Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Ja poprostu nie zrozumiałem o czym ty w ogóle mówisz :D

 

Dyski są naprawdę świetną propozycją.

Trzeba zwrócić uwage że w tym teście Raid stworzono nie na sprzętowym ani nawet wbudowanym w płyty kontrolerze a wykorzystano dyski dynamiczne w systemie!

Spoko :)

 

Dyski dynamiczne mają tę zaletę, że można poza zbudowaniem RAID: 0, 1 i 5 przenieść dyski (wszystkie na których woluminach został stworzony RAID 0 lub np. jeden dysk jeśli został zastosowany mirror z użyciem dwóch dysków) na zupełnie innego kompa i nie utracić w ten sposób danych. W przypadku gdy kontroler sprzętowy ulegnie poważnej awarii przeniesienie dysków w RAID 0 lub podłączenie do innego kontrolera (inny model/z innym chipsetem/firmware) zwykle jest niemożliwe lub sprawia wiele kłopotów. Ale porównując wydajność i możliwości sprzętowych rozwiązań do dysków dynamicznych - to zupełnie inna bajka ;)

 

Ten Kingston to pomimo kilku mankamentów całkiem łakomy kąsek. Do tego zachęcająca cena.

 

Jeśli miałbyś 1k pln i jeszcze trochę to mógłbyś jeszcze dozbierać na czwarty i puścić je w RAID 10 :) Wtedy zachowałbyś dodatkowo bezpieczeństwo danych :)

Edytowane przez Grimlock

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ten Kingston to pomimo kilku mankamentów całkiem łakomy kąsek. Do tego zachęcająca cena.

Był tak łakomy że też zamówiłem :lol2: W najgorszym razie będzie do planowanego w przyszłości HTPC.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie tak było, mało tego w ogóle ten post do mnie nie przemówił :)

To jeszcze nie wszystko - recenzja na pclabie wcale nie zachęca. Wręcz przeciwnie. Niestety sama recenzja jest przynajmniej w 50% źle przeprowadzona i testujący nie wie najwyraźniej czym jest dysk systemowy.

Na szczęście wiele portali zagranicznych pokazało cechy dysku. A do tego ponieważ uwielbiam eksperymenty i nietypowe rozwiązania chętnie przetestuje to na własnej skórze :D Ku chwale ojczyzny! i tego forum!.. ;)

Edytowane przez rafa

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A mi wyskoczyl taki zonk. W weekend postawilem Win7 x64, wszystko poszlo bez problemow. Dzis sobie przypomnialem, ze mialem sprawdzic jaki firmware siedzi w Agility. Okazalo sie, ze 1.3 wiec sciagnalem 1.4, wypalilem na plytke i jazda. Wszystko ustawilem zgodnie z zaleceniami z forum OCZ (tryb IDE, dysk na 1 porcie SATA). Poszlo zgodnie z tym co opisali w poradniku, wywalilo komunikat, ze dysk sflashowany poprawnie, ale po poleceniu zeby wyjac CD i zrestartowac kompa wyskoczyl blad. Zadna z opcji nic nie dala (Abort, Retry, Fail). No wiec Ctrl-Alt-Del i czekam...a po chwili ze na dysku nic nie ma i zeby wlozyc plytke. WTF? Na stronie OCZ pisali, ze danych sie nie traci, no ale ok, w sumie nic sie nie stalo. Sprawdzilem tylko dla pewnosci w BIOSie i dysk jest widoczny (Agility 30GB, 1 slot SATA). No to zaczynam instalacje, wszystko sie wlacza prawidlowo do momentu jak pojawia sie pytanie gdzie chce zainstalowac system. Do wyboru mam dysk 1 (tam mam dane) i dysk 0 z nieprzydzielonym miejscem 29,8GB. Zaznaczam i klikam na utworz nowy, ustawiam max czyli 30533MB i zastosuj i po chwili pojawia sie takie cos:

 

Nie mozna utworzyc nowej partycji w wybranym nieuzywanym miejscu. [blad: 0x8007045d]

 

Czy ktos moze mi powiedziec o co chodzi? Po flashowaniu sprawdzilem i dysk ma juz firmware 1.4 czyli teoretycznie wszystko poszlo zgodnie z planem, ale czemu w takim razie nie moge teraz nic na nim zainstalowac??

