Czy Zamienić?

[Gość]

Witam,

 

Mam taki mały dylemat. Chciałbym się zapytać czy sensowna jest wymiana płyty głównej w moim starym komputerze. Aktualnie mam ASRock K7VT4A Pro, Sempron 2800+, 1,25GB RAM DDR400, GeForce 7300GT 256MB Sonic. Niestety moja płyta główna nie pozwala na jakiekolwiek podkręcanie. Czy jeśli bym wymienił płytę główną, na ile mógłbym podkręcić mojego semprona? I czy jest sens to wymieniać, czy wzrost wydajności będzie warty wymiany płyty głównej. Polećcie jakąś dobrą płytę główną ewentualnie.

Edytowane 8 Lutego 2009 przez Gość

[zzizzy]

Kompletnie się nie opłaca.

 

Zainwestuj w tanią platformę na AM2, chociażby z zestawów Miguela.

[Gość]

Nie, nie, nie. Planuję kupno nowego komputera za ponad 2500 ale obecny stan cen odstrasza mnie od tego. Po prostu chcę wiedzieć czy wymiana płyty głównej pozwoli na dobre podkręcenie procesora i czy warto w to zainwestować na krótką metę, do czasu aż części stanieją ;]

Edytowane 8 Lutego 2009 przez Gość

[neomagnet]

Nie warto. Jeżeli już chcesz wymieniać mobo, to lepiej się przesiąść na nową platformę. Np sprzedajesz mobo, semprona i pamięci i za to kupujesz:

 

Athlon 300+ AM2 (allegro, ok 50zł)

Jakieś mobo za ok 100,

1GB DDR2 40zł/ 2GB 70zł.

 

I masz wtedy wzrost wydajności. Z Mobo mogę polecić Abita KN9, ale raczej go nie dostaniesz po tak niskiej cenie.

 

Edit: nie widziałem ze napisałeś posta. Jeżeli chcesz kupić kompa za 2,5Kpln to nie marnuj teraz kasy na kupno "nowej" mobo pod tego szrota bo to nie ma najmniejszego sensu.

Edytowane 8 Lutego 2009 przez NeoMagNeT

[zzizzy]

Dużego zysku nie odczujesz... Płyty Ci niestety nie doradzę, chociaż miałem u siebie na Athlonie XP 2000+ ASRocka K7NF2. Podkręcony z 1666 MHz na 1833 MHz bez podnoszenia napięć. Może wycisnąłbym więcej, ale wtedy nie byłem za bardzo rozeznany co do OC.