Skocz do zawartości
Pitur

RedHat 9 - a mialo byc tak pieknie :-(

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

 

Na wstepie trzy uwagi:

1. Prosze mi darowac "szorstka" polszczyzne

2. Pisze pierwsza w swoim zyciu recenzje

3. Czynie to "na goraco", spod systemu Redhat

----------------------------------------------------------------

Zaczne od Setupu. Mile zaskoczenie na poczatek, monitor, z ktorym nawet Windows ma problemy (EV-910S) wykryty na poczatku. Setup trwa ok 20 minut (wersja "Desktop, bez FreeOffice"). Polecam przed Setupem sprawdzic poprawnosc zwykle wlasnorecznie zapisywanych plyt CD.

Dalej juz zaczynaja sie "schody".. Karta sound (Y-724) niby wykryta, ale "pojawia sie i znika", co chwila generujac komunikaty o bledach (dzwieki systemowe wav). Pliki MP3 - nie sa odtwarzane wcale, mid-y takze. Jedynie wav-y (nie zawsze). Karty TV (Prolink BT878).. nie ma wcale! Jakby nie siedziala w slocie PCI mojej maszyny. Po krotkim "dialogu" z linuxem (logi) z poziomu konsoli textowej wiem, ze to jest efekt "zanikania" karty sound, ktora musi byc stale aktywna do poprawnego zainstalowania karty TV. Ale przyczyny.. nie znam. Zapewne nie zna jej nikt.

Siec dziala poprawnie (jesli nie udostepniamy zasobow, polecam level bezpieczenstwa 'High"). Dlugotrwaly (trzy razy dluzszy, niz u MS!) proces rejestracji, z pytaniami typu "wiek babci" jest nieco uciazliwy. Ale.. przeskoczyc sie go nie da, bo nie pobierzemy update`ow. Indywidualnie generowany klucz bezpieczenstwa troszke rekompensuje ta gehenne..

Moje odczucia: jesli nie posiadamy najdrozszego w danej chwili sprzetu, szczegolnie sound, TV, komery - odradzam instalacje RedHata. Taniej (bo tylko za sam OS, a nie za nowe karty typu: Audigy, Hauppage) wyniesie nas jednak Windows. Wbrew hucznej autoreklmie z www RedHata... gora urodzila mysz. Na dodatek jakby lekko "zmutowana" :-(.

Szkoda. Ale dla sprzetu OEM (z polki) RedHat 9 wydaje sie byc sporo lepszy od Windows. O ile dobierzemy komponenty hardware "pod system".. Troche to na opak..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Recenzja OK! :D nie ma sie co czepiać ... moje zdanie na teamt redhata jest takie że jest to ogromny moloch i bez odpowiedniego dostosowania instalacji (chodzi mi o pakiety) bedzie chodził jak żółw... widziałem redhaty od 5.2 do 8 i musze powiedzieć ze widze cos takiego: im nowsza wersja tym wolniej działa :? najwięcej problemów moim zdaniem stwarza KDE które bez 600 MHz i 256 ramu działa jak WInxp na P233mmx :wink: bardzo dobrym desktopem jest After step... aha troszke zeszłem z tematu apropo sterowników czasami trzeba się namęczyć ostro żeby wsztko chodziło jak w zegarku szwajcarskim! :!:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

E tam, Linux sie caly czas rozwija. Tu panuja troche inne zasady niz w Windows. Nigdy ale to nigdy nie nastawialem sie, ze przy instalacji wszystko zostanie poprawnie wykryte i tak dalej. Zawsze byl to proces ustawiania wszystkiego recznie, czytania dokumentacji i tak dalej. Wszystko dlatego, ze Linux troche inne ma (przynajmniej mial) cele niz rola desktopowego systemu do grania i odtwarzania mp3 i filmow.To jest taki system, ktory mozna i wrecz TRZEBA poznac od srodka, dokumentacji jest opor, wszystko prawie darmowe, nie oczekujmy, ze wszystko bedzie dzialac od razu. Przed instalacja systemu poczytajmy o nim na WWW. Z reguly sa publikowane hardware compatibility alvo cos podobnego. Mozna sobie poczytac o instalacji problematycznych kart i tym podobnych.