 

pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To nie klon to ten sam gość bo "projekt" jest identyczny.

 

Jest jedna rzecz której nie rozumiem - czemu gość który ma kontroler SAS + 3 dyski 15k rpm pcha się w SSD za 350 zeta ?

Jakbym miał na czymś takim profesjonalnie zarabiać i moja kasa zależałaby od szybkości obróbki to brałbym owszem Intele tyle , że w wersji SLC.

 

Acha no i to wolne minimum odczytu jest na poziomie średniej szybkości mojego F1/AAKS-640

 

@mastHA - może spróbuj sflashować ponownie ? Bo chyba jednak coś źle poszło. A najlepiej wal z tym na forum Ocz tam będą wiedzieć na 100%.

Edytowane przez Michaelius

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie mozna utworzyc nowej partycji w wybranym nieuzywanym miejscu. [blad: 0x8007045d]

Nie mam Vertexa na którym mógłbym zrobić testy ale na Twoim miejscu spróbowałbym zrobić full format albo jeszcze lepiej wyzerował powierzchnię SSD. I dopiero po tym zabiegu spróbował jeszcze raz zainstalować Windows'a. Ewentualnie tuż po formacie założyć partycję Diskpartem. Można do tego użyć płytki/pendriva z instalką Siódemki i kombinacji klawiszy Shift+F10. Pojawi się menu z opcjami do wyboru - wybierz Wiersz poleceń.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Firekage

Jest jedna rzecz której nie rozumiem - czemu gość który ma kontroler SAS + 3 dyski 15k rpm pcha się w SSD za 350 zeta ?

A czytales to co on napisal? Jego dane maja probki 30kb, wobec tego zakup Intela, ktory ma "pelny" kontroler nic by mu nie dala bo on nie bawi sie na plikach wiekszych od tego o czym pisal.

 

Jakbym miał na czymś takim profesjonalnie zarabiać i moja kasa zależałaby od szybkości obróbki to brałbym owszem Intele tyle , że w wersji SLC.

Wielkosc probek, a nie juz sam typ kontrolera.

 

Acha no i to wolne minimum odczytu jest na poziomie średniej szybkości mojego F1/AAKS-640

Tylko twoj AAKS kosztuje 190 zl majac 640GB, a on bral SSD pod konkretne zastosowanie liczac na szybki dostep do probek, a tych - o czym mozesz poczytac - w jednej z baz mial ponad milion wiec liczyl sie czas dostepu, a SSD Kingstona dostaje czkawki przy takiej ilosci.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chyba jednak faktycznie ten flash cos nie poszedl. Teraz sprobowalem zrobic to drugi raz i niby wczytuje mi sam program, widze na liscie OCZ Agility i wersje firmware 1.4, ale jak wybieram dysk i zatwierdzam to pokazuje sie takie cos:

 

[ERROR]SSD information read fail

[ERROR]Invaild ssd drive

Select another drive

 

Czyli co, pozamiatane?

 

edit.

Znalazlem podobny temat na forum OCZ, dokladnie to samo - flash Agility 30GB 1.3->1.4. I teraz niespodzianka: WSZYSTKIE problemy zglaszali uzytkownicy z Francji :]

 

edit2.

Chyba jednak nic z tego nie bedzie i dysk poleci na gware, wyslalem maila do OCZ i zobaczymy co odpisza.

Edytowane przez maSTHa212

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Firekage

Fire czy ty wiesz czym się różni dysk MLC od dysku SLC ?

Multi level cell vs single level cell. Cos mowic wiecej?

 

Edit - nie wiem w ogole jaki to ma zwiazek jesli koles operuje na gigantycznych bazach danych. Jestem pewny, ze i to zapchalby. Zauwaz, ze pisal o tym, ze wroci na te sasowskie dyski.

 

Ps - z tego co wiem to zywotnosc MLC jest mniejsza niz SLC, a skoro tak to jakos nie widze typa, ktory w jakims tam projekcie ma pareset tysiecy "probek" na takim SSD.

