Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

To dokładnie wiadomo. Operacje totalne zbędne. Zwyczajna strata czasu. Nie ma w tym nic pożytecznego.

Samochód też sam pchasz żeby się silnik nie zużywał? Taki trening mięśni i oszczędność auta - przyjemne z pożytecznym...

 

Jak ich nie przeniesiesz to nie wiesz gdzie się znajdują? To ja Ci powiem, pliki tymczasowe systemu i AppData - tam jest prawie wszystko.

 

Jak chcesz sobie to robić w domowym zaciszu to rób, w końcu to Twój dysk. Ale nie przekonuj ludzi że jest w tym coś wartego poświęcania czasu...bo możesz wprowadzić w błąd mniej doświadczonych.

 

 

Możesz wjechać autem do garażu i nie wyłączać silnika, bo po co? Przecież auto ma silnik, kupiłeś benzynę więc "ma działać". Niektórym jeszcze pewnie przyjemność sprawia wąchanie spalin w takim garażu...

 

Co do wprowadzania w błąd to nie kieruj zarzutów do mnie tylko do autora/autorów m.in. tego poradnika: http://www.purepc.pl...u_ssd?page=0,10

 

Generalnie czytając Twoje posty mam wrażenie, że lepiej byłoby dla wielu userów jakbyś zmienił forum na samochodowe... i swoje jajogłowe mądrości tam wypisywał z tą arogancką pewnością siebie.

Edytowane przez ichris

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Możesz wjechać autem do garażu i nie wyłączać silnika, bo po co? Przecież auto ma silnik, kupiłeś benzynę więc "ma działać". Niektórym jeszcze pewnie przyjemność sprawia wąchanie spalin w takim garażu...

 

Twoje użytkowanie SSD można porównać do kupna samochodu dostawczego (do pracy) i jeżdżenia nim tylko przy zachmurzeniu (żeby lakier nie wyblakł), po parkingu (bo na drodze mogą być jakieś syfy), bez opadów atmosferycznych (wiadomo - autko cierpi) i tylko przy odpowiedniej temperaturze. No i oczywiście dochodzi robienie tego z wiedzą, że za 3 lata oddasz go za darmo (prędzej wymienisz SSD niż zajedziesz go zapisami w normalnych zastosowaniach).

 

Generalnie czytając Twoje posty mam wrażenie, że lepiej byłoby dla wielu userów jakbyś zmienił forum na samochodowe... i swoje jajogłowe mądrości tam wypisywał z tą arogancką pewnością siebie.

Nazywanie racjonalnego podejścia "jajogłową mądrością" jest dość ciekawym stwierdzeniem.

 

Pozdrawiam

  • Upvote 7

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak czytam i czytam... dyski klasyczne tez się zużywają.. ( tylko nie widomo ile zapisów wytrzyma sektor..)

Po prostu używajcie dysków dokładnie tak samo jak klasycznych i przestańcie się trząść...

Od tego jest gwaracja a jak juz w nie ma po prostu kupić 2-gi.

 

Wszystko się zużywa nawet my :D

  • Upvote 8

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Generalnie czytając Twoje posty mam wrażenie, że lepiej byłoby dla wielu userów jakbyś zmienił forum na samochodowe... i swoje jajogłowe mądrości tam wypisywał z tą arogancką pewnością siebie.

 

nie obraź się ale może sam forum zmienisz?

 

Kolega napisał to co sadzi większość posiadaczy ssd, możesz się z tym nie zgadzać- twoje prawo, ale odpisywanie w takiej formie to zwykłe buractwo

 

 

Jako pyra z urodzenia mowie burakom zdecydowanie nie Dołączona grafika

Edytowane przez 99tomcat
  • Upvote 6

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odpowiedziałem na jego posta dokładnie w takim samym tonie w jakim on odpisał na mojego. Nie rozumiem ogólnego oburzenia. Różnica polega na tym, że ja dopuszczam to, że ktoś może mieć inne zdanie... Ktoś chce zostawiać w garażu auto z włączonym silnikiem, okey jego sprawa. Dla mnie to jednak bez sensu. Tak samo nie widzę powodów aby wiele GB zapisywać na SSD zupełnie bez sensu. Ciekawe czy rozróżnisz "szybkość" działania filmów z YT tych, które buforują się na SSD od tych, które buforują się na HDD Dołączona grafika Jeśli rozróżnisz to równie dobrze uwierzę, że widzisz w podczerwieni Dołączona grafika

