Skocz do zawartości
???????

15-16tys Samochod I Pare Pytan

Rekomendowane odpowiedzi

to dopiero jest "brzydkie" ;], chodzi mi o ocenę tego konkretnego egzemplarza, a na omegę to ja nawet nie patrzę ;)

co kto lubi ;]

 

Fajny opis omegi

-TRASA- 7,6L/100

-MIASTO 8,9L/100

 

Chyba mu zabrakło w przypadku miasta 1 przed 8:P

W trasie też ciężko by było zejść poniżej 10L :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

bez gazu ?:> chcesz wiedzieć ile benzyny spala ?:>

wiesz teraz jeżdżę bardzo mało, można to nazwać "co tydzień do kościoła" ;) w miesiącu max 500km (trasa 180km + reszta miasto) więc się raczej nie będę przejmował, jak zacznę znów robić tyle km co kiedyś (czyli 30-35 tys km rocznie) to założę sekwencję, w kraku to mi escort pali teraz 10-11l Pb...

 

silnik tej omegi świeci się bardziej niż talerze w niektórych knajpach ;]

Edytowane przez DoctorPulse

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

imo autko bardzo fajne tylko wypadaloby je sprawdzic na jakies diagnostyce czy u dobrego mechanika.

znajomy najpierw jezdzil mondeo mk1 a teraz mk2, silniki 1.8 ale troche innej konstrukcji. nastepne bedzie mk3 ;)

bardzo fajne autka, wygodne, dobrze wyciszone i niepsujace sie. spalanie ok 11-12, czasem 14 mu potrafily lyknac jak przycisnal.

 

szkoda ze nie ma gazu, chociaz jak nie bedziesz duzo jezdzil a lubisz depnac (1.8 juz dawalo rade) to super wybor.

 

jak bedzie dobry egzemplarz nic tylko brac.

 

IMO

 

ps. pierwsze mondeo zawinal na drzewie, glupia zabawa: las+reczny dalej dziura no i drzewo. auto dostalo w rame i zostawialo 4 slady. sprzedal za 1200zl do faceta, ktory byl mechanikiem. ostatnio widzialem je na miescie, slicznie zrobione i na tych samych blachach. niech sie facet cieszy, ze kupil autko od niepalacej kobiety ;)

Edytowane przez kukifas

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

byłem jeszcze raz dziś obejrzeć to mondeo i się nim przejechać, wziąłem ze sobą swoją "drugą połówkę" (ma chłodniejszy wzrok na auto ;) ) i generalnie jakieś pierdółki są do robienia typu nie działa elektryka fotela, jedna szyba się nie otwiera, silnik cóż idzie to, po krótkiej jeździe banan nie chciał mi zejść z japy ;) 170km jednak robi swoje, tylko zapaliła mi się lampka w głowie (bardziej mnie w tym uświadomiła moja druga połowa), auto do wzięcia za 7 tys od razu (niżej nie zejdzie) facet twierdzi że przebieg oryginał, kupił go jego kuzyn i trochę je doinwestował (wymieniona uszczelka pod głowicą bo olej ciekł, cały rozrząd przy okazji, rozrząd na łańcuchu), do tego opony + felgi (twierdził że 2 tys za nie zapłacił), tyle, że kupił nowe c70 i chce tego się jak najszybciej pozbyć, koleś strasznie naciskał, żeby jak najszybciej umowę spisywać bo auto naprawdę silnikowo i zawias ideał, reasumując wydaje mi się, że z autem coś jest nie tak, bo rocznik 2000, 2.5 V6 i przebieg 117tys za 7tys zł? przede mną oglądało go 3 kolesi coś tam po patrzyli ale im nie pasowało, bo gdzie nie gdzie zaprawki trzeba by porobić (osobiście mi to nie przeszkadza, ważniejszy dla mnie jest motor i zawias) i raczej poczekam, może trafi się coś lepszego...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Weź Ty lepiej miernik lakieru.

Koleś pociska samochód bo ledwo co zrobiony musi być i to pewnie niskim kosztem.

Jak Cię dopadnie rdza to ataku nie odeprzesz a wtedy silnik i zawias schodzi na drugi plan bo 1 elemencik to 500zł.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I niech mnie ktos przekona, ze przysłowie z autami na F to mit i bajka :D

wiesz sam jeżdżę autem na F, ba to nawet moje 3 takie auto ( a nie dawno ojciec kupił też escorta tyle, że kombi), więc to nie jest reguła, przez ponad 1,5 roku praktycznie nie dokładałem do auta (nie liczę płynów, filtrów i opon), a ten mit jest powielany przez ludzi którzy nigdy nie mieli albo trafili na paździerza, lecz nie o tym mowa...

