Skocz do zawartości
ToMo

Padnięty dysk !?!?!? Długawe co nie co...

Rekomendowane odpowiedzi

Witam !!!

 

Od początku gdy kupłem tego WDC dysk jakoś tak dziwnie świszczał i raczej nie była to jego normalna praca :? No więc gdzieś z tydzień temu mój dysk zaczął szaleć :? normalnie biegałem po necie a tu nagle słysze takie pyknięcie takie jak przy włączaniu kompa 8O chwila niepewności poruszam mychą no nic wszystko wporzo nic sie nie zawiesiło wszystko działa (no to myśle sobie to jakiś dziwny przypadek może jakieś skok napięcia no nic ważne że działa). A dzisiaj miałem kolejny przypadek akurat miałem zdjęty bok od obudowy gdy nagle dysk wydał brzdęknięcie komp się zrestartował chwila niepewności czy czasem płyta nie padła ... Ale jedna wszystko się ładuje ale nie słychać dysku, więc od razu przyszło mi na myśle że jush po nim i niestety tak jest :? przez dłuższy czas czekałem co pokarze BIOS i po jakimś czasie wyskakuje HDD error i nic a jak wejde do BIOS-u to po jakimś czasie wykrywa dysk, ale całkiem inny model jakiś WD120BB(nie pamiętam dokładnie). Teraz mam jakąś niepewnośc bo akurt poruszałem kablami od zasilanie, ale przecież końcówki są zaizolowane a poza tym jakbym zrobił spięcie to nie tylko sam dysk by poleciał ale tesh CD-ROM i może nawet cała płyta no i reszta komputera. Co o tym sądzicie ???

 

Jutro jade z nim do sklepu oddać go na gwarancje :!:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Podłączyłem go jeszcze raz na 5 minut żeby sprawdzić czy elektronika się rozgrzewa i jak go podłączyłem to w jednym miejscu było czuć ciepło :) ale silniczek ani drgnie ... może silniczek się spalił. Coś długo jeszcze nikt się nie odezwał :?: !:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chyba naprawde cos nie tak z tymi dyskami. Tasma i plyta prawdopodobnie jest ok.

Pare dni temu tez opisywalem swoj problem z dyskiem.

Tez reset a po nim wykrywa popieprzony (jak te kurczaki) dysk.

 

Ja prowizorycznie zaradzilem temu zmieniajac ide0 na ide1 i mam teraz dysk i cderke na jednej tasmie zapiete. Ciulowe polaczenie ale na razie musi wystarczyc.

 

PS.

Szkoda ze tez masz ten sam problem, wychodzi na to ze dysk felowny,a ja juz sie cieszylem ze plyta padla ;) Mialbym nowom - lepszom za doplata.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Właśnie oglądałem gwarancje od mojego dysku i wyczytałem coś takiego "Urządzenie do miejsca naprawy gwarancyjnej dostarcza i odbiera nabywca na własny koszt" a na stronie federacji konsumentów przeczytałem takie coś: "Transport rzeczy wadliwej powinien zapewnić gwarant, a jeśli to my dostarczamy produkt np. do serwisu, to zawsze na koszt gwaranta. Jeśli zatem musimy dowieść zepsuty produkt np. do innego miasta, gdyż tam znajduje się najbliższy punkt serwisowy, warto zachować wszelkie rachunki i bilety, które udokumentują poniesione przez nas koszty."

 

 

Jak to jest możliwe :lol: :?:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach



×
×
  • Dodaj nową pozycję...