Gość Pussik Opublikowano 17 Listopada 2008 Zgłoś Opublikowano 17 Listopada 2008 (edytowane) Wpadłem na pomysł umieszczenia chłodnicy na zimę w ścianie budynku od zewnątrz, po wcześniejszym wyjęciu jednej cegły. Zakupiona przeze mnie chłodnica różni się od tej na modelu tym, że ma zabudowane boki, więc powietrze nie będzie nimi uciekało, przy nadmuchu z góry i zakryciu spodu jak to ma miejsce na pierwszym screenie. Węże poprowadziłbym wywierconymi w ścianie otworami. Zastanawia mnie tylko sposób ułożenia wentyli. Sporządziłem na szybko model obrazujący sytuację: Tutaj jest pomysł przymocowania chłodnicy poza obrysem budynku, a wentyli w jamie (120mm pod kątem, 80mm prostopadle) w ten sposób, by jeden wciągał, a drugi wyciągał powietrze Generalnie zależy mi na użyciu wentyli 120mm, bo takie posiadam. Wielkość jamy to około 29x13x8cm. Edytowane 17 Listopada 2008 przez Pussik Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
samhain Opublikowano 17 Listopada 2008 Zgłoś Opublikowano 17 Listopada 2008 Zastanawia mnie tylko sposób ułożenia wentyli. Sporządziłem na szybko model obrazujący sytuację: taa no to teraz wlaczamy myslenie... wentylatory tlocza powietrze, wiec musza tloczyc z jednego miejsca do drugiego... jesli zamkniesz wentylatory w pomiedzy ceglami, skad beda braly powietrze by je przetloczyc? z cegly? cos nie bardzo... odpusc sobie wentylaatory i mogl sie o niskie temperatury Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sobota Opublikowano 17 Listopada 2008 Zgłoś Opublikowano 17 Listopada 2008 Jeden gościu miał podobny pomysł i go zrealizował. Jest on dostępny na www.elektroda.pl Jak znajdę link to go dam, ziom osiągał -3 stopnie w zimie. Jako chłodziwo używał glikolu i wody destylowanej. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Pussik Opublikowano 17 Listopada 2008 Zgłoś Opublikowano 17 Listopada 2008 (edytowane) Myślenie.. No to zasugerowałem wcześniej, by jeden wentyl zasysał powietrze, a drugi wyciągał. Coś takiego mam na chłodzeniu dysku twardego. Mam rysować strzałki ? o,O Za chłodziwo ma mi służyć borygo + demineralka i nie chce schodzić z temp. wody poniżej 10 stopni w IDLE. Ale chyba mi to nie grozi. ;) Edytowane 17 Listopada 2008 przez Pussik Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
samhain Opublikowano 17 Listopada 2008 Zgłoś Opublikowano 17 Listopada 2008 Myślenie.. No to zasugerowałem wcześniej, by jeden wentyl zasysał powietrze, a drugi wyciągał. Coś takiego mam na chłodzeniu dysku twardego. Mam rysować strzałki ? o,O nie musisz malowac strzalek... a jak powietrze ma cyrkulowac w ceglach? nadal jestem za opcja bez wentylatorow Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Pussik Opublikowano 17 Listopada 2008 Zgłoś Opublikowano 17 Listopada 2008 (edytowane) Jeśli umieszcze chłodnicę poza obrysem domu, to powstanie komora po cegle, w której będzie występowała cyrkulacja. Jedne wentyl zasysa przez chłodnice powietrze do komory, a drugi wentyl łapie to powietrze i przez chłodnicę wypluwa z powrotem na zewnątrz. Żadnych przegródek. Wentyle można wyłączać na noc lub w trybie idle, by temp nie spadła zabardzo i woda się nie skondensowała na wężach. Edytowane 17 Listopada 2008 przez Pussik Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
samhain Opublikowano 17 Listopada 2008 Zgłoś Opublikowano 17 Listopada 2008 Jeśli umieszcze chłodnicę poza obrysem domu, to powstanie komora po cegle, w której będzie występowała cyrkulacja. Jedne wentyl zasysa przez chłodnice powietrze do komory, a drugi wentyl łapie to powietrze i przez chłodnicę wypluwa z powrotem na zewnątrz. Żadnych przegródek. wyobraz sobie jak "wpada" powietrze i jaka droge przebywa... jak uderzy w plaska cegle to nie koniecznie musi sie odbic w strone drugiego wentyla... zrob jakis ksztaltownik w ksztalcie V i powinno byc dobrze Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jonathan Opublikowano 17 Listopada 2008 Zgłoś Opublikowano 17 Listopada 2008 