Pogryziony...

[krogoth111]

Tym którzy podpalili to biedne bezdomne zwierze życzę najgorszych przeżyć. Życzę im całego życia nieudanego, takiego by jak będą zdychać płakali że zmarnowali swój nędzny los. Życzę im towarzystwa narkomanów, psychicznego i fizycznego uzależniania od narkotyków twardych i aby nigdy nie zaznali spokoju. Amen.

[Gość]

Tym którzy podpalili to biedne bezdomne zwierze życzę najgorszych przeżyć. Życzę im całego życia nieudanego, takiego by jak będą zdychać płakali że zmarnowali swój nędzny los. Życzę im towarzystwa narkomanów, psychicznego i fizycznego uzależniania od narkotyków twardych i aby nigdy nie zaznali spokoju. Amen.

Jak możesz im tak źle życzyć?!!

Przecież oni nie zrobili nic złego

http://www.tvn24.pl/-1,1556275,wiadomosc.html

 

[ciach!]a co to za kraj

Edytowane 6 Lipca 2008 przez Gość

[blasphemy]

Mam tylko cichą nadzieję, że dobór naturalny się nimi zajmie...

[krogoth111]

Bo w polsce nie ma sądów tylko przekręty... Jedna wielka ściema. [ciach!]o a nie kraj.

[jonathan]

Mam nadzieje ze sedzia tez zazna jakiejs "przyjemnosci" zyciowej

[krogoth111]

Mam nadzieje ze sedzia tez zazna jakiejs "przyjemnosci" zyciowej

Racja. Czynienie zła to jedno a aprobata takiego zachowania to drugie. Nie wiem czy nie gorsze.

I nie nazywaj go sędzią. To kretyn jakiś jest który sędzią został bo jak pisałem wyżej to kraj ściem i przekrętów.

[SGJ]

Tu nie chodzilo o łancuch pokarmowy, a drabine ewolucyjna.....krokodyl raczej samolotu nie zbuduje ;]

Ta? To przeczytaj dokładnie co zacytowałem ze szczególnym zwróceniem uwagi na drugie zdanie.

[dzej]

Bez obrazy ale albo jestes tak tepy albo jestes analfabeta

Wiesz w ogole o czym piszemy w tej chwili??

 

Jak zwierze zaatakuje czlowieka to jest usypiane

Jak gowniarz spali psa zywcem to dostaje szlaban na tydzien na MTV

 

Czujesz ta [ciach!]a roznice??

nie pisalem o tym przypadku podpalenia, tylko ogolnie. proponuje ci jonathan troche wychamowac, bo w obecnych czasach nie obowiazuje kodeks hammurabiego, ani zasada "oko za oko, zab za zab". jak i wy jestem zbulwersowany tym zdarzeniem i uwazam, ze kare powinni podniesc zarowno ci po[ciach!]i [ciach!]iarze, jak i ich rodzice, jednak krzyki wokol, zeby sie smazyli w piekle, wieszac za jaja itp sa zenujace. to co zrobili to straszne, ale nie popadajmy w skrajnosc w druga strone.

zachowanie tych nastolatkow to patologia i takich jak ich jest naprawde niewielu, wiec nie piszcie tak jakby takie zachowania byly na porzadku dziennym i ze cala ta dzisiejsza mlodziez jest taka.

 

a tak wogole ta sprawa pokazuje dobitnie jak polsce funkcjonuje system.

Edytowane 6 Lipca 2008 przez dzej

[HeatheN]

Ta? To przeczytaj dokładnie co zacytowałem ze szczególnym zwróceniem uwagi na drugie zdanie.

Ja nadal przystaje przy swoim, bo sa MILIONY zwierzat ktore nie sa naszym pokarmem, wiec wypowiedz ktora zacytowales byla zbyt ogolna i raczej chodzilo w niej o co innego

 

nie pisalem o tym przypadku podpalenia, tylko ogolnie. proponuje ci jonathan troche wychamowac, bo w obecnych czasach nie obowiazuje kodeks hammurabiego, ani zasada "oko za oko, zab za zab". jak i wy jestem zbulwersowany tym zdarzeniem i uwazam, ze kare powinni podniesc zarowno ci po[ciach!]i [ciach!]iarze, jak i ich rodzice, jednak krzyki wokol, zeby sie smazyli w piekle, wieszac za jaja itp sa zenujace. to co zrobili to straszne, ale nie popadajmy w skrajnosc w druga strone.

