Skocz do zawartości
djsilence

Nasze Kobiety I Gry - Czyli Jak Zachecic Polowki

Rekomendowane odpowiedzi

Osobiscie zauwazylem iz przybory do grania sa w stanie zachecic okazjonalnie i wydaja sie podobac przez pare dni. Zadzialala kierownica do gry NFS:MW i wlasnie kupiony TDU. Zrecznosciowki nie wchodza w gre najprawdopodobniej z braku manualnych umiejetnosci poslugiwania sie WSADem. Mimo kilku prob poruszania sie w COD, wyniki byly mizerne.

 

Zatem przejdzmy do pytania:

 

Jakie (o ile wogole) stosujecie metody, aby zyciowa partnerka stala sie kumplem do grania?

(Zakladajac, ze wogole chcecie aby z Wami pogrywala)

 

Czy Otaku sa wiecznie skazani na samotne granie?

 

Moja kobietka jest na tyle dobrą osobą, ze interesuje sie czasem i popatrzy jak trafie na cos ciekawego w grze lub w necie. Jednak jak to na emigracji, nie ma sie kumpli "z bloku" z ktorymi sie ciora, wiec trzeba sie na wzajem "zaspokajac".

 

post-110226-1217314641_thumb.jpg

 

EDIT Prosze o podpowiedz na PW jak sprawic aby ankieta sie pojawila w temacie.

Edytowane przez djsilence

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moja nie reaguje na jakiekolwiek formy rozrywki z tej strony.

Ona woli z przyjaciolka wyjsc na spacer/zakupy, a ja z qmplem przy piwku puszczajac baki okladac go w tekkena...

Jak widze laski ktore graja to mnie skreca...nie wiem czemu, albo w WOW jak spotkalem jakas... :rolleyes:chyba az sei noz w kieszeni otwierał;]

edit;

przpraszam, pamietam grala w cos:d to byl SACRED:D kompletnie nie wiem czemu...ale tlumacze sobie to tak ze to bylo jak jeszcze ze soba chodzilismy, i to mialabyc pewnie forma kontaktu ze mna jakas:D/chec przypodobania sie.

teraz jako zona, jak ja wolam CHODZ ZOBACZ JAKA FAJNA WODA W GRZE...to warczy:D

Edytowane przez HeatheN

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja tam nie miałem większych problemów z zaciągnięciem żony przed komputer :) Generalnie nie przepada ona za skomplikowanymi grami, raczej preferuje proste i mało skomplikowane. Ostatnio pocina w Audiosurf'a oraz Worms Blast. Czasem nawet ze mną wygrywa ;) Teraz zainteresowała się Puzzle Quest'em.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak tylko przyszło Guitar Hero i narzeczona zaciekawiona czemuż to zaczołem latać po domu z plastikową gitarą sama postanowiła spróbować...przez 3 dni do konsoli się dopchać nie mogłem, pozatym gierki z Arcade, Burnout-a Paradise też dość często widze włączone.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak tylko przyszło Guitar Hero i narzeczona zaciekawiona czemuż to zaczołem latać po domu z plastikową gitarą sama postanowiła spróbować...przez 3 dni do konsoli się dopchać nie mogłem, pozatym gierki z Arcade, Burnout-a Paradise też dość często widze włączone.

Wlacz kontrole rodzicielska :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A temat nie jest o PC? Bo szczerze konsoli nie posiadam, ale jak sobie to wyobrazam to faktycznie chyba do konsoli moglaby sie przykleic...(mialem psx, potem ps2 ) te wszystkie "dziwne" gry ktore klada nacisk na zrecznosc i rozrywke

Na pc jak wolam aby w cos pograla...nic nawet nie chce patrzec, dam pada i wlacze grida aby sie przejechala i zaraz piszczy ze nie potrafi..

sproboje ja dzis na partie wormsow naciagnac, lub bombermana:D

Edytowane przez HeatheN

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wlacz kontrole rodzicielska :lol:

Wiesz co bym wtedy w domu miał :lol2:, sam konsoli nie tknołem od 2 miesięcy a narzeczona codziennie niemal z tego co widzę łoi odkąd się do mnie wprowadziła. Edytowane przez KrisJR

