Najstraszniejsze Gry W Jakie Grales

[yuucOm]

Łoo u mnie strach, gsią skure, stojące włosy na rękach wywołują straszne dźwięki, muzyka w grze jak i w filmie. I tak było od dawna i pamiętam jak dziś grę BLOOD. ...hmm... człowiek był młody hehe. Super dźwięki które zrobiły na mnie wrażenie to w F.E.A.R. Połączenie z japońskim horrorem poprostu strzał w "dychu" moim zdaniem. Grałem tylko przez 3 godziny w nocy na słuchawkach i powiedziałem sobie że nigdy więcej :D

O o Blood zapomniałem. Może nie aż tak straszny ale klimatycznie straszny ;]. "nice and crispy" ;]. Ci aposotołowie itp. Ile bym dał aby zrobili nowego blooda na np. Id tech 5 :o. To było by coś

Na allegro jest pełno.

Co prawda drogo tam, ale dzięki za propozycje ;).

[adamson_81]

Jak dla mnie absolutny numer 1 to F.E.A.R. - już kilka razy do niej podchodziłem i do dziś nie skończyłem (a kupiłem zaraz po premierze), leży na półce i czeka aż mnie znowu najdzie :D . Do dziś pamiętam jeszcze z wersji demo moment ja się schodzi po drabinie - myślałem, że w gacie popuszczę jak to się stało :). Z chęcią bym skończył wreszcie tą grę ale ilekroć ją zainstaluję to mi zapał przechodzi :D .

[vENiZE]

Co wy z tym FEARem. Przecież tam cała rozgrywka była gładka i trywialna ;]

Przez cały czas walczymy z żołnierzykami, końcówka przewiduje trochę bardziej niekonwencjonalnych oponentów :D

Ale i tak przez całą grę jest powiedzmy pół godziny, gdzie np. niewiadomo skąd pojawi się Alma.

Jeden moment mi zapadł głeboko w pamięć - gdy wchodzimy na drabinkę, odwracamy się, a tu niespodzianka :D

 

Ja już bardziej się bałem grając w Far Cry'a. Na samym początku gry, gdy tylko zdiagnozowałem że tu chyba jest coś oprócz ludzi coś mnie poruszyło ;]

Przez kilka następnych podejść zastanawiałem się, co właściwie mnie atakuje :D

Edytowane 28 Sierpnia 2008 przez Vidi

[Carson]

Moment w ktorym dostajemy deska w twarz tez byl niezly ;) sluchawki na glowie i electro na krzesle gwarantowane :D

[emte]

W sumie przyszedł mi do głowy jeszcze jeden tytuł

Thief 1 &2 - skradanie się po ciemku i modlenie się żeby strażnik nie zauważył to było coś :)

[raven_88]

wszystko wszystkim, ale nie FEAR ;)...jakoś mała czarna na mnie nie działa, traktuję tą grę raczej jako mocno klimatyczny fps, nie straszak ;)

 

a z tego wszystkiego to chyba Call of Cthulhu łyknę wreszcie, bo jakoś nigdy nie miałem czasu skończyć :]

[K.A.B]

Silent Hill'e, takiego stezenia paranoi i shizow podczas gry dawno nie mialem. Calkiem dawal rade jeszcze Condemned: Criminal Origins.

 

Gdy po raz pierwszy gralem w Sanitarium to tez mialem nie lada problem z kontynuowaniem gry z powodu strachu.

[yuucOm]

wszystko wszystkim, ale nie FEAR ;)...jakoś mała czarna na mnie nie działa, traktuję tą grę raczej jako mocno klimatyczny fps, nie straszak ;)

 

a z tego wszystkiego to chyba Call of Cthulhu łyknę wreszcie, bo jakoś nigdy nie miałem czasu skończyć :]

Fear nie był taki zły ;). Trochę sie przestraszyłem w niektórych momentach ale właśnie mało było tych momentów z "unknown origin" ;]. Mnie początek Doom3 jak narazie najbardziej straszył (ale tylko za pierwszym razem) - może dlatego ze w ogóle sie tą grą nie interesowałem, nie widziałem gameplay movies itp. Dostałem ją od brata wiec mowie a co tam moge zagrać (mimo ze wszyscy jechali po tej grze równo - chyba głównie przez wymagania ;]). Zagrałem z jakiś ponad rok po premierze. I dobrze zrobiłem bo bym ominął najlepszego obok Half-lifa 1 FPSa imo ;]. Kostka > all.

 

Wniosek: srajcie na opinie innych czasami i sami próbujcie gry/filmy itp. Może np. Crysis (dla mnie rewolucja graficzna i nic poza tym - nie licząc jeszcze nanosuita i klapitalnego trailera wprowadzającego ;p) wam sie spodoba itp. Każdy ma inny gust. Takie śmieszne OT ode mnie ;p.

K.A.B

 

Ten Condemned: Criminal Origins wydaje sie ciekawy, dzieki za propozycje ;).

[wyyzy]

Jak dla mnie Eye of Beholder - grałem jak miałem kilka latek... i z tego co pamiętam - nieźle się nastraszyłem :)

[K.A.B]

Klimat absolutnego zaszczucia jeszcze byl w Trespasser. Gra leciwa, ale niesamowicie klimatyczna i rozbudowana.

