Skocz do zawartości
axl2000

Asus P5q + E8500

Rekomendowane odpowiedzi

WItam! Mam duży problem...kupiłem nowy komputer, poskładałem wszystko do kupy, zainstalowałem system...wszystko było ok. Do czasu.

Płyta - Asus P5Q, procesor - E8500...więc pomyślałem - podkręce. No to dajemy FSB400 i procek leci na 3,8Ghz. Potem 421 i mamy równe 4,0Ghz. Napięcie na procka 1.325v więc bez rewelacji, ale działało. Cała reszta ustawiona na auto (oprocz pamięci - 1056Mhz (Hyper-X 1066Mhz)) no i dzisiaj jak byłem na uczelni to zaczęły się problemy (ojciec w końcu kompa wyłączył). Opis problemu: komputer zaczął się samoczynnie restartować w kółko...przyszedłem - zobaczyłem - uwierzyłem. I zabrałem się za diagnozowanie problemu. Pamięci leciały na 800Mhz - to samo, więc raczej nie pamięci. Procek odkręcony na 3,16Ghz - to samo. Reset biosu - to samo. Aktualizacja biosu - to samo. Restarty samoczynne (nagłe, bez BS'a, bez jakiegokolwiek ostrzezenia) dzieją się w różnych momentach - czasami jak komputer nic nie robi, czasami jak coś klikne na pulpicie, czasami w biosie jak wejde coś pozmieniać...załamka, nowiutki komputer i odrazu coś zwaliłem. Jakieś sugestie co jeszcze moge zrobić? Oddać na gware i modlić sie?

 

 

Asus P5Q

E8500

Hyper-X 1066 CL5

OCZ 600W

Samsung F1 320GB

 

Temperatury:

procek - max 60C

płyta - max 50C

napięcia:

3v - 3.00v

12v - 12.28v

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

WItam! Mam duży problem...kupiłem nowy komputer, poskładałem wszystko do kupy, zainstalowałem system...wszystko było ok. Do czasu.

Płyta - Asus P5Q, procesor - E8500...więc pomyślałem - podkręce. No to dajemy FSB400 i procek leci na 3,8Ghz. Potem 421 i mamy równe 4,0Ghz. Napięcie na procka 1.325v więc bez rewelacji, ale działało. Cała reszta ustawiona na auto (oprocz pamięci - 1056Mhz (Hyper-X 1066Mhz)) no i dzisiaj jak byłem na uczelni to zaczęły się problemy (ojciec w końcu kompa wyłączył). Opis problemu: komputer zaczął się samoczynnie restartować w kółko...przyszedłem - zobaczyłem - uwierzyłem. I zabrałem się za diagnozowanie problemu. Pamięci leciały na 800Mhz - to samo, więc raczej nie pamięci. Procek odkręcony na 3,16Ghz - to samo. Reset biosu - to samo. Aktualizacja biosu - to samo. Restarty samoczynne (nagłe, bez BS'a, bez jakiegokolwiek ostrzezenia) dzieją się w różnych momentach - czasami jak komputer nic nie robi, czasami jak coś klikne na pulpicie, czasami w biosie jak wejde coś pozmieniać...załamka, nowiutki komputer i odrazu coś zwaliłem. Jakieś sugestie co jeszcze moge zrobić? Oddać na gware i modlić sie?

 

 

Asus P5Q

E8500

Hyper-X 1066 CL5

OCZ 600W

Samsung F1 320GB

 

Temperatury:

procek - max 60C

płyta - max 50C

napięcia:

3v - 3.00v

12v - 12.28v

Spróbuj odłączyć wszystkie możliwe urządzenia USB , ja miałem podobny przypadek nawet bez podkręconego procesora . Problemem okazał się DSL podłączony do USB na karcie sieciowej miałem to samo , też bez żadnego komunikatu i ostrzeżenia .

Jak nie pomoże , to może jakiegoś trojana albo wirusa chwyciłeś nie koniecznie wina może leżeć po stronie sprzętu.