 

Oszczędzanie pustych, nic nie dających zapisów ma potrójnie korzystne znaczenie. Po pierwsze mam więcej miejsca na szybkim dysku na dane (128GB to wcale dużo nie jest), które naprawdę jest sens przechowywać na SSD bo wymagają szybkiego odczytu. Po drugie, nie zuważam bez sensu komórek w dysku więc dysk będzie służył mi dłużej. Po trzecie nawet jak będę chciał sprzedać dysk za x lat to więcej za niego dostanę niż inna osoba za zajechany dysk bo nie chciało się jej przenieść paru zbędnych rzeczy z SSD na HDD Dołączona grafika

 

A jak się komuś nie podoba moje zdanie to niech walczy o usunięcie tego poradnika: http://www.purepc.pl...u_ssd?page=0,10

 

Pewnie przeczyta go znacznie więcej osób niż moje posty. No i taki poradnik jednak jest znacznie bardziej wiarygodny niż posty kogoś z moim stażem. Więc atakowanie mojej osoby jako tej, która rzekomo wprowadza w błąd to zły adres. Walczcie sobie ale realnym "zagrożeniem" a nie ze mną.

Edytowane przez ichris

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oszczędzanie pustych, nic nie dających zapisów ma potrójnie korzystne znaczenie. Po pierwsze mam więcej miejsca na szybkim dysku na dane (128GB to wcale dużo nie jest), które naprawdę jest sens przechowywać na SSD bo wymagają szybkiego odczytu. Po drugie, nie zuważam bez sensu komórek w dysku więc dysk będzie służył mi dłużej. Po trzecie nawet jak będę chciał sprzedać dysk za x lat to więcej za niego dostanę niż inna osoba za zajechany dysk bo nie chciało się jej przenieść paru zbędnych rzeczy z SSD na HDD Dołączona grafika

 

Potrójne znaczenie, a drugie wyklucza trzecie. Jeżeli będziesz go za te X lat sprzedawał, to niby z jakiej racji będzie Ci dłużej służył? Martwego nie sprzedasz, a jak będzie nadal sprawny, szczerze? Planowanie sprzedać coś 10 - 20zł drożej za parę lat to dla mnie niezłe skąpstwo...
  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie widzę sensu aby Windows zapisywał pliki aktualizacyjne system na SSD. Nie widzę sensu aby filmy HD z YouTube'a buforowały się na SSD. Nie są to wielkie oszczędności, pewnie gdyby miał SSD w wielkości 0,5TB to bym to zlał ale póki stać mnie na mniejszy to wolę jakoś nim zarządzać. Poleca się również przeniesienie całego profilu przeglądarki ale u mnie to spowolniło jej działanie więc wróciłem z profilem na SSD. Natomiast sam cache, w którym buforują się np. filmy z YouTube'a generują najwięcej zapisu. Nie zauważyłem spowolnienia po przeniesieniu cache'a na HDD. Nie zajmuje to wiele czasu, nie potrzeba do tego wielkich umiejętności. Jeden wieczór i ma się porównanie. Mnie bardziej cieszy, że mam świadomość co się dzieje w moim systemie, co gdzie i jak dużo się zapisuje. Co wpływa na szybkość działania a co nie. Nikt nikomu nie każe oszczędzać SSD. Być może nasze SSD wytrzymają pierdyliony bajtów zapisu ale tego nie wiadomo. Czy jest sens bawić się w takie przenoszenie? Jeśli nawet nie dla oszczędności SSD to dla większej świadomości działania OS-u. SSD są entuzjastów kupowania nowinek technologicznych. Niech będą również dla entuzjastów, którzy chcą się przy okazji czegoś dowiedzieć, nauczyć. Takie przyjemne z pożytecznym Dołączona grafika

