Skocz do zawartości
Gość

Call Of Duty 5: World At War

Rekomendowane odpowiedzi

Odkopie ten temat, ponieważ dzisiaj dorwałem się do wersji beta na xboxa 360 ;) Graficznie gra nie powala, ale dodali ciekawy realizm czyli ręce się urywają przy wybuchu granata w łapie przy próbie odrzucenia, albo jak dostaniemy z shootguna to to samo albo noga odpadnie :P System levelowania i ulepszeń broni i wyzwań tak samo jak w CoD 4 ;) W trybie beta mamy 3 mapy dostępne, możemy zdobyć 11 lvl maksymalnie przy czym odblokowujemy MP40, Bar'a i jakieś tam rifle :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość dragonlore

Pogralem dzisiaj w pelna wersje (ps3)

graficznie wyglada jak CoD2 -takie sobie tekstury, dzwiek ok,sterowanie jakies takie jakbym plywal kajakiem, rozrywka niczym sie chyba nie rozni od COD2/3 ,zreszta kto gral w poprzednie czesci niech sie nie spodziewa czegos wiecej.

 

Jak dla mnie ta gra moze sobie spokojnie stac na polkach i czekac na znudzonych zyciem graczy-poprostu w tym temacie ta gra nie da juz nic wiecej niz poprzedniczki

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Beta Call of Duty: World at War otwarta

Autor: Maciej Kowalik (środa, 5 listopada 2008, 12:28)

 

Tak tak, już nie tylko posiadacze kodów mogą wziąć udział w testowaniu nowej odsłony Call of Duty autorstwa Treyarch. Od dzisiaj betę gry można pobrać z Rynku tak, jak każde inne demo. Co ciekawe, nie została ona objęta blokadą regionalną, więc jeśli tylko posiadacie konto Gold, to macie jeszcze trochę czasu (prawdopodobnie testy zakończą się wraz z premierą gry 11 października listopada) na przyjrzenie się z bliska wieloosobowej zabawie w World at War.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tylko ja mam problemy z demem na xboxie? Jak tylko włączam to od razu pojawia się komunikat, że odłączono od usługi live. Gdy wyłączę demo od razu live się łączy. Od wczoraj wieczora tak mam. Inne gry działają na live.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tylko ja mam problemy z demem na xboxie? Jak tylko włączam to od razu pojawia się komunikat, że odłączono od usługi live. Gdy wyłączę demo od razu live się łączy. Od wczoraj wieczora tak mam. Inne gry działają na live.

1. to nie demo, tylko beta

2. beta zakończona - możesz wywalić z dysku ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szkoda bo fajnie się grało, czasem nawet kogoś zabiłem :wink: ale do multi i tak będę wolał czwóreczkę, bo wole współczesne realia niż WWII.

 

Bekowe było, gry rzuciłem granata na czołgi przez krzaki... zamiast przelecieć przez trawe on sie do niej przykleił i wybuchł mi nad głową :lol2:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Grę już można dostać w niektórych mniejszych sklepach z grami :D .

Pograłem chwile u kolegi i mam dość mieszane uczucia.

CoD 5 jest strasznie liniowy i jest pełno niewidzialnych ścian :/ mimo to wciąga :D .

Na wielki + zasługuje pierwsza misja w kampanii Rosyjskiej w której poczułem się jak Wasilij Zajcew w Wrogu u bram :D .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie wiem jak tu porównać, bo w CoD4 grałem tylko na PC, ale CoD5 pod względem trudności jest chory :|

 

jako ze przeciwnikow jest duzo to gra na veteranie czy tez hardened to po prostu masochizm. Dla szwabów i dżapanów istniejesz tylko ty. Nieraz mialem taką sytuacje, ze przeciwnik wlazł w środek grupy i oczywiście strzelał tylko do mnie. Na dodatek żaden z kompanów nie pomagał :| juz troche pograłem w fpsy, mam za sobą Girsy na Insane czy Halo na Legendary, ale na CoD5 brakło mi sił. Jeden moment w misji pod Moskwą przechodziłem półtorej godziny. Sie poirytowałem, pożyczłem grę dla wujka i nie wiem kiedy do niej wróce.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie wiem jak tu porównać, bo w CoD4 grałem tylko na PC, ale CoD5 pod względem trudności jest chory :|

 

jako ze przeciwnikow jest duzo to gra na veteranie czy tez hardened to po prostu masochizm. Dla szwabów i dżapanów istniejesz tylko ty. Nieraz mialem taką sytuacje, ze przeciwnik wlazł w środek grupy i oczywiście strzelał tylko do mnie. Na dodatek żaden z kompanów nie pomagał :| juz troche pograłem w fpsy, mam za sobą Girsy na Insane czy Halo na Legendary, ale na CoD5 brakło mi sił. Jeden moment w misji pod Moskwą przechodziłem półtorej godziny. Sie poirytowałem, pożyczłem grę dla wujka i nie wiem kiedy do niej wróce.

