Skocz do zawartości
kkNd!

Problem Z Domeny.pl

Rekomendowane odpowiedzi

Sprawa wyglada tak:

 

Jakies 3 miesiace temu ojciec skorzystal z ich uslug i zamowil tam domene+serwer... niby jak w kazdym sklepie internetowym

Dołączona grafika

- mamy koszyk, widoczne uslugi z cenami itp... niby. Dzisiaj z nienacka wyskoczyli z pisemkiem, wzywajacym do zaplaty pozostalych 200 zl. Bardzo sprytnie ukryty jest zarowno fakt, ze oplata za serwer jest obliczona jedynie za pierwsze 3 miesiace, jak i to, ze domene wg ich zasad promocji zobowiazal sie zarezerwowac na minimum 3 lata :x kolejne 2 niby po "standardowych" stawkach, ktorych jednak nigdzie nie udalo mi sie odnalezc. Suma summarum mialo byc 92.71 zl, a po podliczeniu wychodzi ponad 1k... Troche poszperalem w necie i sie przerazilem - poszkodowanych sa setki. Regulamin zawiera cala mase imho niedozwolonych klauzul umownych, a zasady promocji i ich przedstawienie zwyczajnie wprowadzaja w blad.

 

Mial ktos do czynienia z ww firma? Moze macie jakies doswiadczenia, jak sie z tego wszystkiego wykrecic i najwazniejsze: czy jest w ogole o co walczyc? A moze sa to w miare standardowe ceny?

Edytowane przez kkNd!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mial ktos do czynienia z ww firma? Moze macie jakies doswiadczenia...

Owszem. Ostro lecą w ch. W sumie mam wszelkie argumenty żeby się z nimi procesować, ale mi się nie chce, bo kilka tysięcy złotych przestało już jakiś czas temu być dla mnie kwotą wartą zachodu. Chociaż nie wykluczam, że jeszcze się z nimi "policzę"...

W każdym razie praktyki przez nich stosowane są naganne, a stare powiedzenie "Klient nasz Pan" brzmi w odniesieniu do domeny.pl wręcz groteskowo ;) . Moje doświadczenia? Bawię się trochę w spekulacje domenami, kiedyś część miałem w home.pl, a część w nazwa.pl - potem przeniosłem wszystkie do nazwa.pl. Natomiast jedną jedyną domenę miałem w domeny.pl (była to pierwsza domena, jaką w życiu zarejestrowałem i jednocześnie jedna z lepszych jakie miałem - została wyceniona na 4000, ale dostawałem znacznie lepsze oferty przez sedo). Oczywiście ją też chciałem przenieść do nazwa.pl, ale wydostanie od nich potrzebnego kodu okazało się praktycznie niemożliwe. Strona (panel klienta) jest chamsko nieczytelna i nic tam nie można znaleźć (albo inaczej - potrzebne dane celowo nie są tam umieszczone). Dzwoniłem nawet na numer, który znalazłem w dziale "kontakt" ale ostatecznie dałem sobie spokój (nie pamiętam już czemu, po prostu nie szło tego polubownie załatwić). Stwierdziłem, że w ostateczności jedną domenę mogę mieć w tym durnym portalu. Przedłużałem ją przez 4 lata (zawsze z wyprzedzeniem). Jednak na początku tego roku, z powodu dużej ilości innych zajęć spóźniłem się z opłatą o kilka dni (10?). Firma w żaden sposób nie poinformowała mnie o zbliżającym się terminie płatności (od nazwa.pl dostaje kilka przypomnień na maila + przypomnienie listowne), mimo iż regularnie wysyłała spam reklamowy. Dwa dni po tym jak wysłałem lekko spóźniony przelew, otrzymałem na maila (tego, na który cały czas przychodziły reklamy domeny.pl) wiadomość z informacją, iż z powodu "dużych zaległości w płatnościach domena nie może zostać odnowiona" oraz że "została ona już zarezerwowana przez innego rejestratora". Po wymianie maili okazało się, że jednak poinformowali mnie drogą mailową o zbliżającym się terminie płatności, ale uwaga - wysłali to powiadomienie na maila, którego użyłem podczas rejestracji w portalu (mam taki jeden, co służy mi jako skrzynia do spamu i prawie nigdy tam nie wchodzę), a NIE na maila, który ustawiłem w swoim profilu! Ogarniacie? Ustawiłem sobie w profilu maila kontaktowego, na który wysyłali swoje reklamy i inne informacje, łącznie z tą, że domeny nie można przedłużyć, a monit o zbliżającym się terminie płatności wysłali na innego maila! O tym, że nie wysłali żadnego powiadomienia listownego nawet nie wspominam. Nie omieszkałem wytknąć im tego w kolejnych mailach, ale mniejsza z tym. Dalej było jeszcze lepiej. Pogodzony ze stratą domeny zapytałem (w założeniu miało to być pytanie retoryczne) czy w obliczu zaistniałej sytuacji dostanę zwrot 120 zł, które im wpłaciłem. Odpisali, że nie ma problemu (yey! :lol: ). Jednak następnego dnia (od wysłania przeze mnie tych 120 zł w celu płatności za kolejny rok minęło 5-6 dni) otrzymałem kopertę od domeny.pl z wystawioną fakturą, że domena została pomyślnie przedłużona do roku 2009 i z podanym terminem kolejnej płatności (w 2009) - czyli tak, jakby wszystko było OK. Na fakturze był oczywiście złożony odręczny podpis (nie żadne ksero). Piszę więc do nich znowu, celem dowiedzenia się o co kurde chodzi. Wiecie co odpisali? Że zaszła pomyłka i faktura nie powinna zostać wystawiona. Napisali też, że w związku z zaistniałą sytuacją nie mogą zwrócić mi pieniędzy (akcja się zagęszcza). Małe podsumowanie (które też im wysłałem): przez ich kompletny brak kompetencji (bądź też pospolite krętactwo, bo nie wierzę w "pomyłki" w przypadku takich działań) straciłem cenną domenę, następnie przez ich oczywisty błąd mam nie otrzymać zwrotu pieniędzy. Jako wyjście z tej sytuacji miła Pani, z którą maile wymieniałem, zaproponowała, żebym poszedł na pocztę i odesłał im tę fakturę (rotfl). Odpisałem, że uważam to rozwiązanie za świetny pomysł, bo nie mam nic lepszego do roboty jak łażenie na pocztę i odsyłanie im omyłkowo wysłanych mi faktur, po czym grzecznie poprosiłem o zwrot pieniędzy za niewypełnioną usługę. Odpisali, że to niemożliwe oraz że ich propozycja z odesłaniem przeze mnie faktury jest już nieaktualna (rozumiem, że wtedy robili mi łaskę, oferując taką możliwość), ale wyślą mi korektę faORT: ORT: ktury, którą mam podpisać i grzecznie odesłać. Tym mailem kompletnie mnie rozwalili, więc przestałem z nimi korespondować :lol: . Korektę do podpisania faktycznie dostałem po kilku dniach, ale nie zamieścili nawet koperty zwrotnej. Oczywiście żadnej korekty nigdy nie wysłałem (całe zajście rozgrywało się ze 4 miechy temu). Czyli reasumując: mam podpisaną fakturę, potwierdzającą, że moja domena jest opłacona do roku 2009. Jednocześnie domeny tej nie mam, bo zarejestrował ją ktoś inny. Kasy też mi nie oddali. Posiadając tę fakturę tak naprawdę mam w rękach bardzo silne karty, ale nie chce mi się wykonywać żadnych ruchów prawnych. W każdym razie, po zastanowieniu, nie polecam korzystania z usług tej firmy;]

