Rook Opublikowano 4 Lipca 2008 Zgłoś Opublikowano 4 Lipca 2008 dzis komputer zaczął mi strasznie drżeć - po rozkręceniu doszedłem, że to zasilacz. Otworzyłem go i okazał się, że jedna łopatka w wentylatorze się złamała. kleić łopatkę, czy kupować inny wentylator? Po oznaczeniu doszedłem, że to był wentylator Globe Fan o CMF 94.92 i max obrotach 2800 )zasilacz Tagan U15 530). W tym momencie załozyłem coolermastera 1200 rpm - ale na dłuższą metę za słaby on będzie. U siebie na miejscu w sklepach znalazłem jedyny, który (chyba) się nadaje: Akasa 800-2300 35.49-105.44 CFM - ma on jednak czujnik termiczny i sam reguluje obroty. Czy da się wyeliminować ten czujnik, żeby to zasilacz sterował obrotami? ewentualnie Spire 78.34 CFM at 2400 RPM - ale jest trochę słabszy niż oryginalny - o 16 CMF Co robić, ktory brać? najlepszy chyba ten Akasa będzie, ale co z tym czujnikiem? czy może kleić? nie będzie wpadła w wibracje, jak odrobinkę krzywo skleję? Czujnik w Akasie wygląda tak Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzysiek9920 Opublikowano 5 Lipca 2008 Zgłoś Opublikowano 5 Lipca 2008 "Kropelka" i po sprawie. Kiedyś niechcący molex trafił na Pentagrama chłodzącego procek i również złamała mi się jedna z łopatek. Wymarsz do kiosku i wiatrak kęci się już dwa lata. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...