Ja rozumiem, ze kolega na te instalacje spojrzal z perspektywy instalacji Windows. Nie zapominajmy jednak, ze to dwie rozne filozofie i dwa rozne podejscia.

 

P.S. Dla poczatkujacego naprawde nie ma wielkiego znaczenia jaka dystrybucja najlepsza i tak dalej. Po pewnym czasie sam zacznie szukac tego, co najwygodniejsze dla niego samego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Obserwuję rozwój systemów linuxowych od kilku ładnych lat. I widzę dążenia. Oczywiście, nie twierdzę, że np. z rh czy mdk nie da się nic zrobić. Twierdzę co innego - jeśli użytkownik od razu nie będzie próbował tego zrozumieć jak system działa to prawdopodobnie później też mu się nie będzie chciało. Poza tym są to najbardziej dziurawe systemy wśród linuxów - więc szczególnie jak na początek zabezpieczenie wszystkiego graniczy z cudem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A mi sie wydaje, ze jak nie bedzie mu sie chcialo poznac, to nie pozna niezaleznie od dystrybucji. Trzeba sie nastawic na klikanie w klawiature, na czytanie ton manuali i na nieprzespane noce. Wiadoma rzecz, ze nie tak latwo sie przerzucic nagle na Linuxa z cieplego myszkolubnego pulpitu Windows. Sam sie kiedys przerzucalem i nie bylo lekko. Ale jak ja sie przerzucalem to KDE bylo w powijakach i nie bylo generalnie mozliwosci, aby zainstalowac sobie linusia bezproblemowo ze slicznym pulpitem mieniacym sie feeria barw. Przebrnalem przez dokumentacje, czytalem (nie mialem wtedy dostepu do Internetu) i sie udalo, cos mi dziala, cos niecos rozumiem, caly czas sie ucze czegos nowego i zdaje sobie sprawe, ze generalnie niewiele wiem.

Ogolnie - jak sie chce to sie moze wiele :-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

OK, to juz ciutke inna para kaloszy i kazdemu, kto sie podejmuje robienia czegos takiego, polecam poznanie najpierw w miare dobre systemu, zeby pozniej nie bylo banalnych pytan, na ktore jest odpowiedz po uzyciu gugla przez 20 sekund. Troche inteligencji czasem trzeba w zyciu :-) Nikogo nie chce obrazac, ale no glowa trzeba czasem ruszyc.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tak zgadzam się chociaż z bezpieczeństwem to jest tak że kazdy chyba linux jest duuuzo bezpieczniejszy od win9x/me bo jak mowi kawał "gdby microsoft sprzedawał samochód to by był bez kółek i tablicy rozdzielczej i innych waznych przyzadow ktore trza sobie samemu załozyc" i wydaj mi sie ze jest to zgodne z prawda... wystarczy agentowi wysłac na win jakiego trojana i juz mozesz mu uprzykrzyc zycie a jednak nawet pod takim rh czy mdk ktore ma mase nowego nie do konca załatanego softu nie tak łatwo cokolwiek zniszczyc (ot) kazdy proftp na zabezpieczenie przed atakami DoS :wink: co się tyczy servera to prawda trzeba poczytac o bezpieczenstwie i głebiej wniknac w dany system aby potem wiedziec co sie stawia!

PS.Najlepsze pytanie jakie tu znalazłem apropo montowania dyskietki... ROTF ... dziwne ze nei zapytał dlaczego trzeba ja odmontowac albo dlaczego mi sie cdrom zepsul po zamontowaniu bo nie chce wyjechac...LOL

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam ponownie

 

Jak widze, rozpetalem burze.. Nie jestem poczatkujacym linuxowcem, ale, jak slusznie zauwazyl jeden z Kolegow powyzej, "przebralem sie za niego". Sklonila mnie do tego.. lektura strony www.redhat.com. Takiej wazeliny (autowazeliny?) nie widzialem od czasu slawetnego gniota pn. Lindows. "RedHat 9, rewolucja, latwy, przyjazny, smokonfigurujacy - do twojej maszyny", etc. etc. Poczytajcie to zreszta sami..

