eryk_wiking Opublikowano 3 Lipca 2008 Zgłoś Opublikowano 3 Lipca 2008 Kolejny temat z cyklu medyczno-wypadkowych grałem w kosza, dostałem z "główki" w nos, coś chrupneło, ale nic nie bolało. po godzienie do domu i do lustra... o ku***, dolna część nosa przesunięta w lewo :mur: lekarz w szpitalu powiedział że jak zejdzie opuchlizna to do jakiegoś speca po tygodniu (nazwy nie pamiętam bo wkurzony byłem i język nie ojczysty). Werdykt: Przestawiona chrząstka. Miał ktoś z was coś takiego ?? Jak postępował z tym lekarz dalej ?? Da się to naprostować ?? Sorki że sie tak chce wywyiedzieć o niby normalną sprawe, ale wierzcie lub nie angielska służba zdrowia czasem przebija polski NFZ. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piotreek Opublikowano 3 Lipca 2008 Zgłoś Opublikowano 3 Lipca 2008 idź do tego co Ci przywalił, powiedz żeby to zrobił jeszcze raz i nos będziesz miał jak nowy idź do laryngologa pozdrawiam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
q8ic Opublikowano 3 Lipca 2008 Zgłoś Opublikowano 3 Lipca 2008 Do laryngologa i naprostują pod narkozą (pewnie najpierw trzeba będzie ponownie złamac chrząstkę). Ja też będę robił przegrodę krzywą od zawsze, tylko się zastanawiam jak uniknąć szczepienia przeciw żółtaczce. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jonzi Opublikowano 3 Lipca 2008 Zgłoś Opublikowano 3 Lipca 2008 prostowanie podobno bardzo bolesne... bardziej niż po wycięciu migdałów, dlatego na razie się nie odważyłem :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
eryk_wiking Opublikowano 3 Lipca 2008 Zgłoś Opublikowano 3 Lipca 2008 nie mam zmaiaru wyglądać jak pelikan po zderzeniu z morską latarnią :wink: fajnie że da się to zrobić Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sysak Opublikowano 3 Lipca 2008 Zgłoś Opublikowano 3 Lipca 2008 (edytowane) To ja mam inne pytanie na temat nosa. Czy można zrobić coś, żeby był bardziej wytrzymały i nie puszczał krwi za każdym razem jak w niego dostanę? To strasznie przeszkadza jak się gra w rugby, ktoś sprzeda gonga i nagle jest wodospad krwi z nosa. Ja już tak mam "fabrycznie" i nie wiem czy coś sie da w tej kwestii zrobić, czy już tak zawsze będę miał. :| Edytowane 3 Lipca 2008 przez Sysak Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mib Opublikowano 4 Lipca 2008 Zgłoś Opublikowano 4 Lipca 2008 To ja mam inne pytanie na temat nosa. Czy można zrobić coś, żeby był bardziej wytrzymały i nie puszczał krwi za każdym razem jak w niego dostanę? To strasznie przeszkadza jak się gra w rugby, ktoś sprzeda gonga i nagle jest wodospad krwi z nosa. Ja już tak mam "fabrycznie" i nie wiem czy coś sie da w tej kwestii zrobić, czy już tak zawsze będę miał. :| O ile wiem jest jedna opcja. Przypalanie naczyn krwionosnych w nosie albo lykanie rutinoscorbinu albo innych lekow podobnych. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
meeron Opublikowano 4 Lipca 2008 Zgłoś Opublikowano 4 Lipca 2008 @eryk_wiking nie rób nam tego, wklejaj tu szybciorem zdjecie swojej klamki :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
eryk_wiking Opublikowano 4 Lipca 2008 Zgłoś Opublikowano 4 Lipca 2008 Mówisz-masz ale serio to nikt postronny tego nie widzi, ale jset gulka i boli i jak sie dotyka mocniej to chrupie, moze jestem panika, ale ja tam nie chce potem chrapać jak radziecki czołg, abo wyglądać jak bokser po walce Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PelzaK Opublikowano 4 Lipca 2008 Zgłoś Opublikowano 4 Lipca 2008 chrapie się gardłem a nie nosem :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
