MacOSek Opublikowano 17 Marca 2010 Zgłoś Opublikowano 17 Marca 2010 ;-) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kojak_ct Opublikowano 17 Marca 2010 Zgłoś Opublikowano 17 Marca 2010 No i [gluteus maximus] z grania w GOW3. Wczoraj udało mi się spaść z Olimpu na sam dół i tam stanąłem. Do końca tygodnia chciałem pozarywać nocki ale muszę jutro jechać do Francji. :/ Cholera mnie bierze kiedy pomyślę, że GOW3 leży i czeka a ja w niego nie zagram :/. Wekkend rozplanowany więc najwcześniej w niedzielę uda mi się coś powalczyć. Ehh. Akurat teraz mi sie trafiło. ;( Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maSTHa212 Opublikowano 18 Marca 2010 Zgłoś Opublikowano 18 Marca 2010 Badz hardcorowcem - wez konsole ze soba :lol2: Nie ratuj sie wymowkami w postaci wyjazdu do Francji :wink: Na pocieszenie powiem Ci, ze tez nie bede grac, bo pozyczam konsolke na jakis tydzien takze nie jestes sam ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
draak Opublikowano 18 Marca 2010 Zgłoś Opublikowano 18 Marca 2010 Pożyczasz konsolę w trakcie grania w gow? Masz gołębie serce Jacku ;) Ja też właśnie pilnuję projektu na delegacji, mam nawet hdtv w pokoju hotelowym, ale niemieckiej wersji gow z zieloną krwią (zapewne :) ) nie kupię. 2 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maSTHa212 Opublikowano 18 Marca 2010 Zgłoś Opublikowano 18 Marca 2010 No wlasnie nie chce grac, nie lubie zaczynac nowych gier (w dodatku takich jak GoW) nie majac spokojnego umyslu. A tego nie osiagne dopoki nie skoncze innych (rownie wielkich) gier. Tutaj mam na mysli AC2, ktory pochlonal mnie calkowicie i nie puszcza. GoW przesunie sie w jakis tydzien w czasie, ale co sie odwlecze to....Mialem straszne cisnienie zeby zagrac w koncu w ten tytul. Wiem juz jak wyglada, co oferuje itd i wiem, ze bylo warto czekac. W Assassinie zostalo mi jakies 1/3 fabuly (sciagnalem tez dodatkowe sekwencje) + znajdzki na mapach = w sam raz na tydzien ciorania ;) Oferta jest zreszta jednorazowa: kumpel albo bierze na ten tydzien albo w ogole....bo potem przesiadka na PS3 az do Alana. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
raven_88 Opublikowano 20 Marca 2010 Zgłoś Opublikowano 20 Marca 2010 A tego nie osiagne dopoki nie skoncze innych (rownie wielkich) gier.Złamałem się i jednak kupiłem już grę (głównie z tego względu, że na święta do domu zabieram xboxa, więc stwierdziłem, że nie ma na co czekać ;)) i..po przejściu ~60% fabuły mogę stwierdzić, że Kratos to ma Ezio..w głębokim poważaniu go ma. Na takiego GOW'a czekaliśmy !:) Dokładnie co i jak z mojej strony napiszę jak skończę (czyli pewnie dziś w nocy :(), póki co powiem tylko tyle - L3+R3+Posejdon rządzi ;p a takiego bydlaka jak Kronos to faktycznie jeszcze nie było, niemilec z Resistance 2 (ten co to między blokami się lansował) to jakiś leszcz przy nim :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jabar83 Opublikowano 20 Marca 2010 Zgłoś Opublikowano 20 Marca 2010 (edytowane) Troszkę się namęczyłem przy nutach, ale jakoś dałem radę. Ostrza wygnania mam już pełne. Etap z Hermesem IMO bardzo ciekawy. Na razie sobie zrobię przerwę. Miałem sobie zostawić na święta gdy będę miał więcej wolnego czasu(jutro nie pogram), ale nie wytrzymałem i dzisiaj zostałem w domu na dłużej by sobie pograć te parę godzin. Za tydzień pewnie przejdę do końca, a na święta spróbuje dokończyć Uncharted i od razu przejść drugą część jak dobry kolega zechce pożyczyć. ;) A żeby nie robić większego OT to napiszę, że GOW3 urywa głowę jeśli chodzi o Gameplay. Moim zdaniem zdecydowanie lepszy od 1 części