Skocz do zawartości
Kaeres

Trzeci Filar

Rekomendowane odpowiedzi

Tak tak, już ktoś na tym forum poruszał kwestię wszelkich funduszy zrównoważonych, stabilnego wzrostu, etc. Proponuję sprawdzić opłaty i wyniki przy strategii zbudowanej samemu.

Dlatego po co tworzyć własne strategie kiedy sie na tym nie zna, skoro można skorzystać z gotowych rozwiązań np. Alfreda Adamca, które są aktualizowane co miesiąc?

 

A jego wyniki w chwili obecnej pozostawiają wiele do życzenia...

Ok teraz idzie jak idzie, a jak było na przestrzeni lat? Owszem Superfund leci w dół, ale nie można tego rozpatrywać na przedtrzeni kilku ostatnich miesięcy, tylko raczej lat.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem dokładnie ile ich jest (pytanie niżej do undera), ale jeśli mamy mówić o tym jedynym typowym działającym na naszym rynku to na pierwszym miejscu należałoby wymienić Superfund TFI. A jego wyniki w chwili obecnej pozostawiają wiele do życzenia...

Oprócz wspomnianych przez Ciebie fundów Superfund są jeszcze dwie (chociaż nie wykluczam, że o czymś nie wiem) firmy oferujące dostęp do funduszy hegde - Investors TFI i Opera TFI. O tych można powiedzieć, że są skierowane do klienta "masowego". Opera ma nawet coś takiego jak "Opera za 3 grosze FIZ" ( :lol: ) z wkładem min. 1000 pln. Wracając jeszcze na chwile do IONa, to nie jest to fundusz stricte dla "Kowalskiego", bo po pierwsze na rynku polskim dostępny jest tylko za pośrednictwem Efect S. A., a po drugie nawet klienci Efect mogą tam inwestować max 20% środków (chyba, że mają wkład min 100 tyś euro i obrót na koncie bodajże 1 mln euro rocznie).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dlatego po co tworzyć własne strategie kiedy sie na tym nie zna, skoro można skorzystać z gotowych rozwiązań np. Alfreda Adamca, które są aktualizowane co miesiąc?

1. Jak ktoś chce przepłacać - śmiało.

2. Alfred już się tym nie zajmuje.

 

Ok teraz idzie jak idzie, a jak było na przestrzeni lat? Owszem Superfund leci w dół, ale nie można tego rozpatrywać na przedtrzeni kilku ostatnich miesięcy, tylko raczej lat.

Ale o czym Ty móisz? Przecież tam żaden subfundusz nie działa dłużej niż 3,5 roku. Poza tym może przyjrzyj się lepiej ich wycenom na przestrzeni tego krótkiego okresu.

 

Oprócz wspomnianych przez Ciebie fundów Superfund są jeszcze dwie (chociaż nie wykluczam, że o czymś nie wiem) firmy oferujące dostęp do funduszy hegde - Investors TFI i Opera TFI. O tych można powiedzieć, że są skierowane do klienta "masowego". Opera ma nawet coś takiego jak "Opera za 3 grosze FIZ" ( :lol: ) z wkładem min. 1000 pln. Wracając jeszcze na chwile do IONa, to nie jest to fundusz stricte dla "Kowalskiego", bo po pierwsze na rynku polskim dostępny jest tylko za pośrednictwem Efect S. A., a po drugie nawet klienci Efect mogą tam inwestować max 20% środków (chyba, że mają wkład min 100 tyś euro i obrót na koncie bodajże 1 mln euro rocznie).

Ok. Myślałem, że jest coś innego jeszcze o czym nie wiem. Zarówno Opera, jak i Investorsi wystrzegają się nazywani ich jako hedge fund. Z prostego powodu, to nie są hedge, a absolute i total return. Główna różnica jest w wysokości lewaru jaki stosują. Edytowane przez narcyz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zarówno Opera, jak i Investorsi wystrzegają się nazywani ich jako hedge fund.

