Skocz do zawartości
cavarr

Diablo 3

Rekomendowane odpowiedzi

@konkurs

D3 nie robi najlepszego pierwszego wrazenia, ale nadrabia to pozniej. Niestety czesc osob nie wytzrymuje tak dlugo. Na podstawie dotychczasowych doswiadczen uwazam, ze rozwoj postacji w d3 nastepuje w zupelnie innym miejscu niz w d2. Grajac w diablo 2 postac tworzyles na bierzaco, przy levelowaniu. Tutaj to jest zupelnie zlikwidowane a wbijane poziomy dodaja troche roznorodnosci. Jak na ironie, postac zaczynamy budowac w momencie kiedy konczymy gre. Z racji tego ze nie ma juz rozdzielania punktow, cala odpowiedzialnosc za wyjatkowosc, unikalnosc naszego buildu spada na przedmioty a te najlepsze dostaniemy dopiero pozno w grze kiedy juz bedziemy na 60 poziomie.

 

W diablo 2 do dyspozycji bylo bodajze 510 punktow statystyk na 99 levelu. W diablo 3 z samego umieszczenia klejnotow w socketach mozemy dostac jakies 800 punktow, a z bonusow na przedmiotach spodziewam sie jeszcze 2-3 razy tylo bo najlepsze affixy daj prawie 200pkt. Blizzard tak skupil sie na 'end game' ze poczatek gry wydaje sie nijaki, ale wierze ze to zaowocuje duzo ciekawsza gra pozniej. ZAmiast patzrec co gra oferuje na poczatku, zobacz co zaoferuje na koncu.

 

Jesli na takim rozwiazaniu maja niektorzy ucierpiec bo odrzuci ich to pierwsze wrazenie - I don't care. Collateral damage.

 

-------

wlasnie cos glupio ten czerwiec tam wygladal ^^

 

Powinni po pierwszym przejściu gry jakąkolwiek postacią udostępnić tryb "enough with this crap", dający możliwość zaczęcia gry od razu postacią na max lvl, oczywiście sprzęt organizowany we własnym zakresie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Btw co do ruskiej wersji, niby ona jest inna, ma locka na ich klienta. Możesz grać na całym świecie, ale ruski klucz da się zainstalować tylko z klientem RU, więc cyrylica i dialogi po rosyjsku. Podobnie niby jest w ameryce południowej, gdzie gra ma być też dużo tańsza, ale również wypuszczona z opóźnieniem w stosunku do globalnej premiery.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Prawdziwa zabawa byłaby gdyby były dodatkowe dodawane z czasem lokacje, znacznie trudniejsze, z dodatkowymi nowymi przeciwnikami, całkiem nowe wyzwania. Ale czegoś takiego blizz nie da niestety.

 

 

Przecież blizz mówił nie raz, że takiego podejścia do sprawy jak w d2 chcą za wszelką cenę uniknąć. Bossowie nie będą tymi najsamczniejszymi "kąskami pod względem dropów". Championy pojawiające się losowo w danych lokacjach i to nie zawsze oraz większe grupy wymagającego wroga będą tu miały więcej do powiedzenia. Poza tym eventy są obecne i żeby je wszystkie odbyć trzeba przejść grę kilka razy.

Pytanie tylko jak to wszystko wyjdzie w praniu przy pełnej wersji gry?

 

Z innej strony trochę.

Nie powiem, że jestem jakimś super zwolennikiem multi w diablo. W część 1 i 2 popykałem multi kilkanaście godzin, ale największą frajdę sprawiał mi single. Jednakże na wspomniany multi tam nie miałem powodów do narzekania. Ostatnie godziny z betą 3-ki spędziłem na grze z innymi. I szczerze pisząc to mi się to wcale nie podobało na dłuższą metę. Jakiś kompletny chaos. Biegłem wraz z innymi, no bo przecież w miejscu stać nie będę, przez lochy jak kot z pęcherzem. Normalnie jakiś maraton czy co? Stworzona tak drużyna niczym tsunami ryła wszystko na swej drodze. Chyba do spotkania z samym Skeleton King nie było ze 2 sekund by coś nas zatrzymało (potwory). Po 3-4 razach odpuściłem, bo trochę to bez sensu i przypomina z grubsza B3. Niby klasy są i drużyna, a i tak większość lata i robi na mapie co im tam popadnie. Ogólnie ni składu i ładu.