Faktem jest ze juz uporano sie np. z problemem monitora - slawne rzadki cyferek, kalkulatorki, etc. zastapila kilkumegabajtowa baza na pierwszym CD. Sa tam nawet takie dziwa jak nasze Optimusy! Slicznie takze rozwiazano sprawe konfiguracji firewalla - jesli nie udostepniamy zasobow, system jest "szczelny" po kilku kliknieciach mysza. KDE przerasta iloscia opcji shella Windows XP kilkanascie razy (tylko po co?). Za to bledy "pierworodne" RedHata - np. kudzu usuwajacy CD-ROM na zawsze z systemu jesli przy bootowaniu nie ma w nim plyty, czy tez dziwaczna obsluga dyskow FAT32 - przy kazdym uruchomieniu musimy recznie dodac 'dysk vfat' do tablicy urzadzen. O dziwo, po wylaczeniu kudzu (domyslnie wlaczony) te dziwa.. ustepuja same. Ladnie wreszcie rozwiazano dodawanie-odinstalowywanie pakietow, wylaczanie zbednych services. Niestety, toporny xawtv nadal nadaje sie do uzytku jedynie na trzech typach kart, bowiem jego autor nie wpadl na pomysl pliku konfig (adresy portow GPIO, etc.).

Wreszcie sprawa listy obslugiwanego hardware`u. Ta, ktora znajdziemy na stronie Redhata, to zwyczajna.. blaga. Bez czarow-marow (ile osob to potrafi?) moze z 1/10 urzadzen z tego wykazu zadziala. Po co wiec go publikowac?..

Moglbym to ciagnac dlugo. Ja takze uwaznie obserwuje rozwoj linuxow od lat. Moim zdaniem, przynajmniej Redhat zabrnal w slepy zaulek - usilujac przescignac Windows... iloscia obrazkow, kursorkow, tapetek, i animowanych cieni pod oknami w KDE. Niestety, obsluga sprzetu nadal jest, ekhmmm... kulawa.

Marze o dniu, kiedy Linux stanie sie realnym konkurentem dla Windows w domu (nie gram). Niestety, po zapoznaniu sie z tym, co jest obecnie, widze, ze dlllluuga droga przed nami.

Co pisze z zalem juz spod wygodnego jak stary dopasowany bambosz Windows, niestety, piekielnie drogiego.. I czekam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tzn jezeli chodzi o sterowniki zgodze sie ze nie wszystko chodzi cacy ale markowe karty np matrox :) chodza na kazdym unixie zreszta i tak obronie tu linuxa: zauwazcie ze producenci powoli daja sterowniki do linuxa a wezmy tez pod uwage ze jest to darmowy system wiec mozna mu chyba wiele wybaczyc...a gdy wszyscy bedą umieli linuxa/unixa to gdzie ja w przyszłosci prace znajde :D pomyslcie co to by bylo gdyby kazdy umial na codzien postawic serverek z baza danych lol

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Paszczak_PL :) to tak jak ja - 3kl. liceum :) i... tez licze na polibude w wawie :) pewnie informatyka :D

 

Powiedz mi skad sie uczyles linuxa? Masz moze jakies ksiazki? Jakas strone z dobrymi tutorialami, dla naprawde poczatkujacego uzytkownika?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To sympatycznie :) bedziemy ze soba konkurowali a kto wie moze spotkamy sie na egzaminie (robi sie offtopic ;p) jezli chodzi o nauke linuxa i wogole rozpoczecie przygody z kompami to uczyłem sie od ojca ;-) a dalej to załozyłem z kumplem w bloku siec i jakos sie zaczalem [brzydkie określenie na linuksa]em interesowac polecam zlobek :D jest extra a najlepiej to miec z linuxem problemy bo dzieki nim mozna sie wiele nauczyc :) podesle Ci na priva jak chcesz troche adresow co ja mam w ulubionych ;-) a w niedalekiej przyszłosci moze wreszcie postawie swoja strone i jak chcesz mozemy ja jakos wspolnie pociągnac :) (tematyka linux/komputery/hardware)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

paszczak, twoja inicjatywa jest b. ciekawa :)

czekam na adresy ciekawych stronek :) jezeli chcesz, to moge ci pomoc z flashem, bo to mi idzie :D

 

BTW. uczysz sie juz na egzaminy powoli? Powiedz mi, na infe zdaje sie mate i tez fize? bo slyszalem gdzies, ze na polibude w wawie sie nie zdaje fizyki :o .

