Okropne Problemy Ze Sprzetem,prosze O Prade

[jark66]

ZDESPEROWANY INTERNAUTA PROSI O POMOC!!!

 

Witam wszystkich. Chcialem sie zwrocic z pilna prosba o pomoc do wszystkich ludzi dobrego serca;-)..Od kilku miesiecy walcze z choroba kompa i nie wiem co dalej robic. Zaczelo sie od kłopotow jeszcze na starym sprzecie, kupionym w jednym z hipermarketow. Oto parametry tego "cacka": procek intel celeron 2,4, plyta głowna P4M266A-MLV, karta graf. ATI Readon 9200,twardziel Samsung SP0802N 80G, zasilacz 300W. Co jakis jednak czas, komp sie restartowal (automatycznie przy wlaczaniu programu z kamerki w "Skype", ale tez i innych sytuacjach bez konkretnego powodu). Po malu zaczelo mnie to wnerwiac i pomyslalem sobie,ze to wina plyty głownej, gdyz restart pojawial sie nawet przy bardzo delikatnym dotknieciu/przesunieciu kompa. Wiec mysle sobie jest jakis konflikt sterow (jestem amatorem,nie informatykiem;-)) plus przepiecia na plycie ,jakies zwarcia. Wiec poprosilem znajomego informatyka zeby na aukcji dobral mi jakas fajna plytke pod moje parametry. Niestety na aukcji internetowej sprzedawca podstepnie w nazwie plyty dal "Intel...", a tak naprawde płyta miała tylko jakies elementy Intela, ale jej prawidłowa nazwa okazala sie.... MSI MS-7012 Medion MD 8080 (brrrr). Wiec zabralem sie w pospiechu do wymiany płyty, odczytalem ze schematu blokowego co ma gdzie byc i...do dziela. Kiedy wszystko podlaczylem nic nie zapowiadalo katastrofy. Niestety przy tescie procek za dlugo byl bez chlodzenia i wiatraka i spalil sie:(. To jest pewne bo smierdzial. Niestety tak to jest jak amator bierze sie za takie rzeczy. Wiec doszla druga rzecz do kupienia, procesor. Tu bedac juz swiadom czychajacych podstepow bardzo dokladnie wybralismy z informatykiem procka (Intel Pentium 4 CPU 2,4 GHz, rated 800MHz). Zakupilem wielki wiatrak Intela specjalnie dobrany pod ten procek....No i sie zaczelo...Po instalacji WIN XP i pobraniu aktualizacji do SP2 wziłałem sie za wyszukiwarke sterownikow,co juz bylo trudne bo ja sie okazuje Medion do potentatow jesli chodzi o plyty głowne nie nalezy. W koncu jednak sie udalo (stery Medion AG 5.0.4450.0), ale efekt koncowy mizerny, bo inne klopoty co prawda odeszly, ale restary kompa pozostaly, do tego doszły jeszcze zamrazanie ekranu i zrzuty pamieci czyli słynne niebieskie okienko. Wtedy juz mialem ochote wyrzucic go przez okno, ale, ze jestem uparty, walcze z nim do dzis. Oto co jeszcze zrobilem by wyleczyć moj komp a rezultat mizerny:

- wymieniłem kartę graficzną na Ati Redon 9800 pro ( myslalem, ze moze pamiec na karcie jest walnieta) - oczywiscie testowalem

ją na wielu sterownikach, od najnowszych z Framework 2.0 po starsze gdzie nie jest on wymagany;

- wymieniłem wszystkie taśmy, które doprowadzają sygnały z płyty głównej do dysków (na zupełnie nowe);

- sprawdzałem różne kości pamięci na wszystch slotach płyty (teraz mam Kingstone 512 DDR 200Mhz ze sklepu);

- wymieniłem zasilacz na Mustang 400W!

- zaktualizowałem Biosa płyty (6.0 PG z 2004r.-nowszego nie znalazlem);

- wyłaczyłem całkowicie zapisywanie informacji o debugowaniu aby pozbyć sie zrzutu pamięci;

- zainstalowałem Chipset do MD 8080;

- kilkanascie razy robilem format dysku twardego (pełny format pod innym kompem);

- sprawdzalem kilka programow antywirusowych (m.in. Avasta, Avire, AVG, PC Tools i inne)

O błedach na niebieskim ekranie nie ma co sie rozpisywac bo nie pojawia sie jeden, ale wiele. Kiedys najczesciej pojawial sie slynny IRQL_ NOT_LESS_OR_EQUAL, ale ostatnio takie: KERNEL_DATA_INPAGE_ERROR, PAGE_FAULT, PAGE_FAULT_IN_NONPAGED_AREA, INVALID_PROCESS_ATTACH_ATTEMPT, DRIVER_POWER_STATE_FAILURE a takze sama niebieskia plansza bez tych literek z info, ze komp napotkal powazne bledy i wcelu unikniecia uszkodzenia konieczny restart.

