IRZYN Opublikowano 11 Czerwca 2002 Zgłoś Opublikowano 11 Czerwca 2002 CZY komuś zdażyło sie z WC że mu jakiś "zaworek" puścił i w miał małą powódz w kompie. Mógłby ktoś to opowiedzieć. :lol: AMD K6/2 3D Now 450mhz@(już niedługo) Matrox G400 32mg 256 ram, 15Gb IBM 7200 (i kupa innego złomu) Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
berkut Opublikowano 11 Czerwca 2002 Zgłoś Opublikowano 11 Czerwca 2002 mi juz wielokrotnie sie to zdarzylo (ostatnio zjaral mi sie epox 8k7a+, tera jade na celku 333 @ 416 i gigabyte na bx) wyglada to tak ze woda wylewa sie na mobo i elementy zaczynaja jakby sniedziec. ale komp dalej pracuje, nawet jak caly jest w wodzie, dopuki nie zasniedzieje na tyle ze sol ktora sie wytworzyla miedzy pin'ami nie bedzie przewodzic pradu na tyle zeby zawiesic kompa. i tera w zaleznosci od fuksa jestes przy kompie albo nie.... jezeli jestes to konczy sie to raczej happy end'em, wylaczasz kompa, chwile poanikujesz i potem wraca ci rozum i wpierw zmywasz te sol woda i octem a potem suszysz plyte jezeli cie nie bylo cyna zostaje wyzarta, dochodzi do miedzi i zaczynaja korodowac sciezki pod laminatem plyty- smierc dla mobo lub podawane przez zasilacz napiecie po prostu pali np. chipset, proc.... Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grzesio Opublikowano 11 Czerwca 2002 Zgłoś Opublikowano 11 Czerwca 2002 Kiedyś niechcący kopnąłem w chłodnicę i pękł króciec - 5 litrów borygo na podłodze z litego drewna to nieciekawa sprawa. Na szczęście polało się na podłogę a nie do kompa. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
yotomeczek Opublikowano 11 Czerwca 2002 Zgłoś Opublikowano 11 Czerwca 2002 Cytat CZY komuś zdażyło sie z WC że mu jakiś "zaworek" puścił i w miał małą powódz w kompie. Mam WC od roku i ... 0 przecieków :D Porządny zestawik (króćce, obejmy, itd) i nie ma problemów Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zeb Opublikowano 11 Czerwca 2002 Zgłoś Opublikowano 11 Czerwca 2002 Moze nie na temat ale czy komus stanela pompka? Co sie wtedy stalo? Ciekawi mnie to poniewaz komputer mam przez UPS a pompke nie. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RaF Opublikowano 11 Czerwca 2002 Zgłoś Opublikowano 11 Czerwca 2002 Cytat Moze nie na temat ale czy komus stanela pompka? Co sie wtedy stalo? Ciekawi mnie to poniewaz komputer mam przez UPS a pompke nie. mi sie zdazylo ze zapomnialem wlaczyc pompki ale blok jest dosc solidny wiec procek nie spalil sie poniewaz mial gdzie odprowadzac cieplo a pozatym masz w biosie opcje wylanczania kompa przy okreslonej temp. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
berkut Opublikowano 11 Czerwca 2002 Zgłoś Opublikowano 11 Czerwca 2002 mi sie kiedys to zdarzylo- 1 blok peltiery usmarzyly (doslownie, 2-3 dni trwalo zanim smrod poszedl wpizdu) bo byl z poxipolu i plastiku (pelty przezyly) a w 2, miedzianym, lutowanym po prostu wygotowaly wode i rozgrzaly sie do dosc znacznej temperatury ale w pore przyszedlem i wlaczylem pompe (tez przezyly) Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grzesio Opublikowano 11 Czerwca 2002 Zgłoś Opublikowano 11 Czerwca 2002 A czemu nie podlutujecie kabla od pompki do wejścia 220v w zasilaczu? Ja tak mam i sobie chwalę. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