 

co do tego mondeo, to mogło być mocno ciśnięte (na zimnym silniku itp) i stąd ta uszczelka, ale i tak odpuszczę sobie to autko...poczekam, poszukam dalej ale wiem, że właśnie w takie autko celuję...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość majkel84

117k przebiegu i nowa uszczelka :blink: ? I niech mnie ktos przekona, ze przysłowie z autami na F to mit i bajka :D

 

Same fiaty w rodzinie i żadnych problemów. Np. z moją ex Sieną 11 lat razem przeżyłem :-)

 

Nie wiem jak Mondeło, ale omega i rdza to dwa słowa, które przyciągają siś jak magnes. A poza tym ta omega jest bardzo fajna.

Edytowane przez majkel84

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a powiedzcie mi, co jest warte takie cos: http://otomoto.pl/alfa-romeo-147-C10835059.html chodzi mi ogolnie o model, a nie konkretnie ten egzemplarz,biorac oczywiscie pod uwage tylko 1,9 jtd

silnik bdb i stosunkow trwaly

co do autka z linka - przy tym roczniku nie patrz na autka ponizej 2X tysiecy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

silnik bdb i stosunkow trwaly

co do autka z linka - przy tym roczniku nie patrz na autka ponizej 2X tysiecy.

co do silnika to sie naczytalem sporo ze jest ok, bardziej by mnie interesowaly ogolne opnie o 147, niezawodnosc, prowadzenie etc.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak Mondeło, ale omega i rdza to dwa słowa, które przyciągają siś jak magnes. A poza tym ta omega jest bardzo fajna.

 

z tego co wiem, to mondeo bylo cynkowane juz :razz:

w mondeo to jest tak, jak pada elektronika, byle jaka czy tam szyba, czy lusterko, to musisz sie liczyc z tym ze bedzie siadac wszystko pokolei ;)

doswiadczone na 2 mondeasach :razz:

 

ja slyszalem, ze jak omega jest zadbana to jest okej, zwlaszcza 2,5tds, ale nie wiem, moze to tylko plotki :wink:

Edytowane przez jc

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja slyszalem, ze jak omega jest zadbana to jest okej, zwlaszcza 2,5tds, ale nie wiem, moze to tylko plotki :wink:

Perfidna prowokacja. ;]

Omega nie słynie jako bezawaryjny samochód. A ten silnik to największa wpadka w historii BMW. Kupować tylko, gdy znacie historię samochodu 2-3 lata wstecz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kiedys rozmawialem z pracownikiem aso opla, przez 7lat nie bylo omegi 2.5tds w ktorej byla jakakolwiek usterka silnika. Moze opel cos poprawil po bmw?

Inna sprawa, kto jeździ do ASO z Omegą B? 2-3 grubsze usterki i mamy rachunek na równowartość samochodu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Inna sprawa, kto jeździ do ASO z Omegą B? 2-3 grubsze usterki i mamy rachunek na równowartość samochodu.

Rok temu widziałem Sierre w ASO Forda na przeglądzie, a więcej jak 1000 zł to ona warta nie była. Edytowane przez mastertab

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rok temu widziałem Sierre w ASO Forda na przeglądzie, a więcej jak 1000 zł to ona warta nie była.

Wiesz jak to mówią: jeden bocian wiosny nie czyni. ;]

 

Generalnie właściciele starych aut unikają ASO ze względu na ceny nie tylko części, ale i usług. Części taniej można dostać (tym bardziej zamienniki) w zwykłych sklepach, a do ich wymiany nie trzeba zazwyczaj inżyniera mechaniki z 10-cioma tytułami rozwieszonymi na ścianach, czy specjalistycznego sprzętu i komputerów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Do ASO jezdzi się tylko samochodem na gwarancji.

Mi w Peugeocie w ichnim ASO jak zmieniałem u nich klocki i tarcze to te durnie założyli mi nowe tarcze i stare zjechane klocki.

Dopiero pan Zdzich z szopy za klatką z królikami jak zaglądał w to auto dokonał tego odkrycia.

Jak skończyła się gwarancja wiecej ASO ni odwiedziłem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

miałem dzisiaj zajęcia na wydziale mechanicznym i tam obok jest komis, przechodząc zauważyłem srebrną omegę B, z ciekawości ją obejrzałem, cena 8900zł pełna elektryka, automatyczna klima, chyba tylko skóry brak, no ale jest to automat, silnik 3.0 V6, nie wziąłem prawa jazdy więc w środę jadę ją lepiej obejrzeć i się nią przejechać, z tego co gadałem z facetem z komisu to 900zł jest do zbicia, ale i tak trzeba doliczyć 200zł na przegląd przed zakupem w oplu, aha auto z krakowskiego salonu...

 

dokładnie to ta omega http://euromarket.autogielda.pl/?oferta=II97J3HT3

Edytowane przez DoctorPulse

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tak jak pisałem wyżej spalanie nie jest ważne, jeżdżę max 500km w miesiącu w tym 180km trasy, właśnie najbardziej się boję tego automatu ale za pewne podjechałbym do jakiegoś serwisu co się zajmuje tymi skrzyniami + przegląd w oplu...

Edytowane przez DoctorPulse

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie



×
×
  • Dodaj nową pozycję...