Z tym "wystrzegają się" to bym nie szalał, bo sami na swoich stronach używają nazwy hedge;]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie mogę tego znaleźć na ich stronie, ale mniejsza o to - marketing to jedno, a rzeczywistość to drugie ;)

Tak jak pisałem wcześniej, zbyt niski lewar żeby to były hedge. A druga sprawa to zarządzanie - robią to ludzie, bez udziału systemów transakcyjnych, które by wcześniej stworzyli.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale z drugiej strony mają cechy charakterystyczne dla hedge wlasnie, np. brak benchmarku. IMO jeśli mówimy o rynku polskim, to spokojnie można nazwać OPERE FIZ funduszem hegde. Chociaż rzeczywiście, "typowe" hedże ma chyba tylko Superfund.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak wybierałem fundusz emerytalny w ING, przedstawiciel namawiał mnie na III filar, odmówiłem. Wolę oszczędzać w inny sposób, co mi z 100 zł comiesięcznego wkładu, jeszcze nikt nie zagwarantuje mi, że nie stracę tych pieniędzy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1. Jak ktoś chce przepłacać - śmiało.

2. Alfred już się tym nie zajmuje.

1. A to niby czemu przepłacać? Chodzi mi tu o to, że korzystasz ze spisu procentowego wykonanego przez Adamca i możesz tak samo ulokować pieniądze.

2. A to ciekawe, to czemu mam co miesiąc w firmie nowy przykładowy portfel inwestycyjny wykonany przez Alferda Adamca?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1. A to niby czemu przepłacać? Chodzi mi tu o to, że korzystasz ze spisu procentowego wykonanego przez Adamca i możesz tak samo ulokować pieniądze.

Jeśli kupi sam to ok. Ja mówiłem o funduszach funduszy (gdzie portfel jest modelowany z innych funduszy) oraz funduszach stabilnego wzrostu, zrównoważonych, etc.

 

2. A to ciekawe, to czemu mam co miesiąc w firmie nowy przykładowy portfel inwestycyjny wykonany przez Alferda Adamca?

Skandia?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Skandia, AXA, AEGON... Od jakiegoś czasu Efect zatrudnia Adamca do tworzenia rekomendacji dla fundów dostępnych w Unit Linkach, żeby klienci, którzy nie siedzą w temacie nie musieli zdawać się na płatne portfele modelowe.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

IKE jest do bani, tyle moge powiedzieć. Tak samo PPe. Dlaczego? Dostaje sie z tego ochłapy. Znaczie korzystniej jest wrzucić pieniądze na fundusz.

Tylko, że w ramach IKE można jak najbardziej inwestować w fundusze. Mam wrażenie niezrozumienia tematu...

 

IKE ma jedną podstawową zaletę - możliwość odbelkowienia zysków pod warunkiem zachowania określonych warunków. Tyle i tylko tyle.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1. A to niby czemu przepłacać? Chodzi mi tu o to, że korzystasz ze spisu procentowego wykonanego przez Adamca i możesz tak samo ulokować pieniądze.

2. A to ciekawe, to czemu mam co miesiąc w firmie nowy przykładowy portfel inwestycyjny wykonany przez Alferda Adamca?

A twoi klienci tez go maja?

Czy PM jest dla wszystkich unitlinkow czy tylko Aegona.

Pokazesz mi wykres IONa?

bo ja mam tylko ten http://finance.yahoo.com/echarts?s=4218903...ource=undefined

Edytowane przez bryken

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kompletnie się nie znam na finansach a potrzebuje porady. Trzeba powoli odkładać na emeryturę ale za bardzo nie wiem jaki sposób i gdzie. Może jest jakiś poradnik? Fundusze a może IKE a może ubezpieczenie na życie z funkcją oszczędzania a może gwarantowana emerytura... Każdy doradca mówi co innego i szczerze zaczynam się już gubić. Nie chcemy z żoną odkładać jakiś wielkich sum ale jakiś kapitał mozna zbudować. Może ktoś łebski jest mi w stanie wyłożyć to jak krowie na rowie będę wdzięczny

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ziemia Ziemia Ziemia...

 

Nawet jak Cie wywlaszcza pod autostrade to za 10-30 lat i tak nie bedziesz stratny. Przestancie straszyc. Tak jakby mieli kogos wywlaszczyc za 30 lat z ta sama kwote co dzis :blink:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Temat powraca jak bumerang.

Odświeżymy go

?

