miskacy Opublikowano 2 Grudnia 2008 Zgłoś Opublikowano 2 Grudnia 2008 (edytowane) witam zaczelo sie od problemów z dyskiem twardym , tak jakby sie wylaczal podczas pracy, po restarcie chwile ok , i znowu przepialem go na kontroler raid (p5b deluxe) dysk caviar 3200KS , 2 tyg spokoju i znowu to samo doszło do tego , ze nie dało sie juz uruchomić systemu , tylko niebieski ekran po logo bootowania... myśle sobie dysk padł, kupiłem dzis nowy , seragate 320 gb zainstalowalem winde , XP PRO oryginał! fajnie , spoko , podpiąłem stary dysk , zeby zgrać dane, działał jako drugi ok... po chwili znów akcja, zamykanie systemu NT cośtam cośtam ( z odliczaniem) ; kiedyś był taki słynny wirus (msblast) odpiąłem stary dysk ale dalej cos sie pierdzieli, miałem wcześniej avg i nie znajdował nic podejrzanego także generalnie straszna ch*jnia mam sp3 ma ktoś pomysł? Edytowane 2 Grudnia 2008 przez miskacy Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...