JaQs Opublikowano 22 Czerwca 2008 Zgłoś Opublikowano 22 Czerwca 2008 (edytowane) Dzisiaj rano chce wlaczyc kompa, a tam zatrzymalo sie na inicjalizacji grafiki i wisi. No to zresetowalem go i zaczal piszczec (dwa wolniejsze piski na poczatku i potem 3 albo 4 szybkie). Wlaczam kolejny raz i teraz juz nic nie pika. Probuje najpierw reset CMOS - nic, przekladam RAM do innego slotu - tez nic. Zauwazylem, ze diody na klawiaturze migaja co chwila tyle, ze w regularnych odstepach tak jakby mialy cos sygnalizowac. Co to moze byc? Kiedys mialem podobny przypadek, ale tam poczekalem chwile i "samo sie zrobilo" az do dzisiaj... Komp z podpisu. EDIT: Mozna chyba wykluczyc RAM bo bez niego zachowuje sie tak samo (diody klawiatury migaja itd.). 420 online, a nikt mi nie moze pomoc... :( Kompa potrzebuje na juz wiec musze jak najszybciej zdiagnozowac co sie stalo i zamowic odpowiednia czesc. A samemu okreslic co sie stalo nie dam rady. Edytowane 22 Czerwca 2008 przez JaQs Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fuxseb Opublikowano 22 Czerwca 2008 Zgłoś Opublikowano 22 Czerwca 2008 A pokazuje się coś na ekranie? Jeśli nie to pewnie grafika (1 długi i 3 krótkie). Spróbuj na innej. To że dzieje się tak samo bez RAMu, nie wyklucza jego uszkodzenia. Miganie diod na klawiaturze wskazuje na resetowanie się. Był gdzieś taki tutorial co zrobić w razie takiego przypadku jak twój. Chyba jest w FAQ. Na razie możesz włączyć sam zasilacz i pomierzyć go, czyli zrób tak: 1. Odłącz wszystkie podzespoły razem z MoBo i wyjmij zasilacz z komputera. 2. Zewrzyj linię PowerOn (zielony) z masą (czarny) 3. Między masę i 5V (czerwony) wepnij żarówkę samochodową, na 12 (żółty, na Fortronie chyba biały) też byłoby wskazane. 4. Podłącz zasilacz do prądu i włącz przełącznik z tyłu. 5. Pomierz napięcia miernikiem. W sumie nie bardzo wierzę żeby ten Fortron się zepsuł (mam taki sam) i podając złe napięcia nie wyłączył się, bo posiada wszelkie możliwe zabezpieczenia. Ale warto sprawdzić. Dobrze byłoby posprawdzać który podzespół jest uszkodzony pożyczając od kogoś sprawne. Napisz co ci wyszło. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JaQs Opublikowano 22 Czerwca 2008 Zgłoś Opublikowano 22 Czerwca 2008 (edytowane) A wiec tak, poszedlem do kumpla z plytka na AM2 (MSI KNU Neo-V) i wychodzi na to, ze plyta poszla. Posprawdzalem po kolei i bylo tak: -zasilacz chodzi tak jak powinien -RAM tez jest w porzadku -procek tez chodzi -grafika w porzadku Z kolei na mojej plycie jest tak: -z jego prockiem - nic -z jego ramem - tez nic -z jego zasilka - nic -z jego grafika - rowniez nic Mimo to na mojej plycie pala sie diody od sieciowki, dioda power, wiatraki sie kreca i klawiatura miga. Czy to jest tak jak mysle i plyta do wymiany? Dodam, ze temp chipsetu nie byla nigdy nizsza niz 85*C... O radiator mozna sie bylo spokojnie poparzyc. EDIT: Wpadlo mi jeszcze do glowy cos takiego: Skoro caly czas sie resetuje to czy BIOS sie nie wysypal? Jak wgrac BIOS przy padnietej plycie? BIOS AMI. Edytowane 22 Czerwca 2008 przez JaQs Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Enzovelionn Opublikowano 23 Czerwca 2008 Zgłoś Opublikowano 23 Czerwca 2008 Według mnie płyta do wymiany, nie sądzę aby BIOS był lewy jednak mogę się mylić poczekaj na inne komentarze, może będą mniej drastyczne. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...