berkut Opublikowano 11 Czerwca 2002 Zgłoś Opublikowano 11 Czerwca 2002 teraz to chlodzenie wody wraz z pompa mam za oknem to pompa pracuje nonstop.... Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zeb Opublikowano 11 Czerwca 2002 Zgłoś Opublikowano 11 Czerwca 2002 Cytat A czemu nie podlutujecie kabla od pompki do wejścia 220v w zasilaczu? Ja tak mam i sobie chwalę. Oczywiscie ze podlacze to do ups'a ale to tak za kilka dni bo teraz czasu brak ale przeciez ta pompke to moze szlag trafic bo to taka za 34zl do akwarium (rybki bez pompki pare dni pewnie wytrzymaja) a ja chcialem wiedziec czy wypali procka czy tylko bedzie wode gotowac. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
IRZYN Opublikowano 11 Czerwca 2002 Zgłoś Opublikowano 11 Czerwca 2002 Teraz narzuca mi sie kolejne pytanie (jak nie woda to ogień) czy komuś zajarał się komp Wybaczcie moje zainteresowania ale interesują mnie takie extremalne sytuacje. thx Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
e!Gr00bY Opublikowano 11 Czerwca 2002 Zgłoś Opublikowano 11 Czerwca 2002 Cytat Moze nie na temat ale czy komus stanela pompka? Co sie wtedy stalo? Ciekawi mnie to poniewaz komputer mam przez UPS a pompke nie. Komuś na tym forum się spalił i to napewno. Nie wieczy czy nie Tristianowi i to przez jego mamę..... Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 11 Czerwca 2002 Zgłoś Opublikowano 11 Czerwca 2002 Ja natomiast mam nieco inne pytanie do posiadaczy WC. Chodzi mi o trwałość pompki ,ile ona potrafi wytrzymać przy ciągłej pracy :?: . Mój komp chodzi 24 h/dobe czasem nawet ok tygodnia bez wyłączania lub restartu i często bez opieki (szczególnie nocą :lol: ) ,więc ryzyko uszkodzenia w razie awarii pompki jest duże. Interesuje mnie to ... bo idą wakacje a jak człowiek nie ma co robić z wolnym czasem to przychodzą mu głupie rzeczy do głowy (np. zrobienie WC :P :D ) Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
berkut Opublikowano 11 Czerwca 2002 Zgłoś Opublikowano 11 Czerwca 2002 moja poprzednia wytrzymala 2 lata, ale wykumalem dzis co zrobic zeby jej zywotnosc podniesc 2-3 razy Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kosher Opublikowano 11 Czerwca 2002 Zgłoś Opublikowano 11 Czerwca 2002 Jak juz o WC mowimy to jak szlifujecie miedziane bloki czy radiatory, bo ja mam dobry sposob (reczny) tyle ze narazie nie pisze bo moze okazac sie ze wszyscy go znaja i bedzie smiech. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
berkut Opublikowano 12 Czerwca 2002 Zgłoś Opublikowano 12 Czerwca 2002 cierpliwie szlifuje poczawszy od 100 do 1200 wodnymi papierami sciernymi, do wody dodaje minimlna ilosc mydla, lepiej sie wymywaja opilki Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
reed Opublikowano 12 Czerwca 2002 Zgłoś Opublikowano 12 Czerwca 2002 ja po przejechaniu papierem (do 2000) doszlifowuje na lustro ......... pasta do zebow. Taka stara marki NIVEA (jeszcze z wojska pamiatka) super poleruje, naprawde na lustro :) Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Stalker Opublikowano 12 Czerwca 2002 Zgłoś Opublikowano 12 Czerwca 2002 Cybant przy bloku niezbyt dobrze trzymal i woda poszla pod plyte,zwierajac styki. Zaczelo iskrzyc i plyta przestala byc stabilna . Jeszcze chodzi ale idzie do wymiany. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
que_pasa Opublikowano 12 Czerwca 2002 Zgłoś Opublikowano 12 Czerwca 2002 Cytat Teraz narzuca mi sie kolejne pytanie (jak nie woda to ogień) czy komuś zajarał się komp Wybaczcie moje zainteresowania ale interesują mnie takie extremalne sytuacje. thx kiedyś piorun walnął gdzieś obok mnie jak byłem na wsi u dziadków, pokablu modemowym cały laptop się zjarał :D Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomasir Opublikowano 12 Czerwca 2002 Zgłoś Opublikowano 12 Czerwca 2002 Cytat mi juz wielokrotnie sie to zdarzylo (ostatnio zjaral mi sie epox 8k7a+, tera jade na celku 333 @ 416 