Dokladnie, bo to charakteryzuje czlowieka rozumnego....ALE! pamietaj ze gdy emocje wchodza na drugi plan, i gdy PRAWO nie dosiega zloczyncy czlowieka bierze *(%#$)(*% i tyle. Odrazu mi sie historia z malej wioski przypomniala, gdzie mieszkancy na jednym kolesiu samosąd przeprowadzili...

I uwierz moim zdaniem kodeks hammurabiego moglby spokojnie wrocic.... :angry:

[q8ic]

Skocz popływać w nilu i wytłumacz to krokodylom...

A po cóż miał bym to robić ? Na krokodyla wybrał bym się z dużą fuzją. Nilu [;

Takze jestesmy pozywieniem zwierzat

Zademonstruj mi swoja wyzszosc w samych slipkach bedac w wodzie z Krokodylemi rozancowymi

3039235[/snapback]

Ludzie nie popadajmy ze skrajnosci w skrajnosc

[krogoth111]

Matko boska jaki ja temat zrobiłem :huh: :oops:

A to było tylko o tym że pogryzł mnie kotek mały...

xD

[jonathan]

Mowicie ze popadamy w skrajnosci w skrajnosc??

Ale taki kotek badz szczeniak to moze byc dopiero poczatek

 

Pomyslmy teraz tak:

Taki maly sciach!#%syn zakatowal takiego psa, spalil skopal, utopil.... wszystko jedno. Staje przed sadem ktory uznaje ze to ok. mala skodliwosc spoleczna... Mlody jest puszczony razem... Jaka jest jego pierwsza mysl jaka sie rodzi pod tym zrypanym beretem?? "To co zrobilem jest ok, skoro mnie nie ukarali moge zrobic to jeszcze raz" zrobi to kolejnemu psu i kolejnemu w koncu mu sie to znudzi... Hmmmm moze zobaczymy jak ucieka plonaca dziewczynka!! Skoro pies tak fajnie skomlal i uciekal, moze dziecko z plonacymi wlosami bedzie fajniejsze....

 

 

Wiem wiem moze za daleko wybiegam, ale powiedzcie szczerze czy wpadlo Wam kiedys do glowy by polac latwopalna ciecza zwierze i je spalic zywcem??

Przeciez taka osoba nadaje sie tylko do leczenia albo do odstrzalu.

 

OK

Mam dziwne poglady ;/

[krogoth111]

Mam takie same jak Ty.

Dodam coś od siebie. Nikomu z obecnych tu nie przyszło do głowy nigdy coś takiego bo osoby którym przychodzą takie mysli i takie czynności wykonują są spaczone. Mają porytą psychę i kończą jako ćpuny, bezdomni albo trafiają do bidula a potem za kratki.

Takie osoby nigdy nie wchodzą na fora internetowe, nie mają pasji lub hobby tak jak np my (komputery overclocking) to osoby które z własnej woli stały się po[ciach!]leni (tacy są najgorsi) są też tacy którzy zostali do tego zmuszenie przez społeczeństwo w którym przebywali z konieczności bo urodziła ich matka pijaczka i ojciec ćpun. Tu już inna bajka wchodzi w grę że pełno jest pochrzanionych rodzin którym nigdy w życiu nie powinno się pozwolić wychowywać dziecka bo nie wychowają człowieka tylko potwora ale taki kraj... Władza zajmuje się budowaniem siłowni w więzieniach i przekrętami a nie dobrem ludzi. No dobrem też ale jest to sprawa daleko na entej stronie A4.

Popadanie ze skrajności w skrajność? spokojnie ja nie jestem za tym by równać świnię chodowlaną z człowiekiem ale osoby które podpalają psa przy czym jest to dla nich zabawa są najdelikatniej powiedziane CHORE. Takie zachowania powinny być wyraźnie tępione. Niestety trafili za sędziego który jest sędzią z przekrętu jakiegoś i tyle. Tu znowu wychodzi w jakim kraju jesteśmy.