Oczywiście to tylko beta, "mały skrawek" gry i moje osobiste odczucia. Oby Full oferował o wiele rozsądniejszą rozgrywkę.

Osobiście liczę na areny oraz mniej chaotyczną grę choćby w coopie ze znajomymi.

 

Co do gry w singlu. Przeszedłem wszystkimi postaciami, ale czarodziej najbardziej mi podpasaował. I będzie to pierwsza postać jaką wybiorę do przejścia nowego diabełka. Mnich również ma potencjał i stawiam go na drugim miejscu, chociaż byłem do niego bardzo uprzedzony. Barb jak barb. Wszystko ma ok i czuć tą siłę. Zaskoczył mnie również doktorek, ale pozytywnie. Chociaż achów i ochów tu nie odstawię. Dziwna postać, ale rozgrywka nim jest bardziej taktyczna. Demon hunter to moim zdaniem największa porażka. Niby przypomina stylem rozgrywki amazonkę, jednak w ogóle nie mogłem się wczuć w grę. Może inne zdolności na wyższych poziomach go uratują?

 

Co nie zdziwiło? Ten cały crafting. Podszkoliłem kowala do 4 poziomu. Ciekawe bo zaczynając nową postacią kowal był na takim poziomie jak go zostawiłem grając poprzednią postacią. Z jednaj strony to dobre, ale z drugiej mogłem tworzyć oręż, którego nowe postacie nie były ws tanie używać (za niski level). W efekcie kowal na 4 lvl tworzył itemy od 17 poziomu wzwyż. I jak tu to użyć? Oby finalnie to "poprawili".

Były też inne babole, ale nie sposób ich tu wszystkich wymienić.

 

I jeszcze jedno. Niesamowita frajda z rozwałki elementów otoczenia. Po prostu nie odpuściłem żadnej szafki, krzesła, beczki, stołu dzbana itd. Chyba od czasów Unreala 1 tak mam :rolleyes:

 

Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja bym się tak nie podniecał tym nephalem valor

gra będzie wyglądać tak: robisz runa jakiegoś podziemia/lokacji, który jest najefektywniejszy, trudność/drop/ilość przeciwników, takie coś NA BANK będzie, coś będzie nieco bardziej opłacalne nie da się tego zbalansować

i czyścisz taką lokację, ubijasz kilka champ packów które tam spawnują

Jak coś okaże się "za dobre" to blizzard może to osłabić, i ludzie przerzucą się gdzieś indziej, znajdując drugie w kolejności najbardziej opłacalne miejsce, czy sekwencję miejsc na grę.

 

Imo dużej różnicy to aż takiej nie robi, w stosunku do robienia boss runów w d2, czy podobnie jakichś pit runów, rady itp.

 

Prawdziwa zabawa byłaby gdyby były dodatkowe dodawane z czasem lokacje, znacznie trudniejsze, z dodatkowymi nowymi przeciwnikami, całkiem nowe wyzwania. Ale czegoś takiego blizz nie da niestety.

 

Co do najefektywniejszych często odwiedzanych lokacji Blizzard obiecał że będzie to nadzworował na bieżąco (statystyki) i w razie potrzeby wprowadzał stosowne zmiany na żywo - levele są i tak generowane przez serwer więc nie widzę problemu. Farmienie na czempionach/magicznych zamiast na bossach (którzy będą mieć gwarantowany dobry drop tylko przy pierwszym ubiciu) to jedna z podstawowych różnic end game w stosunku do D2, bo takie czempiony na inferno mają być bardziej deadly niż boss (ze względu na losowe modyfikatory) a i drop będzie z nich lepszy. Do tego dochodzi fakt że pierwsze dwa akty na inferno są very hard a dwa następne akty są z poziomem trudności "impossible" i robi się całkiem ciekawy endgame na pewno nie do osiągnięcia dla wszystkich (tak myślę) - już sobie wyobrażam ten flame na forach że gra za trudna :D.