 

Przewagą technologii MLC jest większa gęstość upakowania danych i, co bezpośrednio z tego wynika, niższa cena w stosunku do pojemności. Natomiast wraz ze wzrostem liczby stanów napięć, granice między poszczególnymi stanami się zawężają, co skutkuje zwiększoną podatnością na błędy danych. Aby zredukować przekłamania wymagane jest bardziej złożone oprogramowanie do obsługi zapisu/odczytu.

Jak rozumiem, to te projekty nie sa zabawa w domowy "biznesik".

Edytowane przez Firekage

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Fire ale nie chodzi tylko o technologie i wielkość tych plików a bardziej o ilość. Dyski SLC czyli z przeznaczeniem enterprise mają optymalizowane algorytmy do ciężkiej pracy z ogromną ilością plików.

Dysk który wziął ten gość jest typowym dyskiem domowym optymalizowanym do pracy typowo domowej system+programy+jakaś gierka

To sa nie porównywalnie inne obciążenia i dysk taki ma prawo się zapchać. Mnie zupełnie nie dziwi to co się stało.

 

 

Z innej bajki wyczytałem: "wg przedstawicieli Kingstona, firma w Europie jak dotąd nie odnotowała żadnego przypadku zwrotu dysku w ramach gwarancji i zastanawia się nad możliwością wydłużenia gwarancji z 3 do 5 lat"

 

Inna ciekawostka; wszystkie dyski SSD w skali całego świata sprzedały się w liczbie 120 milionów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Firekage

@Fire ale nie chodzi tylko o technologie i wielkość tych plików a bardziej o ilość. Dyski SLC czyli z przeznaczeniem enterprise mają optymalizowane algorytmy do ciężkiej pracy z ogromną ilością plików.

Dysk który wziął ten gość jest typowym dyskiem domowym optymalizowanym do pracy typowo domowej system+programy+jakaś gierka

To sa nie porównywalnie inne obciążenia i dysk taki ma prawo się zapchać. Mnie zupełnie nie dziwi to co się stało.

Ale ja o tym pisalem wyzej, wyboldowalem co robi MLC, a wyzej napisalem, ze nie wyobrazam sobie pracy na tym jak i na SLC - skoro jego bazy maja az tyle malutkich plikow to czy czasem i tego nie zapchalby? Jakos nie moge uwierzyc w to, ze nie zapchalbym dysku majac projekt na probkach po prawie 1.5 mln plikow. Wzialby intela na SLC - 1.500.000 proboek, tam pisal tez, ze "co ruch myszka" to pojawia mu sie plik. Kiedys DwaIP pisal cos podobnego - zapchalby SSD. Moze dlatego typ wrocil do dyskow SAS.

 

Ps - jakby nie bylo to w reckach na takie cos nie trafisz. Dla mnie to jest ciekawostka. W reckach masz "file copy/iso install" czy tego typu historie, a tutaj nie "benk", a real use ;)

Edytowane przez Firekage

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zauważ , że SLC musi zapisywać tylko jedną komórkę na raz a MLC musi operować na 4.

 

I sorry , ale nie wierze, że dysk twardy jest w stanie przyjąc miliony małych plików lepiej niż serwerowy SSD.

 

Natomiast mysle , ze cala tajemnica tego , ze na SAS chodzi mu to lepiej jest prozaiczna- by miec taki SAS gosc musial kupic hardwarowy kontroler i to raczej nie z tych najtańszych.

 

A cala operacja zalatuje mi tu mysleniem zyczeniowym- o wezme sobie najtansze SSD i sprawdze czy bedzie lepiej niz na moim SASie z 3 dyskami za x tysiecy zlotych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Firekage

W tym momencie wychodzi na to, ze klient, ktory ma drogi kontroler SAS, czyli swiadomy tego co to jest, dal sie zlapac na ""hajp" ssd? Jakos ciezko mi w to uwierzyc, ale nie wykluczam i tego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kingston wymyślając ten model na pewno wziął pod uwagę inny target (typowy budget) niż zastosowanie przez tą osobę.