Szkoda pisać... Szkoda słów. Dopóki do władzy c=dochodzić będą ściemniacze którym w głowie krętactwo i kasa tak będzie w tym kraju. Ba, będzie coraz gorzej...

[HeatheN]

Mowicie ze popadamy w skrajnosci w skrajnosc??

Ale taki kotek badz szczeniak to moze byc dopiero poczatek

 

Pomyslmy teraz tak:

Taki maly s[ciach!]#%syn zakatowal takiego psa, spalil skopal, utopil.... wszystko jedno. Staje przed sadem ktory uznaje ze to ok. mala skodliwosc spoleczna... Mlody jest puszczony razem... Jaka jest jego pierwsza mysl jaka sie rodzi pod tym zrypanym beretem?? "To co zrobilem jest ok, skoro mnie nie ukarali moge zrobic to jeszcze raz" zrobi to kolejnemu psu i kolejnemu w koncu mu sie to znudzi... Hmmmm moze zobaczymy jak ucieka plonaca dziewczynka!! Skoro pies tak fajnie skomlal i uciekal, moze dziecko z plonacymi wlosami bedzie fajniejsze....

 

 

Wiem wiem moze za daleko wybiegam, ale powiedzcie szczerze czy wpadlo Wam kiedys do glowy by polac latwopalna ciecza zwierze i je spalic zywcem??

Przeciez taka osoba nadaje sie tylko do leczenia albo do odstrzalu.

 

OK

Mam dziwne poglady ;/

Normalne, KARA mosi byc, bo te [ciach!]iarze nawet opowiadaly bez emocji o tym co zrobili, do nich to chyba nie dotarlo, i faktycznie dzis SADYZM (nazywajmy rzecz po imieniu) nad zwierzeciem, jutro moze nad czlowiekiem...czuli sie bogami, znecali sie nad bezsilnym bezbronnym, moze keidys beda chieli wiecej...

[Winterq]

Temat zwierząt jest ogólnie często poruszany, ale wielu przemilczy go po kilku godzinach.

 

Nienawidzę słuchać pisków psiaków, jestem facetem, ale to chwyta za serce, jak można ranić tak bezbronne stworzenia. Dla mnie mój pies Maks znaczy więcej niż masa innych ludzi i będę lepiej wspominał, jak kiedyś zejdzie na inny świat niż ten cały ludzki motłoch.

 

Dla mnie katowanie zwierząt to całkowity upadek moralny ludzi, nie mają się czym zająć to szukają byle czego, a zwierzę to nie jest BYLE CO, pies jest zawsze wierny, choćby było najgorzej, człowiek nigdy.

[krogoth111]

... pies jest zawsze wierny, choćby było najgorzej, człowiek nigdy.

Brawo. Doskonale powiedziane.

Przytoczę jeszcze coś, myślę że na zakończenie dyskusji będzie dobre.

No beast so fierce but knows some touch of pity. But I know none, and therefore I am no beast...

Bestia najgorsza zna nieco litości, lecz ja jej nie znam więc nie jestem bestią...

/William Shakespeare z książki o ile pamiętam dobrze: Richard III

 

ps. ...jestem człowiekiem.

Takie zakończenie. Tylko ludzie potrafią katować, znęcać się i zabijać dla przyjemności.

Edytowane 6 Lipca 2008 przez Tal-Rash

[hary]

Tylko ludzie potrafią katować, znęcać się i zabijać dla przyjemności.

Chyba jeszcze koty domowe potrafią dla zabawy jakiegoś gryzonia zmaltretować wcale nie mając zamiaru go spożyć (przynajmniej jakiś znajomy mi kiedyś mówił o swoim kocie, na ile to reguła to nie wiem). Edytowane 6 Lipca 2008 przez hary

[jonathan]

Dokladnie, bo to charakteryzuje czlowieka rozumnego....ALE! pamietaj ze gdy emocje wchodza na drugi plan, i gdy PRAWO nie dosiega zloczyncy czlowieka bierze *(%#$)(*% i tyle. Odrazu mi sie historia z malej wioski przypomniala, gdzie mieszkancy na jednym kolesiu samosąd przeprowadzili...

I uwierz moim zdaniem kodeks hammurabiego moglby spokojnie wrocic.... :angry:

 

Pamietam ta historie...