meeron Opublikowano 4 Lipca 2008 Zgłoś Opublikowano 4 Lipca 2008 a z nosem boxera bedziesz budzil respect na osiedlu ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pain.exe Opublikowano 4 Lipca 2008 Zgłoś Opublikowano 4 Lipca 2008 To jakaś moda jest na zamieszczanie swoich problemów zdrowotnych na forum ? Ja rozumiem - forum dyskusyjne, dział ośla łączka, ale ludzie... Pomijając to, że g*wno mnie obchodzi kogo pogryzł kot lub kto komu i jak przestawił chrząstkę w nosie to jednak forum o sprzęcie komputerowym jest chyba nienajlepszym miejscem na wylewanie tego typu żali. Tutaj raczej użalamy się, że karta graficzna padła, procek się spalił albo nie chce się więcej podkręcić ;) oczywiście nie na oślej, ale mimo wszystko w internecie jest 1000 lepszych miejsc żeby pisać o tego typu problemach jeśli to poprawia wam samopoczucie. Byłeś u lekarza- fajnie, poczekaj spokojnie na następną wizyte, chyba nie myślisz, że ktoś tutaj lepiej się na tym zna, ale jeśli wolisz słuchać rad dotyczących medycyny od ludzi z forum komputerowego to życzę powodzenia ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
evocati Opublikowano 4 Lipca 2008 Zgłoś Opublikowano 4 Lipca 2008 To jakaś moda jest na zamieszczanie swoich problemów zdrowotnych na forum ? Ja rozumiem - forum dyskusyjne, dział ośla łączka, ale ludzie... Pomijając to, że g*wno mnie obchodzi kogo pogryzł kot lub kto komu i jak przestawił chrząstkę w nosie to jednak forum o sprzęcie komputerowym jest chyba nienajlepszym miejscem na wylewanie tego typu żali. Tutaj raczej użalamy się, że karta graficzna padła, procek się spalił albo nie chce się więcej podkręcić ;) oczywiście nie na oślej, ale mimo wszystko w internecie jest 1000 lepszych miejsc żeby pisać o tego typu problemach jeśli to poprawia wam samopoczucie. Byłeś u lekarza- fajnie, poczekaj spokojnie na następną wizyte, chyba nie myślisz, że ktoś tutaj lepiej się na tym zna, ale jeśli wolisz słuchać rad dotyczących medycyny od ludzi z forum komputerowego to życzę powodzenia ;) Jesli ci to nie pasuje nie wchodz wogole na olsa laczke lub omijaj te tematy, jak widzisz wiele osob bierze udzial w tych dyskusjach ktore twoim zdaniem niei pasuja do tego forum. Omijaj te tematy i problem masz z glowy ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dudek89 Opublikowano 4 Lipca 2008 Zgłoś Opublikowano 4 Lipca 2008 Ja miałem takie coś, dostałem na treningu rękawicą ;P Nic nie zrobiłem z tym, żyje, mam nos troszku krzywy przez to ;/ bolało z 2tyg. myślałem, że ubicie... Lepiej idź teraz, bo jak się zrośnie o ile złamane, to później łamać i nastawiać nie ma sensu. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
eryk_wiking Opublikowano 5 Lipca 2008 Zgłoś Opublikowano 5 Lipca 2008 Byłeś u lekarza- fajnie, poczekaj spokojnie na następną wizyte, chyba nie myślisz, że ktoś tutaj lepiej się na tym zna, ale jeśli wolisz słuchać rad dotyczących medycyny od ludzi z forum komputerowego to życzę powodzenia ;) Nie wiem czy ktoś sie zna na tym lepiej, ale jeżeli już ktoś się z tym męczył, to ma jakieś doświadczenie (no bo na oślej to ludzie chyba piszą, nie boty ??) i wiedząc mniej więcej o co biega można uniknąć błedów. Reszty wypowiedzi nie komentuje bo nie mam zamiaru sie spierać. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
_Ran'dall_ Opublikowano 5 Lipca 2008 Zgłoś Opublikowano 5 Lipca 2008 To jakaś moda jest na zamieszczanie swoich problemów zdrowotnych na forum ? Ja rozumiem - forum dyskusyjne, dział ośla łączka, ale ludzie... Pomijając to, że g*wno mnie obchodzi kogo pogryzł kot lub kto komu i jak przestawił chrząstkę w nosie to jednak forum o sprzęcie komputerowym jest chyba nienajlepszym miejscem na wylewanie tego typu żali. Tutaj raczej użalamy się, że karta graficzna padła, procek się spalił albo nie chce się więcej podkręcić ;) oczywiście nie na oślej, ale mimo wszystko w internecie jest 1000 lepszych miejsc żeby pisać o tego typu problemach jeśli to poprawia wam samopoczucie. Byłeś u lekarza- fajnie, poczekaj spokojnie na następną wizyte, chyba nie myślisz, że ktoś tutaj lepiej się na tym zna, ale jeśli wolisz słuchać rad dotyczących medycyny od ludzi z forum komputerowego to życzę powodzenia ;)to jakie temty powinny byc na oslej?:> Tak jak ktos napisal, nie podoba sie , nie czytaj <_< <_< Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...