Gość Opublikowano 11 Listopada 2009 Zgłoś Opublikowano 11 Listopada 2009 Witam Wszystkich Chciał bym podzielić się moim spostrzeżeniem dot. HDD 7200.12, a mianowicie po naklejkach na dyskach widać że jedne są produkowane w Chinach a drugie w Tajlandii ( znalazłem to szperając po alledrogo) LINK1 ----> Chińczyk LINK2 ----> Tajlandczyk wypowiedzcie się na ten temat ponieważ sam już nie wiem co jest grane... Pozdrawiam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Elektronek Opublikowano 11 Listopada 2009 Zgłoś Opublikowano 11 Listopada 2009 No i co w tym takiego dziwnego? To normalka dla Seagate'ów. 2 fabryki i tyle. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 11 Listopada 2009 Zgłoś Opublikowano 11 Listopada 2009 ale podobno Chińskie padają a te drugie działają dalej bezproblemowo Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rafa Opublikowano 11 Listopada 2009 Zgłoś Opublikowano 11 Listopada 2009 Widze że mania anty Chińska trafiła nawet do komputerów :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Matthaios84 Opublikowano 12 Listopada 2009 Zgłoś Opublikowano 12 Listopada 2009 Ja mam co prawda Barracudy 7200.11, ale jedna jest z Chin, druga z Tajlandii. Ta ostatnia jest gorsza od produktu z Chin (ciut gorsze transfery, większy czas dostępu). Dodatkowo w necie, na anglojęzycznych forach wyczytałem, że generalnie modele z Tajlandii są gorszej jakości od tych z Chin. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Elektronek Opublikowano 12 Listopada 2009 Zgłoś Opublikowano 12 Listopada 2009 A mi się wydawało, że jest zupełnie odwrotnie, bo mam dwie 320GB i ta z Chin jest znacznie głośniejsza. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 13 Listopada 2009 Zgłoś Opublikowano 13 Listopada 2009 widocznie Seagate ma to tak jak sie trafi, zawsze byłem za Seagate`m ale w takim wypadku zakupie raczej Samsunga F3 Pozdrawiam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Matthaios84 Opublikowano 13 Listopada 2009 Zgłoś Opublikowano 13 Listopada 2009 A mi się wydawało, że jest zupełnie odwrotnie, bo mam dwie 320GB i ta z Chin jest znacznie głośniejsza. Chociaż najprawdopodobniej to wszystko zależy od szczęścia. Z drugiej strony to smutne, że kupując produkt tak znanej i do niedawna wysoko cenionej firmy musimy trzymać ściśnięte palce, żeby dostać egzemplarz w miarę sprawnie działający, to, albo trzeba sobie wyrobić dobre układy ze sklepem w którym się zaopatrujemy w dyski... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Firekage Opublikowano 13 Listopada 2009 Zgłoś Opublikowano 13 Listopada 2009 albo trzeba sobie wyrobić dobre układy ze sklepem w którym się zaopatrujemy w dyski...Sklep, jak rozumiem, odprawia czary, vodoo i da Ci magicznie lepszy? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Matthaios84 Opublikowano 13 Listopada 2009 Zgłoś Opublikowano 13 Listopada 2009 Nie, mam na myśli sklep, który pozwoli przetestować np. 10 dysków i wybrać ten najlepszy, albo taki, który nie będzie robił problemów z wymianą. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Firekage Opublikowano 13 Listopada 2009 Zgłoś Opublikowano 13 Listopada 2009 Nie, mam na myśli sklep, który pozwoli przetestować np. 10 dysków i wybrać ten najlepszy, albo taki, który nie będzie robił problemów z wymianą.Aha, czyli nadal obracamy sie w sferze marzen, o ile nie jest sie pracownikiem tego sklepu, a nawet jesli jest to po otworzeniu dyskow zerwales sticker/plombe producenta...juz widze, ze pozwalaja Ci na cos takiego. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 13 Listopada 2009 Zgłoś Opublikowano 13 Listopada 2009 (edytowane) To mało widziałeś... Otworzyć pudełko bez zerwania plomby to 3 latek potrafi, a po za tym nie wiem kiedy ostatnio widziałem hdd z czymś takim na opakowaniu. Edytowane 13 Listopada 2009 przez Gość Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Elektronek Opublikowano 13 Listopada 2009 Zgłoś Opublikowano 13 Listopada 2009 A choćby folia w którą są pakowane Seagate'y. Sory, ale tej naklejki nie zerwiesz w taki sposób, że nie będzie potem nic widać. