Skocz do zawartości
Damundo

Dyskusja Na Temat Microlab Solo 5c/6c/7c

Rekomendowane odpowiedzi

Ja jeszcze nie ruszałem potencjometru z tyłu... zostawiam go na czarną godzinę :D

Na karcie mam ustawione ~75%, normalnie słucham ok. 30. Mocy dla mnie mają wystarczająco, żeby nie powiedzieć za dużo ;)

Edytowane przez baols

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Potencjometr ten nie ma minimalnego i maksymalnego wychylenia. Można nim obracać do woli we wszystkie strony, zwiększając lub zmniejszając głośność.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Potencjometr ten nie ma minimalnego i maksymalnego wychylenia. Można nim obracać do woli we wszystkie strony, zwiększając lub zmniejszając głośność.

... czyli po prostu cyfrowy regulator ... to zaleta bo nie ma problemów takich jak na analogowych potencjometrach. Tylko czemu jest z tyłu ? Pilot powinien być traktowany jako dodatek a nie "mus". W przypadku braku pilota takie bieganie na tył kolumny z chęci przyciszenia będzie upierdliwe a regulacja kartą dźwiękową to taki półśrodek.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie pytanie za 100ptk

gdzie obecnie mozna NAJTANIEJ i najpewniej kupic

Solo 7C

i Solo 6C

na allegro znalazlem 7C za 345 z przesylka

idzie gdzies kupic taniej ew na lepszych zasadach ?

Najtaniej:

6C: 3025682[/snapback]

... czyli po prostu cyfrowy regulator ... to zaleta bo nie ma problemów takich jak na analogowych potencjometrach. Tylko czemu jest z tyłu ? Pilot powinien być traktowany jako dodatek a nie "mus". W przypadku braku pilota takie bieganie na tył kolumny z chęci przyciszenia będzie upierdliwe a regulacja kartą dźwiękową to taki półśrodek.

Fakt, mogliby zostawić pokrętło od głośności z przodu, tak jak w wersjach bez pilota.

Pilocik zdaje egzamin bardziej przy największych głośnościach, bo manipulowanie pokrętłem mogłoby być zabójcze dla uszu:wink:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Fakt, mogliby zostawić pokrętło od głośności z przodu, tak jak w wersjach bez pilota.

Z funkcjonalnego punktu widzenia owszem ale wydaje mi się, że mogłoby to zaburzyć stylistykę. Za dużo bajerów byłoby na przedzie (wyświetlacz, regulator..)

Ja nie narzekam. Pilot sprawdza się bardzo dobrze.... i nie trzeba biegać :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mi też się zdarza ale wtedy pilocik wędruje troszkę dalej, w bezpieczne miejsce.

 

Szkoda, że nie można nim włączać i wyłączać głośników.

Mógłby mieć też lepszy zasięg i kąty ale możliwe, że wymiana baterii pomoże ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mi też się zdarza ale wtedy pilocik wędruje troszkę dalej, w bezpieczne miejsce.

 

Szkoda, że nie można nim włączać i wyłączać głośników.

Mógłby mieć też lepszy zasięg i kąty ale możliwe, że wymiana baterii pomoże ;)

W Solo7 pokrętło jest w dziwnym miejscu:

http://microlab.cn/product/speakers/2.0%20.../big/solo-7.jpg

Ja odkleiłem folię z pilota, bo wkurzały mnie bąble powietrzne i teraz lux:)

Wymiana baterii chyba nie pomoże, bo dioda jest trochę schowana w tej wnęce, ale spróbować nie szkodzi:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiem, że to dziecinne i nie spodziewałem się, że takie rzeczy na mnie działają , ale przytrzymanie "plusa" na pilocie przypomina trochę wciśnięcie gazu "do dechy" w samochodzie. Szybciutki i równomierny przyrost mocy, nie ma spadku jakości i żadnego charczenia - miodzik ^_^

Edytowane przez elektrykk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie, w muzyce solówki dają radę wyczytałem to z waszych wypowiedzi ale jak to ma się do gier i filmów? Oczywiście mowa o solo 7c

hehe, to pytanie było zadawane setki razy ;)