i gigabyte na bx) wyglada to tak ze woda wylewa sie na mobo i elementy zaczynaja jakby sniedziec. ale komp dalej pracuje, nawet jak caly jest w wodzie, dopuki nie zasniedzieje na tyle ze sol ktora sie wytworzyla miedzy pin'ami nie bedzie przewodzic pradu na tyle zeby zawiesic kompa. i tera w zaleznosci od fuksa jestes przy kompie albo nie.... jezeli jestes to konczy sie to raczej happy end'em, wylaczasz kompa, chwile poanikujesz i potem wraca ci rozum i wpierw zmywasz te sol woda i octem a potem suszysz plyte jezeli cie nie bylo cyna zostaje wyzarta, dochodzi do miedzi i zaczynaja korodowac sciezki pod laminatem plyty- smierc dla mobo lub podawane przez zasilacz napiecie po prostu pali np. chipset, proc.... Wytłumacz jakim cudem wszystko od razu nie idzie z dymem przecież woda przecież przewodzi prąd i wszystko szlak powinien trafić.Jak sie mylę to mnie popraw. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
reed Opublikowano 12 Czerwca 2002 Zgłoś Opublikowano 12 Czerwca 2002 Cytat Cytat mi juz wielokrotnie sie to zdarzylo (ostatnio zjaral mi sie epox 8k7a+, tera jade na celku 333 @ 416 i gigabyte na bx) wyglada to tak ze woda wylewa sie na mobo i elementy zaczynaja jakby sniedziec. ale komp dalej pracuje, nawet jak caly jest w wodzie, dopuki nie zasniedzieje na tyle ze sol ktora sie wytworzyla miedzy pin'ami nie bedzie przewodzic pradu na tyle zeby zawiesic kompa. i tera w zaleznosci od fuksa jestes przy kompie albo nie.... jezeli jestes to konczy sie to raczej happy end'em, wylaczasz kompa, chwile poanikujesz i potem wraca ci rozum i wpierw zmywasz te sol woda i octem a potem suszysz plyte jezeli cie nie bylo cyna zostaje wyzarta, dochodzi do miedzi i zaczynaja korodowac sciezki pod laminatem plyty- smierc dla mobo lub podawane przez zasilacz napiecie po prostu pali np. chipset, proc.... Wytłumacz jakim cudem wszystko od razu nie idzie z dymem przecież woda przecież przewodzi prąd i wszystko szlak powinien trafić.Jak sie mylę to mnie popraw. podejrzewam ze dzieje sie tak dlatego ze woda destylowana, uzywana do WC, jest zdemineralizowana, nie przewodzi tak pradu jak zwykla kranowka. Ale to tez zalezy z jakiego zrodla masz ta woda, u mnie w pracy jest destylarka, ale pozal sie boze nad jakoscia tej wody :( Osobiscie kupilem wode od kolegi szfagra, z Politechniki Sl. oni tam maja porzadnie zdeminealizowana , na laboratorium (5l kosztowalo mnie cale 2 "Tyskie") Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
IRZYN Opublikowano 12 Czerwca 2002 Zgłoś Opublikowano 12 Czerwca 2002 Ja miałem ostatnio awarię spowodowaną burzą mam stałe łącze i piorun "walnął" w kabelek na dachu poszły karty sieciowe na całym osiedlu a umnie lekko nadjarał sie slot PCI (odziwo płyta działa) pozdr. :P Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Le_Sfond Opublikowano 12 Czerwca 2002 Zgłoś Opublikowano 12 Czerwca 2002 odnośnie wody destylowanej - idziesz do szpitala, pytasz się gdzie jest sterylizacja lub oddział-stacja* dializ i tam za piwko masz najlepszą wodę do wc. (rozmawiać z sanitariuszem)..woda z sterylizacji jest destylowana a z dializ jest demineralizowana, zmiękczana, i jeszcze parę bajerków. Pracuję w szpitalu więc znam z autopsji. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
berkut Opublikowano 12 Czerwca 2002 Zgłoś Opublikowano 12 Czerwca 2002 tomasir, nawet kranowa woda nie odrazu zalatwia komp'a wez zluz jakies 486, uruchom je i wlej na nie szklanke wody- nie zawiesi sie odrazu, dopiero po chwili bedzie zwis, jak dluzej bedziesz meczyl kompa to go zjara Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...