pod tym względem. I może dorównuje również 2 części jak nie lepiej. Do tego nie brakuje dobrego klimatu. Nawet nieco humoru się znalazło w walce z Hermesem. W tej grze nawet muzyka jest niesamowicie klimatyczna. Do tego wszystko w bardzo ładnej oprawie graficznej. Chociaż szczerze spodziewałem się jeszcze lepszej ;) Edytowane 20 Marca 2010 przez Devil Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jonathan Opublikowano 20 Marca 2010 Zgłoś Opublikowano 20 Marca 2010 Hehehehe ja tez tylko czekam do przyszlego tygodnia i zapierdzielam w ta giere... Czekam tylko na jakies dni wolne bo wiem ze pozarywam noce, a srednio chce mi sie w pracy egzystowac jako zombie ;] Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
raven_88 Opublikowano 20 Marca 2010 Zgłoś Opublikowano 20 Marca 2010 A kto umarł ten nie żyje.. Skończyłem przed chwilą grę..emocje jeszcze nie opadły, ale o drobne podsumowanie mogę się już pokusić. Stary (genialny) GOW w nowej oprawie - nic więcej na dobrą sprawę..ale to wystarczyło, żeby zrobić z tej opowieści jedną z najlepszych gier na chlebaka w historii. Godne zwieńczenie przygód (raczej ciągłego masakrowania wszystkiego co popadnie :D) największego madafaki gier w historii gier video..Mega-epicka (z braku sprzętu grałem na 22' i 2.0, przy dużym tv i dobrym audio dopiero musi urwać łeb:)) i grywalna gra. Można się czepiać, że odtwórczo, że drobne problemy z kamerą, sterowaniem, ale... to i tak nie ma znaczenia, gra kopie d**ę :) Posejdona, Kronosa i Zeusa zapamiętamy na długo.. Co do polonizacji bo mus o niej wspomnieć..imho średnio na jeża. Boguś niby daje radę, ale przy każdej wymawianej przez niego kwestii z automatu wyobrażałem sobie alternatywną wersję z tekstem z jakiegoś filmu ;p (modyfikacja ścieżki dźwiękowej z tekstami z Psów i Sary - to byłby hit, zwłaszcza, że są sceny w których pasowały by one idealnie ;)). Reszta męskiej ekipy - różnie. Hefajstos (skądś znam ten głos), Dedal i Hermes ok, Żebrowski jako Herkules mocno średnio. Wśród pań - Pandora jak dla mnie tragiczna. Ogólnie polonizacja U2 według mnie zostawia GOW'a w tyle. Swoją drogą po przejściu gry odblokowuje się trochę filmików - m.in. o tworzeniu oryginalnej ścieżki dźwiękowej a tam Kevin Sorbo (oczywiście Herkules) i Malcolm Macdowell jako Dedal ;). Drugie podejście do gry zdecydowanie w języku angielskim :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcin_gps Opublikowano 22 Marca 2010 Zgłoś Opublikowano 22 Marca 2010 (edytowane) Nie wspomniałeś o bzykanku Afrodyty i 'guitar hero' :D Ktoś mi pomoże? Zaciąłem sie w górnych ogrodach i nie wiem, czy coś ze zwłokami Hery robić czy te schody gdzieś przesuwać. Byłbym wdzięczny za wskazówki, jak zablokować ostatnią zapadnię. EDIT I wszystko jasne, trzeba było w odpowiednią stronę przekręcić schodki, żeby w "zielonym wymiarze" złączyły się w pomost. Edytowane 22 Marca 2010 przez Marcin_gps Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
raven_88 Opublikowano 22 Marca 2010 Zgłoś Opublikowano 22 Marca 2010 (edytowane) Liczyłem na odważniejszą scenę z Afrodytą ;) Wciśnięcie ostatniej zapadni uaktywnia alternatywne widzenie, dzięki temu (i przesuwanym schodom) możesz wrzucić zwłoki Hery do "kielicha", wykorzystaj zmienioną perspektywę ;) (w tym tkwi zagadka ;)) edyta, no właśnie ;) Edytowane 22 Marca 2010 przez raven_88 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maSTHa212 Opublikowano 3 Kwietnia 2010 Zgłoś Opublikowano 3 Kwietnia 2010 No dobra, giera skończona to warto by było podzielić się wrażeniami. A te muszę przyznać, że są mocno mieszane, a dlaczego to