Napiszę więc co ja o tym sądzę. Po pierwsze wg mnienawet przy ustawieniach karty muzycznej przystosowanych przede wszystkim do słuchania muzyki, filmy oglada się bardzo fajnie. Jak ma łupnąc to łupnie. Tak samo w grach. Dzisiaj specjalnie zainstaluję Crysisa lub CoD 4 żeby przetestowac wreszcie jak się sprawują z dzwiękiem "kierunkowym"

Po drugie Solówki są wrażliwe na wszelkie zmiany ustawień, więc można dośc łatwo tak pomajstrowac żeby grały jak "łupiąco/dudniąco/wybuchowo" grające zestawy 2.1, które nadają się tylko do gier :)

 

Co ciekawe dobrze ustawione Solo plus przyzwoicie ustawiona karta muzyczna powodują, że bez żadnych idiotycznych CMOSSów czy jak to sie tam nazywa, grają bardzo przestrzennie. Dźwięk nie jest kierunkowy, ale omiatający, wszechobecny. Tak ja to odbieram :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie, w muzyce solówki dają radę wyczytałem to z waszych wypowiedzi ale jak to ma się do gier i filmów? Oczywiście mowa o solo 7c

Bardzo dobrze w filmach, a jak jest w nich dużo dialogów i muzyki, najlepiej symfonicznej... :rolleyes: No i potrafią grzmotnąć jak trzeba.

 

W grach nie wiem, nie gram. Ktoś tu pisał kiedyś, że nie szło mu najlepiej w jakąś gierkę na Solo:) W muzyce potrafią stworzyć ładną scenę. Ciekawe jak w grach gdzie potrzebna kierunkowość, może Asturas coś potestuje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i ostatnie pytanie:

 

Po zmianie z integry na Asus Xonar d2\pm moje stare geniusy Ht 5.1 grają bardzo dobrze bass jest całkiem przyzwoity potrafią grać głośniej i lepiej jakościowo no i teraz nasuwa się pytanie czy te kolumienki microlaba dorównają temu co robi subwoofer z mojego zestawu? Jakoś nadal nie mogę przekonać się do tego że potrafią "uderzyć". Miał ktoś podobny mocny zestaw 5.1 a teraz solo 7c?

 

Sorry za te głupie pytania ale chciałbym wiedzieć czy odczuje zmianę po wymianie moich prawie 3letnich geniusów, które atm spisują się bardzo dobrze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Musisz się zastanowi na czym Ci zalezy. 5.1 dadzą Ci fajny dźwięk w grach i filmach. Ale nie dorównają Solo w muzyce. To naturalne, że 2.0 zagra lepiej niż 5.1, gdzie masz subwoofer i pięc pierdziawek.

Niestety nie miałem porównania z żadnym 5.1 (poza bardzo tanim Manta 5.1), ale powtarzam, że 2.0 przede wszystkim do muzyki. W filmach jest bardzo fajnie. Co do gier... W Grid jest za*ebiście, ale już w Crysis trudno mówic o kierunkowości dźwięku. Tyle, że na moim X-Fi mam włączoy tryb Audio, a nie Game, żadnych bajerów.

Innymi słowy: zależy w co grasz i do czego w większości używasz komputera. Ja do muzyki. W gry gram takie gdzie nie ma znaczenia "kierunkowośc", ew. gram na słuchawkach.

Odpowiedz sobie na to i bedzie Ci łatwiej podjąc decyzję :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak ja gram, to IMO Microlaby sprawują się lepiej od wszystkich zestawów 5.1 w tej cenie (a nawet wyższej :P), tyle że to trochę inna bajka, jak ja nawalam sobie w Devil May Cry 3, Shadow of the Colossus lub SSX On Tour na PS2 (choć w tym pierwszym doznałem naprawdę sporego zaskoczenia, jak w niektórych filmikach słyszałem wyraźnie strzał z tyłu(mimo, że głośniki były z przodu!)), a inna bajka, jak ktoś gra w np. jakiegoś FPSa, gdzie ważne jest, aby wiedział kto skąd strzela. Co do filmów - podobnie, zależy czy chcesz mieć dźwięk 5.1, czy chcesz mieć dźwięk, który będzie zwyczajnie sporo lepszy.

A co do kopa - pod tym względem raczej nie masz co się martwić, u mnie po podłączeniu Solo7c do irivera T10 i ustawieniu eq na "bass" (o dziwo sprawuje się lepiej od srsa) aż łeb od basu zaczyna boleć (do kompa ich raczej nie podłączam, bo póki co mam dość cienką kartę dźwiękową, ale na Asusie powinno być jeszcze lepiej).

