Skocz do zawartości
Gość -X-

Przegięcia Na Zabezpieczeniach Antypirackich To Dobry Powód Do Niekupowania Oryginałów Gier [dyskusja]

Czy łamiesz zabezpieczenia antypirackie w oryginałach?  

374 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Łamię aktywację windowsa?

    • TAK
      190
    • NIE
      187
  2. 2. Łamię aktywację office?

    • TAK
      192
    • NIE
      185
  3. 3. Używam N0-CD Crack?

    • TAK
      298
    • NIE
      79
  4. 4. Używam montowanych plików obrazów .mds itd...?

    • TAK
      320
    • NIE
      57
  5. 5. Czy denerwują cię zabezpieczenia antypirackie?

    • TAK - bardzo, jestem legalnym użytkownikiem a one mnie tylko denerwują!!!
      90
    • TAK, ale tylko te najbardziej agresywne.
      160
    • NIE, uważam, że autorzy mają prawo do takich zagrywek antypirackich i szanuje to.
      68
    • NIE, teraz mnie to wali bo nie mam nic oryginalnego co ma zabezpieczenia więc na oczy nie widziałem utrudnień...
      59


Rekomendowane odpowiedzi

Jak beda lepsze to wytrzymaja tydzien zamiast dwoch dni po premierze.

 

IMHO z piractwa sie wyrasta - zwlaszcza w momencie kiedy do czlowieka dociera , ze i tak po odliczeniu pracy,rodziny,szkoly,sportu (niepotrzebne skreslic) nie ma czasu bo grac w te 40 gierek miesiecznie sciagane z torrenta/mula/dc.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak -chyba słusznie prawisz....Niestety czasem i pirat i crack to...zło konieczne :angry: .Idę do sklepu po kontynuacje legendy czyli jakąś grę XXXX.Dema nie było....Czytam zapowiedzi -tak będzie mi śmigać.Dajmy na to biorę 150PLN(swoich niełatwo zarobionych więc na gów..o niechętnie wydam :wink: ) i do sklepu.Mam grę!Ekstra!Przynoszę cudo na chatę i...co jest z moim sprzętem?!O np.30% przekracza zalecane ,a tu...kiła i mogiła :unsure: .Idę po kolejną grę innym razem(też nie było DEMO) XXXY i remake poprzedniej sytuacji przeżywam....No to zamiast iść do sklepu po trzecią ,którą uważam za mogącą mi spasować to idę do kumpla "dojarza" i biorę "betę" na test(lub gram u niego jak w Turoka) stając się złodziejem(bo tak to wygląda bez względu jakbym to próbował motywować).I czasem ratuję kilkadziesiąt i więcej PLN w kieszeni rezygnując z zakupu knota reklamowanego szumnie jako "och i ach".Ale też często kupuję grę -Asasyna ostatnio mimo ,że pograłem dłuuugo na "becie".W ciemno(bez DEMO) kupiłem wcześniej np.Wiedźmina i nie dlatego ,że jestem fanem(nie byłem wówczas).Zdążyłem poczytać hehe...

Inne sytuacje.Mam grę nową oryginalną i nie chce działać(Chyba tak było z Noca Kruka).Patch ma być kiedyś tam....A tu jest już crack i naprawia problem :wink: .No to go używam.Skoro zapłaciłem i mam oryginał....niedziałający to go "uzdrawiam" w dyskusyjnie legalny sposób.Nie wspomnę o zabezpieczeniach uwalających inne legalne gry czy nagle przestających działać(Splinter Cell u mnie -nagle stał się "nielegalny" nie wiedzieć czemu).Niuansów jest dużo choć oczywiście regulacji prawnych również.Wiem jak boli kradzież pomysłu softowego ,bo już mnie dotknęła.To był drobiazg ale...

BTW wkurza mnie jedno -przedstawianie często Polski jako kolebki piractwa.Kto nie widział zawartości dysków w programie dc++ np.szwedzkich czy innych to może wierzyć w takie banialuki.W Polsce szybki internet to świeżonka i w tyle jesteśmy nawet za niektórymi byłymi republikami USSR.Ale stereotyp jest -POLAK=pijak i złodziej.Niestety z kosmosu się nie wziął ale generalizowanie wielokrotnie nas krzywdzi.

Irytują też sytuacje kiedy po walce z legalną grą(cel -uruchomienie.Metoda -wywalenie innego legalnego oprogramowania np.Nero) zasiadamy i...jest fajna ,a kończymy ją po 5h.Kosztowała dajmy na to 79PLN.Rewelacja.Wywalające się legalne gry od M$(GoW) to już inna sprawa.Savy sieciowe tylko -też fajnie jak masz net(chyba było takie coś).

