romek-o Opublikowano 12 Grudnia 2008 Zgłoś Opublikowano 12 Grudnia 2008 chciałbym wyrazić swoją opinię o firmie Dell Polska gdyż zostałem przez nich bardzo pozytywnie zaskoczony Miałem otóż Della Xps M1330 kupionego w sierpniu 2007 w USA (Core 2 Duo T5250, matryca 13,3, grafika 8400m), laptop 2 miesiące temu kupiłem jako uszkodzony (skądinąd od użytkownika tego forum za co mu dziękuję) Laptop jak już napisałem był uszkodzony (grafika się przegrzała i wyświetlała artefakty na ekranie), winna była nvidia która wypuściła na rynek chipsety graficzne z wadą, wszystkie chipsety od nich z serii g84 i g86 grzeją sie za bardzo i mogą ulec przegrzaniu, można o tym przeczytać m.in. tutaj http://www.theinquirer.net/inquirer/news/7...dia-g84-g86-bad Był jednak dosyć duży problem z tym laptopem gdyż gwarancja międzynarodowa NBD skończyła się 1 sierpnia 2008 i zostało mu tylko pół roku gwarancji RTD (realizowanej tylko w USA). Pierwszy krok - wypełnienie formularza "transferu własności" na stronie Dell'a. Przy wypełnianiu nie było problemów, aczkolwiek nie dostałem żadnego potwierdzenia od firmy Dell że zostałem właścicielem laptopa). Po miesiącu od wyplenienia formularza (nie dostawałem żadnego potwierdzenia od Della że jestem już właścicielem) zadzwoniłem do polskiej obsługi klienta gdzie poinformowano mnie że juz oficjalnie jestem właścicielem laptopa. Oczywiście miły Pan poinformował mnie że laptop nie ma już międzynarodowej gwarancji Next Business Day (skończyła się 1 sierpnia 2008) i dalsza gwarancja jest ważna tylko w Stanach. Nie zrażony tym zacząłem mailować z obsługą klienta informując ich że laptop się uszkodził i jest to wada fabryczna tych model (wystarczy w Google wpisać „m1330 overheat „i dostaniemy dużo wyników co świadczy o dużej ilości takich samych awarii jak u mnie) Wczoraj przedzwoniłem jeszcze raz na infolinie gdzie z pracownikiem infolinii firmy Dell udało mi się uzgodnić że Dell naprawi jednak mojego laptopa. Jakież było moje zdziwienie gdy okazało się że już na drugi dzień technik z firmy Dell zawita w progach mojego domu i na miejscu wymieni mi płytę główną). Telefonicznie uzgodniłem termin wizyty na 15.00. Dzisiaj równo o godzinie 15.00 zawitał u mnie serwisant, w niespełna godzinę czasu zmienił płytę główną w laptopie, nie miał nic przeciwko temu że w laptopie nie było oryginalnej pamięci ram (zamiast 2 x 512 DDR2 było 2 x 1 GB DDR2), nie miał nic przeciwko temu że procesor był wyjmowany przez poprzednich właścicieli (były ślady palców na procesorze). Całość została złożona w niespełna godzinę czasu, bardzo jestem zadowolony z reakcji firmy Dell, uznali mi w końcu amerykańską gwarancję (podejrzewam że przez to iż wada jaka u mnie wystąpiła jest masowo spotykana w XPS’ach M1330) Nie spodziewałem się takiego obrotu spraw (na początku polowałem na płyty główne na allegro, ale to kosztowało by mnie dodatkowo 500 zł). To już w sumie 3 laptop firmy Dell jaki miałem w posiadaniu i jestem pewien że dalej będę związany w ta firmą (w planach mam sprzedaż tego XPSa i zakupienie Dell’a Studio 1535 (matryca 15,4 , grafika Radeon HD 3450). Pokłony należą się firmie Dell za reakcje, obsłudze klienta za zrozumienie oraz serwisantowi za szybką zmianę płyty głównej. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kinslayer Opublikowano 14 Grudnia 2008 Zgłoś Opublikowano 14 Grudnia 2008 Ja rowniez posiadam mile wspomnienia z realizacji gwarancji oraz z obslugi klienta. Ze 2 miesiace temu padla mi karta Wi-fi w lapku, Ot tak sobie, wlaczam go i nie dziala. Glos w sluchawce poinstruowal mnie co mam zrobic aby sprawdzic na 100% no i okazalo sie, ze nie dziala i ze nowa karta zostanie do mnie wyslana jutro. Jako, iz wiedzialem o tym, ze majac gwarancje next bussines day technik przyjezdza do domu i naprawia lapka, powiedzialem ze sam dam sobie rade z wymiana wi-fi i nie trzeba technika fatygowac :). Minely ze 2 od telefonu, puka kurier z paczuszka i nowa karta wi-fi :). Co do wymiany procka itp Moge sam to robic, czy wymienic pamieci, czy dysk, a nawet rozebrac lapka na czesci peirwsze bylebym nic fizycznie nie uszkodzil :) Pozdrawiam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Twój Pan Opublikowano 14 Grudnia 2008 Zgłoś Opublikowano 14 Grudnia 2008 ...ale niektorzy wola kupowac markowe Asusy, Toshiby, Sony etc ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
