Kaeres Opublikowano 29 Stycznia 2009 Zgłoś Opublikowano 29 Stycznia 2009 Przetrząsałem trochę internetu w tej sprawie ale nie potrafię tego poukładać jak należy. Otóż od pewnego czasu zastanawiam się nad tym co mi państwo da jak przejdę na emeryturę. Po obliczeniach (plus minus) dostanę na leki i koniec. W przyszłości chciałbym sobie jednak zapewnić rozsądne życie i przez to oczywistym faktem jest branie pod uwagę odkładanie pieniędzy na tzw. III filar. Jeżeli jednak dobrze kojarzę to jest to najzwyczajniej w świecie wkładanie firmom ogromnej gotówki na obracanie moim kapitałem. Jeżeli przez powiedzmy 20 lat będę wpłacał tą gotówkę to na ile mi jej starczy jeżeli będę chciał godnie żyć powiedzmy (jak bozia da) 30 lat na emeryturze ? Na chłopski rozum do końca życia tej gotówki nie starczy choćby nie wiem co. Oczywiście na prezentacjach oferują, że po tylu latach oszczędzania nawet po 100zł miesięcznie będę miał tyle pieniędzy, że chyba byłbym najbogatszy na osiedlu. Oczywiście jest to totalny bełkot. Czy znacie jakieś grono na necie lub artykuł, który by mi jasno wytłumaczył ile przekrętu jest w III filarze i czy opłaca się coś wybrać aby zapewnić sobie emeryturę ? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
und3r Opublikowano 29 Stycznia 2009 Zgłoś Opublikowano 29 Stycznia 2009 III filar to bardzo szerokie pojęcie, musisz bardziej precyzyjnie formułować pytania. Temat był już kilka razy poruszany na forum, ale tutaj nie ma jednej recepty najlepszej dla każdego. Napiszę Ci zaraz PW. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PelzaK Opublikowano 29 Stycznia 2009 Zgłoś Opublikowano 29 Stycznia 2009 (edytowane) imo za 30 lat zmieni się wszytko na tyle, że cała ta kasa przepadnie i tak. Wystarczy zapytać własnych rodziców co było za ich czasów jak zaczynali pracować, ile razy zmienił się sposób wypłacania emerytur i zobaczyć co jest teraz. Biorąc jeszcze pod uwagę że w 2012 koniec świata jako takiego to się najzupełniej w świecie nie kalkuluje. Nikt nie zapewni ze za 10 lat nie będzie ogromnego kryzysu, który pochłonie całą tą wpłaconą kasę. Ja bym raczej inwestował w dzieci.. dobrze je wyszkolił, posłał do dobrych szkół, znalazł dobrą pracę, w ten sposób zapewniając sobie spokojne życie na starość ;). Nawet jak pieniądze stracą wartość, wrócimy do epoki kamienia łupanego to lepsza pomoc dzieci niż nieistniejące już konto w banku ;). Skoro nic nie ma za darmo, to też i taka firma skoro "zapewnia" nam pomoc na starość, ma tylko i wyłącznie korzyść z tego. Szkoda tylko że nie jest w stanie zaświadczyć w 100% że dotrzyma obietnicy.. a pieniądze, które można by spożytkować teraz przepadają. Edytowane 29 Stycznia 2009 przez PelzaK Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Twój Pan Opublikowano 29 Stycznia 2009 Zgłoś Opublikowano 29 Stycznia 2009 Zamiast łudzić się, że w podeszłym wieku panstwo polskie cokolwiek nam da, lepiej nauczyc sie oszczedzac i odkladac powoli jakies pieniadze - im wczesniej tym lepiej. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ryba Opublikowano 29 Stycznia 2009 Zgłoś Opublikowano 29 Stycznia 2009 Dokladnie, jak ktos tu sie jeszcze ludzi, ze bedzie mial dobrze na emeryturze, to niech lepiej zmieni prace na sluzby mundurowe, bo inaczej dostaniesz takie pieniadze, ze szkoda gadac. Najlepsza opcja na godna emeryture to: zus (czy cos tego pokroju) + wlasne oszczednosci/lokaty + ew. dorobienie sobie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
