Skocz do zawartości
MaleJol

Dysk Na Usb Wyłącza Mi Komputer.

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

Z dysku WD 6400AAKS zrobiłem sobie dysk na USB i mam problem. Mianowicie kiedy wejdę w start i kliknę wyłącz komputer (ale jeszcze nie dam żeby go wyłączył) i w międzyczasie odepnę dysk na USB to komputer się resetuje momentalnie i wyskakuje komunikat "System Windows odzyskał sprawność po poważnym błędzie". To samo dzieje się kiedy kliknę na "wyłącz" i odepnę dysk, muszę czekać aż komputer się wyłączy, żeby odpiąć dysk. Czasami komputer resetuje się po prostu gdy odepnę dysk (niezależnie od tego czy jestem w starcie czy nie).

 

Czy miał ktoś podobny problem?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nigdy nie korzystałem z bezpiecznego usuwania sprzętu. Jeden wielki pic na wodę fotomontaż. Jedyna wada odłączania na tzw "chama" to to, że plik który się aktualnie zgrywa, się po prostu nie zgra w całości. Ot wielkie halo.

 

MaleJol

Nigdy odpięcie kieszeni nie powinno powodować resetu. Tak samo powinno się dziać po podłączeniu pendraka i jego wyciągnięciu. Też się komp resetuje?

Ja przyczyny poszukałbym w sterownikach do chipsetu, podmianka Biosu, sprawdzenie w podglądzie zdarzeń, który plik powoduje "crash".

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nigdy nie korzystałem z bezpiecznego usuwania sprzętu. Jeden wielki pic na wodę fotomontaż. Jedyna wada odłączania na tzw "chama" to to, że plik który się aktualnie zgrywa, się po prostu nie zgra w całości. Ot wielkie halo.

Żaden pic na wodę fotomontaż.

Jeśli masz włączoną opcję buforowanie (opcja ta zwiększa wydajność) (PPM na ikonkę dysku wymiennego, Hardware, potem wybiera się ten dysk wymienny i daje Properties, następnie Policies), to wtedy jak nie dasz bezpiecznego usuwania sprzętu to dane nie zapiszą się na dysku (domyślanie ta opcja jest wyłączona).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

elektronek zostaw swoje brednie dla siebie

 

gdy korzysta sie z wbydowanefgo w system buforowania trzeba tak odpinac bo dane jesli sa jeszcze zapisywane zapisza sie niepoprawnie

w systemach win 2000 zawsze trzeba tak odmontowywac bo zwyczajnie nie bedzie zapisanych danych

 

xp/vista juz tego nie wymagaja o ile nie korzysta sie z zaawansowanego buforowania(przez usb sie i tak tego nie eykorzysta wiec luz)

 

masz albo problem z systemem albo z zasilaniem portow - kiedys tak mialem na plycie msi - zdechly jej potem kontrolery - nic nie odpinaj podczas zamykania systemu - rob to albo po albo przed

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jakie brednie? zzzzz napisałeś, to o czym ja napisałem tylko w inny sposób. Polecam przeczytać najpierw kilka razy, jak nie potrafisz zrozumieć za 1.

 

Zaawansowaną wydajność mam włączoną na wszystkich dyskach. Masowe urządzenia magazynujące mam te same i jak raz ustawiłem tak jest - czyli z włączonym buforowaniem.

Nigdy w życiu nie naciskam głupiej ikonki bezpiecznego usuwania sprzętu i jakoś wszystkie dane, jakie kiedykolwiek zgrywałem zgrały się dobrze. Warunek, trzeba patrzeć czy dysk skończył nagrywanie.

Jak zgrywam to dane lecą do bufora/pamięci systemowej. W Viście np podczas zgrywania na dysk USB okienko zgrywania nie znika nawet przez kilkanaście sekund mimo, że przez ten czas pisze 99%. Wniosek - dysk usb po prostu jeszcze zapisuje to co zostało załadowane do bufora. Jeśli w tym momencie odpiąłbym dysk to plik znajdowałby się na dysku, ale byłby zrypany. Jeśli jeszcze nie zauważyliście, Windows podczas rozpoczęcia zgrywania pliku dajmy 100MB nie zapisuje go po kawałeczku, jak to robi np WCommander, tylko od razu "wskakuje" całe 100MB. Nie wierzycie, to sobie sprawdźcie.

Nieraz zgrywałem pliki na jakieś denne pendrive'y, że jak nie chciało mi się czekać a "anuluj" nie pomagało, to go odpinałem. Po ponownym podpięciu plik na penie leżał w całej okazałości - tylko że tak naprawdę 90% z niego było puste.

Całe to bezpieczne usuwanie, to jest jedno wielkie G.

Miałem masę przypadków z tą kichą takich, że klikam, żeby bezpiecznie usunął urządzenie, a tam BOOM: "system nie może moze usunąć urządzenia, bo coś go używana"

Wtedy nasuwa się jedno pytanie WTF? Na dysk nie wchodziłem przez 2h, wszystkie okna pozamykane, antywirusa który mógłby skanować - brak, ale NIE, przecież system go używa.

Dlatego dawno to olałem i jakoś moje dane żyją i mają się dobrze.

Jak nie potraficie popatrzeć, czy diodka na penie jeszcze miga, to nie mój problem, używajcie ikonki BUS i klepcie ją nawet 10x, aż zaskoczy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

sa programy które tak zapisuja a nie inaczej - i nawet po 2 godzinach nie będziesz miał pliku jak tak nie odłączysz

 

nie każdy pen ma diode

 

w win 2000 inaczej się nie da

 

masz otwarte okno z penem to możesz nie odinstalować w ten sposób póki okna nie zamkniesz

 

więc to nie jakaś tam bzdura czy ciach!o tylko trzeba wiedzieć na czym można to olać by się potem nie zdziwic

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

sa programy które tak zapisuja a nie inaczej - i nawet po 2 godzinach nie będziesz miał pliku

 

masz otwarte okno z penem to możesz nie odinstalować w ten sposób póki okna nie zamkniesz

1. Używam tylko WC i windowsowego explorera i w obu, gdy tylko plik zacznie być nagrywany, po odłączeniu i ponownym podłączeniu pliki na penie są. Z innymi programami nie wiem, jak to jest, bo nie korzystam.

 

2. Wyżej napisałem, że wszystkie okna pena/dysku usb pozamykane - po prostu wszystko.

Przed chwilą nawet próbowałem tego genialnego BUS. Sam pulpit, dane 10min temu skończyłem zgrywać. W tle na pasku zegarek/ikonka głośności/CCC/ikonka zasilania. BOOM system używa dysku - po prostu genialne. Wyrywam kabel usb i mam to głęboko w poważaniu.

Dziękuję i pozdrawiam.

I bez wojenek proszę, bo ja sobie nic nie ubzdurałem - nigdy nie piszę czegoś, czego na własnej skórze nie uświadczyłem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jak masz syf w systemie to sie nie dziw...dzis zgrywalem pod jakims linuksem....nie odmontowalem ciach rak plikow....win 2000 to samo...wiec skoncz niepotrzebne gadki - nie kazdy system obsluguje odpinanie na szybko i nie kazdy pen ma diode by bylo wiadomo kiedy skonczyl zgrywac

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...