E5200 Czy E7300

[VOSTOK]

Witam

 

Ostatnio zacząłem powoli upgrade swojego kompa, stan na dziś wygląda tak:

 

e2160@2,66ghz (tyle idzie na stock V, więcej dawać póki co niechce, z testów wynika że na 3ghz musiałbym dać ponad 1,4v)

GA EP31 DS3L

8800gt referent z accelero s1

2gb ram 667 cl4 @ 800 cl5 od Corsaira

zasilacz 400w od Chiefteca

 

Niedawno zakupiłem płytę główną i kartę grafiki, ramu póki co zmieniać nie widze sensu, zasilacz chyba da radę.

Zastanawiam się nad zmianą procesora, bo to chyba obecnie najsłabszy punkt w tej konfiguracji. Wacham się pomiędzy e5200 (niska cena) a e7300 (7200 już nie idzie dostać w sklepach w moim mieście, a zakup z allegro tak średnio mi się usmiecha :) ).

 

No i właśnie - czy jest sens kupować e7300? Czy róznica w wydajności pomiędzy e5200 faktycznie jest warta dopłacenia ~150zł? Procesor napewno chciałbym podkręcić do minimum 3ghz, najlepiej nie wychodząc poza fabryczne napiecie dla niego przewidziane (w kazdym razie póki nie założe jakiegoś lepsiejszego chłodzenia).

 

Wszystko rozbija się o to, czy warto dołozyć te 150zł, czy też nie :).

[KRISTERS]

według mnie bezsensowna zmiana!

podkręć tego e2160 na 3GHz i bedzie a może i na 3.2-3.3 pójdzie

bezpieczne napięcia to tak do 1.5 ale na codzień lepiej coś koło 1.45 zostawić

np. mój na 1.36 z biosu śmiga na 3ghz a już do 3.3 potrzebuje 1.46 ale tego już zasiłka nie wytrzymuje długo :D

[Fredek]

Przy aplikacjach do obróbki, kodowania, super Pi itd to zegar w zegar między E7xxx a E5200 niema dużej różnicy, natomiast szczerze mówiąc E7xxx w grach pokazuje pazurki i wtedy już różnica niekiedy jest dość spora jak na tylko 1mb cache więcej.