Ktos to moze potwierdzic, mam ochote jednak przejsc gierke na Hardened, ale jak mam sobie zyly wypruwac i tracic przyjemnosc z grania to jednak odpuszcze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ktos to moze potwierdzic, mam ochote jednak przejsc gierke na Hardened, ale jak mam sobie zyly wypruwac i tracic przyjemnosc z grania to jednak odpuszcze.

Potwierdzam. :?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

o właśnie. Tu nawet nie chodzi o to, ze tylko ciebie widzą albo ze mają jawnego aimbota i widzą przez ściany. To jest chyba jakis popier... skrypt, która na veteranie powoduje, ze po prostu granaty z nieba zlatują. Starałem się to sprawdzić w jednej z misji amerykanów i o ile na easy tych granatów było mało, o tyle na veteranie nie dało sie nigdzie zakampic bo od razu miales 5 granatów pod czterema literami. To jest tymbardziej chore, że przyglądając sie tym żółtkom, to jakos nie widać animacji, żeby oni te granaty rzucali :| Wygląda wiec na to, że veteran polega na slalomie między deszczem granatów.

 

Dodaj do tego wallhacka + aimbota + skrypty + nieskończona ilość wrogów + debilne AI wśród swoich + czasem niewidoczni wrogowie (np żółtki na drzewach + JEDEN WIELKI CHAOS na polu walki (a nie jakiś konkretny front) = przepis na kompletne spieprzenie gry.

 

nie grałem w CoD3 ale stwierdzam, że Treyarch nie umie robić CoD'a. Niech lepiej to zostawią IW a sami zajmią się czymś innym.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ktos to moze potwierdzic, mam ochote jednak przejsc gierke na Hardened, ale jak mam sobie zyly wypruwac i tracic przyjemnosc z grania to jednak odpuszcze.

Nie ma sensu, przeszedłem 70% gry na największym poziomie ale już dalej miałem dość - dochodziło do momentów, że rzuciło mi się padem w ścianę ^^

Resztę przeszedłem na easy... ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miałem ambicje przejść całą grę na veteranie ale jak po trzech godzinach męczarni na koniec misji kolesie stoją w około mnie i zamiast wczytać się kolejny level i wyskoczyć achievement nic dalej się nie dzieje i muszę grać raz jeszcze to DZIĘKUJE BARDZO! Ktoś wcześniej stwierdził, że Treyarch spartoliła sprawę i ma rację...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja lece na normalu i chyba jednak dobrze, ze nie Hardened, bo na tym poziomie mozna sie niezle wkurzyc. Poza tym jak na razie to chyba najslabszy z trzech COD-ow w jakie gralem, sporo jeszcze do przejscia, ale na razie to nie daje wiecej niz 7/10. Generalnie totalna zerzniecie pomyslu z COD4, tutaj po prostu inne realia i to wszystko. Chociaz przyznam, ze misja z miotaczem ognia i japoncami daje rade ;)

 

edit.

Easy come, easy go. Juz po grze? Krotko, nudno, bez polotu. Podtrzymuje ocene 7/10. Zeby to mialo jeszcze jakis fajny wyglad, ale nawet to jest baaardzo srednie. Inna sprawa, ze dochodze do wniosku, ze z tematyki WW2 juz chyba nie ma za bardzo czego wycisnac jesli chodzi o serie COD. Powinni skupic sie na innych konfliktach, bo przeciez troche ich jeszcze w XX w. bylo.

Edytowane przez maSTHa212

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tylko że w 2 , 3 ,ba i 4 na Veteranie jakoś jeszcze to szło. W 5 chyba przesadzili z tymi skryptami. Ciągły Respawn wrogów, masa granatów, a na polu walki jesteś głównym celem. Nie idzie spokojnie metra przejść by nie oberwać granatem czy gradem kul.

 

W 4 jakoś udawało mi się gdzieś przykampić i przeć do przodu. Bo tak naprawdę w tej grze chodzi o przejście od punktu A do punktu B. No przynajmniej w niektórych momentach. Bo nie zawsze tak się da.