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chyba najlepiej by się sprawdziły jakieś niestandardowe kontrolery tj. wii remote, właśnie jak ktoś wspomniał gitarki, maty do tańca itp. , kobiet raczej nie przyciągnie się na dłużej do grania na pc za pomocą klawiatury, one lubią się poruszać a nie tak jak my, siedzieć i podniecać sie ładnymi teksturami, hdr'em itp. ;]

 

Btw moja nie lubi jakoś gier, może nieraz coś prostego w stylu mario brosa itp. , ale to jak już się konkretnie nudzi - na co nie pozwalam. ;p Ja sam nie gram już tyle co kiedyś, można powiedzieć sporadycznie partyjka w pes08 i... to w zasadzie tyle, stary już jestem. ;]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie również jest to a wykonalne zachęcić tą drugą połówkę do grania, chociaż popwinno być łatwiej ze względu na podobną sytuację jak u DJ'a :wink: Moja to woli na zakupy/siłownie/solarium, a "gry są głupie" :lol2: Chociaż czasami popatrzy jak w coś tam pogrywam :)

 

Odpowiedź jak zachęcić? Dał ath w poście powyżej, czyli jakieś Wii, które to jest zrobione raczej dla dzieci i niedzielnych graczy, a dziewczyny można zaliczyć do tych dwóch grup :D No, bo chyba nie do "hardcore gamers" :unsure: pzdr

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Musze przyznać, że z moją była dość często pogrywaliśmy w kłejka po sieci. Były takie okresy że dostawałem od nie nieźle po tyłku. A teraz? teraz nie mam dziewczyny, nie gram juz i ja sie nie dziwie ze kobieta woli wyjść na zakupy. Ja też wole wyjść na zakupy czy do pubu niż siedzieć przed komper i zazwyczaj nic nie robić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

moja była siksa grała[być może dalej gra] w simsy (cóż za odkrycie), ale to raczej z mojej inicjatywy bo ja byłem pierwszy =]

co do gier nie uważam by ten sposób rozrywki był stratą czasu, imprezy, paby, nie są to aż takie pożyteczne rzeczy bym mógł negować sens gier [;

we wszystkim umiar...

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ile to razy jak w Tekęńca i Soul Calibur dostałem baty od mojej to nie zliczę. Nawet siostra mnie kiedyś okłada do perfecta nawet. Nie wiem czemu, ale kobiety jakoś mają niezłego skilla w bijatykach ;) (może dlatego że wciskają cały czas ten sam przycisk ;) ) Na kompie gra ogólnie właśnie w simsy i Zume. Na konsoli (PS2) gra czasem w Burnouta i Tekkena właśnie.

Edytowane przez Devil

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Większość kobiet nie ma ogromnych zdolności manualnych w tej materii (grania) ale potrafią mieć dobry refleks. Zauważyłem to ucząc 2 laski grania w CS:S. Nie potrafiły dobrze celować itd. ale byłem czasem zaskoczony jak odwróciły się w ułamku sekundy o 180* i sprzedawały head'a niczym z czitami :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja bym nie chciał grać z moją kobietą na kompie w cokolwiek, jakoś nie mogę sobie tego wyobrazić :huh: . Aczkolwiek pogrywa (głównie przez braci) w Diablo, Diablo 2, Heroes, Disciples, podajże Baldurs Gate 2, także zupełna odwrotność powyższych teorii o mało wymagających grach dla kobiet ;).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kurde wchodzę z nadzieją na jakiś ciekawy temat o seksie i grach wstępnych typu "jak rozgrzać kobietę" a tu patrze temat: co zrobić by twoja partnerka zagrała z tobą na kompie hehe, szczerze to nie wiem hehe ja nawet swojej dziewczyny do tego nie zachęcam bo i po co, chcę pograć to zawszę mogę pyknąć w jakąś gre on-line z kumplami.

A przepraszam przypomniało mi się, moja kobieta od czasu do czasu gra w simsy i simcity hehe, czasami też w jakieś inne gierki ekonomiczne.