 

Czytając opinie na o becie należało by napisać, nie ważne jak gra zaczęła (beta), ważne jak skończy (full). Przeglądając w spoilerach punkty nawigacyjne jakie występują w grze plus wszyscy pomniejsi bossowie (jak skeleton king) w całych 4 aktach mogę powiedzieć jedno - to będzie uczta.

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dlatego najlepiej gra się ze znajomymi i problem darcia w 10s prze całą grę znika, albo się przynajmniej zmniejsza, bo można przez TS/Skype czy kto co tam woli normalnie pogadać, powiedzieć, żeby poczekali bo chce się sprzedać przedmioty itd. Nie wyobrażam sobie grać w coopa z przypadkowymi ludźmi, tak to można grać w CoD'a.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak odliczysz boss runy w d2, to sporo ludzi robiło właśnie coś takiego jak niby ma "zrewolucjonizować" d3.. tzn. robisz całe area (pit, chaos sanctuary, nith temple itd.), czyści się to nie dla bossa (dla bossa też ale w małym stopniu), głownie dla ilości potworów, paru boss packów losowych, champion packów, i to bez żadnego bonusa do mf jak to ma być w d3. Tutaj wielkiej rewolucji nie ma, te same niby "losowe" mapy, ale ciągle trafiasz na identyczny set przeciwników, powtarzalność tego jest minimalnie mniejsza niż robienie boss runów. Imo to żadna rewolucja, rewolucją by był content ala DLC, że blizz ciągle powiększa grę, dodając nowe lokacje z nowymi przeciwnikami. I nie mówię tu o dodatku, który jest zupełnie inną sprawą. Tylko takie podejście może prawdziwie zerwać z powtarzalnością i "nudą" robienia ciągle tego samego. To że masz losowe mapy, i teoretycznie nieprzewidywalnych przeciwników, w praktyce sprowadza się do tego że to ta sama mapa ale tylko są poprzestawiane pewne charakterystyczne punkty na niej, a potwory są spotykany w innej kolejności, ale to tak naprawdę ciągle to samo, i bardzo szybko staje się to równie nudne co baal runy w d2.

Edytowane przez aerial

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tyle, że teraz będziesz mógł w ten sposób brykać po wszystkich 4 aktach w dowolnym miejscu. W d2 niby było podobnie, ale ludzie po 15 minutach gry tworzyli nową, bo wszystkie wysokolevelove lokacje były wyczyszczone lub bossowie byli ubici. Tutaj będziesz mógł robić elite-hunty gdzie ci się spodoba, bo w każdym zakamarku Inferno będzie szansa na wypadnięcie najlepszego itemu w grze. W d2 tak nie było i chcąc wydropić jmoda, berserker axe, archon plate czy wieeele innych ciekawych itemów, musiałeś opuścić zdecydowaną większość lokacji, bo po prostu nie było tam żadnych szans na taki drop. Dlatego imho nie będzie to tak bardzo nudne, a wręcz przeciwnie...

 

Generalnie wychodzenie z gry zresetuje nephalem valor, więc sporo osób będzie chciało po wyczyszczeniu tych niby łatwiejszych lokacji zostać w grze i czyścić kolejne, trudniejsze, ale z dużo większym bonusem do MF, niż wychodzić z gry, by wszystko znowu zaczynać od początku. Przynajmniej ja tak to widzę.

 

