Skocz do zawartości
KvM

Eco Driving

Rekomendowane odpowiedzi

nie oceniam zamego auta i silnika jaki tam jest (sam bym go nie wzial, nie ten przedzial mocy, wole te 2litry wiecej spalic i miec pod noga te 140KM) ale zalozenia ecodrivingu i wyniki testu, u nas co prawda ruch jest wiekszy, drogi gorsze itd i wynik na tym poziomie bylby juz chyba max, choc zawsze mozna sprobowac z hyundai 1.1crdi ale co to za jazda ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Saab 9000 95' 2.0 LPT 150 KM , bodajze 230NM nie pamietam zakresow ale tez nie mam ksiazki przy sobie. Max co zszedlem to 7.1l na trasie.

Zmiana elektroniki + przewodow turbiny @ 225km i 350nm schodze do 6.4l na trasie jesli bardzo chce.

Jazda od 1.3-2.5/3k rpm, na piatke wrzucam juz od ~45km. Klima + radio 7 glosnikow wlaczone non-stop.

Edytowane przez Aurora001

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ale ile tel przyjemnosci mozna czerpac?? ;p ten samochod przy ~2,5tys obr ma jakies 110-120km/h, ale faktycznie 5 przy 50km/h? tak od 70 jeszcze rozumiem.

moj w trasie z predkosciami 100-150km/h palil 8,5l wg mnie nie duzo jak na auto o takich gabarytach

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

PSJ

- Polskie Stowarzyszenie Jazzowe

- Posłaniec Serca Jezusowego

:D

 

ale chyba chodzi o:

Poj.bany Styl Jazdy.

 

Odnosi się przede wszystkim do kierowców, którzy niezbyt ogarniają sytuację na drodze. Kręcą diesla powyżej 4 tys. obrotów, wykręcają 100 km/h na 2 biegu i palą gumę na każdych światłach. Nie używają kierunkowskazów, wyprzedzają "na czwartego", ale jednocześnie myślą, że są mistrzami kierownicy.

to juz mniej krzywdy sprawi im jazda do odcinki na kazdym biegu

wychodze z tego samego zalozenia ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ile bedziecie mielii obrotow na piatce przy 45km/h :?: pewnie troszke ponad 1000rpm a przyspieszanie w takiej sytuacji napewno nie jest zdrowe dla silnika ;)

jak bedziesz przyspieszal spokojnie to nie ma prawa sie nic stac :) w golfie 3 ojczyma 1.6 benzyna 75bhp jakos to daje rade jak jezdze :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze nikt nie udowodnił, że PSJ jest szkodliwy dla silnika.

Prosze dowód:

Ciekawe, kiedy panewki powiedzą "pa"...

Wysoki bieg, niskie obroty, sporo otwarta przepustnica, duze obciazenie silnika i panewki moga szybko pójść na tamten swiat. Chociazby wjezdzanie pod gorke majac 80-100kmph na piatym biegu.

 

PSJ - pizdowaty styl jazdy :razz:

Edytowane przez MaSell

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze nikt nie udowodnił, że PSJ jest szkodliwy dla silnika.

 

Udowadniać nie trzeba, bo mając na 5tym biegu lekko ponad 1000rpm w silniku benzynowym obciążenie dla silnika jest duże, natomiast ciśnienie oleju niskie co niekorzystnie wpływa na stan panewek...niby oszczędność, ale tylko pozornie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tylko ze przy 5tce przy 50km mam ~1.5k rpm bo skrzynia biegow jest krotsza niz w aero ktora, zas max moment jest dostepny praktycznie od 2-4k rpm.

 

Dołączona grafika

 

Zreszta nikt nie mowi ze ze swiatel bede wlaczal w miescie z 1/2 na 5 od razu bo to bezsens, na trasie przejezdzajac przez teren zabudowany to generalnie nie redukuje bo to i tak nie ma sensu kiedy sie nie spiesze. Gdybym mial nadal LPT z tylko 0.3 bara na turbinie to niebyloby mowy o takiej jezdzie.