Wkurza też ,że często o nieuczciwości klecą firmy/ludzie delikatnie mówiąc też nieco "ubrudzeni".Nie dosłownie złodzieje ale np.praktyki monopolistyczne(miła nazwa wymuszeń) mogą się dać we znaki.Chciałem kupić notebooka z systemem M$(no bo tak już kompatybilność mnie zmusiła) przy ograniczonym budżecie.Chcę czy nie -jest Vista.Z XP nie było tych co chciałem lub za drogie.Przemysł gier jest potężny i ma prawo sie bronić.I będzie.To ,że mają dużo nie znaczy ,że nie mogą zarobić więcej.Tyle ,że może spróbują polskiego(?) pomysłu na przemyt wódki: zamiast klecić granicę obniżyli cenę i zyski im gwałtownie wzrosły.A tak czasem kupuje sie grę, walczy z uruchomieniem ,dema nie było i gra okazuje się kłopotliwym i nieciekawym knotem.Wcale nie tanim do tego.Pewnie ,że to tylko wycinek zagadnienia ale....

Ostatecznie sądzę ,że gry nie chleb czy woda.Ale jak już kasę wywalam to chcę kupić

a)coś jej wartego

b)nie kota w worku więc czekam na demo.

c)nie kłopotliwego(a wiec zabezpieczenie ma mi nie psuć zabawy/pracy czy sprzętu jak było podobno ze Starforce)

d)czekam na patche jak potrzebne i na pomoc techniczną ,a nie -"ma pan wirusa i proszę przeinstalować system" wiecznie.

Za ciężko te pieniądze przychodzą.Chyba nie na temat nieco popisałem ale wątek już nieco "pływa" po zagadnieniu i ...okolicy :wink:

Edytowane przez miron72

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam grę nową oryginalną i nie chce działać(Chyba tak było z Noca Kruka).Patch ma być kiedyś tam....A tu jest już crack i naprawia problem :wink: .No to go używam.Skoro zapłaciłem i mam oryginał....niedziałający to go "uzdrawiam" w dyskusyjnie legalny sposób

O ile się nie mylę to używanie cracków i wszelkich miniimage jest dozwolone, pod warunkiem posiadania oryginału.

 

 

BTW Jak nie to 2/3 mojego oprogramowania jest nielegalne :lol2:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co powiecie na czipy na płytach głównych?

http://www.gamesindustry.biz/articles/encr...s-says-bushnell

To, że gry które będą wymagały posiadania takowego chipa mogą okazać się spektakularnymi klapami pod względem sprzedaży. W idealne zabezpieczenie antypirackie istnieje: stworzenie dobrej, płatnej MMO. Jeżeli będzie dość dobra, bez problemu się utrzyma, a dodatkowo jest efekt płacę=wymagam (na przykład usuwania lol'erów, spamerów z serwera roleplayowego w wowie).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość chronicsmoke

Heh, nie wiem jak dokładnie to zabezpieczenie wygląda od strony technicznej, ale skoro sie dało zrobić emulator Ageia Physics, to... chyba nie muszę kończyć. ;]

Niby jest ten chip zgodny tylko z Vistą czyli wydajmy grę w którą nie pogra z 60% graczy i cieszmy się, że nikt nie piraci gdy sprzedajemy mniej niż wydając bez zabezpieczeń :lol2: Z resztą obejście tego to i tak kwestia czasu nie mówiąc o tym, że nikt nigdy może z tego czipa nie skorzystać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wygląda to podobnie do Trusted Computing. W pewnym okresie był straszny dym na necie z powodu tej technologii. Atari (prawie niedawny bankrut) lepiej niech się weźmie za wydawanie " w miarę" dopracowanych tytułów, bo Neverwinter Nights 2, to kipna z klientów z powodu olbrzymiej ilości bugów, a ich developer Obsidian i nasz CD Projekt robią wielką łachę z wydawaniem patch'y do polskiej wersji tej gry (megaaaa opóźnienia w stosunku do innych krajów).

 

Zresztą jestem ciekaw ile sprzedanych egzemplarzy gier mieli by przy tej permanentnej inwigilacji. Może w końcu pokazano by wyniki jak to w rzeczywistości wygląda. :wink:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 ciekawe newsy.

 

I.

 

II.