juz wyjaśniam. Zacznijmy od tego, że GoW3 to bardzo solidny tytul. Kropka. Nie ma się co sprzeczać, że jest to jedna z najlepiej wyglądających gier bez wzgledu na platforme. Praca swiatel, plynnosc i szczegolowosc (szczegolnie przy zblizeniach) jak i sam design leveli i postaci, ktore spotykamy w grze, to cos naprawde pieknego. Naprawde widac kunszt tworcow zarowno techniczny jak i artystyczny. I chociaz nie wszystko trzyma rowny poziom, niektore elementy wyraznie odstaja (np. tla w oddali, niektore tekstury mniej znaczacych elementow), to ogolnie nie przycmiewaja bardzo dobrego wrazenia jakie w tym wzgledzie gra pozostawia po sobie. To samo tyczy sie strony dzwiekowej, muzyka jak i odglosy brzmia dobrze i idealnie pasuja do sceneri i skali dzialan. Kolejna rzecz: dlugosc gry. Przed premiera czytalem o 8 godzinach (realnie obstawialem 6-7), a wyszlo ponad 12. Takze tutaj spore zaskoczenie, oczywiscie na plus. Dubbing. Powiem tak: nie przepadam za takimi rozwiazaniami, ale o ile nie wyszlo rewelacyjnie, to z drugiej strony, nie ma sie tez do czego przyczepic. Pewne postacie brzmialy dobrze lub chociaz nie przeszkadzaly, a niektore najnormalniej nie pasowaly do podkladanej postaci (najbardziej chyba Hefajstos i Zeus). Jednak zaznacze jeszcze jedno: oryginalne glosy tez nie sa idealne. No i sam gameplay. Na poczatek to co mi sie podobalo czyli skala tudziez chetnie uzywane slowo epickosc. Tak jak wspomnialem w poprzednim wpisie: zaczynamy od petardy z Posejdonem w roli glownej i potem ani na chwile nie zwalniamy. Nie ma czasu na nudy (prawie). Do tego dochodzi wybor broni i ekwipunku, ciekawi przeciwnicy i bossowie, design i swieze spojrzenie na pewne mitologiczne elementy (jak chociazby labirynt). No i krew, krew i jeszcze raz krew. Do tego brutalnosc, sadystyczne wykonczenia wrogow - czyli to co tygrysy lubia najbardziej. A teraz dla rownowagi to co popsulo wizerunek i wrazenia z gry. Przede wszystkim: olbrzymi hype sugerujacy, ze oto wychodzi gra od czasu ktorej bedziemy dzielic gry na te ktore mialy premiere przed GoW3 i po niej. I majac wlasnie taki 8 cud swiata przed oczami czlowiek nastawia sie na absolutnie idealna gre, bez nawet najmniejszej skazy, gdzie kazdy drobny minus rosnie niestety proporcjonalnie do wielkosci bossow z jakimi trzeba walczyc. Nie chce zeby mnie zle zrozumiano, kupilem PS3 glownie z powodu tej wlasnie gry i nie zaluje, ale pamietajac te wszystkie podniety, obietnice itp stwierdzam, ze tytul jednak nie spelnil pokladanych w nim nadzieji. Moze moje oczekiwania byly zbyt wygorowane i moze przez to gra nie wywarla na mnie az takiego wrazenia jakiego sie spodziewalem. Poza tym najgorsze w tym wszystkim jest to, ze te wszystkie "niedociagniecia" to sa w gruncie rzeczy detale, ale wlasnie bez tych detali gra nie ma szans na bycie "the one". Przechodzac juz konkretnie do zarzutow... Po 1: kamera i wszystko co sie z tym wiaze. Czyli to, ze czasami nie wiadomo czy skaczemy/lecimy/celujemy w dobra strone, bo albo kat widzenia to uniemozliwia albo postac(ie) sa zasloniete, a kamera nie przelacza sie na inna, ktora umozliwilaby znacznie lepszy oglad sytuacji. Albo inny przyklad: oddalam sie od kamery do momentu az jestem ledwo widoczny na ekranie i nagle rozpoczyna sie walka. Widze tylko smugi od ostrzy Kratosa i rozblyski swiatla, ewentualnie czerwone kulki. Ale co tam, wale na oslep, bo i tak w sumie nie widze czy w cos trafiam czy nie. To automatycznie laczy sie tez z tym, ze po co do cholery taka grafika i taki design leveli jak nie mozna sie normalnie, na spokojnie rozejrzec "po okolicy"?? Ile