Skocz do zawartości
Andrew DC

Bankomat Wypłacił Mi Kasę Poprzedniego Klienta

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie!

 

Mam taki "problemik". Dzisiaj chciałem wypłacić parę groszy z bankomatu BZ WBK. Przede mną jakiś łysy gość coś robił przez dłuższą chwilę przy bankomacie(pewnie wypłacał $, chociaż mógł też np demontować skimmer/kamerę(?) ). Po chwili pospiesznie odszedł w nieznanym kierunku.

Podszedłem do bankomatu. Na ekranie widniał napis "proszę czekać na gotówkę" czy jakoś tak. Szafa rzęziła, rzęziła i nie reagowała na naciśnięcia klawiszy. Po 15 sekundach wypluło mi z bólem 50zł, które oczywiście wyciągnąłem...

Potem już włożyłem swoją karciochę i wybrałem żądaną kwotę X.

 

Sprawdziłem stan konta - pobrano mi tylko tyle ile wypłaciłem - X.

 

I teraz pytanie, czyje było to 50zł, które otrzymałem przed włożeniem karty? Poprzedniego klienta? Czy banku?

 

Sytuacja może być o tyle absurdalna, że komuś mogło ściągnąć kasę z konta, a mi wypłaciło. Oczywiście poszkodowany może mieć problem z odzyskaniem swojej $.

 

Boję się, że mi także może przytrafić się taka sytuacja, tzn. będę coś wypłacać, nie wyda mi banknotów a z konta ściągnie.

 

Co o tym myślicie? Przydarzyło się wam kiedyś coś podobnego, tzn bankomat wypłacił kasę w nadmiarze, albo wypłacił za mało?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za 50zł mieć kłopoty.

Oddaj do banku opisując sprawę.

Jak ktoś się kapnie, że mu zniknęło 5 dych to konfrontacja z policją nieunikniona bo mają godzinę i Twoją twarz na kamerze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za 50zł mieć kłopoty.

Oddaj do banku opisując sprawę.

Jak ktoś się kapnie, że mu zniknęło 5 dych to konfrontacja z policją nieunikniona bo mają godzinę i Twoją twarz na kamerze.

 

Fakt, 50zł nie jest warte późniejszych kłopotów. Ale co ja miałem zrobić? Odejść od bankomatu, żeby podeszła kolejna osoba i też miała dylemat co zrobić? Może tak trzeba było zrobić, teraz nie pisałbym tego posta.

 

Oddałbym do banku. Ale gdzie??? Ja mam konto w mbanku i nigdy w życiu nie widziałem oddziału tego banku. Czy może załatwić to w banku do którego należał bankomat - BZ WBK?

W banku potraktują mnie poważnie?

Nawet jeżeli, to szkoda, że banki zbywają klientów, którym zgarnięto z konta kasę, a bankomat nic nie wydał.

 

Z resztą, to tak jakbym znalazł coś na ulicy. Będzie mnie ścigać Policja za to, że coś znalazłem. Sam nie wiem co robić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

moze gosciu miał kradzioną kartę i wpisywł pin 3 razy, a jak mu się poszczęściło to uciekł :)

Bardziej prawdopodobne że próbował wypłacić 50 zł i maszyna do liczenia pieniędzy się zacięła

i stracił cierpliwość (niektóre bankomaty też rozmieniają lub przyjmują gotówkę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Olej sprawę, jak się do ciebie policija zgłosi czy coś to oddasz, jak sie nie zglosi to twoje:). Przecież ty nie kradłeś tylko znalazłeś, i niemogą cię za to ukarać !

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nikt sie do ciebie nie zglosi bo ktobedzie szukal zgubionych 50zl... moja matke oje*ali na 2k i nikt nie sprawdzal zapisu z kamerek takze nie masz sie o co martwic. zdjec na poczcie z twoja podobizna nie bedzie.

Edytowane przez Jin*

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja tak miałem !

 

W to lato na puławskiej podchodzę do bankomatu pko bp, wkładam kartę, wstukuje pin i kwote i widze napisz odbierz gotówkę a ja patrze jej niema O_O, a potem wyświetla dziękujemy ! dostaje sms ze z mojego konta pobrano kase ! ale fizcznie bankomat niewypąłcił. Poszedłęm do oddziału i powiedzieli ze awaria jest w tym dniu systemu i bankomat to rejestruje i sam przelicza gotówke któa została w nadmiarze i wpłąca z powrotem. Po tygodniu dostałem zwrot kasy : )

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Olej sprawę, jak się do ciebie policija zgłosi czy coś to oddasz, jak sie nie zglosi to twoje:). Przecież ty nie kradłeś tylko znalazłeś, i niemogą cię za to ukarać !

Tak się składa, że w Polsce znalezione trzeba oddać ;P (np. na komisariat) inaczej coś tam nam grozi, nie pamiętam treści artykułu do końca

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak się składa, że w Polsce znalezione trzeba oddać ;P (np. na komisariat) inaczej coś tam nam grozi, nie pamiętam treści artykułu do końca

Nie zapominaj o tym jak znajdziesz jakieś grzyby w lesie :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Słuchajcie, Wrocław to prawdziwe El Dorado!