Koles katowal swojego psa kiedy tylko sobie wypil

Pies czesto byl tak skatowany ze nie byl w stanie sie podniesc...

Zostalo to zgloszone, ale nasze cudowne prawo nie zajmuje sie takimi "glupotami"

Kolejnego razu ten sciach!iel, polamal tego biednego psa jakims metalowym pretem, skomlanie i pisk slyszala cala wioska, w koncu kilku kolesi nie wytrzymalo i dorypali kolesiowi lopatami

 

Mam cicha nadzieje ze tych szczeniakow tez dorwie jakas grupka wielbicieli zwierzat...

[Drunk_ZoZol]

"Zostalo to zgloszone, ale nasze cudowne prawo nie zajmuje sie takimi "glupotami"" Może i nie jest to samo, ale jeżeli chodzi o zajmowanie się głupotami przez nasze prawo - Policja zamiast ścigać gości, co to palą, gwałcą, mordują (nie tylko ludzi) to coraz bardziej zajmują się "nielegalnie" posiadanymi zwierzętami (nielegalnie - bez zaświadczenia o urodzeniu w niewoli) Ech. Ścigają tych, co to mają "nielegalnie" zwierzę o które dbają, a tych, co to sie znęcają to już nie... :/ Brak słów.

[jonas]

Tyle pięknych, politpoprawnych słów, tyle miłosierdzia wobec mniejszych braci, tyle świętego oburzenia na oprawców, tyle żądzy krwi, przemocy, publicznej jatki, kamienowania winnych, wieszania, palenia i ścinania.

Widzicie? Już z was to wychodzi :>

 

Co za planeta.

[Przemol^N]

Co za planeta.

Dlatego Q uważa nas za barbarzyńców za jeszcze 400 lat :wink:

[Gość Pigmej]

PIERW LUDZIE NIECH LUDZI ZACZNA TRAKTOWAC JAK LUDZIE, potem mozna walczyc o prawa zwierzat.

Jedno nie wyklucza drugiego. Co więcej. Czy nie można tego robić równolegle? W ten sposób przekreślasz zwierzętom szanse na godne traktowanie. Ludzie bowiem NIGDY nie będą się traktować dobrze. Tacy są z natury.

[HeatheN]

Jedno nie wyklucza drugiego. Co więcej. Czy nie można tego robić równolegle? W ten sposób przekreślasz zwierzętom szanse na godne traktowanie. Ludzie bowiem NIGDY nie będą się traktować dobrze. Tacy są z natury.

Aha czyli w naszej naturze lerzy nie zatrzymac sie przy drodze i nie udzielic pomocy rannej osobie, ale zatrzymac sie i sprawdzic stan rannego psa?

Bo tak mniejwiecej to wyglada....

[Gość Pigmej]

Aha czyli w naszej naturze lerzy nie zatrzymac sie przy drodze i nie udzielic pomocy rannej osobie, ale zatrzymac sie i sprawdzic stan rannego psa?

Bo tak mniejwiecej to wyglada....

Odpowiedz na pytanie a nie przeinaczaj mojej wypowiedzi.

[HeatheN]

Jedno nie wyklucza drugiego. Co więcej. Czy nie można tego robić równolegle? W ten sposób przekreślasz zwierzętom szanse na godne traktowanie. Ludzie bowiem NIGDY nie będą się traktować dobrze. Tacy są z natury.

Mozna a nawet trzeba postepowac tak rownolegle bo pies istota zywa!, ale dla mnie glosy obrancow zwierzat ze tak powiem sa bardziej rozdmuchiwane niz np glosy fundacji broniacej ofiary przemocy rodzinnej... i dlatego nadal twierdze to co napisalem bo psu latwiej pomoc, pies wzbudza wspolczucie (nawet kulawy i zawszony) a brudny, ranny czlowiek (lump) POGARDE i daje se jaja uciac ze kolo lezacego czleka nie jeden z was(nas:P) przeszedl myslac PIJAK...dlatego pierw ludzie potem zwierzeta... Edytowane 7 Lipca 2008 przez HeatheN

[chemiczny_ali]