und3r Opublikowano 29 Stycznia 2009 Zgłoś Opublikowano 29 Stycznia 2009 To co napisał PelzaK też nie jest głupie, niektórzy mają takie deale z dziećmi - "oplacam ci edukacje i w zamian oczekuję, że utrzymasz mnie na emeryturze" ;) . Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
torque Opublikowano 29 Stycznia 2009 Zgłoś Opublikowano 29 Stycznia 2009 A jaką masz gwarancje, że dziecko nie pójdzie w świat i Cie nie zostawi z dealem?? :P Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
und3r Opublikowano 29 Stycznia 2009 Zgłoś Opublikowano 29 Stycznia 2009 Żadną, ale rodzice zazwyczaj kochają dzieci i nie zaprzątają sobie tym głowy ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kucyk Opublikowano 29 Stycznia 2009 Zgłoś Opublikowano 29 Stycznia 2009 A jaką masz gwarancje, że dziecko nie pójdzie w świat i Cie nie zostawi z dealem?? :Ppewnie wieksza niz to ze wyzyje z III filara Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ryba Opublikowano 30 Stycznia 2009 Zgłoś Opublikowano 30 Stycznia 2009 Nie wazne jakbyscie nie kombinowali, to i tak dostaniecie psie pieniadze na emeryturze i z tego III filaru w porownaniu do obecnych zarobkow. Jak ktos chce miec dobrze, to sam musi kombinowac. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PelzaK Opublikowano 30 Stycznia 2009 Zgłoś Opublikowano 30 Stycznia 2009 A jaką masz gwarancje, że dziecko nie pójdzie w świat i Cie nie zostawi z dealem?? :P pewnie wieksza niz to ze wyzyje z III filara to samo miałem napisać ;). Ja tam w każdej chwili jestem w stanie pomóc rodzicom finansowo jeśli nie będzie im starczać, mimo, że w świat poszedłem ;). Mój dziadek np oszczędzał całe życie, i był w stanie pomóc 2 synom w kupnie mieszkania, samochodów, córce, mi w studiowaniu pośrednio.. czyli można ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mookie Opublikowano 1 Lutego 2009 Zgłoś Opublikowano 1 Lutego 2009 Jak oddasz pieniądze w piecze banków lub państwa to wiadomo że ostatecznie i tak Cie wyr....ją. IMO najlepiej jest inwestować kupując coś co nie straci wartości, np. ziemia - tego raczej nikt Ci nie zabierze. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jonas Opublikowano 1 Lutego 2009 Zgłoś Opublikowano 1 Lutego 2009 Jak oddasz pieniądze w piecze banków lub państwa to wiadomo że ostatecznie i tak Cie wyr....ją. IMO najlepiej jest inwestować kupując coś co nie straci wartości, np. ziemia - tego raczej nikt Ci nie zabierze.Przyjdą budować autostradę i z twojej długoterminowej lokaty zrobi się szybkoterminowy zysk za sprzedaż gruntu. Nie ma stuprocentowo pewnych lokat złota, taki świat. Dobrze, że w swej złotej myśli nt. banków nie wspomniałeś nic o żydach :> Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Pigmej Opublikowano 1 Lutego 2009 Zgłoś Opublikowano 1 Lutego 2009 Nie ma stuprocentowo pewnych lokat złota, taki świat.A propos złota. To właśnie jest pewna lokata. Złoto jest najpewniejszym sposobem lokaty kapitału. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mookie Opublikowano 2 Lutego 2009 Zgłoś Opublikowano 2 Lutego 2009 Przyjdą budować autostradę i z twojej długoterminowej lokaty zrobi się szybkoterminowy zysk za sprzedaż gruntu. Nie ma stuprocentowo pewnych lokat złota, taki świat. Dobrze, że w swej złotej myśli nt. banków nie wspomniałeś nic o żydach :> Hehe, nie chciałem aby ktoś zinterpretował to tak ciężko jak Ty to zrobiłeś, poprostu cały ten system emerytalny jest co najwyżej przeciętny. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PelzaK Opublikowano 2 Lutego 2009 Zgłoś Opublikowano 2 Lutego 2009 A propos złota. To właśnie jest pewna lokata. Złoto jest najpewniejszym sposobem lokaty kapitału.Do czasu aż jakiś alchemik nie zacznie wytwarzać złota z odpadów komunalnych :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grzechuk Opublikowano 3 Lutego 2009 Zgłoś Opublikowano 3 Lutego 2009 tak na dobrą sprawę każde dobro trwałem można zanieczyścić, bądź ukraść... inwestujesz w ziemię? głupi urzędas cię wywłaszczy, bo drogę będą planować... metale szlachetne? wystarczy, że zostaną odkryte bogate złoża - z automatu spadek wartości... co do tematu - 3 filar ja widzę tak: twoja kasa, wpłacasz całe życie, ale możesz skorzystać dopiero na starość i to tylko w ratach... czyli wielkie ciach!o, coś jak oferty wszelkiej maści amatorów-doradców finansowych (jak polisa inwestycyjna compensy czy inne ciach!a) można inwestować długoterminowo, ale z głową! zamrażanie środków na całe życie to skrajny debilizm... wystarczy, że social w kraju nas goli równo, że co wypłatę mamy pęcherze i żylaki... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Pigmej Opublikowano 3 Lutego 2009 Zgłoś Opublikowano 3 Lutego 2009 Do czasu aż jakiś alchemik nie zacznie wytwarzać złota z odpadów komunalnych :)Nie zanosi się. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PelzaK Opublikowano 3 Lutego 2009 Zgłoś Opublikowano 3 Lutego 2009 Czy ja wiem... z tony odpadów elektronicznych można wyczesać więcej złota niż z tony gruntu złotonośnego ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Pigmej Opublikowano 3 Lutego 2009 Zgłoś Opublikowano 3 Lutego 2009 Czy ja wiem... z tony odpadów elektronicznych można wyczesać więcej złota niż z tony gruntu złotonośnego ;)To się nazywa recykling a nie alchemia. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PelzaK Opublikowano 6 Lutego 2009 Zgłoś Opublikowano 6 Lutego 2009 muszę to zanotować.. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
EXO3 Opublikowano 7 Lutego 2009 Zgłoś Opublikowano 7 Lutego 2009 Pelzak -> podoba mi się Twoja koncepcja z pierwszego postu w temacie :) Szczerze mówiąc to ja właśnie chciałbym na tyle się ustawić w życiu by móc spokojnie odpalać miesięcznie jakąś kwotę rodzicom. Dla mnie to by była super sprawa. Co do III filaru to IMO lepiej sobie taki filar zafundować we własnym zakresie. Założyć jakieś konto oszczędnościowe bez opłat - i sumiennie, miesiąc w miesiąc, odkładac z góry ustaloną kwotę (może nawet jakieś stałe zlecenie zrobić na RORze). Gdy się uzbiera jakaś okrągła suma to kupić np. obligacje na 10 lat albo pewne akcje (byle nie na górce) i 'zakopać na 10 lat'. I tak wkółko. Liczenie na to, że fundusze emerytalne pomnożą nasze pieniądze - uważam za niepoważne - tj. być może i pomnożą ale i tak wypłacą nam tylko tyle ile będą musiały i ani grosza więcej. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PelzaK Opublikowano 7 Lutego 2009 Zgłoś Opublikowano 7 Lutego 2009 tylko z pierwszego? :D, thx Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