Edytowane przez Aurora001

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja jak jade ~50-60km/h na 5 to tylko gdy sie tocze po rownej drodze i nie przyspieszam, jak chce przyspieszyc lub jest jakas gorka to oczywiscie redukcja - po co meczyc silnik...

 

OT

Aurora001 @

ale Twoj licznik biednie wyglada ;p "tylko" do 210 wyskalowany i brak wskazika doladowania. czegos brakuje :)

a 3 do ilu ciagniesz?? bo moj chyba na 5 przy 50 mial mniej rpm. 2 do 100-105, 3 do 170, 4 do ~200-210, 5 nie sprawdzalem i niemam juz jak spradzic :(

/OT

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

OT

Aurora001 @

ale Twoj licznik biednie wyglada ;p "tylko" do 210 wyskalowany i brak wskazika doladowania. czegos brakuje :)

a 3 do ilu ciagniesz?? bo moj chyba na 5 przy 50 mial mniej rpm. 2 do 100-105, 3 do 170, 4 do ~200-210, 5 nie sprawdzalem i niemam juz jak spradzic :(

/OT

Ja to nazywam kastratem, LPT (low pressure turbo 0.2-0.3bar max) 150km 230nm w standardzie, dlatego nie ma wskaznika doladowania i krotszy cyferblat. Obecnie tak jak pisalem 230km 350nm do 1.2bara dmuchawka max.

 

Ty masz dluzsza skrzynie od AERO, ktora na 3ce ciagnie do 180 nawet. Moja nawet do 150 niedojdzie bo mam odciecie zaplonu. ~225km/max na 5ce ale nie zebym musial plakac, 70-150 to rakieta :)

 

Ty kupiles wreszcie swojego SAAB'a? Nvm sig... cos ty z nim zrobil ale widze ze sie odwdzieczyl ^^

Edytowane przez Aurora001

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kilka spraw:

1. Hamowanie silnikiem w aucie z wtryskiem oznacza zużycie paliwa 0.0/100km. Jak komuś pokazuje inaczej, to nic nie poradzę.

2. Ja za 50 PLN robię 200km, czasami 210. Autko 1.5 tony, 2 litry, 6 cylindrów, LPG. Zwykle 60-80-100km/h. Czasami podjazdy przy 10km/h, czasami przeloty ponad 140km/h.

3. Żeby była korzyść z jazdy na niskich obrotach, to trzeba mieć czym jechać. Tutaj ważny jest moment obrotowy, który bierze się z pojemności i budowy silnika (2.0 R6 ma więcej momentu niż 2.0 R4). Jechanie na niskich obrotach silnikiem 1.0 tylko męczy silnik i zwiększa spalanie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kilka spraw:

1. Hamowanie silnikiem w aucie z wtryskiem oznacza zużycie paliwa 0.0/100km. Jak komuś pokazuje inaczej, to nic nie poradzę.

A to co wydostaje sie podczas takiego hamowania z rury wydechowej to czysty tlen.

Z reszta sie zgadzam. Ja za 50 zl robie troche ponad 200 km, 1.4 8zaworowka :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hamowanie silnikiem w aucie z wtryskiem oznacza zużycie paliwa 0.0/100km.

A to co wydostaje sie podczas takiego hamowania z rury wydechowej to czysty tlen.

mozna powiedziec ze oboje macie racje ;) paliwo jest dostarczane wtedy gdy wcisnie sie pedał sprzegła lub jezeli na biegu obroty spadna ponizej danych obrotów np. 1500rpm wtedy jest załaczane paliwo dla wolnych obrotów ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mozna powiedziec ze oboje macie racje ;) paliwo jest dostarczane wtedy gdy wcisnie sie pedał sprzegła lub jezeli na biegu obroty spadna ponizej danych obrotów np. 1500rpm wtedy jest załaczane paliwo dla wolnych obrotów ;)

1500RPM? Szczerze mowiac balbym sie chyba tak wyhamowac silnikiem zeby zlapac mniej niz 2k.