Czy jest ktoś w III filarze, macie plan emerytalny (OFE, IKE, PPE) ?

Gdzie się opłaca, która firma daje teraz najlepsze możliwości godnego życia na starość ?

 

Dla mnie połączenie oszczędzania na starość za pomocą OFE oraz uposażenia dzieci na wypadek nagłej śmierci to idealny przykład jak można dobrze odkładać swoje pieniądze.

Edytowane przez Kaeres

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przyjdzie socjalistyczna hydra nienasycona i zje całe twoje złoto, tak jak już zjadła drugi filar.

 

Nie znam się na inwestowaniu, więc dopóki nie wymyślę czegoś sensownego, trzymam ciaćki na koncie oszczędnościowym, którego oprocentowanie jest o jakieś ułamki przed inflacją i nic ponadto.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mnie się rozchodzi o czystą matematykę.

Jakbym liczył na to, że w ziemie dupnie meteor to bym się położył i siłą woli bym się zabił.

Trzeba robić coś a nie tylko myśleć o przyszłości.

 

III filar jest na szczęście dla każdego a nie jak złoto i ziemia dla bogaczy,

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

III filar jest na szczęście dla każdego a nie jak złoto i ziemia dla bogaczy,

 

Oł jee, jestem bogaczem. Zdajesz sobie sprawę, że pieniędzy z III filaru możesz nigdy nie zobaczyć, do tego zamrażasz je na 30-40lat? Nie lepiej jest wpłacać taką samą kwotę na konto oszczednosciowe, lokaty czy cokolwiek innego, mieć do tego dostęp, a w razie zmiany decyzji czy znalezienia fajnej okazji, kupić złoto czy grunt zarezerwowany dla bogaczy? W razie jakiegoś wypadku zawsze zostanie to dla żony czy dzieci. Edytowane przez MaSell
  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mnie się rozchodzi o czystą matematykę.

Bolandzkie Państwo Socjalistyczne też umie liczyć, zwłaszcza jak trzeba szybko znaleźć jakiś pinions. Nie wiem dlaczego lud przyjął to tak spokojnie, kradzież drugiego filaru przez ZUS znaczy się. Pewnie dlatego, że telewizor napomknął o tym szybko i półgębkiem (półgłośnikiem właściwie), a emerytura należy się każdemu, przecież uczciwie na nią pracował 45 lat, więc spoko.

 

III filar jest na szczęście dla każdego

 

BPS też o tym wie.

 

Uważam cię za rozsądnego człowieka. Tym dziwniejsza wydaje się twoja naiwność względem funduszy, do których dostęp ma lub może mieć państwo.

  • Upvote 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak w tym kraju ma się coś zmienić, skoro nawet tak podstawowe pojęcia jak "III filar" są, jak widać, kompletnie niezrozumiałe. "Inwestuj w złoto, trzeci filar to kupa", "Człowieku, z trzeciego filaru rząd zabierze siano jak tylko będzie mógł, w ziemie inwestuj". Ło matko. Nawet Wam wiki zacytuję, choć nie jest to w moim zwyczaju: "Mianem III filaru określa się także wszelkie inne dobrowolne formy oszczędzania na emeryturę." Innymi słowy, każda aktywność polegająca na akumuluwaniu wolnych środków celem skonsumowania ich po zakończeniu aktywności zawodowej, to III filar, jako dodatek do dwóch filarów obowiązkowych. Powszechne niezrozumienie tej prostej zasady powoduje, że ludzie nie oszczedzają pieniędzy w ogóle, bo przecież "III filar [rozumiany jako sprzedawane przez T.U. programy oszczędnościowe, które są bardzo zróżnicowane i nie ma możliwości, żeby rozmawiać o nich ogólnie] to oszustwo", a "na nieruchomości mnie nie stać". Lokaty/konta oszczędnościowe natomiast nie są zbyt "skuteczne" w oszczędzaniu na emeryturę, bo po pierwsze oprocentowanie takich narzędzi w najlepszym razie równoważy inflacje, a po drugie lawirowanie środkami pomiędzy lokatami kończy się w 9 przypadkach na 10 tym, że akurat "coś" jest w domu/samochodze potrzebne, albo na wakacje brakuje.