 

nie wiedzialem ze bufor przegladarki da sie podzielic ze wzgledu na zrodlo

 

a poza tym to mozna to podciagnac pod syndrom monitoringu. Np monitorowanie temperatury podzespolow (sam przez to przechodzilem), monitorowanie zuzycia lampy w projektorze (wlasnie doswiadczam) itd. Podejrzewam ze gdyby w autach byly instalowane czujki zuzycia poszczegolnych podzespolow to tacy ludzie jak ty przenosili by auta na torowiskami i mniejszymi dziurami

Edytowane przez Carson

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe czy rozróżnisz "szybkość" działania filmów z YT tych, które buforują się na SSD od tych, które buforują się na HDD Dołączona grafika Jeśli rozróżnisz to równie dobrze uwierzę, że widzisz w podczerwieni Dołączona grafika

 

10 zakładek, zabawa z jakimiś flashowymi gierkami. Opera się wykrzacza, klikasz od nowa z kontynuacją sesji..uwierz na WD 500gb potrafiło to nieźle przymulić (i5 2500k@4,6ghz)

Dlatego pierwsze co zrobiłem to Ram disk...jednak kasowanie zawartości było irytujące.

Różnice między SSD naprawde odczywalne.

 

A jak się komuś nie podoba moje zdanie to niech walczy o usunięcie tego poradnika: http://www.purepc.pl...u_ssd?page=0,10

 

Pamiętam pierwszą instalację W7 na ssd...przez 2 godziny walczyłem z tym poradnikiem, skończyło się formatem:D

Od tamtej pory używałem tylko narzędzia dostarczonego przez producenta SSDka...tak jak wspominałem, 2-3 tweaki i tyle.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja tam od ponad 3 lat jadę na intelu g2 bez zabaw w optymalizacje i jakoś nic nie padło ;) Jeszcze przyspieszył po wgraniu nowego firmware.

 

btw odczuję różnicę w codziennym użytkowaniu komputera po przesiadce na coś nowszego? :>

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Skróci się czas instalowania aplikacji z racji wysokich zapisów (poza kilkoma wyjątkami). Przy dużym obciążeniu, ciągłym robieniu wielu rzeczy na raz coś byś tam minimalnie odczuł ale...jak nie chcesz tego wymieniać dla zabawy to na pewno nie ze względów racjonalnych :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Proszę o poprawienie mnie jeśli się mylę, ale zgodnie z tym co przeczytałem powyżej na dzień dzisiejszy mógłbym posiadać jedynie dysk ssd do wszelakich zastosowań i zgodnie z danymi producentów i tak powinien wytrzymać 5-10 lat ? Do dnia dzisiejszego miałem dysk 120gb starego typu i jeśli chodzi o pojemność całkowicie mi wystarczał, teraz przy zakupie nowego sprzętu zastanawiam się nad sensownością posiadania dodatkowo "zwykłego talerzowca". Jeżeli są jakieś istotne aspekty, które skłaniają ku posiadaniu obu będę wdzięczny za ich wskazanie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie ma żadnych. Skoro zadowolisz się 128 bądź 256GB miejsca to HDD - jeśli sata - odłóż na półkę, może się przyda kiedyś, jeśli ata - sprzedaj Dołączona grafika

Brak dźwięku głowicy i rozkręcających się talerzy przy starcie kompa - bezcenne Dołączona grafika Też do tego dążę, a HDD planuję wsadzić w kieszeń usb i podłączać tylko wtedy, kiedy będę potrzebował. Taki zewnętrzny, raz TV, raz komp Dołączona grafika

Edytowane przez DejwiT11
  • Upvote 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jesli ci wystarcza 128gb to do nowego sprzetu kup 240gb i mozesz obejsc sie bez talerzowca, odnosnie optymalizacji to u siebie wywalam hibernacje, temp daje na hdd, cache przegladarki wylaczam calkowicie (nie ze wzgledu na oszczedzanie tylko na szybkosc dzialania w samej pamieci ram) stronicowanie przeniesione na hdd bo i tak system z niego nie korzysta ale czasem jakas apka tego wymaga, pieprzyc sie z ssd nie ma co bo jak sprzedawalem pierwszego kingstona to byl na gwarancji i jego smart ogolnie bardzo dobry a pamietajmy ze widza o tweakowaniu systemu pod ssd byla wtedy mala, wiec dzialal pod vista bez zadnych optymalizacji