EXO3 Opublikowano 7 Lutego 2009 Zgłoś Opublikowano 7 Lutego 2009 Powiedzmy, że pierwszy mnie najbardziej zafascynował [; Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość cyprys81 Opublikowano 18 Kwietnia 2009 Zgłoś Opublikowano 18 Kwietnia 2009 Jest pewne że z ZUS czy z KRUS nie będziesz miał emerytury. II filar ma ja tylko podwyższyć. Natoniast III to twoje indywidualne pieniądze na prywatny cel. Im wieksze pieniądze inwestujesz tym wiecej możesz sie spodziwać. Więcej można poczytać na http://www.rankingofe.com</a>'> Ranking Funduszy Emerytalnych Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
reyden Opublikowano 21 Kwietnia 2009 Zgłoś Opublikowano 21 Kwietnia 2009 (edytowane) Emerytura z I filara - raczej nic z tego nie będzie ; obecny system już jest nie wydolny ( był nie wydolny przed reformą ) ; nasze składki idą na obecne i przyszłe emerytury . II Filar - tutaj już dużo lepiej , w teorii duża poprawa , obecnie średnio , może się poprawi . III Filar - to akurat wszelki dodatkowe sposoby na godziwe życie kiedy odechce nam się pracować i postanowimy udać się na długi odpoczynek - wszelki fundusze inwestycyjne i polisy w to wchodzą ; a także pracownicze programy emerytalne , i jest dobrowolny , w przeciwieństwie do I i II Filaru . Z tego dostaniemy najwięcej , z kilku powodów : - inwestujemy ile chcemy a nie % od tego co zarabiamy ( II Filar to ~ 7 % od naszej pensji ) , może to być 50,100,200 czy 500 zł , może to też być 1 000 lub 10 000 zł . - same fundusze nie mają takich ograniczeń w inwestowaniu jak OFE ( 80+ % w obligacje itp.; reszta w akcje - z czego większość w naszą giełdę - to właśnie inwestycje w giełdę powodują różnice w wartości OFE ) . - dostaniemy całość - nie musimy czekać aż do momentu kiedy faktycznie przejdziemy na emeryturę , tylko możemy wypłacić zgromadzone środki wcześniej ( 5+ lat po założeniu FI ) . A na inwestycje typu złoto lub ziemia trzeba pieniędzy , fakt złoto jest drogie i nie zanosi się żeby szybko i mocno potaniało - jest go po prostu za mało w ziemi i w obiegu . Dopiero jak ktoś odkryje tani sposób jego ekstrakcji z wody morskiej to cena złota spadnie . z 1 km^3 wody morskiej można otrzymać ok. 4 kg złota i 300 kg srebra. Ocenia się że ilość złota w wodzie morskiej i osadach to ok. 10 mld ton . Można też metodą fuzji - łącząc lżejsze pierwiastki w coraz to cięższe aż dojdziemy do złota , ale ten sposób jest jeszcze trudniejszy niż ekstrakcja złota z wody morskiej . Edytowane 21 Kwietnia 2009 przez reyden Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość cyprys81 Opublikowano 3 Czerwca 2009 Zgłoś Opublikowano 3 Czerwca 2009 Czekajć na to co państwo c i da możesz sie nie doczekać. Wybierz dobre OFE - zobacz na http://www.e-rankingi.pl</a>'> Ranking OFE , www.e-rankingi.pl i załóż III filar ( polise lub IKE). Ja ostatnio zmianiłam OFE na http://www.e-rankingi.pl/ing</a>'> Fundusz Emerytalny ING www.e-rankingi.pl/ing . Nad III filarem cały czas sie zastanawiam i szukam najlepszej oferty Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