 

@Kaeres

Pytanie, "która firma jest najlepsza" w konteście III filaru, nie ma sensu. To tak jakbyś się pytał, która firma sprzedaje najlepszy sprzęt RTV, gdzie rozpiętość cenowa jak i różnorodność zastosowań jest gigantyczna. Piszesz, że chcesz się ubezpieczyć (zabezpieczenie dzieci) i odkładać na emeryturę, oraz że chciałbyś to połączyć. Oczywiście, pomysł jest godny pochwały, ale podchodzisz do tego ze złej strony. Nie szukaj jednego "idealnego" produktu, który będzie jednocześnie ubezpieczeniem na życie, NNW i narzędziem III-filarowym. Nie dlatego, że nie znajdziesz takowego, ale dlatego, że takie rozwiązania są drogie i w zdecydowanej większości nieefektywne. Powinieneś zacząć od ustalenia potrzebnych sum ubezpieczenia, to jest punkt wyjściowy. Musisz też określić kapitał, jakim chcesz dysponować w momencie przejścia na emeryturę (to jest znacznie trudniejsze). Co do ubezpieczeń - ile masz dzieci? Ile mają lat? Czy jesteś jedynym żywicielem rodziny, czy zarabia też żona? Ile wydajecie "na życie"? Ile oszczędności już macie? Ile macie lat? Czy macie kredyty? Jeśli tak, to ile pozostało kapitału do spłaty? Jaka jest rata? Czy i ile własnych nieruchomości posiadacie? Przykładowo, jeśli macie czteroletniego syna i zarabiacie 7000 netto, z czego 5k idzie na stałe wydatki; macie mieszkanie, nie macie kredytów. Jaki daje nam to obraz sytuacji? Ano zależy to od tego, w jakiej proporcji zarabacie te 7 koła, przyjmijmy, że Ty 4 na czysto, żona 3. Jeśli zginiesz (odpukać), Twój syn, w tym momencie w 100% zależny finansowo, będzie miał jeszcze 22 lata (założenie) do osiągnięcia finansowej niezależności. Wnosisz do budżetu 4000, czyli takiej kwoty zabraknie Twojej żonie (można argumentować, że niekoniecznie, bo będzie można w takiej sytuajci wydawać mniej np. na jedzenie czy samochód, ale z drugiej strony pojawi się prawdopodobie konieczność zatrudnienia kogoś do pomocy przy dziecku, itp.): 4000x12x22=1056000. Takiej sumy ubezpieczenia potrzebujesz Ty (żona, w moim przykładzie, nieco mniejszej). Pamiętaj jednak, że jeśli za 10 lat cały czas będziesz żył, potrzebna suma ubezpieczenia jest już znacznie mniejsza (liczymy do czasu uniezależenienia się finansowego osoby/osób uposażonych, czyli tych, których chcesz zabezpieczyć), a ponad to, przez te 10 lat uzbierasz już jakiś kapitał pod kątem emerytury (pamiętaj, że jak umrzesz, emerytura przestaje być Tobie potrzebna i zebrana kwota też jest de facto ubezpieczeniem osób do niej uposażonych), co też zmiejsza potrzebę ubezpieczeniową.

 

Jak znasz już potrzebne kwoty ubezpieczeń (liczysz niezależnie dwie kwoty dla siebie i żony, oczywiście trzeba uwzględnić potencjalne zadłużenia) na życie (możesz też pomyśleć nad dobrym NNW, jeśli pracujesz w biurze to przyzwoite ubezpieczenie tego typu zakosztuje Cię poniżej 500 pln/rok, przez przyzwoite mam na myśli S.U. 200000 i więcej i OWU gwarantujące wypłaty świadczeń nawet przy mało poważnych zdarzeniach typu proste złamania etc.) to liczysz składki (nie wiem ile masz lat, ale jeśli 30-35 to ubezpieczenie na milion pln nie wyniesie więcej niż 150 zeta miesięcznie) i uwzględniasz je w budżecie (swoją drogą - liczysz swój budżet? jak nie, to zacznij). Jak masz skalkulowany budżet to wydzielasz z niego kwotę, która ma iść na zabezpieczenie emerytalne i odpowiadasz sobie na pytania: w jakiej częstotliwości chcę odkładać? (można raz na rok kupić sztabkę złota, można raz na 3 lata kupić skrawek ziemi, a można raz na miesiąc zakupować jednostki wybranych FI), kiedy właściwie chcę przejść na emeryturę? (Nie sugeruj się emerytura ustawową, ona i tak ma pomijalną wysokość, równie dobrze możesz przejść na emeryturę w wieku 55 lat, jak masz za co.) Czy jestem w stanie postanowić sobie, że nie wydam tych pieniędzy wcześniej? Czy będę odkładał razem z żoną, czy potrzebuję dwóch niezależnych rozwiązań? Jest jeszcze wiele takich pytań, ale szczerze powiedziawszy, nie chce mi się dalej pisać. Jak coś to masz PW. Ja jestem nawet w stanie wysłać Wam kogoś na Śląsk, jak będziecie chcieli porozmawiać z profesjonalistą od planowania finansowego.