IGI Opublikowano 14 Grudnia 2008 Zgłoś Opublikowano 14 Grudnia 2008 (edytowane) To nie chodzi o to że wolą, ale każdy kupuje to na co go stać. Mnie nie stać było na xps-a więc kupiłem asusa i jak na razie jestem zadowolony. A co do serwisu, to podobny, jeśli nie lepszy ma firma CANON. Wiem że nie jest to firma związana stricte z komputerami, ale gdy w moim s1 is padła matryca, a gwarancja już daaawno minęła, odesłałem aparat do serwisu i po około miesiącu dostałem nowiutkiego s5 is, gdyż okazało się że te uszkodzenie matrycy było wadą fabryczną tego modelu. Mojej dziewczynie padła matryca w s60, też rok po gwarancji i wymieniono jej ją na nową za darmo. Kumplowi także wymieniono s1 is na s5 mimo iż aparat zakupił w USA :). Jak widać, jak się chce to można :) Edytowane 14 Grudnia 2008 przez IGI Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Niemiec Opublikowano 14 Grudnia 2008 Zgłoś Opublikowano 14 Grudnia 2008 Nikon tez jest ok, bo padl mi AF w szkle, juz po jego gwarancji, nie mialem ani dowodu zakupu ani wypisanej karty gwarancyjnej i po kilku dniach od wyslania dostalem naprawione szklo. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pietia(lania) Opublikowano 15 Grudnia 2008 Zgłoś Opublikowano 15 Grudnia 2008 ja obsluga Della tez jestem zaskoczony in plus :] padl mi zasilacz w VOSTRO 1500 ( kot pogryzl kable ) jeden tel do della ... -zasilacz nie dziala - prosze o serwis tag - blabla - ok jutro zasilacz bedzie u pana :] kolejna fajna sprawa : jakos 20-11-08 skonczyla mi sie gwarancja NDB ... przespalem przedluzenie , mysle sobie no to klops byl 06-12-08 ... wymiana maili z dell-polska i mily pan wysyla mi fakture pro-forma z przedluzeniem gwary NDB na 2 lata :] jedyne co jest troche glupie to koniecznosc "kombinowania " z gwarancja , bo w polsce nie przedluzaja od reki takiej gwary ;/ ... ale jak sie chce to wszystko sie da tak wiec chyle czola przed panami z Della Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lpv Opublikowano 26 Kwietnia 2011 Zgłoś Opublikowano 26 Kwietnia 2011 ... no to jestem szczerze zaskoczony tym co slysze! sadzilem, ze tu tez znajde narzekania na niesolidnosc dell'a... widac dell pl funkcjonuje zupelnie inaczej od dell uk. w polowie marca tego roku postanowilem zmienic lapka, wybor padl na dell'a glownie z powodu nizszej ceny za specyfikacje ktora mnie interesowala niz u konkurencji... 15" xps z roznymi bajerami. zlozylem zamowienie on line w sobote w nocy. platnosc przyjeta. lapek mial byc po 2-3 dniach, bo troche pozmienialem w podstawowej konfiguracji. w srode kolejnego tygodnia lapka ni ma, wiec dzwonie do dell'a. okazalo sie ze nie maja mojego zamowienia w ogole, ale z checia przyjma teraz. po dwoch godzinach na tel, przelaczany z uk do irlandii co 5 min, gadki z ciapatymi kiepsko mowiacymi po ang...zamowienie zostalo przyjete. termin oczekiwania - 5 dni roboczych. po 5ciu dniach roboczych sprawdzam status order... zamowienie zostalo skasowane!!! dzwonie... 'sorry sir, sorry sir.. musielismy tak zrobic, ale zastapilismy stare zamowienie nowym i komputer bedzie u sir'a bardzo szybko'... hehehe po dwoch tygodniach od zlozenia pierwszego zamowienia dzwonie do nich i kasuje caly ten balagan... oczywiscie lapek ciagle 'byl w produkcji' nie myslac wiele.. apple.co.uk i nowiutki mac book pro byl u mnie nastepnego dnia...hahaha mija wlasnie poltora miesiaca a ja ciagle czekam na oddanie kasy przez dell'a.. 1100 funtow dziekuje bardzo za uwage :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BuMeL Opublikowano 26 Kwietnia 2011 Zgłoś Opublikowano 26 Kwietnia 2011 Dell bardzo chętnie udziela autoryzacji naprawy klientowi, czyli zgłaszacie usterkę ramu/dysku/klawiatury etc., dostajecie wymieniony sprzęt kurierem i montujecie/wymieniacie sami a stary odsyłacie. Chętnie korzystam z takiej możliwości bo mam pełną kontrolę nad prawidłową pracą i modernizacją sprzętu. Warto się zastanowić nad takim rozwiązaniem zamiast żegnać się ze sprzętem na dwa tygodnie i odsyłać do serwisu w całości. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...