el_gringo_dado Opublikowano 3 Czerwca 2009 Zgłoś Opublikowano 3 Czerwca 2009 IKE jest do bani, tyle moge powiedzieć. Tak samo PPe. Dlaczego? Dostaje sie z tego ochłapy. Znaczie korzystniej jest wrzucić pieniądze na fundusz. Ktoś może pomyśleć "zaraz zaraz, mamy kryzys, fundusz to pewna strata". No i ok, jeśli chodzi o fundusz akcyjny. Ale mamy też na rynku coś takiego fundusze zrównoważone, fundusze parasolowe i moje ulubione - fundusze Hedge. Fundusze zrównoważone są fajne, bo dzielą wpłate na części i te części są wpłacane na obligacje, akcje, bony i inne. I to co akcje stracą - w większości nadrabiają obligacje. Fundusze parasolowe dywersyfikują ryzyko. Zamiast inwestować w 1 instrument, inwestują w 10 lub 20. Kiedy jeden traci, inny zyskuje. No i fundusze Hedge. Najlepsze IMO w czasie bessy (w duzym skrócie spadku na giełdzie) bo inwestują we wszystko w co sie da. Co prawda nie są zbyt dobre w czasie wzrostu giełdowego, ale na dzisiaj są ok. Tylko że w Polsce mamy taki jeden fundusz tylko - ION. Trzeba też pamiętać, że fundusz jest inwestycją długoterminową. Nie ma sensu tego zakładać na rok czy dwa, ale jako III filar jak najbardziej. Teraz jest najlepszy moment na inwestowanie w giełde, bo jak to wszystko pójdzie w góre... To tak w telegraficznym skrócie, bo gdyby sie o tym rozpisywać to troche by tego było. I pamiętajcie. Lokata długoterminowa JEST bez sensu ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
und3r Opublikowano 3 Czerwca 2009 Zgłoś Opublikowano 3 Czerwca 2009 Tylko że w Polsce mamy taki jeden fundusz tylko - ION.o_0 Bzdura. Rzeczywiście funduszy hedge dostępnych dla zwykłego zjadacza chleba jest w Polsce stosunkowo niewiele, ale kilka jednak jest. Natomiast jeśli w ogóle wiesz o istnieniu ION'a, to znaczy że albo pracujesz w mojej firmie, albo jesteś jej klientem*. Jeśli to pierwsze to zakładam, że pracujesz od bardzo niedawna, w takim wypadku zdobywaj wiedzę i rób dobrą robotę (w tej kolejności :P ). Jeśli to drugie, to uderz na PW, miałbym kilka pytań. *w sumie to są jeszcze dwie opcje - jesteś milionerem albo zarządzasz pieniędzmi jakiejś dużej firmy, ale pozwoliłem je sobie ominąć ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
narcyz Opublikowano 4 Czerwca 2009 Zgłoś Opublikowano 4 Czerwca 2009 Ale mamy też na rynku coś takiego fundusze zrównoważone, fundusze parasolowe i moje ulubione - fundusze Hedge. Fundusze zrównoważone są fajne, bo dzielą wpłate na części i te części są wpłacane na obligacje, akcje, bony i inne. I to co akcje stracą - w większości nadrabiają obligacje. Tak tak, już ktoś na tym forum poruszał kwestię wszelkich funduszy zrównoważonych, stabilnego wzrostu, etc. Proponuję sprawdzić opłaty i wyniki przy strategii zbudowanej samemu. No i fundusze Hedge. Najlepsze IMO w czasie bessy (w duzym skrócie spadku na giełdzie) bo inwestują we wszystko w co sie da. Co prawda nie są zbyt dobre w czasie wzrostu giełdowego, ale na dzisiaj są ok. Tylko że w Polsce mamy taki jeden fundusz tylko - ION.Nie wiem dokładnie ile ich jest (pytanie niżej do undera), ale jeśli mamy mówić o tym jedynym typowym działającym na naszym rynku to na pierwszym miejscu należałoby wymienić Superfund TFI. A jego wyniki w chwili obecnej pozostawiają wiele do życzenia... Rzeczywiście funduszy hedge dostępnych dla zwykłego zjadacza chleba jest w Polsce stosunkowo niewiele, ale kilka jednak jest.Z ciekawości. Ile ich jest i jakie? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...