hirikawa Opublikowano 10 Grudnia 2008 Zgłoś Opublikowano 10 Grudnia 2008 Zastanawiam się nad jedną kwestią odnośnie użytkowania monitorów LCD, chodzi o te świetlówki podświetlające matryce. Co jest dla nich lepsze długie świecenie czy częste gaszenie/zapalanie. Ponoć dla zwykłych żarówek energoszczędnych zabójczym jest ich częste zapalanie ich i gaszenie. Albo ujmę to inaczej załóżmy taką sytuację - stoi komputer w domu działa non stop (od rana do wieczora około 14h na dobę) Jednak ja często od niego odchodzę czy to po herbatę, czy to zrobić coś innego, czynności trwają te różnie okresy czasu ale interesuje mnie przedział 10-30minut. Lepiej zostawiać monitor włączony, gasić go, czy np. używać wygaszacza? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kyle Opublikowano 11 Grudnia 2008 Zgłoś Opublikowano 11 Grudnia 2008 Nie wiem czy ktoś udzieli Ci odpowiedzi popartej pomiarami (które dosyć trudno jest przeprowadzić). Ja radzę nie wyłączać kiedy odchodzisz na 10-20 minut. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
toms83 Opublikowano 11 Grudnia 2008 Zgłoś Opublikowano 11 Grudnia 2008 (edytowane) No ja mogę napisać tylko z własnego doświadczenia. 3,5 roku śmigałem na LCD i bardzo często, tak jak Ty, odchodziłem od kompa na kilka/kilkanaście minut. Nie używałem żadnych wygaszaczy ani też nie wyłączałem monitora. Żadnych problemów z monitorem nie zauważyłem, a kolejny właściciel nadal na nim pracuje i jest bez zarzutów. W tej chwili tak samo postępuje z Eizo i HP. Można by wziąć to na prostą kalkulację. Najbardziej optymalne warunki pracy ma sprzęt odpowiednio rozgrzany. Jak już się wszystko uruchomi, to najlepiej żeby sobie pracowało bez przerw. Chyba ciągłe włączanie i wyłączanie jest bardziej "szkodliwe" dla sprzętu niż ciągła praca. Na pewno w przypadku HDD ciągłe wyłączanie jest bardziej szkodliwe niż praca non stop i wydaje mi się, że z resztą elektroniki jest tak samo/podobnie. Znalazłem coś takiego na mva.pl: "W procesie zapalania każdego żarnika, w tym elektrody niektórych lamp wyładowczych (jak świetlówka), występuje moment krytyczny, właśnie podczas włączania. Należy wnioskować z powyższego, że częste włączanie może mieć wpływ na trwałość." Edytowane 11 Grudnia 2008 przez toms83 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hirikawa Opublikowano 11 Grudnia 2008 Zgłoś Opublikowano 11 Grudnia 2008 (edytowane) Dzięki za odpowiedzi. Też tak właśnie mi się wydaje, początkowo dosyć często go wyłączałem. Edytowane 7 Października 2015 przez hirikawa Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rosolini Opublikowano 11 Grudnia 2008 Zgłoś Opublikowano 11 Grudnia 2008 Od ok. 5 lat mam iiyame 17" i w ogóle to nigdy sobie tym głowy nie zawracałem. Zawsze ustawienia domyślne systemu - po 10 min. wygaszacz, po 45min. zasilanie monitora. Efektów ubocznych jak dotąd nie widać. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...