Edytowane przez und3r

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak w tym kraju ma się coś zmienić, skoro nawet tak podstawowe pojęcia jak "III filar" są, jak widać, kompletnie niezrozumiałe. "Inwestuj w złoto, trzeci filar to kupa", "Człowieku, z trzeciego filaru rząd zabierze siano jak tylko będzie mógł, w ziemie inwestuj". Ło matko. Nawet Wam wiki zacytuję, choć nie jest to w moim zwyczaju: "Mianem III filaru określa się także wszelkie inne dobrowolne formy oszczędzania na emeryturę." Innymi słowy, każda aktywność polegająca na akumuluwaniu wolnych środków celem skonsumowania ich po zakończeniu aktywności zawodowej, to III filar, jako dodatek do dwóch filarów obowiązkowych. Powszechne niezrozumienie tej prostej zasady powoduje, że ludzie nie oszczedzają pieniędzy w ogóle, bo przecież "III filar [rozumiany jako sprzedawane przez T.U. programy oszczędnościowe, które są bardzo zróżnicowane i nie ma możliwości, żeby rozmawiać o nich ogólnie] to oszustwo", a "na nieruchomości mnie nie stać". Lokaty/konta oszczędnościowe natomiast nie są zbyt "skuteczne" w oszczędzaniu na emeryturę, bo po pierwsze oprocentowanie takich narzędzi w najlepszym razie równoważy inflacje, a po drugie lawirowanie środkami pomiędzy lokatami kończy się w 9 przypadkach na 10 tym, że akurat "coś" jest w domu/samochodze potrzebne, albo na wakacje brakuje.

Królewiczu, tu nie ma nic do rozumienia, bo nawet dziecko pojmuje, że jak nie zje ciastka teraz, tylko odłoży, to będzie mogło zjeść ciastko później, a jak zje teraz, to później ciastka nie będzie. Normalny zdrowy psychicznie dorosły zamiast na ciastkach operuje na banknotach, ale zasada jest ta sama.

 

Rzecz w tym, że na temat drugiego filaru państwo mówiło - to są wasze, drogie owce drodzy rodacy, grajcarki, jak się zestarzejecie i zmęczycie, będzie jak znalazł na ogrzanie starych kości, to są gwarantowane pieniądze. Tymczasem okazuje się, że pieniądze z OFE trafią lub już trafiły do Zakładu Utylizacji Szmalu, czyli w praktyce donikąd. Jak w sytuacji, kiedy gwarant jawnie leci sobie w kulki, a Ważny Pan, będący częścią owegoż gwaranta przyznaje z rozbrajającą szczerością, że nie liczy na emeryturę od państwa, zaufać funduszom i filarom? Oczywiście prywatnej firmy z dowolnej branży teoretycznie nic nie powinno ruszyć, ale wystarczy ogłosić, że nacjonalizujemy banki ze względu na finansowe bezpieczeństwo Bolandy i zaczną się prawdziwe kłopoty.

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie pisałem o rozumieniu zasady działania systemu emerytalnego (chociaż z tym też jest w Polsce na bakier), tylko o rozumieniu pojęć. Inwestowanie w złoto czy w ziemie tez może (acz nie musi) być III filarem i państwo nie ma nic do tego.

 

PS

@Kaeres Na PW odpowiem jak będę miał więcej czasu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...