razy lapalem sie na tym, nawet w pozniejszych etapach gry, ze odruchowo prawa galka chcialem "ruszyc lbem", a jedyne co dostawalem to przewrotke. Duzy, a moze i najwiekszy minus jak dla mnie. Lekko liczac polowa zgonow jakie zaliczylem to wynik kiepskiej kamery. I tylko nie mowic, ze tak bylo i ze trzeba sie przyzwyczaic. Jasne, ze trzeba, bo i tak sie to nie zmieni, ale faktem jest, że dla mnie aktywna kamera jest lepszym rozwiazaniem w tego typu grach. Po 2: zagadki i elementy platformowe. Nie mowie ze nie powinno ich byc, bo niektore byly po prostu rewelacyjne, ale czasami ich ilosc i dlugosc na zbyt dlugo odrywaja od prawdziwej akcji. I moze nie sa strasznie wymagajace, ale w paru miejscach myslalem, ze dostane pier..olca, bo nijak nie moglem ogarnac "co autor mial na mysli". Mysle, ze jakas godzina z 12 jakie zajelo mi przejscie to czas stracony na tego typu rozkminki. A takie bzdety jak ta melodyjka ala Guitar Hero to juz by sobie mogli darowac. Po 3: fabula. Niby moze byc, ale prawde mowiac, przez wiekszosc gry po prostu przedzieramy sie przez kolejne poziomy, siekamy wrogow i nic wiecej. Akcja zasysa nas dopiero pod koniec gry, a szkoda. Po 4: inne drobiazgi jak chociazby to, ze czemu przy bossach nie ma zadnego paska zycia? Wiadomo, ze jak ma zginac to zginie, ale dla swietego spokoju mozna by bylo wiedziec czy przynajmniej zblizamy sie ku koncowi czy trzeba zmienic podejscie do delikwenta. Albo to, ze czasami totalnie, ale to totalnie nie wiadomo co trzeba zrobic, aby pchnac akcje dalej. Przyklad: przy starciu z Kronosem przez dobre 45 minut utknalem w jednym miejscu. I mimo, ze domyslalem sie co musze zrobic to nijak mi to nie wychodzilo. W koncu sprawdzilem na YT i co? Okazalo sie, ze mialem racje tylko ze fragment, ktory umozliwiaj wspinanie byl na tyle waski ze trzeba bylo miec szczescie zeby na niego trafic. Albo czemu nie mozna kontynuowac gry ze zdobytym juz ekwipunkiem albo przynajmniej zdobytymi upgradeami? I pare innych, tego typu drobiazgow. I tak to sie przedstawia. Miala byc gra idealna, wyszlo nie do konca bez skazy. Kandydat na gre roku? Tak. Czy wygra? Nie sadze. Mimo wszystko nie jest to zadna rewolucja, GoW3 jest duzym osiagnieciem pod wzgledem technicznym, ale gameplay czy fabula to raczej nic odkrywczego i przelomowego, po prostu sprawdzone patenty + rozmach. Dla mnie 8/10, za fabule i kamere obcinam jeden punkcik. Na wiecej niz 9/10 nie zasluguje. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kojak_ct Opublikowano 3 Kwietnia 2010 Zgłoś Opublikowano 3 Kwietnia 2010 Wady wymienione przez Ciebie to mechanika z drugiej części (w jedynkę nie grałem) więc widocznie tak miało pozostać bo gracze są do tego przyzwyczajeni i ciężko było by zmieniać nawyki. To tak jak chcięli polepszyć sterowanie w Residen Evil i co wyszło? Kupa. :) Gracze ich zbesztali i chcięli stare sterowanie. ;) A tak nawiasem mówiąc i przyznaję nieśmiało, że zaraz po kupnie jak spadłem z Olimpu, nie ruszyłem w grze nawet na milimetr. Po części nie miałem kiedy, po części, że każdą wolną chwilę poświęcam na dokończenie GOW2 więc cały majstersztyk czeka na mnie z otwartymi ramionami. Cieszę się, że mam fatkę. :P Dochodzę już do końca dwójki więc na dniach odpalam trzecią część. ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
