Skocz do zawartości
ath

Risen

Rekomendowane odpowiedzi

To już zrobiłem(włączyłem odkurzacz i wszystkie błyszczące kurze sprzątnąłem :D w kufrach też) ale jak się człowiek skrada to sobie nie pogada raczej z NPC. Taka myśl mi przyszła że może będę rozdawał zaklęcia żartu? Ale to jutro.

 

No i 2 problem olewałem gości co chcieli sprzedać złote misy bo po co mi taka. A teraz by się kurna bardzo przydali, ale z 2 aktem gdzieś wyparowali z miasta chodzi o Dytara i Dirka. Wie ktoś czy da rade teraz ich odnaleźć i gdzie?

2 akt i teraz niby idę po dyski.

Edytowane przez Zwykły User

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja powrócę do 2 rozdziału:

jak wykonać zadanie obedrzyj rzeźnika ze skóry? pobiłem go, a gdy chcę do niego zagadać na ten temat to zadanie mi się anuluje :unsure: co robić?

 

 

» Naciśnij aby pokazać/ukryć tekst oznaczony jako spoiler « - "i przez przypadek znalazłem drugie wejście do tunelu na zewnątrz miasta :) "
obok alchemika niedaleko Alvaro. tylko żeby się tam dostać, trzeba umieć otwierać niemożliwe zamki :damage_wall:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie mogłem się doczekać premiery Risena. Pamiętam jak Gothic 1 i 2 mnie wciągnęły, spodziewałem się czegoś podobnego ... i to otrzymałem.

Risen bardzo mnie wciągnął, fabuła prosta i ciekawa. Świat gry mniejszy lecz piękniejszy :) Trochę mało tego wszystkiego :D ... ekwipunku, sposobu rozwoju, "smaczków" itp.

Ciekawe jak to będzie w Gothic 4 :rolleyes:

 

Jak myślicie co lepsze: Kula ognia, lodowa lanca czy magiczny pocisk ?

A co z broni białej opłaca się nosić ?

 

A teraz takie pytanie. Gram magiem i jestem w 4 rozdziale. Mam problem z ....

» Naciśnij aby pokazać/ukryć tekst oznaczony jako spoiler « - ""
znalezieniem Kaliba, który potrzebny mi jest do wykonania zadania z obroną bramy w klasztorze. A dopiero po wykonaniu tego zadania będę mógł wykonać całe zadanie z obroną i zostać mistrzem magi

Edit

...poradziłem sobie z problemem :D

Edytowane przez Freerider

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ok.

Teraz nowe pytanko, obsydianowy miecz dwuręczny kiedy idzie go zrobić? Kowal z miasta może mi wykonać krótki(8grud obsyd.) długi(10 grud obsyd.) ale nie ma dwuręcznego za 12grud obsyd. tak jak w przypadku żelaznych? Mam w pizd... grud obsydianu to raczej nie o to biega że za mało. Pokazałem mu też miecz jaszczurów i sam mam kowalstwo na 3lvl.

Czemu nie ma w dialogu opcji dla 3 miecza? Złota i kasy też mam w pizdu...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam, zaczynam wlasnie grac w RISEN . Czy jest mozliwosc wydluzenia dystansu z jakiego zaczyna byc widac potworki i ludzi tudziez martwe powyzsze ? . troche kijowo ze pojawiaja sie z tak bliskiej odleglosci. Przeszukalem calego xmla ( defaultconfig i userconfig ) ale nie znalazlem wpisu za to odpowiadajacego. Tak samo jak odleglosic z jakiej zamienia niskiej jakosci tekstury drzew na wysokie. Mam wszystko na high, wylaczony dof, odleglosc vegetation na 17000, zfarhigh=200000 , ale wciaz sa takie tekstury drzew ze pojawiaja sie dopiero jak jestem blisko.

 

 

Dzieki

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a ja mam pytanie. znalazłem w 2 akcie w Queście zabij Grygera (przywódca Gnomów) 2 rzeczy: jedna z nich to ostrze zdrajcy (długi miecz 55dmg) -> będzie potrzebny do jakiegoś Questa?

druga sprawa: znalazłem 1/2 części "czubek" Wichrowego ostrza(?) miecz długi. dobry jest? opłaca się szukać 2 części? jak tak, to gdzie ją znajdę? :) i co trzeba zrobić żeby połączyć te 2 części?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj skończyłem Risena i mam mieszane uczucia. Pierwsze 2 rozdziały (z czterech) są naprawdę spoko i przypominają super czasy Gothica 1 i 2. Tyle, że z końcem 2-go rozdziału miałem wykonane właściwie wszystkie questy poboczne i został mi główny watek. A ten kuleje i to ostro. Risen zmienia się w hack'n'slasha w podziemiach - masę łażenia po jaskiniach i podziemnych kompleksach, ubijanie kolejnych partii przeciwników połączone z prostymi zagadkami jak otworzyć zamknięte na amen drzwi.