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Matthaios84 Opublikowano 13 Listopada 2009 Zgłoś Opublikowano 13 Listopada 2009 (edytowane) Nie chodzi mi o to, czy plombę się zerwie czy nie, czy będzie to widać czy nie. Chcę tylko podkreślić, że polityka weryfikacji jakości dysków u Seagate'a bardzo po[gluteus maximus]dła, a w jednej serii dysków są takie różnice jak: - różna kultura pracy - mniejszy/większy transfer liniowy - czas dostępu (od 12ms do ponad 15ms) - obudowa (czytałem, że niektórym dostały się dyski z nie do końca przykręconą górną obudową) W przypadku dobrych układów ze sklepem idzie to jakoś załatwić, mam na myśli np. sytuację w której sam się znalazłem. Kupiłem nową Barracude 7200.11. W domu dopiero zorientowałem się, że jest to po serwisowy dysk. Dodatkowo, na odczycie liniowym w HD Tune pojawiały się tzw. szpile na wykresie (spadki prędkości odczytu), nie jakieś diametralne, ale jednak (dysk czyściutki, wszelkie indeksowanie, antywirusy i inne niepotrzebne usługi wyłączone, "szpile" zawsze w tym samym miejscu), sam dysk był jednak sprawny. Wróciłem do sklepu, grzecznie wyjaśniłem sytuację, że wykres z HD Tune nie jest jednorodny, że jest to po serwisowy dysk i, że potzrebuje dysk do RAID'u i się boję ten podłączać. Pracownik serwisu, wpisał tylko do karty "błędy" i wymienił mi dysk na nowy. Tym razem ten z Tajlandii, który co prawda ma wyższy czas i mniejszy odczyt liniowy od tego z Chin, ale przynajmniej wykres łagodnie opada. Edytowane 13 Listopada 2009 przez Matthaios84 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Firekage Opublikowano 13 Listopada 2009 Zgłoś Opublikowano 13 Listopada 2009 To mało widziałeś...Nie napisalem, ze nie jest to mozliwe, nie napisalem, ze tak nie robia bo nie raz czytalo sie na forum, ze nowe mobo mialo paste na LGA ;) Napsalem, ze nie widzi mi sie to bo wierze jeszcze w uczciwosc sklepow, ktore sprzedaja NIBY nowy towar. Otworzyć pudełko bez zerwania plomby to 3 latek potrafi, a po za tym nie wiem kiedy ostatnio widziałem hdd z czymś takim na opakowaniu.Ot, niedawno - AAKSy maja to na sobie i nie zerwiesz tego by nie zostawic sladow. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 13 Listopada 2009 Zgłoś Opublikowano 13 Listopada 2009 Nikt nie pisał o zrywaniu, tylko otwarciu bez zrywania. Nie ma naklejek których nie da się odkleić - nie będę się rozpisywał na ten temat, w każdym razie żeby nie dało się jej odkleić musiałaby stykać się idealnie z powierzchnią (a tak nie jest) i wystarczy suszarka i igła. A nawet jak coś się nei uda, to dysk jest ładowany do zestawu. Tak to wygląda, tyle w temacie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rafa Opublikowano 13 Listopada 2009 Zgłoś Opublikowano 13 Listopada 2009 A nie prościej po prostu zmienić producenta dysków?.. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość dwaIP Opublikowano 13 Listopada 2009 Zgłoś Opublikowano 13 Listopada 2009 ... Nie ma naklejek których nie da się odkleić ...Są specjanie nacinane i klej jest mocniejszy niż łączenia pomiędzy nacięciami, ale po co naklejka ? Dysk 2.5" black od WD który ostatnio kupiłem nie miał żadnych naklejek tylko zgrzewane opakowanie. Nie da się czegoś takiego otworzyć bez rozerwania lub rozcięcia a powtórne zapakowanie wymaga identycznej zgrzewarki (praktycznie dostępu do zgrzewarki w fabryce WD) i fabrycznej folii. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Firekage Opublikowano 13 Listopada 2009 Zgłoś Opublikowano 13 Listopada 2009 Są specjanie nacinane i klej jest mocniejszy niż łączenia pomiędzy nacięciami, ale po co naklejka ? Dysk 2.5" black od WD który ostatnio kupiłem nie miał żadnych naklejek tylko zgrzewane opakowanie. Nie da się czegoś takiego otworzyć bez rozerwania lub rozcięcia a powtórne zapakowanie wymaga identycznej zgrzewarki (praktycznie dostępu do zgrzewarki w fabryce WD) i fabrycznej folii. Sprawdzilem "pudelka" swoich AAKSow, tam nie ma jednak stickera, to bylo w Sigejtach - jest jak piszesz. Maja zgrzewana folie antystatyczna i tej nie da sie rozerwac by nie bylo sladow. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Elektronek Opublikowano 13 Listopada 2009 Zgłoś Opublikowano 13 Listopada 2009 Grobel zna takie sposoby, o których wam się nawet nie śniło :lol2: Chłopak ma patent na wszystko. Zgrzewane opakowania, czy naklejki to dla niego pikuś. Czajnik, igła i pomidor i dostalibyście od niego "nowy"- zjechany dysk :razz: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
