Gość Opublikowano 19 Czerwca 2010 Zgłoś Opublikowano 19 Czerwca 2010 (edytowane) Ale to jest samochód za mniej niż 5tyś, taką chcesz przeznaczyć kwotę na auto i chyba nie spodziewasz się dostać samochód z przebiegiem poniżej 120tyś km za te pieniądze? :) A bo to problem? Znajomy właśnie kupił felke w kombi za 3.5koła. 107 kkm, pierwszy wlasciciel, serwisowana w ASO. Można? Można. W przypadku takich biedacki marek nei będzie z tym problemu. A nie każdy potrzebuje do szczęścia limuzyny starszej od samego kierowcy. Edytowane 19 Czerwca 2010 przez Gość Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Yog-Sothoth Opublikowano 19 Czerwca 2010 Zgłoś Opublikowano 19 Czerwca 2010 (edytowane) Seria K miała swoją wadę - padające uszczelki pod głowicą, rozwiązano to w późniejszym czasie przez zastosowanie lepszej uszczelki. Sam silnik jeśli chodzi o pracę jest elastyczny, ma fajną charakterystykę pracy, ale swoje spala. Problem z silnikami serii K, które były montowane w 200/25, 400/45 i ich następcach pod marką MG to trochę mało żeby powiedzieć o wszystkich Roverach że to złom. @Grobel Sam dobrze powinieneś wiedzieć że takie okazje nie zdarzają się zbyt często, co z tego że można kupić taki samochód jak szansa znalezienia takiego jest dość mała. Za te pieniądze IMO nie ma co patrzyć na wiek, czy też przebieg tylko stan techniczny samochodu i liczyć ceny części na wszelki wypadek. Edytowane 19 Czerwca 2010 przez Yog-Sothoth Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
^BerZerK^ Opublikowano 20 Czerwca 2010 Zgłoś Opublikowano 20 Czerwca 2010 Broń Cię Panie Boże!!!! Ale podsunąłeś mi świetny pomysł: Lancia Delta LX, 1996r., 1747cm3, 113KM - otoMoto To prawie jak fiat:) bywa kapryśne, ale zaspokoiłbyś potrzebę serca i duszy! I droga nie jest w utrzymaniu. Jak dla mnie genialne :-) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kacimiierz Opublikowano 20 Czerwca 2010 Zgłoś Opublikowano 20 Czerwca 2010 (edytowane) Może coś takiego Fiat Tempra krajowa nowy gaz , 1997r., 1600cm3 - otoMoto , tylko, że w sedanie? Znajomy ma własnie 1,6 z gazem i silnik to największa zaleta tego samochodu. Jak narazie 200 000 KM bez żadnej większej naprawy silnika, ostatnio na trasie 700KM spalanie wyszło koło 8-9L gazu. Edytowane 20 Czerwca 2010 przez Kacimiierz Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rafa Opublikowano 20 Czerwca 2010 Zgłoś Opublikowano 20 Czerwca 2010 Seria K miała swoją wadę - padające uszczelki pod głowicą, rozwiązano to w późniejszym czasie przez zastosowanie lepszej uszczelki. Sam silnik jeśli chodzi o pracę jest elastyczny, ma fajną charakterystykę pracy, ale swoje spala. Problem z silnikami serii K, które były montowane w 200/25, 400/45 i ich następcach pod marką MG to trochę mało żeby powiedzieć o wszystkich Roverach że to złom. Ja nie mówie o jakichś archaicznych modelach tylko o rocznikach jeszcze w miare do jazdy. Sami Brytyjczycy je niechętnie kupują i sa to jedne z najtańszych aut na rynku, to tez o czymś świadczy. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ULLISSES Opublikowano 20 Czerwca 2010 Zgłoś Opublikowano 20 Czerwca 2010 Tylko że my nie jesteśmy w UK i podejrzewam, że u nas niektóre części są droższe i/lub trudniej dostępne. Fiat? Mała Lancia? Z całym szacunkiem, ale nie są to dla mnie auta do pochłaniania setki dziennie. Oczywiście każdy ma swoje zdanie na ten temat. Odnośnie Probe: Auto sportowe do użytku na co dzień? Chyba oszalałeś.Takie auta są zazwyczaj wymęczone i trzymają się na słowo honoru. Przy takich przebiegach wysypie się wszystko. No chyba że masz czas i kasę na remont. Może i mają małe przebiegi, ale co z tego jeśli połowę przebiegu robiły z gazem w podłodze..? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość ZlyUser Opublikowano 20 Czerwca 2010 Zgłoś Opublikowano 20 Czerwca 2010 (edytowane) Ile to kosztuje w "niedrogim japońcu", którego przestali produkować dekadę temu? No tak, one się nie psują. Nigga, please :> 400zł w przypadku H, które sie same z siebie nie psują... da się za połowe tego. Edytowane 20 Czerwca 2010 przez ZlyUser Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mlun Opublikowano 20 Czerwca 2010 Zgłoś Opublikowano 20 Czerwca 2010 VW be ale stereotyp że części do japońców drogie trzyma się Ciebie jak cholera. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość chronicsmoke Opublikowano 20 Czerwca 2010 Zgłoś Opublikowano 20 Czerwca 2010 To było tak rzucone tylko ;) Jakie samochody w ogóle brać pod uwagę? Z małych aut podoba mi się chyba tylko Mitsubishi Colt :/ Jakie silniki lubią gaz w E34, E32? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MacOSek Opublikowano 20 Czerwca 2010 Zgłoś Opublikowano 20 Czerwca 2010 (edytowane) Bardziej myślę o jakimś wygodnym sedanie z kuchenką gazową. Jakie samochody w ogóle brać pod uwagę? ja bym się rozglądał za czymś takim: Peugeot 406 ST GAZ, 1996r., 1761cm3, 112KM - otoMoto lub RENAULT LAGUNA 1,8 NA GAZ (1078754132) - motoAllegro ze wskazaniem na 406 - zawsze mi się podobały ~~ edit: chociaż ciężko będzie sensowny egzemplarz do tych 5k znaleźć Edytowane 20 Czerwca 2010 przez MacOSek Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość chronicsmoke Opublikowano 20 Czerwca 2010 Zgłoś Opublikowano 20 Czerwca 2010 (edytowane) A nawet nie wiedziałem, że 406 są tak tanie ;) A o Lagunach słyszałem, że strasznie się sypią :/ Z Peżotów chyba łatwiej 605 znaleźć do 5 tys z Renault może takie coś? http://allegro.pl/show_item.php?item=1087741662 Edytowane 20 Czerwca 2010 przez chronicsmoke Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Yog-Sothoth Opublikowano 20 Czerwca 2010 Zgłoś Opublikowano 20 Czerwca 2010 @rafa Zapewne dlatego iż jest to już nieistniejąca marka, poza tym brytyjczycy mieli podobne podejście do Rovera jak my do naszej motoryzacji (słusznie lub nie). Nie za bardzo rozumiem o co ci chodzi z tymi archaicznymi modelami.. generalnie prócz silników serii K mieliśmy także bardzo dobrą serię T w benzynie, serię L diesla, później silniki diesla BMW i KV6 w 75 (nie wspominam o V8 z Mustanga w 75 i późniejszym MG ZT 260, te auto do dziś plasuje się na wysokim poziomie cenowym). @ULLISSES Ale jesteśmy w Unii i mamy XXI wiek, także zakup towaru z UK to naprawdę nie jest duży wysiłek :) Jeśli chodzi o części do nowszych Roverów jest tego w cholerę na polskim rynku, czy to używanych z rozłożonych anglików czy też nowe części i zamienniki. Radzę sprawdzić choćby Intercars, do tego parę sklepów specjalizujących się w częściach tylko do tej marki. Jak już wspomniałem, rozrząd do mojego samochodu (a jest to konstrukcja z lat 80) jest bez trudu dostępny za śmieszne ~220zł. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mib Opublikowano 20 Czerwca 2010 Zgłoś Opublikowano 20 Czerwca 2010 A co ze starą dobrą seria 80 od Audi?? Stare auta ale blachy nie gniją, ceny części też nie sądzę aby zabijały.. Silniki 1,8/2,0 tolerują gaz i to bardzo dobrze, przebiegi rzędu 200-300k na gazie to nic trudnego. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rafa Opublikowano 20 Czerwca 2010 Zgłoś Opublikowano 20 Czerwca 2010 (edytowane) W tej cenie i roczniku można by nawet zaryzykować takie Turbo Opel Vectra 1.7 TD ISUZU, 1995r., 1686cm3, 82KM - otoMoto EDIT @DOWN No URL was specified - coś nie tak z adresem. Edytowane 20 Czerwca 2010 przez rafa Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ULLISSES Opublikowano 20 Czerwca 2010 Zgłoś Opublikowano 20 Czerwca 2010 Blach, ułomne te wszystkie narzędzia i CMSy. Generalnie wybrałem ustawienia: Rok: od 1994 Cena: 3500 - 5000 Skrzynia: manualna Silnik: 1550 - 2050 Paliwo: Benzyna + LPG Ilość drzwi: 4/5 Uszkodzony: Nie Zarejestrowany w PL Wypluło 7 stron sedanów, kombi, hatchbacków. