Padł Dysk?

[Hofmonek]

Wczoraj bawiłem się w overclocking procka. Mam C2D E8400 na mobo Asus P5K Pro. Doszedłem do 415x9 (3,735GHz) porobiłem testy temperatur, wydajności a następnie pograłem w GTA4. Wszystko ładnie działało, lecz gdy wyłaczyłem kompa i uruchomiłem go ponownie bios nie widzi mojego głównego dysku z systemem. Długo szuka ale nic nie znajduje i uruchamia się system z drugiego dysku. Mam podpięte 2 dyski. Pierwszy (główny) dysk Seagate 1TB z vista ultimate 64bit a drugi to Seagate 320GB z windows 7. Talerz w dysku się kręci ale nie przyspiesza, nie zwalnia tylko cały czas równomiernie. Mi to wygląda na elektronike :sad:

 

Moze byc to skutkiem podręcania proca?

Jest jakaś mozliwość odzyskania danych?

Ponad 700GB danych na nim miałem a teraz nie mam nic :sad: .

Mam dysk kilka miesięcy. Jest szansa, że przyjmą gwarancje??

[Sysak]

Nie sądzę, że może to być skutek podkręcania. Nie byłoby to logiczne (chyba że na starych płytach z chipsetem via albo i945) i nie słyszałem o takich przypadkach. Szukaj przyczyny gdzie indziej. Po pierwsze sprawdź dyski na innym komputerze. Moim zdaniem na 100% będą działać, więc nie martw się o nie. Przyczyna leży w płycie głównej albo zasilaniu. Posłuchaj czy teraz dyski w ogóle się kręcą (czy dochodzi do nich prąd) poza tym powiedz jaki masz zasilacz.

[mib]

Wczoraj bawiłem się w overclocking procka. Mam C2D E8400 na mobo Asus P5K Pro. Doszedłem do 415x9 (3,735GHz) porobiłem testy temperatur, wydajności a następnie pograłem w GTA4. Wszystko ładnie działało, lecz gdy wyłaczyłem kompa i uruchomiłem go ponownie bios nie widzi mojego głównego dysku z systemem. Długo szuka ale nic nie znajduje i uruchamia się system z drugiego dysku. Mam podpięte 2 dyski. Pierwszy (główny) dysk Seagate 1TB z vista ultimate 64bit a drugi to Seagate 320GB z windows 7. Talerz w dysku się kręci ale nie przyspiesza, nie zwalnia tylko cały czas równomiernie. Mi to wygląda na elektronike :sad:

 

Moze byc to skutkiem podręcania proca?

Jest jakaś mozliwość odzyskania danych?

Ponad 700GB danych na nim miałem a teraz nie mam nic :sad: .

Mam dysk kilka miesięcy. Jest szansa, że przyjmą gwarancje??

Sprawdz zasilanie dysku, potem taśme miedzy dyskiem a płytą. 

 

 

Mi sie też czasem dzieje że się dyski "gubią". 

 

Gwarancja jest 3 albo 5 lat więc o to się nie martw. 

[Hofmonek]

Mój zasilacz to chieftec 550W.

Seagate 320GB działa normalnie tylko ten 1 TB przestał. Talerz w nim wiruje cały czas gdy jest włączony komp ale bios ani system nie widzi go. Oba dyski są na SATA2 więc pozamieniałem kable i nadal dysk wiruje ale nic nie znajduje.

Edytowane 31 Stycznia 2009 przez Hofmonek

[trymek]

Weź zresetuj biosa i na 99% dysk ruszy.

Zakładasz temat, a nawet nie zrobiłeś podstawowych czynności w takich przypadkach :mad: ...

 

ps. jeśli resetowałeś to zwracam honor

[Hofmonek]

Weź zresetuj biosa i na 99% dysk ruszy.

Zakładasz temat, a nawet nie zrobiłeś podstawowych czynności w takich przypadkach :mad: ...

 

ps. jeśli resetowałeś to zwracam honor

Przywracałem podstawowe ustawienia

[kurczak80]

A ten twój 1TB dysk to z jakiej serii jest? Być może padł ci jak inne barracudy 7200.11.

[Hofmonek]

A ten twój 1TB dysk to z jakiej serii jest? Być może padł ci jak inne barracudy 7200.11.

7200.11. :sad:

[kurczak80]

Jeżeli tak to poczytaj temat o wadliwym firmware barracudy 7200.11. Może uda ci się go jeszcze odratować bez oddawania do gwarancji.

[Matthaios84]

No, jeśli to Barracuda 7200.11 to najprawdopodobniej Ci padła. Pozostaje gwarancja, albo odesłanie do producenta (podobno za darmo odzyskuje dane z dysku), więcej info w temacie o tych dyskach.

Acha, napisz jaki masz S/N dysku i gdzie został wyprodukowany.

[Hofmonek]

No, jeśli to Barracuda 7200.11 to najprawdopodobniej Ci padła. Pozostaje gwarancja, albo odesłanie do producenta (podobno za darmo odzyskuje dane z dysku), więcej info w temacie o tych dyskach.

Acha, napisz jaki masz S/N dysku i gdzie został wyprodukowany.

S/N 9QJ1LL3K

 

Product of Thailand

[Matthaios84]

Na stronie Seagate'a pisze, że Twój dysk posiada wadliwy firmware i jeśli podczas odpalania kompa, dysk startuje (słychać jak talerze się kręcą), ale BIOS go nie widzi to najprawdopodobniej padłeś ofiarą błędu w oprogramowaniu dysku. Możesz albo oddać dysk na reklamacje w miejscu zakupu, albo odesłać do Seagate'a w celu naprawy i odzysku danych, albo spróbować samemu go naprawić (w temacie o 7200.11 jest link do forum gdzie jest opisane krok po kroku jak to zrobić), chodź to ostatnie będzie wymagało paru części ze sklepu elektronicznego.