thuGG Opublikowano 3 Kwietnia 2010 Zgłoś Opublikowano 3 Kwietnia 2010 maSTHa212 Ad1. No lipa trochę z tą kamerą, skoro tak to wygląda. Ad2. Tu mnie akurat ucieszyłeś, lubię takie elementy. Ad3. Fabuła? No panie, to jest GoW, a nie Heavy Rain. Tutaj trzeba napie****ac. Ad4. A to już małe głupoty. Dziwi mnie, że spodziewałeś się jakiejś rewolucji, myślę że oczywiste było, że dostaniemy najwyższej jakości rozpierduchę i więcej tego samego tylko w dużo, dużo lepszej oprawie. Niczego innego się nie spodziewałem i nie spodziewam (bo jeszcze nie grałem). Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maSTHa212 Opublikowano 4 Kwietnia 2010 Zgłoś Opublikowano 4 Kwietnia 2010 (edytowane) Wiesz nie widze powodu dla ktorego tego typu gra mialaby nie miec dobrej fabuly. Przyklad: Force Unleashed. Tez zwykla siekanka, ale historia jedna z lepszych. Co do reszty, moze i bzdety, ale paski zycia wczesniej byly... Edytowane 4 Kwietnia 2010 przez maSTHa212 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jabar83 Opublikowano 4 Kwietnia 2010 Zgłoś Opublikowano 4 Kwietnia 2010 A ja tam nie ukończyłem nawet GOW2. Mam go gdzieś w szafie, a nawet i save' na memorce z praktycznie 80% gry. Nie chcę mi się po prostu tej reszty przechodzić. Za bardzo się napaliłem na GOW 3, który IMO mocno dorównuję GOW2 jeśli chodzi o grywalność. Wady, które wymienił Mastha są dla mnie bez większego znaczenia i jako całokształt gra wypada co najmniej bardzo dobrze. Jestem za misją z Afrodytą (mało coś pokazali Kratosa w Akcji ) i jak dotąd jestem pod wrażeniem. Ta misja z Guitar Hero taka troszkę ironiczna i mogłoby jej nie być, ale cóż trzeba iść z duchem czasu i wymyślać w tego typu grach różne mini-gierki, by nie było tej monotonni. Takie czasy i tacy gracze (po części). Jak dla mnie pewne 9/10. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kojak_ct Opublikowano 4 Kwietnia 2010 Zgłoś Opublikowano 4 Kwietnia 2010 Dziś o 4 skończyłem GOW2. Rewelacja. Że ja wcześniej w to nie grałem. :) Czyli GOW3 zaczyna się dokładnie w tym miejscu gdzie kończy się GOW2. Dzisiaj już pewnie w trójkę nie pogram ale od jutra zaczynam przygodę z GOW3. Teraz widzę jaka przepaść technologiczna dzieli tą generacje gier. :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vasyndrom Opublikowano 4 Kwietnia 2010 Zgłoś Opublikowano 4 Kwietnia 2010 kojak grales w wersje ps2 czy odswiezona ala "hd" na ps3?:) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kojak_ct Opublikowano 4 Kwietnia 2010 Zgłoś Opublikowano 4 Kwietnia 2010 W PS2. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grzegrz Opublikowano 4 Kwietnia 2010 Zgłoś Opublikowano 4 Kwietnia 2010 Właśnie skończyłem. To jest dla mnie epokowa gra i tyle w temacie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MaZZeo Opublikowano 4 Kwietnia 2010 Zgłoś Opublikowano 4 Kwietnia 2010 mastha, gdyby nie stała kamera to GoW3 nie wyglądałby tak jak wygląda. To właśnie sposób niektórych developerów Sony na super grafike - ograniczyć sterowanie i kamerę by zamiast np cały plac można było zobaczyć tylko jego połowę. To niekoniecznie jest fajnie, a podobnie jest w niektórych momentach w Uncharted. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Yog-Sothoth Opublikowano 6 Kwietnia 2010 Zgłoś Opublikowano 6 Kwietnia 2010 Co za bzdura.. takie sterowanie w GoW było od pierwszej części i wątpie że kierowali się tym aby "coś" ukryć. Wiadomo że tam gdzie kamera nie sięga przez 100% rozgrywki nic nie ma, bo i po co? W ten sposób można się przyczepić do wszystkich gier, ale oczywiście "Sony" jest be bo kamera nie pokazuje brzydkich detali W sumie jak czytam ten komentarz to łapię się powoli za głowę.. że ludzie przyczepiają się do jakiś mało widocznych detali to jeszcze rozumiem, ale że przyczepiają się już do tego czego nie widać to już mnie przerasta :lol2: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jabar83 