 

Jak 2 pierwsze rozdziały kosztowały mnie jakieś 30 naprawdę fajnie spędzonych godzin, tak 2 ostatnie to 5h nudnej młócki (pewnie gdybym grał magiem byłoby szybciej, buntownikiem trza się namachać). Do tego finałowa walka jest dość śmieszna i banalna.

 

Miał to być idealny Gothic, ale do końca chyba nie wyszło. Zmniejszenie świata spowodowało, że potworki łażą w odległości 5metrów od ludzi. Fabuła, choć początkowo intryguje, to ostatecznie strasznie niedomaga. O fatalnym rozplanowaniu timingu zdobywania lepszych broni nie wspomnę - taką kuszę tytana zdobyłem na 10 min. przed finałową walką (nawet nie miałem okazji z niej strzelić). To samo z pancerzami, hełmami (nie znalazłem żadnego, poza "finałowym"), czy tarczami (całą grę latałem z druidyczną tarczą zdobytą w 1/4 gry) - najlepszym sprzętem po prostu nie ma jak się nacieszyć.

 

Ogólnie jednak klimat, projekt wyspy i walka (choć później jedzie się jednym schematem i tak) na plus. Czas przy grze spędzony mile, ale jednak lepiej się zaczyna niż kończy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To trochę jak w Oblivionie jak widzę. Tam też początek był bardzo fajny [plus questy dla gildii zabójców] a potem to już człowiek jak najszybciej chciał skończyć.

No w sumie niezła analogia. Oblivion jednak po początkowym zachwycie nużył wszystkim, tam każdy element był powtarzalny do niemożności. W Risen poszli z kolei w h'n's, pozostałe elementy dalej sprawiały frajdę, tyle, że począwszy od 3 aktu ich właściwie nie było (rozmowy, side questy). No i walka jednak w Risen bardziej satysfakcjonująca, bez tego dziadowskiego level scallingu.

 

BTW. w Obku to końcowe misje biegłem omijając przeciwników :D - tak miałem tej gry już dość, a żal mi było kilkudziesięciu godzin, by tego nie skończyć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No ja teraz "męcze” 4 akt i mam takie przebłyski w głowie czemu do kur... nędzy po rzuceniu czaru na tą barierę nie ma małego pomieszczenia i w nim po prostu tego pancerza władcy tytanów? Tylko narobili jakiś labiryntów, przejść, zapadni i znów w pizd... mrowia jaszczurów do wybicia!

Przydał by się jakiś miech tysiącpinćset damage :P że 1 cios i flaki fruwają a tu trza parować, odskakiwać, ciachać i tak wkoło macieju.

Choć z 2 strony wiem że zawsze to kilka chwil grania więcej, aż tęsknie za jakimiś questami na powierzchni!!

Edytowane przez Zwykły User

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a ja już przeszedłem ;) ponad 24h grania, po stronie inkwizycji (kiedyś może zagram jako rabuś :-] ) - gra bardzo fajna, fakt że 1szy/2gi akt był tak naprawdę ciekawy, później już gra stała się zdeczka monotonna ;/

 

moja taktyka na przeciwnika :

summon kościotrup (fred:D) + ogień na max lvl /ew. mieczem w plecy.

Pkt za lvl pakowałem w miecz/ogień/siłę i umiejętności w stylu alchemia/kowalstwo itd.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No ja teraz "męcze” 4 akt i mam takie przebłyski w głowie czemu do kur... nędzy po rzuceniu czaru na tą barierę nie ma małego pomieszczenia i w nim po prostu tego pancerza władcy tytanów? Tylko narobili jakiś labiryntów, przejść, zapadni i znów w pizd... mrowia jaszczurów do wybicia!

Przydał by się jakiś miech tysiącpinćset damage :P że 1 cios i flaki fruwają a tu trza parować, odskakiwać, ciachać i tak wkoło macieju.

Dokładnie, ja już tym lekko rzygałem, tym bardziej, że w tych wąskich przejściach i tak każda walka taka sama.

 

Choć z 2 strony wiem że zawsze to kilka chwil grania więcej, aż tęsknie za jakimiś questami na powierzchni!!

Eeee, to jeszcze Ci coś zostało? Bo ja po zmęczeniu tych podziemnych kompleksów musiałem iść na final battle, bo poza jakimiś dwoma bzdurnymi questami nic do zrobienia nie zostało. Niestety końcówka Risen pozbawiona jest większości tego, co było fajne wcześniej

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zostać to mi nić nie zostało po za głównym questem. Wszystko co było do zrobienia wykonałem max w 2 akcie, no 2-3 misje w 3 a reszta to łażenie po tych katakumbach w wulkanie i to samo w 4.

 

Może przed finalną walką połażę jeszcze po wyspie i spotkam coś do wycięcia ale wątpię.

Teraz zjadam i pije co się da aby dopakować na maxa i fiu fiu jestem ładnie nabity prawie jak Pudzian :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No wiec ja po przejsciu mam podobne zdanie jak koledzy powyzej. Na poczatku jest swietnie, prawdziwy Gothic - fabula, klimat, questy. Pod koniec natomiast robi sie gorzej i monotonniej, ale i tak wrazenia bardzo pozytywne (najlepszy cRPG od Wiedzmina). W sumie to tak powinien wygladac G3.