Wpadłem na pomysł ..... ..... Węże poprowadziłbym wywierconymi w ścianie otworami.... ..... Sporządziłem na szybko model obrazujący sytuację... Czyzby nie tylko kompik sie zmienial... :wink: :lol2: :lol2: :blink: :blink: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Pussik Opublikowano 17 Listopada 2008 Zgłoś Opublikowano 17 Listopada 2008 Jaką funkcję miałby mieć ten kształtownik? Wiesz.. nie chodzi o to by cyrkulacja była idealna i niezakłócona, ważne by wytworzyć jakikolwiek obieg powietrza. :) Czyzby nie tylko kompik sie zmienial... :wink: :lol2: :lol2: :blink: :blink: No i co w tym śmiesznego? :P Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
samhain Opublikowano 17 Listopada 2008 Zgłoś Opublikowano 17 Listopada 2008 Jaką funkcję miałby mieć ten kształtownik? taka ze kierunkuje powietrze z jednego wentylatora do drugiego Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Pussik Opublikowano 17 Listopada 2008 Zgłoś Opublikowano 17 Listopada 2008 (edytowane) Ciężko będzie wcisnac jeden kruciec, wąż, skrętkę w takomorę, chłodnica usiałaby odstawac od sciany w tym miejscu przynajmniej na 3cm. Trzeba wykombinować inne ułożenie. Można tez zwyczajnie wsunąć poziomo chłodnicę, zastosować kątowe skrętki, by węże nie wychodziły do góry, a na chłodnicę dać 2x120mm. Nad wentylami i pod chłodnicą byłaby szpara 1cm. Edytowane 17 Listopada 2008 przez Pussik Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deonet Opublikowano 17 Listopada 2008 Zgłoś Opublikowano 17 Listopada 2008 [OT] Czyzby nie tylko kompik sie zmienial... :wink: :lol2: :lol2: :blink: :blink: No i co w tym śmiesznego? :P śmiesznego, nic w tym nie ma, poza tym, że lansowałeś/aś się jako "kobietka", a dziś pokazałeś/aś swoje prawdziwe ja ;) [/OT] Co do samego pomysłu wystawiania chłodnicy za "okno" to zastanów sie co zrobisz, gdy na zewnątrz będzie -20 st.C. ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Celin Opublikowano 17 Listopada 2008 Zgłoś Opublikowano 17 Listopada 2008 plyn z wysoka temp zamarzania. mnie natomiast zastanawia co zrobi jak mu zasypie snieg chlodnice przyjdzie przymrozek, pokryje lodem (wiatraki w miedzyczasie wyziona ducha) i potem na przyklad lod rozsadzi szczeliny chlodnicy. no chyba ze to miejsce ulozenia chlodnicy to pod jakims solidnym daszkiem :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Arni Opublikowano 17 Listopada 2008 Zgłoś Opublikowano 17 Listopada 2008 Zakop w ogródku ktoś gdzieś kiedyś pokazywał to działało :lol: lub [reklama mode] http://galeria.shackit.pl/GrimReaperGuy/slide.html [/reklama mode] Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hrr Opublikowano 22 Listopada 2008 Zgłoś Opublikowano 22 Listopada 2008 (edytowane) To może sprawdzić się nawet bez wentylatorów, a nawet jeśli będzie tylko jeden i będzie tylko wypychał powietrze to też się nic nie stanie, powietrze samo napłynie do komory między cegłami przecież nie powstanie tam próżnia. A jeśli wspomożemy to drugim jak to Artur( ee znaczy się Pussik) wymyślił(nie "a" tam nie dopiszę co to to nie ! ) to będzie się spisywać całkiem nieźle. O zamarzanie też nie ma się co martwić, wystarczy nie rozcieńczać nad to borygo demineralką, tym bardziej że ciecz będzie płynąć, w ruchu nie zamarznie. Edytowane 22 Listopada 2008 przez Hrr Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jogur Opublikowano 22 Listopada 2008 Zgłoś Opublikowano 22 Listopada 2008 tym bardziej że ciecz będzie płynąć, w ruchu nie zamarznie. Zwłaszcza kiedy komp z pompką będzie wyłączony Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Arni Opublikowano 22 Listopada 2008 Zgłoś Opublikowano 22 Listopada 2008 Zwłaszcza kiedy komp z pompką będzie wyłączony damage_wall.gif a w samochodzie cały czas pompa Ci działa :mur: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