 

Spróbujcie sobie chociażby w COD4. Wystarczy czasem przebiec jakiś kawałek omijając wrogów i punkt misji zostaje zaliczony. A wszyscy wrogowie z tylu jakimś dziwnym trafem w parę sekund są zabici przez towarzyszy. A tak stojąc w miejscu można do usr.. śmierci w nich walić, a oni nie znikają. IMO żałośnie to wygląda.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie brakuje mi sił na misję "Heart of the Reich" (Veteran) 3 dzień staram się rozwalić te działa, ale przy 3 jest już taka rzeźnia i najbardziej wkur.... te zasrane granaty i respawn tych pajaców... Gra do tego jest tak zbuggowana, ze 2 poziomy musiałem iść od początku żeby "zaskoczyło", że doszedłem do jakiegoś miejsca...

Gra jest moim zdaniem mega shitem pod tym względem...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gram wszystkie gry na najtrudniejszym poziomie, bo wtedy gra ma dla mnie jakies wyzwanie. Niestety ten call of duty to jakas porazka, a poziom veteran nie oznacza trudnosci w zabiciu przeciwnika, czy podniesionego ich AI ale wytrzymalosc na wciach!ienie. Gine bezsensownie co chwile, moje "ziomki" z druzyny nikogo nie zabijaja majac wroga pol metra przed soba, wszyscy strzelaja jakby do mnie i do tego ta powolnosc w grze, wszystko strasznie wolno nasza postac robi, poczawszy od przeladowania po pady i wstania. Po prostu porazka, odechcialo mi sie po poltorej godziny grania. O ile dobrze pamietam to ostatnio COD ktory mi sie podobal to 2 byla, i wiecej tego syfu nie kupie juz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może napisz o którą misję chodzi? Ja mam calaka więc mogę pomóc.

 

Generalnie to do wszystkich misji na veteranie:

 

- metoda prób i błędów (checkpoint po 10-20 raz powtarzany to normalka)

- w krytycznych momentach pad na glebe

- umiesz liczyć - licz na siebie

- maksymalne korzystanie z osłon i wychylanie się stopniowe

 

nuras_en - to jest ten moment, gdzie jesteś jeszcze dość daleko od Reichstagu, tuż po przemówieniu tego naszego generała? Możesz napisać w czym dokładnie problem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nieno przechodze wszystko narazie, tylko w[ciach!].. mnie te smierci :) w sumie to co pisaliscie we wczesniejszych postach. Tu nie chodzi o to ze nie poradzis sobie z czyms albo ze za trudne, tylko po prostu glupio ustawiona definicja "trudnosci" wedlug autorow gry (skrypty, aimboty, duzo niemcow widzacych tylko ciebie). Tak naprawde to najbardziej wkurza mnie brak trafien ze strony sojusznikow. Pewnie gdyby lajtowy save byl w dowolnym momencie tak bym sie nie przjemowal, ale czasami przechodzenie z jednego checkpointu do drugiego jest nudzace po jakims czasie. Zastanawiam sie czy nie zaczac grac od nowa na nizszym poziomie, bo tu mam wiecej nerwow niz frajdy z grania. Gram duzo w Day of Defeat wiec wiem jak sie zachowac na polu walki ;) to nie to :]

Edytowane przez ilear

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Myślę że jak zaczniesz od nowa na niższym poziomie to później nie będzie Ci się chciało dokończyć na veteranie ;)

Ja tak samo zacząłem od razu na veteranie i jakoś poszło, trwało to kilka dni z przerwami na odstresowanie ale w końcu się udało ;)

Mnie najbardziej irytowały setki granatów jakie na mnie leciały, wystarczyło się tylko wychylić a od razu wszyscy rzucali granole na mnie i oczywiście mieli ich nieskończoność sic! :?

Generalnie MaZZeo wszystko wymienił ale pamiętam jeszcze że stanie w miejscu i spokojne kampienie nie zawsze pomagało bo oczywiście chore skrypty nie uruchamiały się do momentu minięcia określonego punktu na mapie i przez co pozostałe ziomki nie ruszały się do przodu :?

 

Jak jest ktoś chętny na partyjkę Nazi Zombies to niech się odezwie ;)

gt: ropel432

Edytowane przez g00dMan

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nuras_en - to jest ten moment, gdzie jesteś jeszcze dość daleko od Reichstagu, tuż po przemówieniu tego naszego generała? Możesz napisać w czym dokładnie problem.

Dzięki bardzo ale już się uporałem :) Przejście tego odcinka zajęło mi tydzień prób... Potem już poszło normalnie jak na veterana :) Mało co padem nie rzuciłem przy tej grze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...