Tatar Opublikowano 24 Sierpnia 2008 Zgłoś Opublikowano 24 Sierpnia 2008 (edytowane) Witam! Na wstępie pragnę powitać wszystkich forumowiczów, jest to mój pierwszy post a zarazem mini poradnik. Życzę miłego czytania :wink: Wszyscy (bynajmniej ja tak uważam:) tutaj zgromadzeni, doskonale zdajemy sobie sprawę z faktu iż IHS (metalowa czapeczka przykrywająca rdzeń) potrafi napsuć sporo krwi podczas prób overclockingu. Zapewne Każdemu, Kto trudni się podkręcaniem dane było o tym się przekonać wiele razy. Po głębszym zastanowieniu, IHS jest niczym innym jak tylko zbędną przeszkodą jaką musi pokonać ciepło wytwarzane przez rdzeń procesora. Zarówno AMD jak i INTEL stosują przeróżne spoiwa łączące IHS z rdzeniem. Rodzaj użytego spoiwa zależy w głównej mierze od współczynnika TDP procesora. I tak w "chłodniejszych" jednostkach stosowany był zwykły szary pad, do bólu przypominający plastelinę (AMD Sempron, inne jednostki z serii EE). Z kolei w procesorach o dużym TDP (seria QXXXX INTELA, AMD Athlon 6000+ i wzwyż, AMD Phenom 9750 i wzwyż) stosowana jest lut wykonany z cyny. Fakt przylutowania czapki do rdzenia bardzo utrudnia cały proces ponieważ jedyną metodą jest rozgrzanie samego IHS'u (np. żelazkiem, ale o tym za chwilkę). Czego to się nie robi dla kilku MHz :lol2: Nieudolne próby zdjęcia przylutowanej czapki na siłę kończą się co najwyżej oderwaniem rdzenia i tym samym uśmierceniem CPU. Oto smutny przykład: R.I.P :sad: To tyle wstępu, pora przedstawić Wam pacjenta B-): AMD Phenom 9850 Black Edition Nazwa kodowa rdzenia: Agena Taktowanie rdzenia: 2,5 GHz Sumaryczna pojemność pamięci cache: 4 MB Wersja szyny HT: 3.0 Gniazdo: AM2+ Thermal Design Power (TDP): 125 Watt Oto i on w całej okazałości: Nie zwlekając, przystąpiliśmy do przygotowania stanowiska pracy. Przygotowaliśmy następujące narzędzia: żyletkę (obowiązkowo!), gąbkę, cienki nożyk, śrubokręt (nie był potrzebny, leżał tak dla zasady :) ) oraz najważniejsze czyli żelazko (ma uszkodzony termostat i grzało na 100% swoich możliwości, poniekąd nam to nie przeszkadzało :) ). Mając już przygotowane stanowisko pracy, zabrałem się za pierwszy etap czyli oględziny. Jest to bardzo ważny element skalpowania, należy przyjrzeć się dokładnie jaki jest odstęp pomiędzy IHS'em a PCB procesora i ustalić sposób nacinania silikonu. Po obejrzeniu procka osadziłem go na gąbce aby podczas krioterapii nie wyłożyć którejś z nóżek. Pierwsze nacięcie polecam przeprowadzić na głębokość nie większą niż 5 milimetrów (szczególną ostrożność należy zachować przy narożach!), cięcia powinny być precyzyjne a zarazem silne (silikon jest twardy), należy przy tym uważać aby nie zagłębiać się zbytnio bo poszatkujemy rdzeń jak młodą kapustę na bigos :) : Pierwszy etap - oględziny Drugi etap - nacinanie silikonu Po nacięciu silikonu przychodzi kolej na najtrudniejszy a zarazem najniebezpieczniejszy element zabawy - podgrzewanie IHS'u za pomocą żelazka.... Nasze żelazko pracowało na maksa (musiałem użyć grubych rękawiczek bo nie sposób było wytrzymać takiej temperatury), w moim przekonaniu do sukcesywnego rozpuszczenia cyny potrzeba około 100 stopni. Brzmi strasznie ale bez obaw, procesor nie pracuje, więc może przyjąć większą temperaturę... Chwila skupienia i kładziemy procesor IHS'em do powierzchni żelazka, czekamy około 7-10 sekund i natychmiast zdejmujemy go na blat (uwaga procesor ma około 100 stopni, można poparzyć ręce przy odrobinie nieuwagi), od razu po zdjęciu procesora należy delikatnie