radiergummi Opublikowano 14 Listopada 2009 Zgłoś Opublikowano 14 Listopada 2009 (edytowane) Na tych fotach widać, że na rynku są modele z firmware CC35 //edit i CC37 Edytowane 14 Listopada 2009 przez radiergummi Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Arni Opublikowano 14 Listopada 2009 Zgłoś Opublikowano 14 Listopada 2009 omg jak czytam niektóre wypowiedzi to zastanawiam czy co niektórzy byli kiedyś w sklepie komputerowym :P sklepy też czasami potrafią składać komputery a nie tylko sprzedawać same dyski :P Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SABUR Opublikowano 17 Listopada 2009 Zgłoś Opublikowano 17 Listopada 2009 jahaaa, jakoś 3 tygnodnie temu kupiłem dysk 500gb. Dzień wczorajszy uraczył mnie extra niespodzianką. W czasie odczytu danych, gdy głowica skacze bo dysku słychać dziwne pykanie. Występuje tylko w czasie jakiegoś działania. Swoją drogą jak odczytać SMART z tego dysku? Działa u mnei na sata 1 na chipie Via 8237A. Testowałem kilka programów i nie udało się uzyskać odczytu. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rafa Opublikowano 17 Listopada 2009 Zgłoś Opublikowano 17 Listopada 2009 SMART z dysku czyta się normalnie. Może ten chipset coś blokuje. Co to za płyta? Kiedyś w biosach była opcja do włączania odczytów SMART więc zajrzyj tam. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SABUR Opublikowano 17 Listopada 2009 Zgłoś Opublikowano 17 Listopada 2009 Ok, ze smartem uporałem się. Widać, że np hd tune nie gada z moją płytą. To coś zwie się asus k8v-x. Zobaczymy ile pochodzi twardziel. Obecnie ma przepracowane 180h i stuka i puka. Dla ciekawości: mam wd jakiś 20gb, który robi za dysk awaryjny. Sprawdziłem-ma przelatane prawie 16,8k godzin ?! to daje prawie 2 lata ciągłej pracy. Szacun. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Elektronek Opublikowano 17 Listopada 2009 Zgłoś Opublikowano 17 Listopada 2009 Zarzuć Smarty obu. Czasami fajnie jest popatrzeć na cyferki dziadków. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SABUR Opublikowano 18 Listopada 2009 Zgłoś Opublikowano 18 Listopada 2009 seagate 500gb http://img689.imageshack.us/img689/6649/segajte.jpg wd 20: http://img258.imageshack.us/img258/4826/93921746.jpg Mam nadzieję, że dobrze odczytałem ilość przepracowanych godzin. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość pkomp Opublikowano 18 Listopada 2009 Zgłoś Opublikowano 18 Listopada 2009 (edytowane) coś kompletnie nie tak z tym seagate - wymieniłem w pracy w ciągu 3 miesięcy 4 sztuki SAS 15.000 obr/min......jeden z nich był certified repair więc od początku był złomem no ale reszta nówki sztuki i tez zasypały się badami..... Edytowane 18 Listopada 2009 przez pkomp Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SABUR Opublikowano 18 Listopada 2009 Zgłoś Opublikowano 18 Listopada 2009 Gdy wybrałem się do sklepu po twardziela wróciłem z samsungiem F3. Niestety moja badziewna płyta nie dogadywała się z nim, więc powrót do sklepu. Tam niestety sprzedali wszysttkie tego dnia wd o talerzu 500gb więc został mi seagate. Panie, te dyski są super, nie psują się, wszyscy są zadowoleni. jahaaa, miał racje ;] Ciekawe czy agonia skończy się przed upływem tygodnia, czy będę żył w cholernej niepewności kiedy te stuki zabiją go... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Elektronek Opublikowano 18 Listopada 2009 Zgłoś Opublikowano 18 Listopada 2009 Masz możliwość nagrania tych stuków? Jeśli nie, to np... po prostu jestem ciekawy. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...