Problem Z Lampa Nikon Sb-600

[costi]

Do wczoraj wszystko dzialalo dobrze...

 

Dzis zalozylem swieze akumulatorki, chce sprawdzic lampe i zonk - nie blyska. Zalozylem z powrotem poprzednie baterie - to samo. Trzeci komplet akumulatorkow - tez nic.

 

Objaw jest taki: lampa normalnie sie uruchamia, dzialaja wszystkie opcje,, zmienia zoom jak trzeba, laduje sie, swieci sie kontrolka gotowosci, ale po prostu nie blyska - po nacisnieciu migawki w aparacie z lampy slychac tylko cichutki pstryk i lampka gotowosci na moment mryga, zdjecie wychodzi oczywiscie zenujaco niedoswietlone. Uzywajac przycisku z tylu lampy efekt jest taki sam - pstrykniecie (jakby jakis przelacznik albo styk przeskakiwal w srodku), lampka Ready gasnie na chwile i nic - blysku nie ma. Kondensator sie nie rozladowuje przy probie strzalu, lampa caly czas jest "ready". Nie ma zadnych widocznych uszkodzen ani obudowy, ani palnika.

Po wlozeniu ledwo zywych baterii pojawia sie ostrzezenie, ze baterie sa za slabe.

Lampa ma troche ponad rok (kupiona w marcu 2007).

 

Co sie moglo stac? Czy ktos mial juz stycznosc z taka sytuacja?

[slavok]

uszkodzony palnik albo elektronika lampy innych możliwości nie ma.

[costi]

To samo uslyszalem w serwisie Nikona. 2-3 tygodnie na ekspertyze, a dopiero potem sie ew. wezma za naprawe :mur:

[costi]

Taki maly update - po ponad 4 tygodniach w koncu odzyskalem swoja lampe - wymieniony palnik z oslona, koszt 200zl.