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stivo Opublikowano 20 Czerwca 2010 Zgłoś Opublikowano 20 Czerwca 2010 Niedawno sąsiad miał taką Safranę 2.2 na sprzedaż. Bez gazu, chyba 93, ale całkiem ładna i zadbana. W cenie ok. 2000PLN. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
HeatheN Opublikowano 20 Czerwca 2010 Zgłoś Opublikowano 20 Czerwca 2010 Jak dla mnie genialne :-) I Siła Wyższa mi świadkiem, na miejscu jonasa bym się tym zainteresował....bo bez względu na budżet zawsze można pozwolić sobie na odrobinę ekstrawagancji, i przy odrobinie samozaparcia nie przemieszczać się kolejnym VW/Opel/Audi/Renault/etc.... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość chronicsmoke Opublikowano 20 Czerwca 2010 Zgłoś Opublikowano 20 Czerwca 2010 Niedawno czytałem w gazecie o aucie do 3.5 tys. a dokładniej takim AUDI V8 3,6 1991 + sekwencja (1088453980) - Aukcje internetowe Allegro nie wiem skąd w internecie potrafią sobie cenić po 18 000 za Audi V8 :| nie które ceny to chyba polowanie na jeleni. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
^BerZerK^ Opublikowano 20 Czerwca 2010 Zgłoś Opublikowano 20 Czerwca 2010 Jak jestes kolekcjonerem to jasne, audi v8 spoko, bo inacej to niesamowita wtopa. Praktycznie zadne czesci nie pasuja z innych modeli ani blachy, ani mechanika. Fajny pomnik moze byc za takie male pieniadze. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość chronicsmoke Opublikowano 20 Czerwca 2010 Zgłoś Opublikowano 20 Czerwca 2010 A w gazecie tak wychwalali, że mało awaryjny, dynamiczny itd ; ] A co do safrane to Biturbo to niezły cichy killer Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ULLISSES Opublikowano 20 Czerwca 2010 Zgłoś Opublikowano 20 Czerwca 2010 Jeśli mowa o 820, to bym się 2 razy zastanowił - rzuciłem okiem na Allegro i jest to jedyny egzemplarz. Trochę ryzykowny pomysł z taką egzotyką. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rafa Opublikowano 20 Czerwca 2010 Zgłoś Opublikowano 20 Czerwca 2010 Jak coś z tej kategorii to Rover 620i - to naprawdę bardzo udane Hondy :) I podróżuje się z klasą. Na długie trasy super. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jonas Opublikowano 20 Czerwca 2010 Zgłoś Opublikowano 20 Czerwca 2010 (edytowane) Ale podsunąłeś mi świetny pomysł: Lancia Delta LX, 1996r., 1747cm3, 113KM - otoMoto To prawie jak fiat:) bywa kapryśne, ale zaspokoiłbyś potrzebę serca i duszy! I droga nie jest w utrzymaniu. Doceniam starania, ale nie rozumiemy się - nie szukam teraz pojazdu, na widok którego w sercu i kroczu tętno przyspieszy, bo wątpliwe, bym miał czas i forsę na ewentualne kaprysy. Może kiedyś, aktualnie oczekuję narzędzia, nie biżuterii na czterech kołach :> Choć jeśli to ten 1.8 o którym myślę, to gotów byłbym świadczyć usługi seksualne starym plugawym marynarzom za możliwość posłuchania sobie tego w trasie zamiast pyr-pyr-pyr agromotoru. A co ze starą dobrą seria 80 od Audi?? Stare auta ale blachy nie gniją, ceny części też nie sądzę aby zabijały.. Silniki 1,8/2,0 tolerują gaz i to bardzo dobrze, przebiegi rzędu 200-300k na gazie to nic trudnego. Seria 80 jest stara i już długo dobra nie będzie. Poza tym to, co można mieć za ~5k zazwyczaj dawno przejechało 200-300k na gazie lub opale, często w rękach dyletantów lub ludzi