Opublikowano 6 Kwietnia 2010 Zgłoś Opublikowano 6 Kwietnia 2010 (edytowane) No myślę że tu nie mieli co ukrywać. Mogli stworzyć większe mapy ze swobodnym widokiem kamery jak w Uncharted czy serii Tomb Raidera, ale po co? Gameplay w GOW IMO jest tak skonstruowany, że najlepszym widokiem jest jak kamera śledzi bohatera z tyłu/boku, a nawet z góry. A jak zaczyna się jakaś ważniejsza walka, bądź większy przeciwnik to już widok jest z boku, lub też z różnych stron, by dobrze ująć całą akcję. A jest co pokazywać, bo walki są bardzo efektowne, a nowe ostrza Ateny robią niezła siekę na 5 poziomie ;) Jednym zdaniem kończąc - po prostu kamera skupia się głównie w pobliżu bohatera i przeciwników. Co jakiś czas tam pokażą jakiś ważny obiekt/miejsce, po czym wraca do bohatera. Mnie taki brak swobody nie przeszkadza i już dawno się przyzwyczaiłem. A grafika w grze i tak jest bardzo ładna. Edytowane 6 Kwietnia 2010 przez Devil Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kojak_ct Opublikowano 6 Kwietnia 2010 Zgłoś Opublikowano 6 Kwietnia 2010 (edytowane) mastha, gdyby nie stała kamera to GoW3 nie wyglądałby tak jak wygląda. To właśnie sposób niektórych developerów Sony na super grafike - ograniczyć sterowanie i kamerę by zamiast np cały plac można było zobaczyć tylko jego połowę. To niekoniecznie jest fajnie, a podobnie jest w niektórych momentach w Uncharted. Coś tu za głupoty wygadujesz bo doszedłem do Hadesa czyli niemały kawałek i z tego co zauważyłem to idąc w jednym kierunku kamera ustawia się w jakimś tam miejscu i śledzi losy bohatera. Następnie zdarzyło się kilka razy, że musiałem się wrócić i kamera pokazywała to, czego wcześniej unikała więc wcale nie jest jak mówisz. Często kamera pokazuje wielke połacie terenu i miejsca gdzie mamy się udać by rozwiązać jakąś zagadkę. Z drugiej strony pomijanie niewidocznych obiektów podczas renderowania sceny używa się chyba od pierwszej karty graficznej 3D. :P PS. Tak jak jest jest świetnie. Dobrze, że nic nie zmienili bo przyzwyczaiłem się do takiej mechaniki. ;) Edytowane 6 Kwietnia 2010 przez kojak_ct Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Buziak Opublikowano 21 Sierpnia 2010 Zgłoś Opublikowano 21 Sierpnia 2010 (edytowane) A powiedzcie mi jak to jest z tymi odswiezonymi GoWami, to jest 1 i 2 czy tylko 2 ?? Bo zastanawiam sie nad kupnem PS3 ze wzgledu na pare gierek i to wlasnie GoWa przeszedl bym cala trylogie. A jak sa odswiezone wersje to skad moge je wziac ? Edytowane 21 Sierpnia 2010 przez Buziak Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
thuGG Opublikowano 21 Sierpnia 2010 Zgłoś Opublikowano 21 Sierpnia 2010 Odświeżone są dwie pierwsze części. Skąd wziąć? Kupić, np. Allegro.pl - aukcje internetowe, bezpieczne zakupy Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dustone Opublikowano 21 Sierpnia 2010 Zgłoś Opublikowano 21 Sierpnia 2010 Jedynka i dwójka ale jak chcesz to jest też trylogia. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Chaos Opublikowano 18 Stycznia 2012 Zgłoś Opublikowano 18 Stycznia 2012 (edytowane) panowie .. powiedzcie mi czy w polsce mozna dorwac GoW3 bez polskiego dubbingu? edit: ok nie bylo pytania :) znalazlem opcje w menu audio :) Edytowane 21 Stycznia 2012 przez Chaos Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sysak Opublikowano 28 Stycznia 2012 Zgłoś Opublikowano 28 Stycznia 2012 Jak nie ma opcji, to często pomaga ustawienie języka konsoli na angielski zanim zainstalujesz grę. W Killzone 2 tak ominąłem okropny dubbing. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...