I w sumie naszlo mnie jedno pytanie - co jest mniej obciazajace dla mechaniki skrzyni: hamowanie z miedzygazem ponad obroty nizszego biegu czy ponizej? Chodzi o to efekt napedzania silnikiem kolami czy kol silnikiem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ehhh jak czytam o oszczędzaniu każdej kropli paliwa to aż bebechy mi się przewracają... Jakiś czas temu spróbowałem jeździć ekonomiczkie Accordką 1.8 V-TEC. Auto normalnie pali mi 10l LPG/100km(jazda do 4 tyś obrotów bez włączania VTEC). Przy PSJ, patrzeniu się obrotomierz przy każdej zmianie biegu i koncentrowaniu się na jeździe pali na 100km 9 litrów... Z drugiej strony ślimaczenie się po ulicach wogóle nie ma sensu. Samochody są po to żeby również sprawiały przyjemność z jazdy. Wtedy moje spalanie zamyka się w 13-15 liciorkach na 100km. Walić oszczędzanie :lol2:

Edytowane przez krzysiek9920

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ehhh jak czytam o oszczędzaniu każdej kropli paliwa to aż bebechy mi się przewracają... Jakiś czas temu spróbowałem jeździć ekonomiczkie Accordką 1.8 V-TEC. Auto normalnie pali mi 10l LPG/100km(jazda do 4 tyś obrotów bez włączania VTEC). Przy PSJ, patrzeniu się obrotomierz przy każdej zmianie biegu i koncentrowaniu się na jeździe pali na 100km 9 litrów... Z drugiej strony ślimaczenie się po ulicach wogóle nie ma sensu. Samochody są po to żeby również sprawiały przyjemność z jazdy. Wtedy moje spalanie zamyka się w 13-15 liciorkach na 100km. Walić oszczędzanie :lol2:

Wlewaj benzynę to zobaczymy jak Ciebie będą walić :)

15l, a 9l to chyba różnica nie ?

Spalanie na LPG może nie być tak szokująco mniejsze przy PSJ bo gaz to gaz, ucieka bokami.

Na Pb czy ON można całkiem sporo zaoszczędzić, a umiejętne używanie PSJ w ogóle nas nie spowalnia w dotarciu do celu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja mam zastrzeżenia do ruszania z gazem na 80/90% To sie chyba tyczy silników PB pojemności max 1.3L. Jak to się ma do mocniejszych silników?

 

Osobiście nie uważam swojego auta, za demona. Pod maską 130km i 330Nm (żadnych dupnych kontroli trakcji) przy ruszaniu na 50% powoduje zrywanie przyczepności, a z gazem w podłodze nie ma trakcji na 2 biegu przez kilkadziesiąt metrów. Co mają powiedzieć kierowcy mocniejszych aut?

 

Więc jak mam ruszać ekonomicznie ?

 

 

Wiadomo, że w silnikach z wtryskiem przy hamowaniu silnikiem spalanie chwilowe wynosi 0. Ale czy redukcje biegów dojeżdżając do świateł są opłacalne na dłuższą metę? Sprzęgło się szybciej zużywa …

Edytowane przez RS

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Można jeździć oszczędnie, zachowaniem przyjemności z jazdy ;). Rekord jaki mi się udało uzyskać Laguną 1.9dti to jakieś 4,9l. Teraz tak nie da rady...samochód ma 250 000km najechane i wytłuczone końcówki wtrysków, brak tej mocy i wyższe spalanie. Aale za czasów jej świetności była bardzo oszczędna i całkiem zrywna jak na swoją moc :D. Wracałem kiedyś z rodzinką w 5 osób z Zakopanego, autostrada, jazda 160-200km/h, komputer pokazywał ledwie 5,9l/100 przez całą drogę :D. Na zbiorniku zrobiliśmy ponad 1000km nie szczędząc jej ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kilka spraw:

1. Hamowanie silnikiem w aucie z wtryskiem oznacza zużycie paliwa 0.0/100km. Jak komuś pokazuje inaczej, to nic nie poradzę.

