Skocz do zawartości
Oststern

Czy Da Się Zablokować Upload W Programie P2p?

Rekomendowane odpowiedzi

Czemu WSZYSCY mieliby zatrzymać up, tylko mnie to interesuje :] Wolę mieć czyste konto. Nigdy nie wiadomo, kiedy się organa ścigania zmobilizują do monitorowania P2P, już zdarza się że wlepiają grzywny za ciągnięcie a właściwie udostępnianie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czemu WSZYSCY mieliby zatrzymać up, tylko mnie to interesuje :] Wolę mieć czyste konto. Nigdy nie wiadomo, kiedy się organa ścigania zmobilizują do monitorowania P2P, już zdarza się że wlepiają grzywny za ciągnięcie a właściwie udostępnianie.

Na szczescie wiekszosc programów p2p automatycznie nie pozwala pobierac niczego takim jak ty..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ktoś wie, jaka właściwie odpowiedzialność karna grozi za ściąganie/rozpowszechnianie przez P2P? Jaka wysokość grzywny i/lub odszkodowania może być zasądzona? W USA wyroki idą w setki tysięcy dolarów, u nas też?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To nie podpada pod utrudnianie śledztwa aby? Tak czy siak masz obowiązek udostępnić zawartość dysku na żądanie, a nawet jeśli nie, policyjni technicy wezmą maszynę do siebie i będą próbować odczytać go przez długie miesiące, a w tym czasie będziesz bez komputera. Czyli: ta opcja może być wybitnie nieopłacalna. Zresztą całe piratowanie to tylko pozorna oszczędność

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Akurat gliny nie mają co robić tylko dawać wiarę głupawym wymówkom. Jak dane na kompie są niedostępne, to rekwirują komputer i tyle. Lepiej nie utrudniać za bardzo i liczyć na pobłażliwość. Najlepiej w ogóle byłoby nie korzystać z piratów, co w gruncie rzeczy może stać się kiedyś stanem defaultowym, jezeli kontrola prawna będzie dalej nasilać się w obecnym tempie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mam i mialem zaszyfrowane dyski, jak mi zabrali kompa w 2005 to do tej pory nie oddali, odszyfrować im sie nie udalo i nie uda (aes). Wole stracić kompa na parę miesięcy/lat niz beknac za to co mialem na dysku.

 

Pyzatym zadne utrudnianie śledztwa, nie trzeba im podawać hasła, nic za to nawet nie grozi.

 

Wiec mnie moga nachodzic ponownie.

Edytowane przez Cmx

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A to Cię załatwili, Cmx. Jak wpadłeś, ktoś Cię podkablował? Czy nalot na ślepy traf (akademik itp)?

 

Sporo śmiecia musiałeś mieć na tym kompie, skoro wolisz rozstać się z nim na trzy lata and counting. Wyobrażam sobie, ile byś musiał zabulić, gdyby nie zaszyfrowanie dysku. ;) Jak długo jeszcze mogą trzymać tego kompa? Jest jakaś górna granica czasu konfiskaty?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Akurat gliny nie mają co robić tylko dawać wiarę głupawym wymówkom. Jak dane na kompie są niedostępne, to rekwirują komputer i tyle. Lepiej nie utrudniać za bardzo i liczyć na pobłażliwość. Najlepiej w ogóle byłoby nie korzystać z piratów, co w gruncie rzeczy może stać się kiedyś stanem defaultowym, jezeli kontrola prawna będzie dalej nasilać się w obecnym tempie.

buahahahahhah komputer wart nawet 3tysiace a jak nam wlepia kare na 20tysiecy to ciekawe co sie bardziej oplaca? Na poblazliwosc ciekawe co to w Twoim rozumieniu znaczy. sorry za OT

ps. jak sie szyfruje dyski, czy ma to duzy wplyw na szybkosc pracy kompa.