atechnicznych. Definicja bezawaryjności znaleziona na elektroda.pl, dział Samochody - "dopóki jedzie, jest bezawaryjne". Pod maskę zaglądają dopiero, jak zwabi ich tam dym lub dziwne odgłosy, których nie da się zagłuszyć radiem. No i mają dobre niemieckie auto, po co w nim cokolwiek robić - lać i jeździć, dopóki nie stuka i nie puka. Przegląd u pana Wiesia za 50 zł i naprzód po zwycięstwo na szosie. Filtry? Oleje? Paski? Co? Zimno się robi na samą myśl. W tej cenie i roczniku można by nawet zaryzykować takie Turbo Opel Vectra 1.7 TD ISUZU, 1995r., 1686cm3, 82KM - otoMotoRdzople z tego okresu odpadają od razu - w garażu jest miejsce tylko na jaszczomba, to co nabędę zamieszka na osiedlowym parkingu, niestrzeżonym i niezadaszonym. Jedna zima i w wymianę pognitych elementów trzeba będzie zainwestować srogie ciaćki. A na samym silniku, który wypadł na ziemię, daleko nie ujadę. Ojciec miał kiedyś taką Vectrę, zadbany egzemplarz od dziadka (jakoby naprawdę - to było w czasach rozdziewiczania niemieckich szrotów, jakoś w połowie lat 90. i rzeczywiście można było wyłowić ciekawe sztuki), jak spod tylnej szyby poleciało do środka sporo wody przez gustowną rudą dziurkę, załatał to czymś i pogonił do ludzi. Rdzewiała też w innych miejscach, ale mało widocznych :> Jak dotąd prowadzi półnazistowska Skoda Paździerz 1.9D i Lanos LPG-stój-bo-strzelam-edyszyn. Co ciekawe trudno znaleźć owego Paździerza z tym silnikiem, przeważają 1.3 benzyniaki. Niedługo zrobię wycieczkę po miejscowych komisach, może coś jeszcze w oko wpadnie. Wolnossący klekot bez udziwnień needed. Przepraszam panowie że tak marudzę, to dla mnie kiepski okres na dobre żarty i rozluźnianie pośladów. Firma w stanie likwidacji przypomina przedsionek wariatkowa, z którego uciekający personel złośliwie podpalił kible i śmietniki, żeby zwiększyć zamieszanie. Edytowane 20 Czerwca 2010 przez jonas Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
papillon86 Opublikowano 20 Czerwca 2010 Zgłoś Opublikowano 20 Czerwca 2010 Ten paździerz to całkiem fajne autko, ale jest jeden problem. Baaardzo rdzewieje :P szczególnie tylna klapa. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Yog-Sothoth Opublikowano 20 Czerwca 2010 Zgłoś Opublikowano 20 Czerwca 2010 @rafa Nie zapomnijmy wspomnieć o tym że R600 dostał 1,5 gwiazdki w NCAP ;) Z klasą to tak naprawdę 800tka jest ostanim Roverem który kwalifikuje się jako prawie limuzyna, niestety późniejsze Rovery były już pod tym względem gorsze. @jonas Powiem tak - szkoda że ludzie nadal są uwiązani do pewnych marek i przekonań, mimo że za podobne pieniądze mogą kupić samochód o 2 klasy lepszy i nadal opłacalny (i wcale tu nie chodzi o Rovera). O ile jeszcze Lanosa bym nabył na miasto, to na Skode żal by mi było wydać te pieniądze i wolałbym chyba PKS'em dojeżdżać ;) @ULLISSES Z 800tkami dziwna sprawa - od pół miesiąca standardowo była stała oferta ~30 sztuk, teraz chyba niektórzy darowali sobie wystawianie aukcji. Najlepiej kupić standardową 800tkę bez turbo, silnik 2.0 136KM w dobrym stanie pojeździ jeszcze długo, a komfort bez porównania do takiego Lanosa. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szkkam Opublikowano 20 Czerwca 2010 Zgłoś Opublikowano 20 Czerwca 2010 Wspomniany wcześniej 1.7TD ISUZU występował też w Mazdach 323. To tak btw jeśli Opel odpada ze względu na rdze (co jest imo słuszne). Ja osobiście parę miesięcy temu kupiłem Mitsu Galanta z 96r za 4000zł z gazem w bdb stanie z jedynie uszkodzonymi drzwiami pasażera które kupiłem potem za 100zł i czekają na wymianę ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ULLISSES Opublikowano 21 Czerwca 2010 Zgłoś Opublikowano 21 Czerwca 2010 E32 jest