 

BTW2 masz jakies testy na infe?

 

Pozdr

MeHow

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Win i rh mają porównywalną ilość błędów i niezależnie od systemu znajdzie się ktoś kto o tym wie.

kurna, a czym sie różni rh od takiego slacware'a ?????????????

odpowiednie zainstalowanie pakietów, ustawienie iptables czy ipchains, skompilowanie jadra, to wszystko to samo, jądra do linuxów są standardowe, więc nie widze różnicy pomiędzy dystrybucjami

 

poza tym nie czepiaj sie do wina bo (przynajminej win2k) jest dużo bezpieczniejszy od wszelkiego rodzaju linuxów (podkreslam Linuxów a nie unixów)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1) I to jest właśnie problem większości userów. W testach statystycznych robionych ok. rok temu wyszło na to, że preinstalowana dystrybucja slacka miała o połowę mniej błędów od rh (który swoją drogą znalazł się praktycznie na końcu). Z tego co pamiętam slack przegrywał tylko z debianem. Tak samo tylko debian i slack przeszły testy stabilnościowe.

2) W którym miejscu się przyczepiłem do win'a?

3) Bzdury klepiesz. w2k nie jest bezpieczniejszy od linuxa. Średnia wykrywalność błędów w windowsie jest o wiele mniejsza (głównie przez to, że nie jest to open source i ludzie nie mają wglądu w kod).

Większość dziur linuxowych jest łatanych w przeciągu kilku dni.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

poza tym nie czepiaj sie do wina bo (przynajminej win2k) jest dużo bezpieczniejszy od wszelkiego rodzaju linuxów (podkreslam Linuxów a nie unixów)

Pan raczy żartować :/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Paszczak_PL: ja tez poprosze o te adresiki na priva... a propos rh powiedzcie mi jaki programik sciagnac do odtwarzania mp3? Bo pociagnalem juz kilka a one chca kodeka mpg123 sciagnalem go ale na liscie nie ma rh i sie sypac przy "make"-u zaczyna :( potrzebowalbym jakis program wykorzystujacy kodek ktory bedzie z nim w pakiecie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość netkafejas

mam redhata 9 ale czuje sie oszukany nobo zawsze spotykalem w linuxach "wieloplytowych" mozliwosc dostosowania instalacji i juz na wstepie opcje umozliwiajaca z instalacji jakiejs plytki nap gdy jej nie mamy natomiast redhat 9 nie informuje o tym co z ktorego krazka a jak juz wybierzesz to nie ma odwrotu - tylko reset jak nie masz odpowiedzniej plytki

wezmy taki error z jakim pakietem (blad odczytu/zapisu) czyli jak nam sie iso zwaliu lub jak kopiuje sie je z partycji z bad sectorami(tak jak jadzisiaj)-w konsekwencji jeden z pakietow bo duperel "samba client" nie moze sie zainstalowac to i caly red hat tez nie - instalacja przerwana - to samo z bad sectorami- jak wykryje to mogila a nawet taki mdk w obu przypadkach pomagal a i narzedzie partycjonujece redhata tez pozostawia wiele do zyczenia - z calym szacunkiem do linuxowskiej braci ale ten linux jest do [gluteus maximus](jakies ikonki przy zegarku co to jest tray i jakas tam ala bog wie co rejestracja), a gdzie jakies narzedza konfiguracyjne bo mdk91 to przynajmiej mial to swoje centrum sterowania a tu lipa-linuxconf tez sie nie instaluje!!!!!!

ten linux wyglada jak knopix - wiem ze sie tu niczego nie naucze :( jutro wypad !

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość netkafejas

i moze mi ktos powiedzec co to ma byc?

wlanczam xmmsa a tu mi cos takiego wyskajuje

MPEG 1/2 layer 3 not supported..... by Red Hat

i cos tam o patentach bym zrobil zrzuta ekranu ale nie wiem jak :)

co to ma byc mp3 nie chodza - paranoja

a ja myslalem ze mdk91 jest porombany

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość netkafejas

aktywacja linuxa??????

a jaki tam numerek w tej aktywacji trzeba wpisac bo ja mam wersje FREE-DOWNLOAD i nigdzie nic nie bylo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...