Edytowane przez slavOK

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja tam nie mam problemu :P albo wręcz przeciwnie - łoi w Diablo II więcej niż ja i na okrągło mi marudzi, żebym z nią poszedł na jakiegoś questa ;P czasem jak siądzie przed monitorem to trudno ją oderwać ;) podobnie w NFS czy ostatnio.. Dungeon Keeper 2 :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gdy jeszcze gralem w WoW' to w najwiekszej polskiej gildii na realmie bylo kilka lasek, jedna nawet byle zalozycielka gildii :lol: Slyszalem tez (ale tylko slyszalem) ze jednym z najlepszych polskich klanow w Amercias Army jest wlasnie klan w pelni zenski.

Edytowane przez evocati

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam to szczęście (przynajmniej ja tak uważam), że moja dziewczyna wykazuje niemałe zainteresowanie grami. Fakt, że jest w klasie o profilu informatycznym, ale nawet w takich klasach grające dziewczyny są "poszukiwane" ;-) Jak sama mówi grywa w gry dobre, a można ja zachęcić ładną grafiką :-) Zna lepiej ode mnie GTA:VC, a AC praktycznie przechodziła za mnie, a ja się tylko przyglądałem. Nie wykazuje za to zbytniego zainteresowanie RPGami, chociaż przejęła na chwilę kontrolę nad moją postacią w WoWie (łowiła ryby :-) ) Wygląda na to, że mam dużo szczęścia :-D

Edytowane przez Vit

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak tylko przyszło Guitar Hero i narzeczona zaciekawiona czemuż to zaczołem latać po domu z plastikową gitarą sama postanowiła spróbować...przez 3 dni do konsoli się dopchać nie mogłem, pozatym gierki z Arcade, Burnout-a Paradise też dość często widze włączone.

+1 ;)

 

u mnie też prym wiedzie GH3 oraz Puzzle Quest. Na szczęście oprócz konsoli pecetów w domu dostatek, więc zawsze przy okupowanym tv mogłem udać się na tą 2. platformę (nasiadówki żonki przy PQ mogły trwać i 4-5h mimo prowadzonych wykładów dnia następnego).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moja kobieta na słowo "gra" ma wielką alergie bo dla Niej to głupoty i nie potrzebna strata czasu ;)

A szczególnie typowy tekst "Masz 22 lata a grasz jak małe dziecko" aczkolwiek już giercować nie giercuje jak dawniej po parę godzin :]

A jak zachęcić? Wiem, że moja ma słabość do mororyzacji (Dziś zdała prawko i to za pierwszym razem :) ) i sama się przyznała, że kiedys tam lubiła grać w Need For Speeda więc jak co GRID jest dla Niej przygotowany. Może się skusi ;)

 

Choć coś czuje, że bardziej by się zainteresowała konsolą bo ostatnio nawet mi pokazuje w ofertach sklepów "O zobacz masz Playstation 2" może jakiś przełom? ;) Ale na razie konsoli nie zamierzam kupować :]

Edytowane przez Radzyn

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moja kobieta na słowo "gra" ma wielką alergie bo dla Niej to głupoty i nie potrzebna strata czasu ;)

A szczególnie typowy tekst "Masz 22 lata a grasz jak małe dziecko" aczkolwiek już giercować nie giercuje jak dawniej po parę godzin :]

A jak zachęcić? Wiem, że moja ma słabość do mororyzacji (Dziś zdała prawko i to za pierwszym razem :) ) i sama się przyznała, że kiedys tam lubiła grać w Need For Speeda więc jak co GRID jest dla Niej przygotowany. Może się skusi ;)

 

Choć coś czuje, że bardziej by się zainteresowała konsolą bo ostatnio nawet mi pokazuje w ofertach sklepów "O zobacz masz Playstation 2" może jakiś przełom? ;) Ale na razie konsoli nie zamierzam kupować :]

 

Tak tu pisałem, żaliłem się. Szykowałem gry dla Niej ale... już od dwóch tygodni nie jesteśmy razem :( Po 4 latach razem...

 

Niektórzy by powiedzieli "uwolniłeś się od perfekcyjnej kobiety w końcu będziesz oddychał" ale jakieś to marne pocieszenie :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...