Sekcja Zasilania Nie Domagała?

[eyah]

Witam

Dzisiaj byłem u kumpla. Przywiózł od wujka z Niemiec procesor, zasilacz i płyte Gigabyte. Nic nie chciało wystartować, jedynie wentylator włączał się na ułamek sekundy i gasł. Więc podłączyłem zasilacz z napędem i wentylatorem - działa normalnie. Wyjąłem procesor i podłączyłem zasilacz pod płyte (zawsze u mnie pomaga :wink: ) Patrze wszystko się kręci ale zdążyłem tylko popatrzeć w inna stronę i wywaliło kędziora przy sekcji zasilania. - dokładnie nie byłem wstanie tego już spostrzec... ale dym był więc raczej to. Płyta pewnie już bezużyteczna - w sumie wcześniej chyba też była. Co to mogło być? Może ja zepsułem mobo bo podłączyłem bez procka? Na 939 normalnie odpalało się zawsze...

Konfig składał się z:

P4 3.20ghz

gigabyte na 915

lc power 550watt (wyglądał na noname :lol2: )

[Gavik]

Płyta to pewnie była trupem już wcześniej, a na przyszłość to zasilacze typu L&C zostaw sobie do zasilania starych Duronów, bo to one jeszcze przeżyją.

[eyah]

Płyta to pewnie była trupem już wcześniej, a na przyszłość to zasilacze typu L&C zostaw sobie do zasilania starych Duronów, bo to one jeszcze przeżyją.

Zasilacz pracował wcześniej z tą konfiguracją :wink:

[Pietruszka]

Nie znaczy to, że będzie wieczność z nią pracował...

[eyah]

Nie znaczy to, że będzie wieczność z nią pracował...

Niestety pod ręką miałem tylko to :razz:

[YogiCK]

Chyba że ten L&C był już padnięty i uwalił do reszty tą płytę. To że ruszył bez niczego z samym napędem o niczym nie świadczy.