Elektra Posted September 29, 2008 Report post Posted September 29, 2008 (edited) Witam. ...już lato odeszło i jesień swe rządy sprawuje niepodzielnie. Dlatego zastanawiam się czy jest sens kupić plandekę na samochód. Na rozmaitych serwisach handlowych są oferty plandek-pokrowców na samochody. Nie mam możliwości garażowania auta, a "na goło", pod blokiem zawsze coś się zarysuje czy zadrapie. Mój samochód to Corolla z 2000 r. Te plandeki chyba byłyby o.k. (pewnie lekka konsterna wśród sąsiadów murowana :wink: ). Może macie własne dośwaidczenia/przemyślenia w tym temacie? DORADŹCIE KOBIECIE :wink: . Edited September 29, 2008 by Elektra Quote Share this post Link to post Share on other sites More sharing options...
Neo_x Posted September 29, 2008 Report post Posted September 29, 2008 Ze co? Odpusc to sobie... samochodem po prostu jezdzisz raz na miesiac w niedziele czy chcesz go 20 razy dziennie odkrywac i przykrywac? To ejst dobre jezeli wyjezdzasz z kraju na ladnych pare miesiecy i samochod stoi pod drzewem gdzie ptakaja sraki i leci syf z drzewa... a jak ktos Ci w samochod przywali to i tak sie porysuje i tak :) Quote Share this post Link to post Share on other sites More sharing options...
Elektra Posted October 1, 2008 Report post Posted October 1, 2008 Rozumię, że jest to odpowiedź negatywna, za którą dziękuje. Proszę o ewentualne dalsze komentarze i uwagi. Quote Share this post Link to post Share on other sites More sharing options...
kvazi555 Posted October 1, 2008 Report post Posted October 1, 2008 Neo_x, ma racje jezeli jezdzisz czesto to taki pokrowiec nie ma racji bytu, ale jezeli kozystaz z auta okazyjnie kilka razy w tygodniu/miesiacu to jak najbardziej. jeszcze jedno nie wiem jak u Ciebie ale u mnie na osiedlu zadlugo by taki pokrowiec nie wytrzymal, zniszczyli/ukradli by to w przeciagu jednego tygodnia pod blokiem... jak to dobrze miec garaż :))) Quote Share this post Link to post Share on other sites More sharing options...
N2O Posted October 1, 2008 Report post Posted October 1, 2008 Pokrowiec na samochód to w ogóle jakaś porażka, blacha na pewno dużo szybciej zgnije. Quote Share this post Link to post Share on other sites More sharing options...
rafi15 Posted October 1, 2008 Report post Posted October 1, 2008 pokrowce to lipa wilgoci tyle Ci sie narobi ze auto Ci zgnije 2x szybciej niz jak bedzie stalo normalnie... po drugie kto to widzial zeby odkrywac i przykrywac co chwile auto... i gdzie to bedziesz chowal z tym sniegiem/mokre? do auta? czy tyrac z tym do domu i zas na dol? Quote Share this post Link to post Share on other sites More sharing options...
KrisJR Posted October 2, 2008 Report post Posted October 2, 2008 Dostałem taki pokrowiec w salonie do kompletu z samochodem, użyłem go raz dla przetestowania jak to wygląda. Teraz leży w garażu bezużyteczny...jak dla mnie zbędny wydatek. Quote Share this post Link to post Share on other sites More sharing options...
Neo_x Posted October 2, 2008 Report post Posted October 2, 2008 Rozumię, że jest to odpowiedź negatywna, za którą dziękuje. Sie zgadza :) Quote Share this post Link to post Share on other sites More sharing options...
kvazi555 Posted October 2, 2008 Report post Posted October 2, 2008 pokrowiec jest jedynie przydatny max 2 tygodnie w roku, w czasie urlopu kiedy jedzie sie nad jeziorko a auto stoi pod drzewami...w takim wypadku pokrowiec jest niezastapiony :) Quote Share this post Link to post Share on other sites More sharing options...
rafi15 Posted October 2, 2008 Report post Posted October 2, 2008 ta pod drzewem tak bo liscie spadaja a te trzymaja dlugo wilgoc w przeciwnym wypadku jest to bezsensu jesli nie ma drzew bo wiecej bedzie wilgoci z tej plandeki niz jak bedzie stal normalnie Quote Share this post Link to post Share on other sites More sharing options...