Charczenie W Głośnikach Po Uziemieniu Komputera.

[rbtck1]

Witam,

 

Ostatnio byłem zmuszony dorobić uziemienie w gniazdku (popularne zmostkowanie do zera). Ponieważ na obudowie komputera pojawiało sie już 110V co było już trochę niebezpieczne. Napięcie znikło lecz pojawił się inny problem, a mianowicie charczenie w głośnikach.. dźwięk jest w ogóle nie czysty, tego się nie da słuchać. Karta to Audigy SE a sprzęt grający to zestaw 2.1 Creative oraz amplituner Tosca 303 + kolumny Tonsila. Jakieś pomysły?

 

Pozdrawiam

Edytowane 16 Maja 2008 przez rbtck1

[Andrzej]

Witam,

 

Ostatnio byłem zmuszony dorobić uziemienie w gniazdku (popularne zmostkowanie do zera). Ponieważ na obudowie komputera pojawiało sie już 110V co było już trochę niebezpieczne. Napięcie znikło lecz pojawił się inny problem, a mianowicie charczenie w głośnikach.. dźwięk jest w ogóle nie czysty, tego się nie da słuchać. Karta to Audigy SE a sprzęt grający to zestaw 2.1 Creative oraz amplituner Tosca 303 + kolumny Tonsila. Jakieś pomysły?

 

Pozdrawiam

A czy ten "nieczysty" dźwięk nie będzie spowodowany rózna masą tych urządzeń? Podłączone masz to wszystko na jednym gnazdku? A może połącz kablem obudowy kompa i amplitunera (żeby wyrównać potencjał, jakiś kabel przykręć śrubkami) i zobacz co się stanie (tzn spodziewany efekt to cisza, nie wybuch urządzeń).

[rbtck1]

Amplituner i komputer działają na tym samym gniazdku, jednak tylko komputer jest uziemiony. Nie próbowałem jeszcze tak zrobić ale wydaje mi się że to nie ma znaczenia bo gdy odłączam amplituner od k. dźwiękowej dźwięk jest dalej nieczysty na plastikach... Jak tylko znajdę coś czym mogę połączyć to dam znać jak wyszło.

 

Dziękuje za odpowiedź.

 

Pozdrawiam

[Fuxseb]

jednak tylko komputer jest uziemiony

Aaa i tu pies pogrzebany :) Możliwe że w kablu audio masz zepsuty ekran, albo wieża jest źle uziemiona. Ja mam w domu zrobione uziemienie prawie wszystkich urządzeń (except komóra :)) przez kabel antenowy. Odkąd wszystko jest podłączone nic mi nie charczy. BTW charczenie to może być wzbudzanie się wzmacniacza, uziemienie powinno pomóc. Mam teraz ciekawość bo jak wpinam antenę do kompa i dotknę się obu naraz to mnie trzepnie. Zmierzyłem napięcie... 100V... z niczego :) Iskierki lecą, mały jest prąd ale neonówka chodzi, fajna zabawa dopóki kompa nie pospawa (o ale mi się rymnęło :lol2: ).

[Andrzej]

Aaa i tu pies pogrzebany :) Możliwe że w kablu audio masz zepsuty ekran, albo wieża jest źle uziemiona. Ja mam w domu zrobione uziemienie prawie wszystkich urządzeń (except komóra :)) przez kabel antenowy. Odkąd wszystko jest podłączone nic mi nie charczy. BTW charczenie to może być wzbudzanie się wzmacniacza, uziemienie powinno pomóc. Mam teraz ciekawość bo jak wpinam antenę do kompa i dotknę się obu naraz to mnie trzepnie. Zmierzyłem napięcie... 100V... z niczego :) Iskierki lecą, mały jest prąd ale neonówka chodzi, fajna zabawa dopóki kompa nie pospawa (o ale mi się rymnęło :lol2: ).

Mi też w kompie iskry leciały przy podłączaniu telewizji kablowej - zero kablówki i zero zasilania to byly dwa różne zera :wacko: . A teraz mam kablówke podłączoną do kompa przez izolator galwaniczny i już mam spokój.

Edytowane 25 Maja 2008 przez Andrzej

[zzZZzz]

Amplituner i komputer działają na tym samym gniazdku, jednak tylko komputer jest uziemiony. Nie próbowałem jeszcze tak zrobić ale wydaje mi się że to nie ma znaczenia bo gdy odłączam amplituner od k. dźwiękowej dźwięk jest dalej nieczysty na plastikach... Jak tylko znajdę coś czym mogę połączyć to dam znać jak wyszło.

 

Dziękuje za odpowiedź.

 

Pozdrawiam

ma i to bardzo duże

 

aha oczywiście z uziemianiem nie ma co przesadzać bo można stworzyć pętlę mas a to też spowoduje buczenie(ale już prądem nie będzie razić)

Edytowane 14 Czerwca 2008 przez zbynia