Skocz do zawartości
eryk_wiking

Wehikuł Do 5k Zł

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Ludovic

Skoro tylko sekwencja to może pomyśleć nad kupnem auta w benzynie i założenia instalacji samemu, tylko jakie to koszty? Orientuje się ktoś ile kosztuje zagazowanie w sekwencji silników 2.3-3.0?

 

Własnie zdziwiłem się, że E36 można już w tej kwocie dostać. E34 jest jednak lepiej wyposażona i wygodniejsza?

 

Jak Omega B to co powiecie o MV6?

OPEL OMEGA MV6 (1575765749) - motoAllegro

Opel Omega 3.0i MV6 sekwencja*alusy*skóry, 1997r., 3000cm3, 240 KM - otomoto.pl

 

Jak Rover to 623i.

Edytowane przez Ludovic

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sekwencja do R6 to wydatek ponad 2000PLN. Podstawowy zestaw nadający się do takich silników (aby w ogóle chciało jeździć) to 2500 - bez sensu przy tym budżecie Chyba, że 5000 PLN przeznaczasz na auto, na sekwencje rezerwujesz kolejne 2500-3000 - wtedy to ma sens.

 

W tej kwocie teraz można wiele dostać - E36, Vectra B, Omega B i kilka innych sedanów. Jednak kupienie czegoś bez rudej będzie bardzo ciężkie - chyba że mowa o bardzo starych autach, które są w dobrym stanie, ale ich cenę powoduje rocznik. Innymi słowy można znaleźć E34 z np 89 roku, które będzie w lepszym stanie blacharskim, niż E34 z 94 roku. Wtedy jednak będzie to silnik M20 lub M30, słabsze wyposażenie i raczej LPGv2.

 

E34 jest wygodniejsza od E36, a wyposażenie to raczej kwestia trafienia/znalezienia, niż ceny danego modelu.

 

Jak będziesz jeździł sam (czytaj: nie musisz ze sobą wozić 2-3 rosłych kumpli z pracy), to nie pchaj się zbytnio w duże pojemności. Na 30km cudów prędkością nie zrobisz, a przy codziennych przejazdach różnice w spalaniu mogą być widoczne.

 

Jeździłem na 35km w jedną stronę i jadąc E34 2.0 LPGv2 z 3-4 osobami na pokładzie (licząc ze mną) osiągałem spalanie pomiędzy 10 i 11 litrów LPG na 100km. W lecie na benzynie robiłem 200-300 metrów, w zimie tak do kilometra - w zależności od tego, kiedy wskazówka temperatury płynu oderwie się od "0". Samo auto waży coś koło 1500kg + 4 chłopów po 80kg każdy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Ludovic

To raczej kupno auta w benzynie i gazowania samemu odpada ;) Duża różnica jest pomiędzy sekwencją a nie-sekwencją?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Porównanie (i opis instalacji) możesz znaleźć w Sieci. W skrócie LPGv2 to:

- zwężka dolotu, która zabiera lekko licząc 10% mocy auta

- większe spalanie (bo trzeba mocniej cisnąć, aby jechało)

- strzały przy zużytych kablach i świecach

- w przypadku plastikowych kolektorów ryzyko rozwalenia go na kawałki

Jedyne zalety to tańszy zakup i użytkowanie (jeśli instalacja jest dobrana do samochodu).

 

W przypadku LPGv4 dochodzą wtryski, które co jakiś czas trzeba wymieniać lub regenerować. Nie ma jednak strzałów, spadku mocy czy większego zużycia paliwa.

 

Obecnie zakładanie czegoś innego niż sekwencja ma sens tylko, gdy samo auto jest warte tyle co sekwencja - sekwencja do R4 kosztuje nawet poniżej 2000.

 

Edit: Po szybkim rzuceniu okiem na oferty widzę, że ceny instalacji lekko skoczyły od tamtego roku. Obecnie za sekwencje do R4 trzeba dać te 2K, a do R6 przynajmniej 2.5K - popyt robi swoje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Ludovic

W takim razie najlepiej jak poszukam czegoś z sekwencją ;)

 

A ogólnie to jakie samochody jeszcze polecacie? Co powiecie o Probe 2.5 II gen? Jak wygląda sprawa awaryjności i cen części E34 i E36?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z Probe jest ten sam problem, co z E36 w wersji coupe - nie nadaje się na trasy, więc pewnie był używany do szpanowania po miastach i wioskach. Generalnie jak chcesz jeździć dużo i wygodnie, to zapomnij o czymkolwiek, co ma jedną parę drzwi.