[costi]

Blood byl straszny? No ludzie, litosci :) Przeciez ta gra to byl totalny pastisz. To tak, jakby powiedziec, ze Evil Dead 3 byl straszny ;)

 

Ale zgadzam sie z yuucOmem - remake by sie przydal.

[laidman]

Undying nr 1 na liscie strasznych gier..... 2 razy przechodzilem 1 gralem w nocy na sluchawkach to malo sie nie posralem... ;)

System shock 2 tez byl mocny na te czasy...

FEAR zadko ale sie zdazalo...

[mortex]

A pamieta ktos takie starocie jak 7th Guest i 11th Hour?

Pamiętam wspaniały klimat, kapitalną muzykę, no i to, że musiałem szukać szczęki pod biurkiem, jak mój Cd-Rom Mitsumi x2 odtwarzał kapitalnę grafikę posesji Staufa.

[artuditu]

W najnowszym PLAY jest Call Of Cthulhu Mroczne zakątki świata.

Zacząłem grac i gierka swój klimacik ma :) Choć w wiosce rybackiej wszyscy mi jakos wyglądają........

Zagrajcie sami.

[dzik86]

undying - calosc tej gry to mistrzostwo

avp2 - ze wszystkich postaci to przy marines była najgorsza jazda)

condamned - wrazenia z dostania deska w gębe bezcenne :lol:

Edytowane 28 Sierpnia 2008 przez dzik86

[Miguel707]

Jak dla mnie, to Penumbra i FEAR.

[Slayer]

Doom (11 lat), Quake 1 (15 lat), Doom 3 (21 lat) - rzeczywistość często wydaje mi się dużo straszniejsza niż najgorsze filmowe zombie ;)

Mam wrażenie, że już kiedyś taki temat był hmm.

Edytowane 29 Sierpnia 2008 przez Slayer

[elfuego]

doom3. oczywiście silent hille ,na słuchawkach

[djsilence]

Silent Hill, długi weekend, koc na oknie, 4 godziny snu/dzień.

 

Kilka scen w F.E.A.R. (drabina i ten koleś + bezsilność).

[ZIBI_PL]

AvP2 - kampania człowiekiem - słuchawki, noc i strach :D

[kaykay]

AvP2 :) Przeszedlem tylko "marynarzem" ;D Dwie pozostale opcje nie byly juz takie wciagajace :)

[Slow]

Dawno temu Quake 1 - jak pierwszy raz uciekalem przed 'YETI' serducho szybciej zabilo! Z ostatnich produkcji wrazenie zrobily na mnie niektore momenty z gry F.E.A.R.

STALKER (podziemia + pijawki) byl dla mnie definitywnie najstraszniejszy - szczegolnie gdy trzeba bylo z braku amunicji przerzucic sie na pistolet :)

[K.A.B]

Mortyr 2, takiego horroru dawno nie widzialem...

[Gość Elviso26]

Mortyr 2, takiego horroru dawno nie widzialem...

 

masz na mysli jakosć tej gry jak mniemam, bo jezeli piszesz ze to straszna gra na serio , to wybacz, ale aż parsknę i sie zaślinię hehehe :lol: taki zarcik...

[Charnaś]

Mnie nieźle straszył Nosferatu: The Wrath of Malachi ..

[tobster]

Jak byłem mały to Doom ^^. Kojarzy ktoś z was grę gdzieś z lat 99-2001 gdzie chodziło się z rewolwerem i napierało do jakiś aniołów, demonów itp. pełno krwi, recka była chyba w Resecie albo ŚGK.

[maSTHa212]

Jak byłem mały to Doom ^^. Kojarzy ktoś z was grę gdzieś z lat 99-2001 gdzie chodziło się z rewolwerem i napierało do jakiś aniołów, demonów itp. pełno krwi, recka była chyba w Resecie albo ŚGK.

Painkiller :wink:

 

edit.

Błąd, to było Requiem.

Edytowane 2 Września 2008 przez maSTHa212

[swiety benito]

Miałem z 10 lat, Atari 65 XE, zielony monitor. Nocą grając w "Rescue On Fractalus!" jak zawsze wylądowałem aby uratować kolejnego z pilotów. Patrzę - leci do mnie, czekam więc. A ten tu nagle wyskakuje na ekran, waląc w szybę kabiny statku. Podskoczyłem na krześle i spadłem na podłogę nie mogąc złapać powietrza.

Potem podskakiwałem jeszcze przy AvP 2 (Marine) i na początku Dooma 3.

Teraz tylko Silent Hille straszą - klimat zaszczucia i grozy z 3 wspominam do dziś.

[SubMaFioZo.]

13 lat - AVp2 gra człowiekiem - masakra grałem w nocy czasem to juz potem spać nie mogłem nawet

koszmary miałem - serrio. a Teraz? nawet FEAR nie był mi straszny i grałem jak szleniec tak brat stwierdz bo młuciłem

jak terminator he he momenty>?> hm Deska racze :D.. Czekam na Project Origin .

[Gość Elviso26]

ja jeszcze pamiętam jak na automatach była taka gra z karabinkiem TERMINATOR 2 jak sobie pograłem w to będąc w podstawówce t tez miałem koszmary hehehehe