Jezeli nie chcemy nic wysylac w p2p to moze konto na rapidshare i sprawa zalatwiona.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Uzywam emule od dluzszego czasu i nie miałem problemu (ale jak to mowią trafi kosa na kamien:D)...mozesz zablokowac ul ale to jest bez sensu...bo np w emule za wysyłanie dostajesz "kredyty" ktore umozliwiają troszke szybsze wysyłanie.Zainstaluj sobie PG i ip filtry (oczywiscie nalezy je uaktualniac co jakis czas) i mozesz czuc sie troszke bardziej bezpieczny

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Można to jakoś oszacować? Słyszało się kiedyś o przelicznikach typu "policja kasuje 5 zyli od mp3ki, 15 od filmu, 50 od gry itp" ale nie sądzę żeby działało to w ten sposób (czy może jednak tak?) Co mówi prawo na ten temat?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

akcja na pokaz;] [riaa i takie tam chca pokazac ze sa potrzebni i ze warto ich dalej finansowac;]

 

w kazdym razie piractwo istnialo i istniec bedzie - jesli dobiora sie do programow p2p na powazniej, ruch przeniesie sie na platne serwery typu rapidshare wlasnie. W sumie jak sie nad tym zastanowic to taki hipotetyczny producent softu nie traci az tak bardzo na piractwie. Dajmy na to np takie 3d studio albo autocada .. czy przecietny kowalski ktory interesuje sie grafika 3d i sciagnie pirata bedzie mial wplyw na uszczuplenie wplywow producenta ? nie sadze - dopoki przercietny kowalski nie zdecyduje sie na komercyjne/profesjonalne uzywanie w/w softu [wtedy powaga sytuacji, kontrole w firmach, wymaga raczej posiadania licencji]. Jesli wspomniany kowalski mialby nabyc za ciezkie pieniadze 3d studio tylko w celu zabawy w modelowanie po godzinach, pewnie zrezygnowalby z zakupu. To samo ma miejsce z grami - przy obecnych cenach gier nie ma raczej problemu zeby odlozyc sobie na oryginal - sprawdzamy demko , czytamy jakies recenzje , mamy jakies tam oczekiwania, kupujemy. Czasem demko jest sredniawka chociaz jakas przyjemnosc jest, recenzje przecietniak i gra nie jest tym na co naprawde warto wydac chocby te 15 - 30 pln, tu wlasnie niektorzy mysla - sciagnac w tle na nielegalu pograc pare godzin i wyrzucic z hdd ?? czemu nie . czy producent cierpi z tego powodu ? raczej nie - i tak nikt nie mial zamiaru wydawac na to kasy ...

 

piractwo jako kopiowanie i zarabianie na cudzej wlasnosci intelektualnej jest jak najbardziej przestepstwem, ale czy naprawde jest to tak powszechne zjawisko jak jeszcze pare lat temu ? w erze latwego szybkiego taniego dostepu do netu, nagrywarek w kazdym kompie, kontrolowania softu w firmach - nie sadze ...

 

dodam jeszcze cos:

czy wiecie na jakiej zasadzie riaa sciaga ludzi do sadu? riaa srobi to na zasadzie czestotliwosci wystapienia [dajmy na to w logach dowodowych] danego artysty, albumu, kawalka. Wieksza liczba wystapien oznacza dobra sprawe dla riaa - bo walczac o wysokie odszkodowania zgarniaja niezla prowizje. artysci malo popularni maja rownoczesnie mniejsze szanse na odzyskiwanie swoich odszkodowan. czy riaa napraawde zalezy na artystach, ich prawach, sprawiedliwosci ? nie sadze - riaa to nic wiecej jak kolejna samonapedzajaca sie maszyna do robienia pieniedzy ..

Edytowane przez ChomiK

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

piractwo jako kopiowanie i zarabianie na cudzej wlasnosci intelektualnej jest jak najbardziej przestepstwem, ale czy naprawde jest to tak powszechne zjawisko jak jeszcze pare lat temu ? w erze latwego szybkiego taniego dostepu do netu, nagrywarek w kazdym kompie, kontrolowania softu w firmach - nie sadze ...

Odniosząc się do tego, zdaje mi się że ok. połowy używanego w Polsce oprogramowania to kopie pirackie...to już jest poważne uszczuplenie zasobów producenta i w związku z tym nie dziwię się, że z tym walczą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...