 

Pozdrawiam All

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na poczatku komp pracowal na XP, po formacie dałem Biste - to samo, wiec raczej nie programowa sprawa. Do USB mam wsadzoną tylko myche Razera...:/ Do sieciówki mam podłączony router...i to tyle rzeczy z zewnątrz :/ Klawa na PS2...

 

hmh...bezpiecznie by było takiego kompa uruchomic na Feelu 350W ? (z drugiego kompa zasiłka)

Oczywiscie karte by sie wyjelo i wsadziło X1300 co prądu nie zjada tyle co 8800...i odlaczylbym DVD wiec zostalby proc, ram, plyta i hdd do zasilenia :/ A wtedy bym sprawdzil czy to zasilacz...

Edytowane przez Axl2000

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zgodnie zasilacz też może być ale na xp powinien wywalić bluescreena wcześniej . Nie pozostaje Ci nic innego jak tylko sprawdzać podzespół za podzespołem (zasilacz , pamięć , procek , karta , dysk , płyta ) o ile masz taką możliwość jak nie to oddaj całego kompa na gwarancji do sklepu komputerowego tam gdzie kupowałeś podzespoły niech oni to przetestują na pewno mają więcej możliwości niż Ty. Powodzenia.

 

Pozdrawiam All

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zgodnie zasilacz też może być ale na xp powinien wywalić bluescreena wcześniej . Nie pozostaje Ci nic innego jak tylko sprawdzać podzespół za podzespołem (zasilacz , pamięć , procek , karta , dysk , płyta ) o ile masz taką możliwość jak nie to oddaj całego kompa na gwarancji do sklepu komputerowego tam gdzie kupowałeś podzespoły niech oni to przetestują na pewno mają więcej możliwości niż Ty. Powodzenia.

 

Pozdrawiam All

ja nie miałem żadnych bs tylko restarty, czasem zanim się system zdążył załadować, a czasem dopiero kiedy jakąś grę odpaliłem, różnie. Okazało się że na lini 12V były straszne wahania...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja nie miałem żadnych bs tylko restarty, czasem zanim się system zdążył załadować, a czasem dopiero kiedy jakąś grę odpaliłem, różnie. Okazało się że na lini 12V były straszne wahania...

u mnie na 12V było 12,32V najwiecej...:/ hmh...czyzby zasiłka?

 

Wlasnie chcialem uruchomic na starym zasilaczu ale sie z 5 razy restartowal w kolko zanim postował...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

u mnie na 12V było 12,32V najwiecej...:/ hmh...czyzby zasiłka?

Wlasnie chcialem uruchomic na starym zasilaczu ale sie z 5 razy restartowal w kolko zanim postował...

Czyli zdaje się że mobo coś świruje. Pamięci raczej wykluczam choć spróbuj uruchomić na jednej kości. proc chyba sie upalić nie mógł. raczej mobo lub jakaś błahostka.

Edytowane przez Fredek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na jednej kosci to samo co na 2...

 

PS. co cytujesz? :)

 

Rozlozylem kompa na czesci, polezy tak przez swieta...po swietach skladam na nowo, jak nie bedzie dzialac...coz...serwis welcome to :/

 

wuem tyle - żyje grafa i hdd...reszta to zagadka :/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wszystkie czesci przetestowane i....padł na 99% procesor...

 

C2D 3,16 - komp sie resetuje...

Celeron 420 @ 2,0Ghz - smiga

 

na płycie głównej ojca - C2D - wchodzi do windowsa ale zawiesza sie w 3D po 2-3s i czarny ekran

Celeron - śmiga...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Myślałem, że w życiu nic mnie już nie zaskoczy, problemem okazał się (CHYBA) przycisk reset na obudowie który zwierał się kiedy chciał...z kablem resety, odłączyłem go z płyty - śmiga. Podłączyłem do płyty, restarty co chwila...wyjąłem z płyty - śmiga...0_o

 

Nie wiem tylko czemu na kompie ojca ten proc zwieszał się w 3D...nic już nie rozumiem...nie wiem co jest/było nie tak...teraz dziala cały w obudowie bez problemów...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...