Edytowane przez und3r

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

też mam problem z domeny.pl. w zeszlym roku w promocji zakupilem 4 domeny, za ktore okazało się (nie doczytalem warunków promocji, ktore były w niewiadomym dla mnie miejscu), musze zaplacic za okres 3 lat. Niejaka Elżbieta Kornaś, człowieczek biorący udział w tym całym procederze Domeny.pl zastraszyła mnie, podaniem do KRD, jeśli ie ureguluję należności. nie mam wyjscia, musze oplacic lichwe dla domeny.pl. a czlowieczek elżbieta kornaś z bok domeny.pl jest niekompetentna i wszelkie proby kontaktu są ieefektywne

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

też mam problem z domeny.pl. w zeszlym roku w promocji zakupilem 4 domeny, za ktore okazało się (nie doczytalem warunków promocji, ktore były w niewiadomym dla mnie miejscu), musze zaplacic za okres 3 lat. Niejaka Elżbieta Kornaś, człowieczek biorący udział w tym całym procederze Domeny.pl zastraszyła mnie, podaniem do KRD, jeśli ie ureguluję należności. nie mam wyjscia, musze oplacic lichwe dla domeny.pl. a czlowieczek elżbieta kornaś z bok domeny.pl jest niekompetentna i wszelkie proby kontaktu są ieefektywne

heh no tez slyszalem, ze probuja straszyc krd :x tylko nie jestem pewny czy to nie podchodzi pod prokuratora... oni w ogole maja taka mozliwosc, jezeli nie brales na firme? ^^

 

apropo kampanii reklamowej :D

 

http://www.wykop.pl/ramka/46113/przekrety-firmy-domeny-pl

http://www.di.pl/index.php?showtopic=6356&hl=skandal

 

jak widac zrobionych w bambuko jest cala masa ;) jedyne co mnie smuci to to, ze wiekszosc z tych osob duzo mowi, ale chyba tylko jedna sprawa skonczyla sie w sadzie :|

 

btw bobstar - ty jestes w troche lepszej sytuacji odemnie ;) w czasie trwania twojej umowy zmienili regulamin (jakos w styczniu) :D oczywiscie nikogo o tym nie informowali itp ;)

Edytowane przez kkNd!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

OMG. Tutaj by się przydał jakiś pozew zbiorowy, bo jak widzę firma jest bezkarna. W wolnej chwili wystosuję pismo do NASK. Swoją drogą... Tą fakturą co mi wysłali strzelili sobie w stopę :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No bez kitu.

Cytat kogoś z tamtego forum:

 

"Panel administracyjny praktycznie nie istnieje , brak na nim podstawowych danych".

 

Ufff, a ja myślałem, że to ja nie mogę tam niczego znaleźć :lol:

Poza tym dzięki tym linkom dowiedziałem się, dlaczego nie mogłem uzyskać od nich kodu authinfo - otóż po prostu nie udostępniają go przez pierwsze 3 lata, co jest oczywiście niezgodne z prawem. Olałem już ten temat, ale po tym co tutaj przeczytałem doszedłem do wniosku, że jednak im nie odpuszczę. Szkoda, że nie mam czasu na jakieś zorganizowane działania, ale maila do NASK napiszę, potem się zobaczy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...