Grimlock Opublikowano 16 Marca 2010 Zgłoś Opublikowano 16 Marca 2010 Dziś po dodzwonieniu się do serwisu MMV uzyskałem informację, że Diamondback 3G nie jest produkowany i moja myszka zostanie wymieniona ale za dopłatą. Mam do wyboru Abyssus (40 zł dopłaty) i DeathAdder Refresh (80 zł dopłaty). Nie odpowiadają mi ani ergonomią ani ilością przcisków. Porównując ceny rynkowe i kwoty dopłat to najlepszym rozwiązaniem byłby zwrot pieniędzy i zakup na własną rękę - ale to w 100% nie będzie już Razer. Jeśli kolejna ma wytrzymać przez 4 miesiące (mało intensywnej pracy) to szkoda zachodu. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pwlj Opublikowano 17 Marca 2010 Zgłoś Opublikowano 17 Marca 2010 a jeśli jeszcze na dodatek ma źle działać (sensory w nowym DA i Abyssus) to naprawdę nie ma sensu Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grimlock Opublikowano 16 Kwietnia 2010 Zgłoś Opublikowano 16 Kwietnia 2010 Miałem trochę szczęścia, po podjęciu decyzji o zwrocie pieniędzy otrzymałem od MMV dwa dokumenty z którymi zgłosiłem się do Empika w Bluecity (tam zakupiłem myszkę, w której popsuł się przycisk). Empik zaproponował mi w tej sytuacji, że wyszukają dla mnie taki sam model (a jeśli nie uda się to zwrócą pieniądze) i słowa dotrzymali. Myszkę sprowadzili z Empika w Poznaniu trwało to tylko dwa tygodnie. Wczoraj dostałem nowiutkiego, fabrycznie zapakowanego Diamonbacka 3G :) Tak na marginesie, myszkę reklamowałem 27 stycznia 2010, a nowy egzemplarz otrzymałem 16 kwietnia (dzięki Empikowi). Przez MMV straciłem dwa miesiące na czekanie na myszkę, która miała się pojawiać w kolejnych dostawach, a wiadome było, że nie jest już produkowana od dłuższego czasu. Tak więc dla mnie ta cała gwarancja door-to-door obsługiwana przez MMV to jakaś kompletna porażka. Na dodatek wysokie kwotowo dopłaty do "lepszych" modeli to jeszcze większe nieporozumienie. Jeśli komuś popsuł się sprzęt to ma prawo do naprawy lub wymiany na nowy egzemplarz lub inny model, który spełnia conajmniej wszystkie parametry, sprzętu który się popsuł bez jakichkolwiek dopłat. Genaralnie sposób realizacji gwarancji przez MMV jest o tyle ciekawy, że powinien zająć aię tym Urząd Ochrony Konsumenta i Konkurencji (lub obecnie Miejski Rzecznik Praw Konsumenta). Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...