raczej dla fanatyków marki i luksusu, niż na dojazdy do pracy. Są tam raptem 4 sensowne silniki M30B30 (3.0 R6), M30B35 (3.5 R6, M60B30 (3.0 V8), M60B40 (4.0 V8). Problem w tym, że wszystkie swoje palą (auto swoje waży), a dodatkowo V8 przez niektórych jest omijane - czasem lubi się w nich coś wysypać i naprawa nie jest tania. Podobnie też lepiej unikać automatów - w tej cenie i przy tych przebiegach będą powoli prosić się o naprawy. E34 ma lepszą gamę silników. Prócz tych 4 wymienionych wyżej jest jeszcze M20B20, M20B25 (2.0 oraz 2.5 na 12 zaworach - R6), oraz M50B20, M50B25 (2.0 i 2.5 na 24 zaworach i łańcuchu) i jeszcze te 2 silniki w wersji z Vanos (zmiennymi fazami rozrządu). O ile mi wiadomo, M20 oraz M30 mają metalowe kolektory, więc nie boją się żadnego gazu. W M50 mamy już plastik i wtedy albo klapki (+ pilnowanie zapłonu), albo sekwencja. Był jeszcze 1.8 R4 pod koniec produkcji, ale wg mnie zdecydowanie za słaby. Sam jeżdżę M50B20 (bez Vanos) i śmiem twierdzić, że jest to jeden z lepszych silników w tym samochodzie. Ma wystarczającą moc i rozsądne spalanie. Do pełni szczęścia brakuje sekwencji, która pozwoliła by odzyskać kilkanaście (jeśli nie więcej) KM oraz klimy. W przypadku silnika M50B25 (2.5 24V) trzeba bardzo dokładnie sprawdzać stan, bo jest to ulubiony silnik młodych gniewnych - silnik w agonicznym stanie, wyjący most oraz praktycznie spalone sprzęgło. Ceny części nie są na poziomie Opla czy Deawoo, ale za to nie trzeba ich wymieniać zbyt często. Renówki bym raczej wykluczył - szczególnie Safrane, które miało (nie wiem czy we wszystkich modelach) pneumatyczne zawieszenie. Naprawa kosztuje tyle, co sam samochód. Ewentualnie zostaje jego zmiana na zwykłe zawieszenie - to także nie jest za darmo. Generalnie radzę omijać wszelkie egzotyczne odmiany silników czy też egzotyczne modele aut. Kumpel kupił Nissana 200SX (bodajże 1.8T) za rozsądne pieniądze, a potem utopił w nim tyle samo na naprawy. Skończyło się na sprzedaży wynalazku i zakupie Nexii. Audi V8 czy podobne mu modele są fajne, ale zadbany egzemplarz to pół roku szukania i wydatek dużo większy niż średnia cen Allegro. W przeciwnym wypadku trzeba się przygotować na wydanie grubej kasy na doprowadzenie samochodu do stanu używalności. Problemem może być nawet znalezienie warsztatu, który podejmie się grzebania przy egzotyce - przysłowiowy pan Rysio będzie pół dnia szukał gniazda do podłączenia komputera. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość chronicsmoke Opublikowano 21 Czerwca 2010 Zgłoś Opublikowano 21 Czerwca 2010 E32 z podobnym silnikiem waży mniej więcej tyle samo co E34. Co nie zmienia faktu, że przyśpieszenie w 2.0 nie powala, 10.6 do setki, Mazda Xedos przy 2.0 ma 9.3 a to już duża różnica, E34 ma tyle przy 2.5 :/ Pneumatyczne zawieszenie rodzice kiedyś mieli w citroenie i wiem co to za ból. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gucio89 Opublikowano 21 Czerwca 2010 Zgłoś Opublikowano 21 Czerwca 2010 Jak jestes kolekcjonerem to jasne, audi v8 spoko, bo inacej to niesamowita wtopa. Praktycznie zadne czesci nie pasuja z innych modeli ani blachy, ani mechanika. Fajny pomnik moze byc za takie male pieniadze. Audi 100=200=V8 z blachy inne nadkola i maska. Zawieszenie takie same, elektryka praktycznie też(z tym ze V8 bogate wyposażenie). Jedynie przeniesienie napędu i hamulce UFO (które jak wiadomo występują także w modelu Audi 200 20V) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
^BerZerK^ Opublikowano 21 Czerwca 2010 Zgłoś Opublikowano 21 Czerwca 2010 rili? http://pl.wikipedia.org/wiki/Audi_V8 (nawet zakladajac nieufnosc do wiki) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...