Edytowane przez zergadis0

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

moje stare geniusy Ht 5.1 grają bardzo dobrze bass jest całkiem przyzwoity potrafią grać głośniej i lepiej jakościowo no i teraz nasuwa się pytanie czy te kolumienki microlaba dorównają temu co robi subwoofer z mojego zestawu? Jakoś nadal nie mogę przekonać się do tego że potrafią "uderzyć".

Nie wiem jak z basami w Twoich Geniusach. Tam sub ma głośnik 6.5" -konstrukcja zamknięta, Solo ma dwa głośniki 6.5" odpowiadające za basy.

Musiałbyś posłuchać czy Ci odpowiada. Ja też się obawiałem, że będzie za słaby bas a tu się okazuje, że jest go tyle ile trzeba i jest bardzo dobrze związany z resztą:wink: Potrafią zagrzmieć bez wysiłku. btw odkąd mam Solo te kilka tygodni, to zwracam uwagę na o wiele więcej aspektów brzmieniowych niż tylko bas:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

baols mógłbyś odsłuchać utworu o którym cały czas męczę(tool)? Czy tobie też basy wydają się kompletnie rozlane na początku utworu, tak że zagłuszają gitarę, ale w momencie pojawienia się konkretnych dźwięków już to tak nie razi.

OK. Przesłuchałem... Wydaje mi się, że ten "rozlany bas" to zamierzony efekt... ;)

Jakoś strasznie gitary nie zagłusza wg mnie. Robi za tło raczej.

 

U mnie za to występuje coś gorszego. Meble wpadają w rezonans i około 4:40 mam coś w rodzaju buczenia, spowodowane tym rezonansem.

Identyczne coś występuje w RHCP - Under The Bridge. Na szczęście 95% utworów nie daje takiego "efektu" :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czytam opinie o głosnikach Microlab i jestem prawie zdecydowany na zakup. Nie wiem tylko, którego modelu. Czy warto dopłacać około 100zł do modelu 7C w porównaniu do 6C? Karta jaka będzie napędzać głośniki do Audiotrak Prodigy. Będą one przeznaczone głównie do muzyki, słucham wszystkiego, zaczynajac od symphonic power metalu, przez rap i elektroniczną, na klasycznej kończąc. Czy model 7C ma pilota? Ile +/- oba modele ważą?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy warto dopłacać, wiem, że 7C są niezłe :P

 

Audiotrak powinien być bardzo dobrym źródłem dla Microlabów.

 

Moim zdaniem Solo są uniwersalne jeśli chodzi o rodzaje i gatunki muzyki.

 

Każdy model z C ma pilota z tego co wiem.

 

7C ważą ponad 20kg - obie kolumny razem.

Edytowane przez baols

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czytam opinie o głosnikach Microlab i jestem prawie zdecydowany na zakup. Nie wiem tylko, którego modelu. Czy warto dopłacać około 100zł do modelu 7C w porównaniu do 6C? Karta jaka będzie napędzać głośniki do Audiotrak Prodigy. Będą one przeznaczone głównie do muzyki, słucham wszystkiego, zaczynajac od symphonic power metalu, przez rap i elektroniczną, na klasycznej kończąc. Czy model 7C ma pilota? Ile +/- oba modele ważą?

Jak masz jak ustawić 7C to warto kupić je imo. Solo każdą muzę gra na dobrym poziomie, pod warunkiem, że masz dobre pliki mp3/flac albo płyty CD:) Waża około 25 kilogramów, naprawdę ciężko unieść to pudło...

A jak nie siódemki to 6C też będzie dobre.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

7C mają pilota, ważą ~25KG.

Zacnie grają metal/elektroniczną/inne - najciekawsze jest to, że są utwory gdzie w teorii brakuje nam niższego pasma (to chyba przyzwyczajenie z x.1 i Gienków z podbitymi niższymi) po czym grana jest partia którą głośniki grają niżej...

 

A jak masz miejsce i kasę to bierz 7C.

Nie - 6C - też się bdb sprawdzą :)

 

btw.

Dołączona grafika

 

Teraz człek się tego dopatrzył :E Ale cosik chyba sobie odpuścił... ew. jakoś nie może mnie wywalić :E.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...