wieksze ogniska rdzy, niz gdyby w takim stanie zostal na zewnatrz nie rozmarzając do konca, ale.. Zgadzam sie w 100% co nie zmienia faktu ze i tak jestem za garazem, ale za garazem z kanalem. Bo taki zwykly garaz to tylko wjechac i wyjechac a naprawic cos od dolu to nie bardzo. Nie trzeba patrzec jaka jest pogoda na polku i mozna sobie wyjsc do garazu cieplego i cos porobic, jest gdzie laptopa postawic w razie czego noi tak dalej. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
siwy05 Opublikowano 25 Marca 2008 Zgłoś Opublikowano 25 Marca 2008 zdecydowanie tak, chocby po to zebys sie nie obudzil pewnego ranka bez auta... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...