 

O ile mi wiadomo, to niektóre części do E36 są tańsze, niektóre porównywalne lub takie same (np. gdy obydwa auta mają M50 pod maską).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Opel Corsa B z 2000 roku, 1.7 D , klima i 4 poduszki. Warto brac za 5,8k? Inna opcja to jakis Seat Ibiza 1.4 w gazie z 97 roku. Czytalem troche o tym dieslu i niezbyt przyjemnie pisza - mulasty, glosny, klekot. Jak to jest w praktyce?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie zastanawiam się nad wyborem samochodu, który posłuży do dojazdów na uczelnie.

Fundusz 5-7k zł.

Mam 30km w jedną stronę i jadę raczej fajnymi ulicami także prawie cały czas 4-5 bieg, prawie w ogóle świateł itd.

Zastanawiam się jaki rodzaj silnika będzie najlepszym wyborem? Diesel, benzyna?

Chodzi tylko i wyłącznie o ekonomie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie zastanawiam się nad wyborem samochodu, który posłuży do dojazdów na uczelnie.

Fundusz 5-7k zł.

Mam 30km w jedną stronę i jadę raczej fajnymi ulicami także prawie cały czas 4-5 bieg, prawie w ogóle świateł itd.

Zastanawiam się jaki rodzaj silnika będzie najlepszym wyborem? Diesel, benzyna?

Chodzi tylko i wyłącznie o ekonomie.

 

Ekonomia w czystej formie. Edytowane przez jonas
  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tico przerobione na gaz - ~5l/100km ;-)

 

 

a tak to jeżeli krótko będziesz jeździć samochodem to brałbym disla, jeżeli dużo dłużej to pb+lpg.

 

Dzieki Jonas, fajna maszynka.

 

Dobrze by było przeżyc zderzenie z rowerem, wiec tico raczej nie.

 

co masz na mysli 'krotko, dlugo jezdzic'?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bo jeżeli pojazd będziesz użytkować np. tylko 3 lata, to w gaz nie opłaca się inwestować i (przy tych cenach) lepiej brać disla, ale jeżeli samochód chcesz użytkować 5+ lat to brałbym pb+lpg (jeżeli patrzy się tylko na ekonomię) - tzn. ja tak praktykuję, ale nie mówię, że dobrze robię ;)

 

Co do Tico, to wg mnie samochód idealny dla biednego studenta lub starszego dziadka :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jak tylko ureguluje sesje to wyruszam na łowy, więc też napiszę sporo o tym dla przyszłych poszukiwaczy.

 

pytanie a propo ubezpieczenia: jak wielka będzie różnica między OC za silnik 1,5D a np. 1,9D? wiadomo, że nikt nie poda konkretnej kwoty, natomiast zastanawiam się jak wiele to zmienia.

Edytowane przez Ombre

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W mbanku samo OC wynosi 1,9k zł za samochod warty 6k zł. ŁOT DA FAK?

W axie juz troche lepiej, 900zł...

Rozumiem, że jestem młodym kierowcą, ale żeby aż tak przesadzać?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W mbanku samo OC wynosi 1,9k zł za samochod warty 6k zł. ŁOT DA FAK?

W axie juz troche lepiej, 900zł...

Rozumiem, że jestem młodym kierowcą, ale żeby aż tak przesadzać?

 

OC raczej nie ma nic wspolnego z wartoscia twojego samochodu ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W mbanku samo OC wynosi 1,9k zł za samochod warty 6k zł. ŁOT DA FAK?

W axie juz troche lepiej, 900zł...

Rozumiem, że jestem młodym kierowcą, ale żeby aż tak przesadzać?

 

Obadaj Hestię albo MTU. Jak po raz pierwszy rejestrowaliśmy jaszczomba, PZU rozbawiło nas kwotą coś około 1700 zł (poniżej 25 lat, brak zniżek), Hestia zaoferowała 800 z groszami jeśli dobrze pamiętam. Potem wprawdzie zaczęła ciąć w pręta, tośmy się przenieśli do MTU. Polecam, Piotr Fronczewski.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Yog-Sothoth- no tak, racja.

jonas- dziękuje, będę szukać, ale pewnie skończy się na współwłaścicielu w postaci Taty.

Edytowane przez Ombre

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

osobiscie polecam MTU, bo najtaniej. dla kierowcy z prawkiem ponizej 3 lat. i innymi tego typu [ciach!]lami, ktore zawyzaja OC o nawet 1/3.

 

i tak, dzieki takim przepisom musze czekac do konca lata, zeby za sensowną sume zarejestrowac auto. zgroza.

Edytowane przez Sarkazm

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie koniecznie. Jeszcze jest Interrisk, bardzo tani dla młodych kierowców. Ale firmy zmieniają tak często cenniki i zasady, że trzeba po prostu pochodzić i poszukać sobie. Sam mam w MTU. (ale mamuśka robi w biznesie, więc coś tam mi się obija o słuch czasami)

 

Za to kumpel ubezpieczył 4litrowego Explorera za 500zł w jakiejś firmie (spróbuję później dorwać nazwę), gdzie inni wyliczali składki na poziomie 2500zł.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...