Komputer Nie Startuje... Umarł?

[fear91]

Witam, mam problem ze swoim komputerem stacjonarnym, kiedy próbuję go włączyć działa przez jakieś dwie sekundy(?), da się usłyszeć "pstrykanie" z wnętrza obudowy zbiegające się z próbą działania dysku ( kiedy słyszę ten cichy trzask światełko pracy dysku zaświeca się i gaśnie ) następnie po dwóch sekundach komputer wyłącza się samoczynnie. Na monitorze nic nie widać, nie wyświetla się nic chociaż lampka na nim oznajmia, że został podłączony do źródła sygnału. Dodam, że po kilku takich wyłączeniach komputer przez pewien czas nie chce odpalić...

 

Gdzie może tkwić awaria?

[viroos18]

  fear91 napisał(a):

Witam, mam problem ze swoim komputerem stacjonarnym, kiedy próbuję go włączyć działa przez jakieś dwie sekundy(?), da się usłyszeć "pstrykanie" z wnętrza obudowy zbiegające się z próbą działania dysku ( kiedy słyszę ten cichy trzask światełko pracy dysku zaświeca się i gaśnie ) następnie po dwóch sekundach komputer wyłącza się samoczynnie. Na monitorze nic nie widać, nie wyświetla się nic chociaż lampka na nim oznajmia, że został podłączony do źródła sygnału. Dodam, że po kilku takich wyłączeniach komputer przez pewien czas nie chce odpalić...

 

Gdzie może tkwić awaria?

Na początek podaj konfigurację sprzętu

[zzizzy]

Odłącz kabel zasilania, wyłącz zasilacz. Poczekaj, aż komputer wystygnie. Na moim starym też czasem się coś podobnego działo, ale wystarczyło, że komputer ostygł. Na gorąco nie chciał się uruchamiać.

[fear91]

Tylko, że on nie działa po nocy, więc jest dobrze wychłodzony... Jak objawia się awaria płyty głównej? Ponoć dzisiaj miały miejsce jakieś "awarie" energetyczne. Prąd co chwilę się włączał i wyłączał.