Tak sobie teraz pomyślałem, że taki pies rodząc się ma zdecydowanie mniejsze pole manewru niż rodzący się człowiek :wink: Psiak jest bezdomny, bo jakaś "ciekawa" rodzinka go wykopała, bo chcieli sobie pojechać na wakacje, wiec raczej nie on decydował o tym żeby być bezdomny... Historia człowieka była zapewne inna i mógł wpłynąć (mniej lub więcej) na swój los :sad: pzdr

 

EDIT

Polskie znaki

Edytowane 7 Lipca 2008 przez chemiczny_ali

[Gość Pigmej]

Mozna a nawet trzeba postepowac tak rownolegle bo pies istota zywa!, ale dla mnie glosy obrancow zwierzat ze tak powiem sa bardziej rozdmuchiwane niz np glosy fundacji broniacej ofiary przemocy rodzinnej... i dlatego nadal twierdze to co napisalem bo psu latwiej pomoc, pies wzbudza wspolczucie (nawet kulawy i zawszony) a brudny, ranny czlowiek (lump) POGARDE i daje se jaja uciac ze kolo lezacego czleka nie jeden z was(nas:P) przeszedl myslac PIJAK...dlatego pierw ludzie potem zwierzeta...

Co to znaczy że głosy obrońców zwierząt są bardziej rozdmuchiwane. Tu nie chodzi o dmuchanie;) Z tym to gdzie indziej, a już na pewno nie ze zwierzętami :wink:

Nie jestem szalonym ekologiem z GreenPeace. Już to pisałem. Czy nie widzisz różnicy między apelowaniem o poszanowanie godności zwierząt i ich humanitarne traktowanie, a fanatyzmem pseudoproekologicznym? Bo z tego co piszesz cały czas wynika, że nie.

Nigdzie nie napisałem "nie wolno nigdy zabić żadnego zwierzęcia z żadnego powodu", etc. Zarówno tępić trzeba znieczulice społeczną, jak i nieszanowanie przyrody.

Przyjmij do wiadomości, że już nie raz pomagałem ludziom w potrzebie. Nie daje żulikom na wino. Nie dam mu też na chleb i mu go nie kupię. Wychodzę z założenia, że rozumny człowiek potrafi określić priorytety. Jeśli taki ktoś mając 2zł kupuje wino a nie chleb to na moją pomoc nie może liczyć. Właśnie dlatego że on NIE MYŚLI.

Bezdomny pies nie poprosi na wino tylko ucieszy się miską z wodą i kawałkiem chleba. Dlatego wiem, że pomagając mu pomagam mu żyć. Niestety to nie jego wina, że został postawiony przed faktem dokonanym. Nikt nie pytał takiego zwierzaka czy chce mieszkać "między ludźmi" czy woli wolność. Wychuchany i karmiony przez ludzi zwierzak, nagle porzucony na pastwę losu ma strasznie trudno. Zatracił już swoje instynkty, nie miał matki która nauczy polować itd. Dlaczego? Przez ludzi. Czy ty poradzisz sobie w dżungli między zwierzętami w samych slipkach? Wątpię czy przeżyjesz kilka dni. O to chodzi. Dla takiego wyrzuconego z domu psa jest to to samo. Baa. Gorzej. Człowiek potrafi bardziej kreatywnie myśleć, ma jakąś zasłyszaną wiedzę (choćby z Discovery). Ma szansę w dżungli przeżyć. Taki pies nie. Na ogół bez pomocy człowieka umrze.

To samo bezmyślne zabijanie zwierząt futerkowych. Po co to? Dla LUDZKIEJ próżności.

 

Nie mówię już o takich incydentach jak wspomniane wcześniej. Jakieś podpalenia psa itd. To jest na równi z podpaleniem człowieka. Czyste bestialstwo. Nic więcej.

 

I ostatnie. ILE razy pomogłeś brudnemu człowiekowi leżącemu gdzieś przy drodze? No? Widzisz mnie się zdarzyło to już parę razy, a prawie zawsze jak widzę taką sytuację, dzwonię po pogotowie albo na policję. Ile razy zadzwoniłeś po pogotowie?