Osobiście nie mam większych obaw co do żywotności gry. D2 z niby tymi swoimi nudnymi baalrunami i innymi "uszkodzonymi" systemami przetrwało ponad 10 lat. Myślę, że D3 z nowymi pomysłami, ulepszoną rozgrywką, achievmentami również się obroni i da nam kupę rozrywki przez wiele kolejnych miesięcy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak odliczysz boss runy w d2, to sporo ludzi robiło właśnie coś takiego jak niby ma "zrewolucjonizować" d3.. tzn. robisz całe area (pit, chaos sanctuary, nith temple itd.), czyści się to nie dla bossa (dla bossa też ale w małym stopniu), głownie dla ilości potworów, paru boss packów losowych, champion packów, i to bez żadnego bonusa do mf jak to ma być w d3. Tutaj wielkiej rewolucji nie ma, te same niby "losowe" mapy, ale ciągle trafiasz na identyczny set przeciwników, powtarzalność tego jest minimalnie mniejsza niż robienie boss runów. Imo to żadna rewolucja, rewolucją by był content ala DLC, że blizz ciągle powiększa grę, dodając nowe lokacje z nowymi przeciwnikami. I nie mówię tu o dodatku, który jest zupełnie inną sprawą. Tylko takie podejście może prawdziwie zerwać z powtarzalnością i "nudą" robienia ciągle tego samego. To że masz losowe mapy, i teoretycznie nieprzewidywalnych przeciwników, w praktyce sprowadza się do tego że to ta sama mapa ale tylko są poprzestawiane pewne charakterystyczne punkty na niej, a potwory są spotykany w innej kolejności, ale to tak naprawdę ciągle to samo, i bardzo szybko staje się to równie nudne co baal runy w d2.

 

Konkretnie to jeden poziom sie tak robilo - krowi - najlepszy stosunek expa i dropow do czasu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z jednej strony graficznie mnie D3 irytuje, o czym pisałem podobnie jak uproszczenia. Ale jednak przy dłuższym graniu wciąga i pewnie się przełamię i kupię mimo, że cena to prawdziwy rozbój :) Cały czas porównuję grę do PoE, który męczyłem, kiedy D3 nie działało. Ogólnie fani starych D1 i D2 powinni być zadowoleni z PoE, natomiast D3 ma parę rzeczy, których nie ma w PoE i które ułatwiają intensywne katowanie stworów. Na pewno jest to uproszczone miejsce w ekwipunku oraz brak scrolli, które irytowały mnie zawsze i nadal to robią w PoE. Lubię też dokładne porównanie sprzętu (ile % lepszy przy zamianie oraz listę aktywnych bonusów). Gra jest o tyle prosta na normal, że mogę grać na samym touchpadzie w laptopie i da się żyć. Idealna dla casuali - lapki to największy procent PCtów obecnie. Do tego w 1366x768 nie rażą aż tak kiepskie tekstury (w 2560x1600 widać wszystkie mankamenty tekstur oraz interpolowaną rozdzielczość interfejsu - był raczej robiony na full HD, w przeciwieństwie do PoE, gdzie jest ostry jak żyleta). Crafting jest sporo prostszy niż w PoE, ale daje nieco mniejszą kontrolę nad sprzętem. Czas pokaże jak się PoE rozwinie, a do tego czasu będę równolegle męczył D3 i PoE betę - świetnie się uzupełniają.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tyle, że teraz będziesz mógł w ten sposób brykać po wszystkich 4 aktach w dowolnym miejscu. W d2 niby było podobnie, ale ludzie po 15 minutach gry tworzyli nową, bo wszystkie wysokolevelove lokacje były wyczyszczone lub bossowie byli ubici. Tutaj będziesz mógł robić elite-hunty gdzie ci się spodoba, bo w każdym zakamarku Inferno będzie szansa na wypadnięcie najlepszego itemu w grze. W d2 tak nie było i chcąc wydropić jmoda, berserker axe, archon plate czy wieeele innych ciekawych itemów, musiałeś opuścić zdecydowaną większość lokacji, bo po prostu nie było tam żadnych szans na taki drop. Dlatego imho nie będzie to tak bardzo nudne, a wręcz przeciwnie...

 

Generalnie wychodzenie z gry zresetuje nephalem valor, więc sporo osób będzie chciało po wyczyszczeniu tych niby łatwiejszych lokacji zostać w grze i czyścić kolejne, trudniejsze, ale z dużo większym bonusem do MF, niż wychodzić z gry, by wszystko znowu zaczynać od początku. Przynajmniej ja tak to widzę.

 

Poza tym słabsze itemy tez nie są bezużyteczne, bo daja składniki do craftingu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przecież blizz mówił nie raz, że takiego podejścia do sprawy jak w d2 chcą za wszelką cenę uniknąć. Bossowie nie będą tymi najsamczniejszymi "kąskami pod względem dropów". Championy pojawiające się...