„Wasze konto na forum będzie bezpośrednio połączone z waszym kontem głównym. Jeżeli więc zostaniecie przez nas zbanowani na forum, równocześnie stracicie dostęp do konta głównego, gdyż proces logowania jest ten sam. Tyczyć się to będzie wszystkich gier EA – wszystkie te konta są powiązane z głównym. Dla przejrzystości, jeżeli posiadacie Spore i Red Alert 3 i zostaniecie zbanowani na jednym z for, tudzież w grze, konto główne też zostanie zablokowane. Więc radzę by każdy zachowywał się przyzwoicie i rozważnie.”

Jedno słowo: zal.nc

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jak do kazdej gry dowala jakies super-hiper-mega wypasione zabezpieczenia ktorych rzeczywiscie nie da sie zlamac to nie bedzie fajnie :P

nie ze popieram masowe rozprowadzanie piratow czy cos ale jak mam zamiar grac w cos krocej niz tydzien to nie bede 100-200zl wydawal... Jak jakas gra mnie zajmie na dluzej to kupuje orginala i o ;) Miedzy innymi TDU - taka lipa a jak wciaga xD gralem pare dni na piracie i pojechalem do tesco czy innego hipermarketu i kupilem za cale 30zl :D kupilem a i tak korzystam z obrazu plyty... Nie bardzo mi sie widzi za kazdym razem wyciagac plyte z pudelka pakowac do cdroma i dopiero odpalac gre...

 

Ogolnie to moje zdanie jest takie:

po 1. Gry sa zbyt drogie (wiekszosc)

po 2. jak widze zabezpieczenie ktore jeszcze bardziej utrudnia niz granie na piracie to az mi chec na granie odchodzi...

 

ale z drugiej strony widze jak sie wszystkie gry psuja (np seria NFS) to dla mnie i tak bez roznicy... chyba calkiem grac przestane (chociaz i tak juz prawie wcale nie gram)

Edytowane przez domban214

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moje zdanie od lat jest niezmienne. Najlepszymi zabezpieczeniami gier i programówjest ich cena. Jeżeli Naprawdę dobrą gierkę możemy dostać za 70zł to mi się nawet nie chce odpalać torrenta. Twórcy zabezpieczeń też muszą sobie dać sprawę dlaczego tak naprawdę kopiuje się ich produkty, czy tego winą jest cena, za słabe zabezpieczenie względem popularności, czy może coś innego. Dopiero wtedy będzie szansa na wprowadzenie naprawdę skutecznych zabezpieczeń swoich prac

 

Większość znanych mi klasyków mam oryginalnych, Również linuka kupiłem, chodź mogłem go zupełnie za darmo ściągnąć z internetu, ale wiem wtedy że spieram tych programistów

 

 

Pozdro dla piratów ;]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zabezpieczenia zabezpieczeniami, ale niestety ich nowe wersje czy limity aktywacji mają ograniczyć sprzedaż używanych gier. Według niektórych producentów człowiek kupujący używane gry jest na równi z piratami.

Zerknijcie na tego newsa: http://www.gry-online.pl/S013.asp?ID=43846 To jest przegięcie.

 

BA, jak twierdzi część producentów każdy użytkownik PC to pirat (złodziej), dlatego taki Gears of War 2 na PC nie wyjdzie. I nie pomoże lament tych co oryginał (nowy) na PC kupili. Epic strzeliło focha na PC.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zabezpieczenia zabezpieczeniami, ale niestety ich nowe wersje czy limity aktywacji mają ograniczyć sprzedaż używanych gier. Według niektórych producentów człowiek kupujący używane gry jest na równi z piratami.

Zerknijcie na tego newsa: http://www.gry-online.pl/S013.asp?ID=43846 To jest przegięcie.

 

BA, jak twierdzi część producentów każdy użytkownik PC to pirat (złodziej), dlatego taki Gears of War 2 na PC nie wyjdzie. I nie pomoże lament tych co oryginał (nowy) na PC kupili. Epic strzeliło focha na PC.

Spoko nie tylko na PC juz teraz teoretyzuja , ze niedlugo czesc fabuly moze byc jako DLC darmowe dla pierwszego uzytkownika i po 10-20$ dla nastepnych :D

 

http://www.shacknews.com/onearticle.x/55828

 

Prawdziwie Epicka chciwosc :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niech w ogóle przestaną wydawać gry na PC. I chyba przestanę je kupować, skoro obligatoryjnie nazywa się mnie piratem :blink: (user PC). Tylko ciekawe kiedy w końcu wybuchnie bomba z opóźnionym zapłonem i w końcu użytkownicy upomnął się o swoje konsumenckie prawa. Co się dzieje z tą branżą :huh:

 

P.S. Te swoje GofW2 niech sobie wsadzą i tak bym nie kupił. :lol2:

 

Nom, to trochę sobie postękałem. :razz:

 

Lekkie OT. A to klimatyczne Outro z gry którą dziś skończyłem chyba po raz 5. Nie tam jakieś EPICki sriki. :razz:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość chronicsmoke

Piękny przykład jak firma która zaczęła od gier shareware przez silniki z opengl'em do sprzedanych dzi*** robiących gry dla masy pod poleceniami światowego giganta i mających graczy w [gluteus maximus] w dodatku graczy dzięki którym zabłysnęli. GoW osobiście też mi się nie podobał a myślałem, że jestem jakimś wyjątkiem.