 

Wczoraj koleżanka chciała wypłacić na rynku(BZ-WBK) 50zł. Bankomat wypluł 100zł! A z konta ściągnęło jedynie 50.....

Szkoda, że dopiero dzisiaj mi o tym powiedziała. Jakbym wiedział wcześniej, to pojechałbym wybrać ze 3000zł w banknotach 50-złotowych. Wrócił bym z 6k do domu:)

 

Prawdopodobnie ktoś musiał pomylić kasetkę z banknotami i bankomat zamiast 50 wydawał 100-tki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W sprawie tych 5 dych. Jeżeli koleś złoży reklamacje. To bardzo łatwo stwierdzić kto po nim dokonywał operacji. Problemem jest udowodnienie ze Ty te pieniądze wziąłeś.

I nie licz na bajki w stylu bankomat pomylił się na szkodę banku. Transakcja albo zostanie anulowana (jeżeli od razu z konta nie zejdzie właściwa kwota), albo będzie to na czyjąś szkodę (jak w tym przypadku) ewentualnie jeżeli z winy pracownika to on zapłaci. Nigdy bank.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W sprawie tych 5 dych. Jeżeli koleś złoży reklamacje. To bardzo łatwo stwierdzić kto po nim dokonywał operacji. Problemem jest udowodnienie ze Ty te pieniądze wziąłeś.

I nie licz na bajki w stylu bankomat pomylił się na szkodę banku. Transakcja albo zostanie anulowana (jeżeli od razu z konta nie zejdzie właściwa kwota), albo będzie to na czyjąś szkodę (jak w tym przypadku) ewentualnie jeżeli z winy pracownika to on zapłaci. Nigdy bank.

Co do tych 50 zł to jest po części wina banku jeśli bankomat nawalił.

Najlepiej by było w takiej sytuacji wysłać list do banku będącego właścicielem bankomatu i

poinformować pracownika zajmującego się bankomatami o zdarzeniu bo jeśli mają

zepsuty bankomat to wtedy ułatwi życie wielu osobom korzystającym z bankomatu.

Jednak nie ma najmniejszego powodu aby ponosić za bank jakiekolwiek koszty.

Nawet koszt własnego czasu na dojazdy do banku lub telefonu do banku.

Jeśli bank działa racjonalnie to podziękuje tylko za informację jeśli racjonalność

mają na bakier to wyślą kuriera we wskazane miejsce za 60 zł po odbiór 50zł a jeśli

trafi się jakiś idiota to będzie straszył "konsekwencjami" jeśli na własny koszt nie dostarczysz im 50zł.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co do tych 50 zł to jest po części wina banku jeśli bankomat nawalił.

Najlepiej by było w takiej sytuacji wysłać list do banku będącego właścicielem bankomatu i

poinformować pracownika zajmującego się bankomatami o zdarzeniu bo jeśli mają

zepsuty bankomat to wtedy ułatwi życie wielu osobom korzystającym z bankomatu.

Jednak nie ma najmniejszego powodu aby ponosić za bank jakiekolwiek koszty.

Nawet koszt własnego czasu na dojazdy do banku lub telefonu do banku.

Jeśli bank działa racjonalnie to podziękuje tylko za informację jeśli racjonalność

mają na bakier to wyślą kuriera we wskazane miejsce za 60 zł po odbiór 50zł a jeśli

trafi się jakiś idiota to będzie straszył "konsekwencjami" jeśli na własny koszt nie dostarczysz im 50zł.

W 100% sie zgadzam. Tylko że zwłoka w działaniu bankomatu mogła wynikać np. z małej ilości pieniędzy w bankomacie lub kłopotów z połączeniem albo to i to. Jednak ostatecznie pieniądze zostały wypłacone. A że ich właściciela nie bylo w tym momencie przed bankomatem. To nie wina banku. Swoją drogą całkiem nie dawno na bankomacie znalazłem kartę. Oddałem do oddziału i ciesze sie ze ja ją znalazłem a nie np. kolega wyżej (ten z 1 posta) :mad: .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Swoją drogą całkiem nie dawno na bankomacie znalazłem kartę. Oddałem do oddziału i ciesze sie ze ja ją znalazłem a nie np. kolega wyżej (ten z 1 posta) :mad: .

Dziękuję za miłe słowa.....

 

Teraz to już w ogóle jestem groźnym złodziejem, bo kupowałem dzisiaj bilet autobusowy w automacie i wyleciały mi 3sztuki zamiast 2(2 były sklejone, że nawet na początku nie zauważyłem). Na dodatek były to bilety na autobus pospieszny za 1,4zł/szt. a nie te zwykłe najtańsze za 1,2zł/szt. Chyba się zgłoszę do ZDiK, że ich okradłem i mogę dobrowolnie poddać się karze pozbawienia wolności i grzywny. Tylko narazie nikomu nic nie mówcie, może się nie zorientują, że ubył im jeden bilet i uniknę kary....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...