wsunąć cienki nożyk między IHS a PCB, zdobyć się na niemałą odwagę i spróbować podważyć czapkę. Brzmi prosto, ale nie jest to takie łatwe, my musieliśmy powtarzać ten krok kilkanaście razy zanim cyna puściła. Niestety nie mamy zdjęć z momentu odrywania czapki bo w brakowało nam osoby która mogła by uwieczniać te chwile na zdjęciach... :sad: Po kilkunastu próbach podgrzewania udało się oskalpować Phenoma, efekty oceńcie sami :): Trzeci etap - podziwianie :) Ostatecznie przyszedł czas na oczyszczenie procesora z cyny, na szczęście odbyło się to bez większych komplikacji: A tak prezentuje się stół operacyjny po zabiegu (w tle widać rękawiczki, które okazały się niezbędne) :lol2: Okej, mamy oskalpowany procesor, co dalej?. Otóż pozostaje zamontować procesor w sockecie założyć cooler i kręcić do upadłego. Otóż jest małe ale. Po 1: Mamy odkryty rdzeń, należy bardzo ostrożnie obchodzić się z zakładaniem wszelkiej maści coolerów, bloków, kontenerów. Rdzeń jest dość delikatny. Po 2: Skalpowanie procesora sprawiło iż wysokość mierzona od końca nóżek do górnej krawędzi rdzenia jest mniejsza o jakieś 3-4 milimetry. Należy wziąć poprawkę podczas montowania układu chłodzącego. My byliśmy już z góry przygotowani na taką okoliczność, zobaczcie sami :D : Scythe Mugen, a obok boxowy coolerek I tu kolejna niemiła niespodzianka.... :sad: jakimś cudem procesor.....zrobił się krzywy. Brzmi to absurdalnie ale powierzchnia rdzenia w dużym uproszczeniu przypomina piłkę. Jedynym punktem stykającym się z podstawą coolera jest środek rdzenia. Brzegi z kolei odstają o dobry milimetr...... :blink: To niekorzystnie wpłynie na późniejsze próby przetaktowania....do tej pory nie wiemy co z tym faktem należy uczynić. Nadmienię iż cała operacja została zwieńczona sukcesem, procesor jest stabilny jak skała. Temperatura spadła o około 4-5 stopni w zależności od obciążenia. I to by było na tyle, wszelkie pytania, sugestie oraz opinie mile widziane :D Jeśli jest taka możliwość to uprzejmie proszę Moderację o przyklejenie tego wątku. UWAGA: Pragnę zaznaczyć iż wszelkie modyfikacje tu opisane wykonujecie na własną odpowiedzialność! Niebawem poczynię jakichś mały update, i wyniki z pierwszych prób OC. Kolejne artykuły już w drodze, między innymi chłodzenie FC :) Pozdrawiam! Edytowane 25 Sierpnia 2008 przez Tatar Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
FatAlbert Opublikowano 24 Sierpnia 2008 Zgłoś Opublikowano 24 Sierpnia 2008 (edytowane) noł szit ;) udało Wam sie :D wielkie gratulacje !!!!!!111111 :D zeby cooler obejmował całość rdzenia, daj troszkę wiecej pasty termoprzewodzącej ;) Edytowane 24 Sierpnia 2008 przez FatAlbert Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MILANS Opublikowano 24 Sierpnia 2008 Zgłoś Opublikowano 24 Sierpnia 2008 4-5*C... imo gra nie warta świeczki Jakieś konkretne wyniki w OC ? :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Firekage Opublikowano 24 Sierpnia 2008 Zgłoś Opublikowano 24 Sierpnia 2008 4-5*C... imo gra nie warta świeczkiZwlaszcza przy jego cenie i potencjalnym ryzyku , ale brawa za udana zabawe :> Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Opson6667 Opublikowano 24 Sierpnia 2008 Zgłoś Opublikowano 24 Sierpnia 2008 Ten radiator to bardziej Mugen niż Katana :P 1 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MILANS Opublikowano 24 Sierpnia 2008 Zgłoś Opublikowano 24 Sierpnia 2008 Zwlaszcza przy jego cenie i potencjalnym ryzyku , ale brawa za udana zabawe :>no i za odwage. Prawde powiedziawszy ja bym sie nie odważył ;) łatwiej zbic mi te pare *C na cpu poprzez tuning FC niż skalp samego proca Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sardyn Opublikowano 24 Sierpnia 2008 Zgłoś Opublikowano 24 Sierpnia 2008 Bez pierwszego miejsca na tym procu sie nie pokazujcie, przynajmniej jakies wyzwanie bedzie, nie Milans :>? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Je m appelle Ferdinand Opublikowano 24 Sierpnia 2008 Zgłoś Opublikowano 24 Sierpnia 2008 (edytowane) w moim przekonaniu do sukcesywnego rozpuszczenia cyny potrzeba około 100 stopni. Czysta cyna topi się w 230*C, a jej stopy z ołowiem (bo zapewne takich użyto do połączenia rdzenia i IHSa) w trochę mniejszej, ale na pewno nie jest to 100*C. Coś koło 180*C tak dla sprostowania :wink: Ostatecznie przyszedł czas na oczyszczenie procesora z cyny, na szczęście odbyło się to bez większych komplikacji: Jak to robiliście? Może przez to (zły sposób pozbywania się cyny) rdzeń wydaje wam się krzywy? Edytowane 24 Sierpnia 2008 przez kretfr Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MILANS Opublikowano 25 Sierpnia 2008 Zgłoś Opublikowano 25 Sierpnia 2008 Bez pierwszego miejsca na tym procu sie nie pokazujcie, przynajmniej jakies wyzwanie bedzie, nie Milans :>?Wyzwanie to i tak jest bo jakiś plebs ( ;) ) na XS nas wyprzedził na 9950BE. Ale spoko.. odbijemy to jeszcze... A wracając do tematu - mnie też zastanawia jakim cudem pozbyliscie sie ceyny z rdzenia. Też żelaskiem? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ath Opublikowano 25 Sierpnia 2008 Zgłoś Opublikowano 25 Sierpnia 2008 Można np. położyć coś, do czego sie przylepi rozgrzana cyna - szmatka, czy gruby papier i podgrzewać przez to żelazkiem rdzeń. :) Mi też się wydaję, że gra nie warta świeczki, jednak cyna dobrze scala jadro z czapa, to nie silikonowy glut... a czy brawa za odwagę ? popsuli proca oddadzą na gwarę, tak każdy umie. :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
q8ic Opublikowano 25 Sierpnia 2008 Zgłoś Opublikowano 25 Sierpnia 2008 popsuli proca oddadzą na gwarę, tak każdy umie. :)A któż go przyjmie w kawałkach ? Chyba że czapkę na powrót przylepi jakiś magik :blink: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ath Opublikowano 25 Sierpnia 2008 Zgłoś Opublikowano 25 Sierpnia 2008 Jak to kto ? Przyklejasz na kropelkę, proc wygląda jak nowy, to muszą przyjąć... :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tatar Opublikowano 25 Sierpnia 2008 Zgłoś Opublikowano 25 Sierpnia 2008 4-5*C... imo gra nie warta świeczki Po skalpowaniu byłem do tego stopnia skatowany fizycznie i mentalnie, że nie włożyłem serca podczas zakładania coolera. Zapewne po odpowiednim dociśnięciu coolera wyniki były by jeszcze lepsze. To jedno. Druga sprawa to pasta, nie mamy póki co wyczynowej pasty, i używamy tej była w zestawie z coolerem, powtarzam póki co :wink: Trzecia sprawa, temperatury były mierzone w zamkniętej budzie a tam konfig czyli Radeon 3870X2 i chłodzenie czipsetu na mobo (GIGABYTE GA-MA790FX-DQ6 ) skutecznie podnoszą ogólną temperaturę i jest naprawdę gorąco. Nawiew niewiele pomaga. Jakieś konkretne wyniki w OC ? :) Cierpimy na notoryczny brak czasu, i nie próbowaliśmy konkretnego OC mam nadzieję iż niebawem się to zmieni. Dodam iż na prędce zrobiliśmy dwa testy, pierwszy przed skalpowaniem na boxowym coolerku, drugi po oskalpowaniu na Mugenie (tak pomyliłem się to jest Mugen, a nie Katana zwracam honor). Metodologia