 

I to mi (nieogar od singla) sie najmniej podoba... <_<

Edytowane przez Carson

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A Ja mam taki niedosyt od poniedziałku, że pomimo zainstalowanych kilkudziesięciu gier .... nie mam w co grać. Patrzy się na mnie z pulpitu ta przeklęta ikonka "Diablo III Beta" i aż wór ściska, że nie dostałem klucza do close beta.

 

Znowu od dwóch dni katuję D2 na bnet ale to już nie to samo.

 

Pomimo wszystkich dziwnych pomysłów Blizza i cukierkowej grafice, gra nadal ma w sobie to coś co nie pozwala spać po nocach.

Edytowane przez BuMeL

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ta to żerowało na hype związanym z diablo, i oczekiwaniem na d3, dostajemy coś co przypomina z wyglądu trailery d3.

Właściwsze byłoby porównanie co by było, gdyby seria diablo nie istniała, i dzisiaj wyszłoby diablo (d3), bez żadnej przeszłości i fanów, jak taka gra znalazłaby się na tle konkurencji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kurde coś w tym nowym systemie skilli jest;)

Poczytałem trochę i przestaję psioczyć na brak drzewka.

Sam grająć w betę, sprawdzałem all, ale nie korzystałem wcale "z wyższych skilli i run", bo te początkowe bardziej mi pasowały przy mojej rozgrywce..

Jeśli idealnie to zbalansują, to będzie coś... brak "jednego idealnego builda" spowoduje że nie będzie trzeba tłuc w nieskończoność kilku postaci.

Jeno jeden char ulubionej postaci na 60lvl i kilka rodzajów ekwipunku w zależnośći od rozgrywki... i sami sobie wybieramy to na co mamy ochote:)

Biorąc to pod uwagę, ubolewam jeszcze bardziej nad jednym faktem...brak PVP...na razie w moim odczuciu to największy minus

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kurde coś w tym nowym systemie skilli jest;)

Poczytałem trochę i przestaję psioczyć na brak drzewka.

Sam grająć w betę, sprawdzałem all, ale nie korzystałem wcale "z wyższych skilli i run", bo te początkowe bardziej mi pasowały przy mojej rozgrywce..

Jeśli idealnie to zbalansują, to będzie coś... brak "jednego idealnego builda" spowoduje że nie będzie trzeba tłuc w nieskończoność kilku postaci.

Jeno jeden char ulubionej postaci na 60lvl i kilka rodzajów ekwipunku w zależnośći od rozgrywki... i sami sobie wybieramy to na co mamy ochote:)

Biorąc to pod uwagę, ubolewam jeszcze bardziej nad jednym faktem...brak PVP...na razie w moim odczuciu to największy minus

 

 

PVP będzie w patchu (nie DLC, dodatku czy co innego) przecież, ale fakt że fajnie by było wybrać się na arene zaraz po premierze, na 20 czy 30 lvlu :wink:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość bmw.deutschland

Nostalgia jednak robi swoje, gdyby tej gry nie wypuszczał na rynek Blizzard, i nie nazywała się Diablo, najprawdopodobniej przeszłaby zupełnie bez echa.

 

szanowny Pan moderator wyjął mi te słowa z ust. Dlaczego diabełek 1 odniósł taki sukces? Gdyż nie miał prawie żadnej konkurencji i był dopracowany. Blizzard się idealnie wstrzelił.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hehe u mnie beta byla sprawdzianem czy moje obecne gpu udzwignie ta gierke i na hd6570 calkiem milo lata. Obecnie mam dwie watpliwosci albo jedna wieksza, bo jak ktos napisal o kowalu i jego szkoleniu ktore przechodzi z jednego bohatera na drugiego to podobnie jest z kasa. Co jest juz srednio fajnym pomyslem jak z jednego konta ma korzystac kilka osob. Nie sledze wiekszosci tematow o d3 z wyjatkiem forumowego i ewentualnie linkow w nim zawartych. Taki stan rzeczy sie utrzyma czy to tylko na potrzeby bety?

 

Wysłane z mojego Milestone za pomocą Tapatalk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...