Co wazne windows xp instaluje sie bez kłopotow i na swiezej kopii chodzi niezle. Z czasem jednak gdy programow przybywa (na pewno po nero, po winampie chyba tez), komp spowalnia i robi to co pisalem wyzej. Nie jestem jednak pewien czy jest to tylko wina jakiegos konflitu miedzy programami a płyta czy moze cos jeszcze z hardware. Jeszcze ciekawe jest to, ze temp na procku ( z programow diagnostycznych, w biosie nie moge znalezc temp.moze w ogole nie ma?) pokazuje mi caly czas 127% C, co jest kompletna bzdura bo na dotyk czuc ze chlodzenie jest ok.

 

Dodam jeszcze, ze oczywiscie sprawdzalem dysk twardy. Kiedy jako Prim Master (nowy) chodzil Western D a dokladnie WDC WD 800 BB-00JHC0 80G komp kompletnie wariowal, nie widzial liter dysku, pokazywal co jakis czas, ze "włóz prawidłowy dysk" itp. Widac bylo ze konfliktuje z płyta głowna. Wstawiałem wiec starszy dysk Samsung SP0802N 80G i sytuacja unormowala sie pod tym wzgledem, ze komp widzi litery dysku. Problem zrzutu pamieci, restaru i zamrazania obrazu jednak zostal:(. Dlatego prosze Was o porade co dalej robić.Wywalilem w niego juz pladnych pare stowek wiec szkoda mi wyrzucac czy oddac za 100zl do komisu. Co radzicie, czy przyzwyczaic sie do tych restartow, czy isc do serwisu (tylko co oni moga mi jeszcze pomoc?), czy zakupilc RAM dual i moze on sobie poradzi z tym zrzutem pamieci, czy moze od spalenia procka moglo cos pojsc na plycie glownej czego nie widac i nie czuc (wszystko wyglada w porzadku) i wywalic Mediona MD 8080? A moze po prostu jest cos nie tak z płyta od poczatku i zawsze beda jakies konflikty? Mam juz dosc inwestycji wiec zwracam sie do ludzi obeznanym w temacie o pomoc, za ktora z gory serdecznie dziekuje.

 

Pozdrawiam Jarek

[Aurora001]

Sprawa wyglada mi na zasilacz + ramy. Ale tu juz inni sie wypowiedza. Ale chcialem zwrocic uwage na tego informatyka ktory Ci pomaga. Takich ludzi to trzeba by gdzies zamknac i zakopac. "Kolega" informatyk chyba nie mial pojecia w ogole co to komputer i z czym to sie je.

[jark66]

Sprawa wyglada mi na zasilacz + ramy. Ale tu juz inni sie wypowiedza. Ale chcialem zwrocic uwage na tego informatyka ktory Ci pomaga. Takich ludzi to trzeba by gdzies zamknac i zakopac. "Kolega" informatyk chyba nie mial pojecia w ogole co to komputer i z czym to sie je.

dzieki Auroro,ale to juz drugi zasilacz:(. i kosci RAM juz trzecie, nie stawialabys na plyte glowna?czy jesli bylby to zasilacz to czy nie byloby jednakowych komunikatow przy zrzucaniu pamieci?

[BastianCJ]

Ja stawiam na "padniętą" (inaczej "uwaloną") płytę główną

Nie lubię MEDION'a bo już od samego początku to były padaki.

[Aurora001]

dzieki Auroro,ale to juz drugi zasilacz:(. i kosci RAM juz trzecie, nie stawialabys na plyte glowna?czy jesli bylby to zasilacz to czy nie byloby jednakowych komunikatow przy zrzucaniu pamieci?

Ja mialem dziwne jazdy z kompem przez przypalona wtyczke pin20 z zasilacza do plyty glownej, moze gdzies byc przypalona wtyczka czy cos podobnego.

 

Najlepszym sposobem chyba bedzie znalezienie kolegi z podobnym sprzetem i test wszystkiego 1-by-1 w jego kompie.

[BastianCJ]

Dobry Pomysł :)

[3rr0r]

Opcja na szybko-memtest a pozniej porzadny zasilacz, a nie ten crap-tego nawet sie zasilaczem nie da nazwac-kiedys widzialem jak z radeonem 9800 wyprawial cuda na ekranie, sypal artami gdzie sie dalo zawieszki itp.

Jesli masz jakiegos znajomego z porzadnym(zaznaczam PORZADNYM zasilaczem-sprawdz na nim. Do tego przydaly by sie odczyty smart'a dysku chociaz to malo pradopodobna opcja.

[voltek0503]

możliwe że to jest wina zasilacza... jest za słaby... nie ciągnie wszystkich urządzen...

a jak nie to spróbujh na pająku,.... moze jest jakies zwarcie...

[rezo_]

Ja bym stawial na zasilacz, skołuj od kogos porządny (nie chodzi o to zeby mial 5000000 W tylko zeby byl dobrej marki! ) i przetestuj. W drugiej kolejnosci stawialbym na plyte glowna.

 

Pozdrawiam