 

PS. ciekawe kiedy CliffyB zrozumie, że mówienie mamy was w D i jesteście złodziejami ale i tak musicie kupić naszą gre nie jest najlepsza reklamą?

Edytowane przez chronicsmoke

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Świetnie żeś to ujął chronicsmoke.

 

GoW osobiście też mi się nie podobał a myślałem, że jestem jakimś wyjątkiem.

No to jest nas dwóch.

 

A ja głupi dałem 119 zł za Unreal Tournament 3, a oni się i tak na mnie obrazili. :cry: :lol2:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jest to głupie amerykańskie myślenie, robią błąd już u samych podstaw. Oni myślą(a raczej uroili sobie), że milion "spiratowanych" kopi równa się dokładnie milion klientów którzy nie kupili gry i milion razy cena kopi strat. Jest to totalna bzdura i powinni ich z tego toku myślowego wyleczyć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

co do zabezpieczeń - wiadomo do niektórych gier vitaminka , obowiązkowa by nie tasować płytami i nie mordowac sie z zabezpieczeniami( u mnie fear i bio)

co do piractwa to jedynie narzuca mi się cytat koleżki z Valhalli

cyt:. DOBRE GRY SIę SPRZEDAJą , CRAPY SIę śCIąGAJą

a i jeszcze jedno ,niech lepiej zaczną wydawac dema, maja nas za idiotów, że co niby mamy kupić kota w worku. na jakiej podstawie że co ,że fajny ''triler'' dali na gametriler.com i łojezu jaka to grafika i w ogóle to .przełom .nie nie już nie jesteśmy tacy gupi, za wiele razy nas w ciula zrobiliście(Polak myli się 2 razy za 3im sobie radzi) . mamy swoje beta testy na tor...(tam są opinie ludzi na temat danej gry) i dziekujemy panu Navinovi za bit....t

przyznaje szyje co chce, jezeli gra mi sie podoba nie żałuje 100-ki. a zaczynając jakiegoś crapa, tylko mysle no , no to 100 wka pójdzie na inne cele. :mrgreen:

co do oprogramowania jak najbardziej jak najbardziej kupić. sam ma xp i linuxa za którego zapłaciłem .dzieki temu wspieramy i doceniamy chłopaków za dobrą robotę.

Edytowane przez elfuego

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Te zabezpieczenia powinni sobie w dupe wsadzic. Jestem maksymalnie wnerwiony. Mam oryginalnego Warheada , ktorego aktywowalem 2 z 3 razy i...nie moge sobie pograc bo wyskakuje mi , ze mam kupic sobie nowa licencje albo nie moze sie polaczyc z netem. Suma summarum paul.dll. To jest zwykle chamstwo , mialy byc renewale przy deinstalacji , widac ze nie ma i w ten sposob wydajac na to kase musialem zapodac inny plik. Zenada.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To jest właśnie kuriozum. Ja na Twoim miejscu strasznie bym gnębił EA, niech nie czują się bezkarni.

 

Jestem tylko jednej rzeczy ciekaw, czy w obecnych grach EA, zostanie po jakimś czasie wyłączony DRM (tak jak to zrobiło 2K Games z Bioshock).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mikrotranzakcje, DRM, SecuRomy-sromy a teraz to, niedługo będziemy płacić za poszczególne questy i za każdą godzinę gry, a żeby móc grać to oprócz połączenia z internetem będzie potrzebne połączenie z kontem bankowym.

Rzygać się chce.

Z czystej złośliwości chciałbym, żeby rozkwitło piractwo na konsolach. Nikomu by to raczej na dobre nie wyszło, ale miałbym satysfakcję, może skończyłoby się to całe ściemnianie a zaczęło traktowanie konsumentów jak należy, a te same gry na konsole nie kosztowałyby 2 razy więcej niż na PC (no bo przecież czemu nie, frajerzy kupują).

 

P.S. Proszę nie traktować tego posta jako zachęty do piractwa, nie jest nią.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...