ta sama, podnosiliśmy tylko mnożnik do 15 (co dawało 3 GHz). Pierwsza próba była co najmniej nieudana, procesor potrafił wysypać bsod'em w dowolnym momencie, o graniu można było pomarzyć. Temperatura na wstępie wynosiła 50 stopni... :blink: Druga próba przyniosła wymierne korzyści, procesor wytrzymuje długi maraton w Crysis'ie. Ani jednego bluescreena Temperaura około 44, 45 stopni. Wychodząc z założenia gra była warta świeczki. Bez pierwszego miejsca na tym procu sie nie pokazujcie, przynajmniej jakies wyzwanie bedzie, nie Milans :>? Jak już wspomniałem, chłodzenie freonem jest w drodze, i zapewne pokusimy się o jakichś rekordzik :wink: Wyzwanie to i tak jest bo jakiś plebs ( ;) ) na XS nas wyprzedził na 9950BE. Ale spoko.. odbijemy to jeszcze... A wracając do tematu - mnie też zastanawia jakim cudem pozbyliscie sie ceyny z rdzenia. Też żelaskiem? Cyna z rdzenia schodziła dosłownie na życzenie. Wystarczyło przejechać paznokciem aby ją zdrapać... Później wyrównać do zera nożykiem i po sprawie. Można np. położyć coś, do czego sie przylepi rozgrzana cyna - szmatka, czy gruby papier i podgrzewać przez to żelazkiem rdzeń. :) Mi też się wydaję, że gra nie warta świeczki, jednak cyna dobrze scala jadro z czapa, to nie silikonowy glut... a czy brawa za odwagę ? popsuli proca oddadzą na gwarę, tak każdy umie. :) Nie każdemu się dogodzi, to już wiemy. Aczkolwiek ku woli informacji, pacjent żyje i czuje się wyśmienicie, więc nie rozumiem o jakim popsuciu mowa. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 25 Sierpnia 2008 Zgłoś Opublikowano 25 Sierpnia 2008 (edytowane) A któż go przyjmie w kawałkach ? Chyba że czapkę na powrót przylepi jakiś magik :blink:No jak dla Ciebie czarny silikon to magia... :lol2: Edytowane 25 Sierpnia 2008 przez Gość Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Elviso26 Opublikowano 25 Sierpnia 2008 Zgłoś Opublikowano 25 Sierpnia 2008 No jak dla Ciebie czarny silikon do magia :lol2: taa tere fere a ty myślisz że ludzie to tacy debile są i sie nie skapują w razie czego... echhh... przyklej sobie lusterka boczne w aucie na super glue i idz sprzedawać auto blondynce.... ciekawe czy sie nie pozna... hehh ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ath Opublikowano 25 Sierpnia 2008 Zgłoś Opublikowano 25 Sierpnia 2008 taa tere fere a ty myślisz że ludzie to tacy debile są i sie nie skapują w razie czego... echhh... przyklej sobie lusterka boczne w aucie na super glue i idz sprzedawać auto blondynce.... ciekawe czy sie nie pozna... hehh ;) Wiesz co ja tego osobiście nie robiłem, ale na forum mnóstwo osób takim sposobem dostawało z gwary nowe procki... a z tymi lusterkami to średnio rozumiem o co chodzi... :-| Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hary Opublikowano 25 Sierpnia 2008 Zgłoś Opublikowano 25 Sierpnia 2008 taa tere fere a ty myślisz że ludzie to tacy debile są i sie nie skapują w razie czego...Dlaczego myśleć? Przecież to wiadomo. Nic nie widać po ponownym przyklejeniu IHS. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Elviso26 Opublikowano 25 Sierpnia 2008 Zgłoś Opublikowano 25 Sierpnia 2008 to widać w takim razie że kiepsko cuś sprawdzają na gwarze co tam im przynosisz... nie no luz skoro tak to ok... ja bym tam dla 4.5 stopni nie bawił sie w takie zabawy jednak...sztuka dla szuki de facto ...a lusterka to moze nie do konca trafiona metafora... (że odpadną) hehehe Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hary Opublikowano 25 Sierpnia 2008 Zgłoś Opublikowano 25 Sierpnia 2008 No ale jak to mieliby niby sprawdzić, skoro wygląda jak nieruszane i trzyma się jak oryginalne? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 25 Sierpnia 2008 Zgłoś Opublikowano 25 Sierpnia 2008 (edytowane) taa tere fere a ty myślisz że ludzie to tacy debile są i sie nie skapują w razie czego... echhh... przyklej sobie lusterka boczne w aucie na super glue i idz sprzedawać auto blondynce.... ciekawe czy sie nie pozna... hehh ;)Ty chyba nie masz pojęcia o czym piszesz, prawda? Po przyklejeniu czapy silikonem, na pewno nie zauważyłbyś czy czapka była zdejmowana, drogi panie fachowcu. Edytowane 25 Sierpnia 2008 przez Gość Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tatar Opublikowano 25 Sierpnia 2008 Zgłoś Opublikowano 25 Sierpnia 2008 to widać w takim razie że kiepsko cuś sprawdzają na gwarze co tam im przynosisz... nie no luz skoro tak to ok... ja bym tam dla 4.5 stopni nie bawił sie w takie zabawy jednak...sztuka dla szuki de facto ...a lusterka to moze nie do konca trafiona metafora... (że odpadną) hehehe Nie jest sztuką przeczytać dwa posty i robić popelinę na cały kraj. Sztuką jest przeczytać cały wątek i zrozumieć że spadek temperatury choć mały, najmniej w tym przypadku znaczy. Podkreśliłem to wyraźnie... Na litość boską nie róbcie ot o jakichś lusterkach bo temat zostanie zamknięty... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
HeatheN Opublikowano 25 Sierpnia 2008 Zgłoś Opublikowano 25 Sierpnia 2008 Dobra robota :wink: ...ale to juz było. Czapki sciągano jak tylko sie pojawily;) a Phenom 9850 Black Edition nie rozni sie pod tym wzgledem niczym. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hary Opublikowano 25 Sierpnia 2008 Zgłoś Opublikowano 25 Sierpnia 2008 a Phenom 9850 Black Edition nie rozni sie pod tym wzgledem niczym.A właśnie że się różni, bo nie we wszystkich procach "czapki" są lutowane do rdzenia men. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kudl4ty Opublikowano 2 Września 2008 Zgłoś Opublikowano 2 Września 2008 Lubię takie zabawy, majsterkowanie dobra rzecz, problem w tym że miałbym gęsią skórę bawiąc się w ten sposób nawet z moim AX2 4k+ ;) a co dopiero z takim czterojajem ^^ Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tatar Opublikowano 3 Września 2008 Zgłoś Opublikowano 3 Września 2008 Co prawda to prawda, margines strachu też się pojawił. "A co jak go posiekamy?" "Jak uwalimy to jaki kupujemy następny?" itp. itd. :lol2: Oderwać IHS łączony na pastę to bułka z masłem, wystarczy naciąć dobrze silikon i na dobrą sprawę czapa sama odpadnie. Natomiast z cyną można się delikatnie mówiąc napocić. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
malyblaster Opublikowano 4 Września 2008 Zgłoś Opublikowano 4 Września 2008 Nie zapominaj że najwięcej stresu przysporzyło 'smażenie' procesora na żelazku. Mieliśmy świadomość że podczas pracy taka temperatura zabije procesor, ale co się z nim stanie w spoczynku, nie mieliśmy zielonego pojęcia. :mur: Na szczęście mogę stwierdzić, że praktycznie to nic Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zulusman Opublikowano 14 Września 2008 Zgłoś Opublikowano 14 Września 2008 LEzka sie w oku kreci. Ja w opteronie skalpowalem :) Wtedy cale szczescie nie bylo cyny pod czapa. Jesli uzywacie jeszcze tego gluta, to nie mam pytan. Miast skalpowac, bylo paste zmienic, ale wiem, tak jest taniej ;> Respekt Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...