 

Gothic2>Gothic>Risen>...............Gothic3

 

 

Teraz trzeba sie zabrac za Dragon Age :D

Edytowane przez FrIkO

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Teraz tak przemyślałem sprawę i po grzyba zbieramy wszystkie części zbroi władcy tytanów jak hełmu już w końcowej walce nie używamy tylko monokl Mendozy wtf.

Te bronie tytanów to co to za jedne, tych tytanów czy tego władcy tytanów w końcu? Znów jakieś nieporozumienie bo jak taki mutant ma używać miecza czy kuszy jak wielki jest jak stodoła znów wtf.

Manna jako wojownik po za kilkoma "użyciami" w ogóle zastanawiałem się po co ten jej pasek na ekranie. Już wolał bym pierścień regeneracji zdrowia albo coś w ten deseń, stale miałem 100% hehehe :P

Ogólnie hełm straży miejskiej kupiłem w mieście a na wschodnim wybrzeżu(chyba) znalazłem skórzany. Ale kto normalny w tej fazie gry się tam zapuszcza? Ale o tym nieszczęśliwym "taimingu" znajdowania broni już było pisane.

No i szkoda że już koniec :( bo się fajnie grało.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Teraz tak przemyślałem sprawę i po grzyba zbieramy wszystkie części zbroi władcy tytanów jak hełmu już w końcowej walce nie używamy tylko monokl Mendozy wtf.

No ja jeszcze młota używałem, bo było gdzieś w grze powiedziane, że tylko on zranić tytana może :/ Używałeś w final battle innej broni?

A co do monokla, to też nie prawda :D Wszedłem do sali gdzie jest walka z monoklem, uruchomił się filmik i byłem już w hełmie :D

 

Te bronie tytanów to co to za jedne, tych tytanów czy tego władcy tytanów w końcu? Znów jakieś nieporozumienie bo jak taki mutant ma używać miecza czy kuszy jak wielki jest jak stodoła znów wtf.

Nie pytaj :P To raczej przejaw impotencji fabularnej twórców. Coś chcieli, a nie bardzo wiedzieli jak, właściwie całe wyjaśnienie historii z tytanami jest opowiedziane w 2 zdaniach. Zarysowana jak w Diablo normalnie. Trudno się wczuć.

 

Manna jako wojownik po za kilkoma "użyciami" w ogóle zastanawiałem się po co ten jej pasek na ekranie. Już wolał bym pierścień regeneracji zdrowia albo coś w ten deseń, stale miałem 100% hehehe :P

Nie no, musiałeś przecież korzystać ze zwojów (choćby lewitacja w kilku miejscach obowiązkowa, zamiana w łodzika czy telekineza), to żarło manę.

 

Ogólnie hełm straży miejskiej kupiłem w mieście a na wschodnim wybrzeżu(chyba) znalazłem skórzany. Ale kto normalny w tej fazie gry się tam zapuszcza? Ale o tym nieszczęśliwym "taimingu" znajdowania broni już było pisane.

Oba te hełmy przegapiłem :/ Latałem bez czapki aż do finału właściwie.

 

No i szkoda że już koniec :( bo się fajnie grało.

E tam, mi wystarczyło. W piątek nadchodzi Dragon Age ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oba te hełmy przegapiłem :/ Latałem bez czapki aż do finału właściwie.

 

 

 

E tam, mi wystarczyło. W piątek nadchodzi Dragon Age ;)

Ja znalazłem skórzany wykonując też chyba o wiele za wcześnie quest z władcami nieumarłych - w pierwszym rozdziale jeszcze. Po pierwszym rozdziale zostały mi z "dziczyzny" tylko popiołaki i część ogrów (te które nie chodziły w pojedynkę). A potem to już było naprawdę krótko i szybko - szkoda... Ogólnie jednak dalsze rozdziały nie dorastają fabularnie do G1 (szczególnie z nieoficjalnym dodatkiem) czy do G2+NK.

 

A co do następnych ruchów - wysyp mamy teraz, oprócz Dragon Age właśnie wyszło Divinity II, a dla wielbicieli h'n's dodatek do Sacred2 (nie jestem pewny czy u nas już też).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy kowal z obozu Dona, Oscar jesli sie nie myle, gdzies znika na jakis czas na poczatku gry(jak zaczalem szukac kawalka zlotego miecza) ? bo szukam go po calym obozie i nigdzie go nie ma i izastanawiam sie czy to normalne czy to jakis bug ? ?? mapka Questu pokazuje go na stołeczku obok kotla Ratchel. WTF ?

Edytowane przez killua

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy kowal z obozu Dona, Oscar jesli sie nie myle, gdzies znika na jakis czas na poczatku gry(jak zaczalem szukac kawalka zlotego miecza) ? bo szukam go po calym obozie i nigdzie go nie ma i izastanawiam sie czy to normalne czy to jakis bug ? ?? mapka Questu pokazuje go na stołeczku obok kotla Ratchel. WTF ?

Po tym jak znalazłem mu zastępców, to siedział na tym stołku cały czas, więc to bug chyba :/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...