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gdzie w Crystal Disk Info można zobaczyć wielkość zapisów ssd? Patrzę jak burak w wersji 5.0 i jakość nie mogę dojrzeć. Dołączona grafika

 

Nie każdy SSD to obsługuje, szczególnie te starsze. Jeśli nie masz żadnej informacji (i firmware dysku jest najnowsze możliwe) to dysk tego nie umożliwia.
  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chyba będę zmeniał SSD, bo mam okazję sprzedać po cenie zakupu. Widzę, że ceny samsunga 830 poszybowały w górę i w ogóle średnio z dostępnością, chyba wycofują go powoli z rynku. Najtaniej w komputroniku za 460.

 

Wobec tego zastanawiam się co będzie lepszym wyborem:

 

Samsung 840 za 390

Crucial m4 za 390

Plextor M5S za 390

bądź dopłata do Vertex 4 za 440

 

Wydajność jest ważna, ale najważniejsze, żeby dysk był bezproblemowy, bezawaryjny bez względu na firmware (żebym nie musiał bawić się w formatowanie bo FW trzeba zmienić...), żeby wydajność nie spadała znacząco po zapełnieniu, szczególnie przy odczycie. Wobec tego który sprawdzi się najlepiej?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

M5S w morele stoi za 378 zł. Niedługo będzie miesiąc jak go mam i ani jednego problemu, zwisu czy bsoda. W między czasie wyszedł nowy firmware więc Plextor raczej dba o klientów. Upgrade bezproblemowy a wyniki nawet ciut lepsze niż od nowości, Sata 2:

 

post-196672-0-82421700-1357138159_thumb.jpg

 

 

840 bym nie brał - jest na pamięciach TLC czyli tańszych z mniejszą żywotnością komórek 1000 p/e (cykli) a po cenie produktu tego nie widać. Pozostałe na Twojej liście są już z kosatkami MLC czyli 3000 p/e.

Edytowane przez ichris

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Samsung 840 za 390

Crucial m4 za 390

Plextor M5S za 390

bądź dopłata do Vertex 4 za 440

 

Wydajność jest ważna, ale najważniejsze, żeby dysk był bezproblemowy, bezawaryjny bez względu na firmware (żebym nie musiał bawić się w formatowanie bo FW trzeba zmienić...), żeby wydajność nie spadała znacząco po zapełnieniu, szczególnie przy odczycie. Wobec tego który sprawdzi się najlepiej?

 

Poza 840 (której jeszcze nie jesteśmy pewni co do żywotności i bezawaryjności) cała reszta jest bezproblemowa.

Najwydajniejszy jest Vertex 4, po nim M5S i dopiero m4.

Czy warto dopłacić, zależy czy sama świadomość posiadania naj dysku jest dla Ciebie ważna. Jesli tak to dopłać. W samym użytkowaniu nie odczujesz. Ale pamiętaj że jako jedyny z nich ma 5 lat gwarancji!

 

Co do aktualizacji FW. tego nikt nie wie czy w przyszłości któryś z producentów wypuści FW tak dużo zmieniające że będzie wymagane wymazanie dysku. Jednak zdarza się to bardzo żadko i producenci starają się aktualizacje przygotowywać jak najmniej bolesne dla użytkownika.

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

OCZ ma jako jedyny 5 lat gwarancji...i najgorsze warunki:

 

Limitation of Warranty:

 

• Connection to a faulty power source

• Alteration, Modification, Disassembly or unauthorized repair

• Improper use of product

• Normal wear and tear

• User inflicted intentional or accidental damage

• Any other cause not resulting from defects in materials or workmanship.

 

 

Szczególnie "Normal wear and tear" jest "sprytnym" zapisem.

Edytowane przez ichris

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...