99tomcat Opublikowano 23 Listopada 2008 Zgłoś Opublikowano 23 Listopada 2008 (edytowane) a w samochodzie cały czas pompa Ci działa :mur: Nie ale tam np. nie ma ryzyka skraplania się wody na wężach wewnątrz kompa.. Moim zdaniem pomysł mocno chybiony ale co kto lubi.... Acha jeśli to ma być na zewnątrz to raczej wentyle odpadają- zamokną, zrobią się zwarcia itp jeśli muszą być to jakieś przemysłówki ale raczej pozostaje passiw... No i podpisuję się pod gratulacjami w sprawie płci pussika :wink: Czasem trzeba spojrzeć prawdzie w oczy,że ma się wacka a nie pękniętego jeża :lol2: Edytowane 23 Listopada 2008 przez 99tomcat Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fuey Opublikowano 23 Listopada 2008 Zgłoś Opublikowano 23 Listopada 2008 zamiast szpecic dom ja bym umiescil chlodnice w lodowce turystycznej D: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Arni Opublikowano 23 Listopada 2008 Zgłoś Opublikowano 23 Listopada 2008 zamiast szpecic dom ja bym umiescil chlodnice w lodowce turystycznej D:kolejny genialny pomysł ... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hrr Opublikowano 23 Listopada 2008 Zgłoś Opublikowano 23 Listopada 2008 Zwłaszcza kiedy komp z pompką będzie wyłączony Można pompki nie wyłączać, choćby po to aby zachować ten ruch cieczy właśnie. Oczywiście problem pojawia się z pompkami które zasilamy z komputerowego zasilacza, ale tak czy inaczej jeśli za mocno borygo nie rozcieńczymy to krzepnąć nie ma prawa ( oczywiście do pewnej granicy, -35*C jeśli się nie mylę ). Wentylatory faktycznie mogą się z wilgocią nie polubić, zimą to się znakomicie sprawdzi pasywnie, ale śmiem sądzić że latem się nie sprawdzi. Zależy oczywiście czy jest to sciana nasłoneczniona czy też nie, ale tak czy inaczej podczas upałów cała zabawa mija się z celem gdyż na dwoże będzie nawet cieplej niż w domu. Lepiej zrobić to klasycznie a jak chcesz się pobawić niskimi temperaturami po prostu wywal chłodnicę za okno i wsio w tym temacie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Twój Pan Opublikowano 23 Listopada 2008 Zgłoś Opublikowano 23 Listopada 2008 Jeden wentylator wyciagajacy powietrze z cegly na zewnatrz załatwi sprawe kolego ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Racuch Opublikowano 23 Listopada 2008 Zgłoś Opublikowano 23 Listopada 2008 zakop wąż na głębokości 1-2 m i będziesz miał zimny płyn za friko przez cały rok , coś ala CPC tylko z wężem pod ziemią :-D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
...John Opublikowano 24 Listopada 2008 Zgłoś Opublikowano 24 Listopada 2008 (edytowane) Ale po co wyciągać ze ściany cegłę, jak i tak chłodnicę na zewnątrz będzie widać. 12/25/6,5 cm=> w jednej cegle to się niewiele by zmieściło. W dodatku cegła swoją (lambdę) ma, więc w zimie oszroni ci się również ściana wewnątrz, ewentualnie szczeliną po cegle dostanie się wilgoć, a dalej to już tylko rozmarzanie muru, pękniecia i przekroczony SGN masz jak w banku... plastikowe okna, ładny parapet = 99% dom masz zbudowany z maxa, a nie z cegieł Generalnie to odpuść sobie bo twoja koncepcja nie wypali. Edytowane 24 Listopada 2008 przez ...John Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jedras77 Opublikowano 24 Listopada 2008 Zgłoś Opublikowano 24 Listopada 2008 tia, brales pod uwage gestosc na przyklad czystego borygo w niskiej temperaturze ? moze i nie zamarznie, ale takie DDC ubic moze... jesli juz to i pompke odpowiednia trzeba by do tego zastosowac... ja na czystym borygo ECO prawie CR2 zameczylem, dopiero po rozcienczeniu jakos lepiej plyn zaczol plynac :) Generalnie to odpuść sobie bo twoja koncepcja nie wypali.Popieram :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
HanSolo Opublikowano 26 Listopada 2008 Zgłoś Opublikowano 26 Listopada 2008 A nie lepiej zamiast instalować chłodnicę na zewnątrz, to zainstalować np w piwnicy, na klatce schodowej, czy innym nieogrzewanym pomieszczeniu? Temperatura będzie zawsze dodatnia, ciecz nie będzie zamarzać, nie będzie problemu ze szronem, śniegiem, lodem i wentylatory będą mogły pracować. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...