Na benzynie tak, ale a lpg niestety pali i to duzo wiecej niz jakby sie hamowalo normalnie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja mam zastrzeżenia do ruszania z gazem na 80/90% To sie chyba tyczy silników PB pojemności max 1.3L. Jak to się ma do mocniejszych silników?

 

Osobiście nie uważam swojego auta, za demona. Pod maską 130km i 330Nm (żadnych dupnych kontroli trakcji) przy ruszaniu na 50% powoduje zrywanie przyczepności, a z gazem w podłodze nie ma trakcji na 2 biegu przez kilkadziesiąt metrów. Co mają powiedzieć kierowcy mocniejszych aut?

 

Więc jak mam ruszać ekonomicznie ?

 

 

Wiadomo, że w silnikach z wtryskiem przy hamowaniu silnikiem spalanie chwilowe wynosi 0. Ale czy redukcje biegów dojeżdżając do świateł są opłacalne na dłuższą metę? Sprzęgło się szybciej zużywa …

Jak widać to zależy od auta ;)

Ja jak jeżdże to często wciskam gaz na 80/90% (do pierwszego oporu) i jeśli jest suchy asfalt nie ma praktycznie szans na zerwanie przyczepności a pod maską jest 150KM i 340Nm. Tak więc to w dużej mierze zależy od trakcji konkretnego samochodu i opon na jakich jeździ.

Oczywiście teraz w zimie trudno tak cisnąć, bo jednak śnieg robi swoje.

 

@ULLISSES

3. Żeby była korzyść z jazdy na niskich obrotach, to trzeba mieć czym jechać. Tutaj ważny jest moment obrotowy, który bierze się z pojemności i budowy silnika (2.0 R6 ma więcej momentu niż 2.0 R4). Jechanie na niskich obrotach silnikiem 1.0 tylko męczy silnik i zwiększa spalanie.

A nie jest na odwrót? Cylinder o większej "pojemności" daje większy moment obrotowy? Czyli R4 będzie miała większy moment, ale mniejszą moc od R6?

 

Przynajmniej to by wynikało z konstrukcji silnika ciężarówki, gdzie cylindry są duże jak wiadra ;)

Edytowane przez torque

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na benzynie tak, ale a lpg niestety pali i to duzo wiecej niz jakby sie hamowalo normalnie

jak masz instalacje mieszalnikowa to owszem ale jak masz sekwencyjny wtrysk gazu to nie pali go :) Edytowane przez Pageup

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@ULLISSES

 

A nie jest na odwrót? Cylinder o większej "pojemności" daje większy moment obrotowy? Czyli R4 będzie miała większy moment, ale mniejszą moc od R6?

 

Przynajmniej to by wynikało z konstrukcji silnika ciężarówki, gdzie cylindry są duże jak wiadra ;)

Hmm...

Porównałem 2 silniki: M50TUB20 (czyli BMW 2.0 R6 24V Vanos '92+) oraz C20XE (czyli OPEL 2.0 R4 16V '92):

» Naciśnij aby pokazać/ukryć tekst oznaczony jako spoiler « - "BMW"
» Naciśnij aby pokazać/ukryć tekst oznaczony jako spoiler « - "OPEL"
Jakie z tego wnioski dla Eco Drivingu? Moment obrotowy w BMW jest dostępny przy niższych obrotach, co jest lepsze. Moc taka sama, moment bardzo zbliżony, ale rzeczywiście większy. Nie wiem jak wypada porównanie z innymi silnikami, ale generalnie mało było 2.0 z 150KM pod maską. Stąd zakładam, że moment jest niższy. Natomiast 2.o na 6 cylindrach to tylko BMW zrobiło chyba.

 

jak masz instalacje mieszalnikowa to owszem ale jak masz sekwencyjny wtrysk gazu to nie pali go :)

Dokładnie tak. Wtedy masz oddzielny komputer, który zachowuje się jak ten do sterowania benzyną.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...