[jonathan]

Mozna a nawet trzeba postepowac tak rownolegle bo pies istota zywa!, ale dla mnie glosy obrancow zwierzat ze tak powiem sa bardziej rozdmuchiwane niz np glosy fundacji broniacej ofiary przemocy rodzinnej... i dlatego nadal twierdze to co napisalem bo psu latwiej pomoc, pies wzbudza wspolczucie (nawet kulawy i zawszony) a brudny, ranny czlowiek (lump) POGARDE i daje se jaja uciac ze kolo lezacego czleka nie jeden z was(nas:P) przeszedl myslac PIJAK...dlatego pierw ludzie potem zwierzeta...

 

No ale my przeciez jestesmy wyzej w drabinie jak to sam okresliles... Wiec dlaczego ta genialna ludzka istota nie widzi ze robi sobie sama krzywde (mowa o zulach alkoholikach, cpunach, badz leniuchach ktore chca tylko brac od panstwa) - moze to forma selekcji naturalnej.

[krogoth111]

Nie mówię już o takich incydentach jak wspomniane wcześniej. Jakieś podpalenia psa itd. To jest na równi z podpaleniem człowieka. Czyste bestialstwo. Nic więcej.

Brawo zgadzam się z tym. Bastialstwo w stosunku do istoty żywej. Nie ważne czy to jest człowiek pies czy krowa. Trzeba rozgraniczyć zabijanie w celach naturalnych (jedzenie lub wybijanie pasożytów) od zabijania dla przyjemności.

W ogóle cała wypowiedź Pigmeja mi się bardzo podobała i uważam że ma rację...

Fakt jesteśmy jako ludzie wyżej w hierarchii łańcucha pokarmowego oraz inteligencji ale Ci który z tego bestialsko korzystają czyniąc innym słabszym ból powodując strach i cierpienie na pewno na to nie zasłużyli, nie zasłużyli na człowieczeństwo bo są gorsi od pasożytów, pasożyty zabijają by żyć a oni by się bawić...

[PelzaK]

Tu nie chodzilo o łancuch pokarmowy, a drabine ewolucyjna.....krokodyl raczej samolotu nie zbuduje ;]

tak samo jak ludzie nie zbudują nigdy prawie doskonałej populacji jak mrówki... :wink:

 

Najgorsze ze sprawą psa nie jest to, że go spalono. Wiadomo, że inteligencja grupy jest mniejsza niż wynika to ze średniej arytmetycznej, no a taki jeden z drugim już pojedynczo zbyt wysoką inteligencją poszczycić się nie mogą. Najgorsze jest arogancja ( i tego bardzo nie lubię) jak piszą w artykule. Delikwent zrobił coś ogólnie uznanego za złe i nawet nie czuje skruchy ni wyrzutów żadnych nie ma. Zamiast tego pyskuje. Dla takich ludzi nie ma odwrotu moim zdaniem, bo potem się spotyka dokładnie takich samych ludzi w wieku 30.. 40 lat. Z umysłu mądrego człowieka można zrobić niemal wszystko, z głupiego, to i salomon nie naleje :wink:.

 

I ostatnie. ILE razy pomogłeś brudnemu człowiekowi leżącemu gdzieś przy drodze? No? Widzisz mnie się zdarzyło to już parę razy, a prawie zawsze jak widzę taką sytuację, dzwonię po pogotowie albo na policję. Ile razy zadzwoniłeś po pogotowie?

a wiesz, że za nieudzielenie pomocy potrzebującemu mają prawo Cię ścigać? To też skutecznie odstrasza niektórych ludzi przed powiadamianiem policji w takich sprawach. Znam przypadek, gdzie kobieta jadąc autem jako pasażer zadzwoniła na policje/pogotowie informując o leżącym człowieku i spotkała się z wyrzutami, dlaczego mu nie udzieliła pierwszej pomocy... Takie podejście zniechęca. Nie każdy umie udzielać pomocy, a robiąc to nieprawidłowo można jeszcze poszkodowanemu zaszkodzić. Np zła ocena czy chory oddycha.. wszak przeciętny kowalski nie jest medykiem, żeby móc stwierdzić czy chory na pewno nie oddycha - mówiąc komputerowym slangiem nie ma do tego uprawnień.

 

ps. a wszedłem do tematu, żeby zobaczyć czy autor przeżył... bo tyle postów :D

Edytowane 9 Lipca 2008 przez PelzaK