karol26 Opublikowano 14 Lipca 2008 Zgłoś Opublikowano 14 Lipca 2008 Witam niestety w sobote podczas burzy padł mi livebox (nie odłaczyłem kabla od gniazdka telefonicznego)przy okazji padła karta sieciowa n płycie głównej (komp na gwarancji wiec chyba nie będzie problemu) a co do liveboxa to gdy podłącze go do sieci wszystko jest ok diody sie zapalaja tak jak powinny i z zewnatrz wyglada na nieruszony,ale niestety nie wykrywa sygnalu z kabla telefoncznego ani nie wysyla sygnalu przez kabel sieciowy,usb wi-fi. Moje pytanie jest takie czy po zawiezieniu do serwisu dojdą do tego ze to od burzy sie stało? dodam ze nie ma zadnych widocznych uszkodzen modem byl odłaczony z sieci , no i czy grożą mi jakieś konsekwencje z tego ze zmojej winy padł livebox. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Janekk Opublikowano 14 Lipca 2008 Zgłoś Opublikowano 14 Lipca 2008 (edytowane) Witam niestety w sobote podczas burzy padł mi livebox (nie odłaczyłem kabla od gniazdka telefonicznego)przy okazji padła karta sieciowa n płycie głównej (komp na gwarancji wiec chyba nie będzie problemu) a co do liveboxa to gdy podłącze go do sieci wszystko jest ok diody sie zapalaja tak jak powinny i z zewnatrz wyglada na nieruszony,ale niestety nie wykrywa sygnalu z kabla telefoncznego ani nie wysyla sygnalu przez kabel sieciowy,usb wi-fi. Moje pytanie jest takie czy po zawiezieniu do serwisu dojdą do tego ze to od burzy sie stało? dodam ze nie ma zadnych widocznych uszkodzen modem byl odłaczony z sieci , no i czy grożą mi jakieś konsekwencje z tego ze zmojej winy padł livebox. Witaj, u mnie była podobna sytuacja, ale nie przez burze, nie używałem liveboxa przez miesiąc, i po włączeniu normalnie świecił, ale gdy podłączyłem linie, to dioda od DSL dalej migała, dzisiaj pozbyłem się go, nie informując o zniszczeniu, bo to nie z mojej winy. A jeśli chodzi o spalenie, sprawdź przez szparki, czy płyta nie jest spalona. Jeśli nic nie widać, ja bym oddał, nie mówiąc o tym problemie, bo inaczej będziesz płacić 600zł kary. Edytowane 14 Lipca 2008 przez rmvbhd Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bellum Opublikowano 15 Lipca 2008 Zgłoś Opublikowano 15 Lipca 2008 (edytowane) bo inaczej będziesz płacić 600zł kary. taa większej bzdury nie słyszałem, oddaj i nie martw się o jakąś kare jak nawet będą coś o każe wspominać to twardo obstajesz przy swoim i przede wszystkim mówisz prawdę :wink: jedynym winnym tu jest pogoda, ewentualnie operator który nie zadbał o odpowiednie zabezpieczenie Edytowane 15 Lipca 2008 przez Zawadaki Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
borsuk_1 Opublikowano 15 Lipca 2008 Zgłoś Opublikowano 15 Lipca 2008 Mi w zeszłe wakacje po ostrej burzy padła nowiutka lodówka (pomijam rozpołowioną dosłownie! żarówkę, spalone 4 lampy zewnętrzne i zapieczony od prądu bezpiecznik jednej fazy), tydzień później (dla niepoznaki) zadzwoniłem na serwis, przyjechał facio, wymienił co miał wymienić i działa. Nikt nie kapnął się, że to przez burze. Poza tym zawsze możesz wysłać pismo do dostawcy energii elektrycznej z prośbą pokrycia kosztów napraw - oczywiście faktury w załączniku, motywując brak odpowiednich zabezpieczeń przeciwprzepięciowych.. Rozpatrzą pozytywnie, albo i nie, ale spróbować warto :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
karol26 Opublikowano 16 Lipca 2008 Zgłoś Opublikowano 16 Lipca 2008 Sprawa już rozwiazana, zabrałem liveboxa i pojechałem do salonu w którym go brałem, powiedziałem ze zgłaszam awarie sprzetu, a taka miła pani powiedziała ze wymienią na nowy -od ręki bez żadnych pytań i szczegółów .To mi sie podoba , i wielki plus dla TP tego po nich sie nie spodziewałem. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...