 

W takich warunkach MLC nie dość, że jest narażone na spadek wydajności ze względu na zapis więcej niż jednego bitu na komórkę pamięci to jeszcze czas potrzebny na TRIM. Każde potwierdzenie operacji i czyszczenie "wyższym prądem" ma także niekorzystny wpływ na żywotność. Odpowiedni kontroler też ma na to wpływ - pisał, że podłączał też do Adapteca. Z testów wynika, że Adapteci nie przepadają za SSD. Ale skoro osoba ta jest obeznana z SAS'em to powinna się spodziewać, że zwykly kontroler na pewno nie pozwoli na uzyskanie takiej wydajności jak ten dla segmentu Enterprise. SSD to nie jest cudowny lek, który w 100% uleczy performance całego komputera. Jeden zawodnik meczu nie wygra. SSD pokazały słabość kontrolerów SATA na płytach nawet tych zaszytych w ICH10R jak i profesjonalnych Adaptec vs. LSI.

 

Ciekaw jestem jakie byłyby obserwacje i wyniki przy użyciu SSD takich jak Intel X25-E czy OCZ Vertex EX, a może jeden przemysłowych SSD od Mtrona. Jak wiadomo zapis ogromnej ilości małych plików to pięta Achillesowa SSD - Intel jak na razie wykonał spory krok do przodu. Ale do zastosowań Enterprise nadal to może być lub jest za mało. Jednak postawiłbym na SLC z nowoczesnym kontroleremi i jak największym, niezależnym cachem + wymieniony wcześniej w tym topicu chyba najbardziej udane kontrolery RAID LSI.

 

Co jeszcze rzuciło mi się w oczy: osoba ta używa Visty. Nowy firmware Intela wprowadza TRIM ale tylko dla Siódemki. Wiadomo Vista tego nie obsłuży stąd im więcej danych tym bardziej poszarpany wykres. Co do Transcenda - nie zamieścił screenshotów z benchmarków więc trudno ocenić. Pytanie też co to był za model. Może SLC? Nie pamiętam dokładnie ale A-Data albo Transcend wypuścili krótkie serie SLC po bardzo atrakcyjnych cenach.

Edytowane przez Grimlock

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak sobie czytam ostatnich kilka postów i tak od siebie dodam.

 

Kolega wziął najtańszy dysk ssd ( przeznaczony do domowego użytkowania tak jak pisał @rafa ) i wielce wykazał że się nie nadaje do jego zastosowań. W dodatku porównuje z SAS'em.

 

To tak jakby wziąć Hdd 5400 i porównać z dyskami przeznaczonymi do pracy przy bazach itp.

 

Źle dobrane dyski do zastosowań. I tyle na ten temat.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem tak naprawdę możemy tylko zgadywać.

 

Fajnie byłoby zobaczyć czy sytuacja się powtarza przy 2-3 SSD w raid 0, albo podpiętymi pod kontroler z cachem.

 

Będe miał dysk w rękach za pare dni to będziemy mogli rozmawiać czy da się go używać pod system, kiedy człowiek nie odczuwa wewnętrznej potrzeby zapisu na nim 13 GB danych w plikach po 15kB :)

 

@ Grimlock - Win 7 go nie ratuje, obecny firmware Kingstona nie obsluguje Trim-u. Choć podobno ma być update - aczkolwiek mnie to nie rusza bo mam kupioną boxową viste i nie zamierzam się przesiadać na win 7 przed wyjściem sp2 ;)

Edytowane przez Michaelius

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zapis 13 GB danych w plikach po 15kB to spory wyczyn nawet dla dedykowanych serwerowych macierzy dyskowych na FC. IOPS ma tutaj pierwszorzędne znaczenie. Ciekaw jestem porównania na swoim Intelu. Tylko skąd u licha wziąć 13GB z takimi plikami :lol: Podrzućcie pomysł - postaram się obnażyć "marność" w takim zastosowaniu swojego Intela na AMD SB750 ;)

 

Ewentualnie rafa ustalmy taki sam sposób testowania jak już dotrą Twoje Kingstony i potem wrzucimy wyniki do topica.

Edytowane przez Grimlock

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A nie lepiej wybrać sobie kilka pliczków o małych rozmiarach i skopiować do wielkości jaką chcemy?

Tak robiłem jak sprawdzałem Hdd vs SSd vs RamDisk. :wink:

W taki sposób zrobiłem katalogi ważące kilka GB i mające setki tysięcy plików.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...